Najnowszy muzyczny dokument Carlosa Saury poświęcony portugalskiej tradycji fado będzie można obejrzeć w polskich kinach. Portugalsko-hiszpański film "Fados" trafi do dystrybucji 8 sierpnia.

Fado to wywodząca się z XIX wieku melancholijna pieśń portugalska wykonywana przez jednego wokalistę przy akompaniamencie dwóch gitar. Gatunek ten nazywany jest czasami portugalskim bluesem. To muzyka miasta, nocnych rozrywek i barów. Muzykolodzy rozróżniają dwa tradycyjne style fado: miejską odmianę z Lizbony oraz z Coimbry. Niekiedy wyróżnia się jeszcze fado z Porto, ale większość znawców uważa je za imitację fado lizbońskiego. Równie umuzykalnione są także regiony wiejskie, zaskakujące przede wszystkim różnorodnością  tradycyjnych instrumentów ludowych.

Pierwsza udokumentowana pieśniarka fado nazywała się Maria Severa, ale najsłynniejszą, jednogłośnie i bezdyskusyjnie uznawaną za królową, międzynarodowy symbol i niedościgły wzorzec artysty tego gatunku była legendarna Amália Rodrigues.

W latach dziewięćdziesiątych XX wieku fado zaczęło przeżywać swój renesans, głównie za sprawą pojawienia się na scenie nowego pokolenia artystów śpiewających zarówno klasyczne jak i uwspółcześnione fado. Najważniejsi z nich to Dulce Pontes, Mariza, Mísia, Cristina Branco, Teresa Salgueiro, Mafalda Arnauth, Camané, Paulo Bragança i Kátia Guerreiro. Niektórzy z nich są znani również za granicami swojego kraju: największe sukcesy odnosi w Wielkiej Brytanii Mariza, Dulce Pontes - w Hiszpanii, Cristina Branco - w Holandii, a Mísia - we Francji. Ale fado pozostaje jednak gatunkiem muzycznym uprawianym prawie wyłącznie w swojej ojczyźnie - Portugalii.

Film Saury to próba przypomnienia i powtórzenia wielkiej tradycji poprzez muzyczne misterium tańca i śpiewu. - Odkryłem fado poprzez filmy z Amalią Rodrigues - wspomina hiszpański reżyser. - Jej pieśni naznaczyły moje powojenne dzieciństwo w Madrycie podobnie jak pieśni Imperio Argentiny i tanga Carlosa Gardel. W czasie tych lat budzenia się, dźwięki zapisywały się głęboko w mojej pamięci. Dlatego właśnie fado tak naprawdę zawsze było blisko mnie - wyznaje Saura.

"Fados" to kolejny muzyczny film Hiszpana. Carlos Saura zrealizował wcześniej klasyczne dziś obrazy: "Carmen", "Flamenco", "Krwawe gody", "Sevillanas", "Tango" oraz "Iberia".

Vivarto/Era Jazzu/M.W.