Barbara Demick, „Zjadanie Buddy. Życie tybetańskiego miasteczka w cieniu Chin”, tłum. Barbara Gadomska, wyd. Czarne

Tybetański nomada uczący się w klasztorze, uczennica, księżniczka i przedsiębiorca - to bohaterzy książki Barbary Demick. Każdy z nich pozwala reporterce, a za jej pośrednictwem, czytelnikom, wniknąć w tybetański świat. Amerykańska dziennikarka, która ma na swoim koncie m.in. nominację do Pulitzera i National Book Award jest autorką znaną polskiemu czytelnikowi - „Światu nie mamy czego zazdrościć” i „W oblężeniu” ukazywały codzienne życie w Korei Północnej i Sarajewie. Jak żyją Tybetańczycy w XXI wieku? Demick unika nostalgicznej, egzotyzującej narracji by pokazać prawdziwe życie mieszkańców tego odizolowanego od świata regionu, którego tragiczne losy są na zawsze splecione z rywalizacją wielkich mocarstw - Chin i Indii. Wielka reporterska praca łączy się tu z fantastycznym warsztatem i uważnością na szczegóły.

Zjadanie Buddy

Małgorzata Gołota, „Spinalonga. Wyspa trędowatych”, wyd. Agora

Autorka drugiej książki nominowanej do tegorocznego „Kapuścińskiego” jest dziennikarką i redaktorką współpracującą z kilkoma polskimi gazetami i stacjami radiowymi. Jest również lektorką audiobooków. Spinalonga to skalna wysepka położona blisko północnego wybrzeża Krety. Resztki weneckich fortyfikacji z XVI wieku jednak nie są jedyną atrakcją wyspy. Uwagę turystów przykuwają budynki leprozorium, jednego z ostatnich w Europie miejsc, gdzie gromadzono osoby cierpiące na trąd. „Gromadzono”, a niekoniecznie „leczono”. Kolonia dla trędowatych, którą zamknięto dopiero w drugiej połowie lat 50. XX wieku, pamięć o niej, jej codzienne funkcjonowanie i straszny los chorych są głównymi tematami książki Gołoty. Dlaczego grecki rząd spalił archiwa kolonii? Co kryje się za turystycznym widoczkiem? Gołota-reporterka imponuje pracowitością.

Spinalogia wyspa trendowatych

Peter Hessler, „Pogrzebana. Życie, śmierć i rewolucja w Egipcie”, tłum. Hanna Jankowska, wyd. Czarne

Barbara Demick pisała o Korei Północnej, a Hessler - również amerykański dziennikarz - jest autorem czterech książek o Chinach i licznych artykułów poświęconych „Państwu Środka”. Polscy czytelnicy mogą go znać z książek „Przez drogi i bezdroża. podróż po nowych Chinach” (tłum. Jakub Jedliński) i „Dziwne kamienie. Opowieści ze wschodu i zachodu” (tłum. Robert Pucek). Ma na koncie nominację do National Book Award.

W październiku 2011 roku Hessler i jego rodzina przenieśli się do Kairu, z którego relacje autor pisał dla”New Yorkera”. Nauczył się arabskiego i w 2019 roku opublikował „Pogrzebaną”, książkę poświęconą Egiptowi podczas „arabskiej wiosny” - Odkąd trzy lata temu zaczęła się rewolucja, w Egipcie odbyło się siedem głosowań – były wolne od przemocy i oszustw, ale nadal na żadnym szczeblu władzy nie dało się znaleźć demokratycznie wybranego polityka - pisze Hessler. To jak to jest z tą rewolucją?

Pogrzebana peter hessler

Rafał Hetman, ”Izbica, Izbica”, wyd. Czarne

- Jak wygląda mały domek, który mienił się światłami - pytają kolejni wykonawcy i wykonawczynie piosenki „Mein Sztetełe Bełz”. Rafał Hetman zabiera czytelnika w podróż do jednego z takich miasteczek - podlubelskiej Izbicy. I pokazuje jak przeszłość wciąż jest w niej obecna. I jak wiele niektórzy by zrobili, by nie była. Jak pisał w „Polityce” Jan Strzałka: „Pośród licznych powodów, dla których Hetman napisał swoją świetnie udokumentowaną opowieść, jeden wydaje się szczególnie ważny - każdy z tych, co w Izbicy niegdyś żyli i pomarli, miał imię i nazwisko. Wielką zatem zasługą Hetmana jest to, że nam te imiona i ich losy przywraca”. Nieczęsto się zdarza, żeby w finale „Kapuścińskiego” był debiutant, zatem choćby dlatego - warto się książce Hetmana przyjrzeć.

izbica

Ander Izagirre,”Potosí. Góra, która zjada ludzi”, tłum. Jerzy Wołk-Łaniewski, wyd. Filtry

Moja książka-faworytka tej edycji „Kapuścińskiego”.

Izagirre jest hiszpańskim dziennikarzem piszącym po hiszpańsku i baskijsku, który publikuje m.in. w „El País” i „National Geographic”. Za Potosí otrzymał „Euskadi”, czyli najważniejszą literacką nagrodę za reportaż napisany w języku baskijskim. To książka, której idea jest z pewnością najbliższa pisarstwa Kapuścińskiego - pokazywania zmagań ludzi z władzą, tego jak sami tworzą ruch oporu, a wszystko to umieszczone w szerokim kontekście historycznym i kulturowym.

Są tu dzieci, które wydobywają węgiel w boliwijskich kopalniach i są mądrzy dorośli, którzy mówią - dzieci nie mogą pracować. I są dzieci mądrzejsze od dorosłych, które mówią - jeśli nie będziemy pracować, będziemy głodować. I są nawet dorośli, którzy decydują się dać im prawa pracownicze. Są kobiety, których los jest marny, choć trzymają się dzielnie. Są ludzie, którzy w wyniku politycznych decyzji tracą oszczędności całego życia.

I jest wreszcie Boliwia - kraj, który miał być południowoamerykańską Szwajcarią, a stał się po prostu Boliwią. Izagirre niezwykle sprawnie łączy mikrohistorie z wielką narracją, a robi to w mistrzowskim językowo stylu.

Potosi góra która zjada ludzi

Gdybym miał kasę tylko na jedną z tych pięciu książek – czytałbym „Potosí”.

Więcej artykułów znajdziesz na Empik Pasje w dziale Czytam.