Zapraszamy do przeczytania relacji i obejrzenia zdjęć ze spotkania z Andrzejem Grabowskim.
- Nie myślałem, żeby nagrać płytę, to wszystko jest dziełem przypadku. Lubię być zaskakiwany przez życie – powiedział Andrzej Grabowski, który w sobotę, 15 stycznia w katowickim salonie Empik Silesia promował swą debiutancką płytę „Mam prawo...Czasami... Banalnie”. Jeden z najpopularniejszych aktorów opowiadał m.in. o tym jak namówił do współpracy przy albumie swoich przyjaciół (m.in. Jana Wołka) i co po wysłuchaniu płyty poradził mu Piotr Najsztub. Artysta zdradził kto zaszczepił w nim zamiłowanie do muzyki i jak doszło do jego współpracy z zespołem KSU. Mówił też o aktorstwie. - Tyle razy żałowałem, że zostałem aktorem ile razy się z tego cieszyłem. Codziennie człowiek jest wystawiany na oceny, które są różne – wyjaśnił. Pojawiły się też pytania o serial „Świat według Kiepskich”, rolę Ferdka i zawartość słynnych żółtych puszek. - Piwa nie lubię, poza tym po piwie często się chodzi do toalety, a ja jestem z Krakowa i dla mnie każda złotówka jest droga – stwierdził z uśmiechem.

Wydarzenia - relacje
Fotorelacja ze spotkania z Andrzejem Grabowskim
Zapraszamy do przeczytania relacji i obejrzenia zdjęć ze spotkania z Andrzejem Grabowskim.
Komentarze (0)