W empik.com do wygrania niezwykła książka, której autorem jest David Christianson. Rozdajemy 3 egzemplarze wydawnictwa Zegary. Historia pomiaru czasu.
O książce:
Znakomicie ilustrowana książka przedstawia historię pomiaru czasu od chińskich zegarów wodnych po najnowocześniejsze wzorce atomowe. Śledzenie przemian tego kluczowego dla nowoczesnego przemysłu urządzenia to doskonały sposób na poznanie dróg technologicznego i społecznego rozwoju naszej cywilizacji. Precyzyjne rysunki pozwalają zrozumieć działanie mechanizmów odmierzających czas i podziwiać kunszt dawnych zegarmistrzów.
Zadanie konkursowe jest proste. Należy kreatywnie odpowiedzieć na pytanie: „Czy zawsze warto mierzyć czas?”. Trzy najciekawsze, zdaniem komisji konkursowej, odpowiedzi zostanie nagrodzone książką.
Odpowiedzi udzielamy w komentarzach.
Konkurs trwa od 16.08.2012 do 19.08.2012 (godzina 23.59). Zwycięzców wyłoni komisja konkursowa do dnia 22.08.2012. Zostaną oni poinformowani o wygranej drogą mailową, a także wymienieni w empikulturze. Bierzemy pod uwagę pierwszą umieszczoną odpowiedź przez każdego z użytkowników.
Fundatorem nagrody jest Wydawnictwo Arkady
Komentarze (21)
Komentarze
Na przestrzeni wieków pomiar czasu pomagał człowiekowi zaadaptować się do środowiska zewnętrznego. Nauczyliśmy się kontrolować jego upływ, co znacznie ułatwiło organizację życia codziennego. Współcześnie jednak odnosi się wrażenie, że to on ma nad nami kontrolę, ponieważ wciąż żyjemy z zegarkiem w ręku. Uzależniliśmy się od jego pomiaru i podporządkowaliśmy mu nasz układ dnia. Wciąż zabiegani staliśmy się jego zakładnikami. Ciąży na nas presja, by ZDĄŻYĆ. I nieważne nawet gdzie, istotne by być u celu „na czas”. Dlatego warto czasami przestać go mierzyć. Zatrzymać się, wyłączyć zegarek i włączyć się do tętniącego świata mijanego zazwyczaj w pośpiechu. Zwrócić uwagę na szczegóły, których skupieni na codziennej gonitwie wcześniej nie widzieliśmy. Chociaż przez moment poczuć ulgę gdy minuta sunie leniwie za minutą przypominając o naturalnym biegu życia, który gdzieś się zatarł. Taka chwila potrzebna jest każdemu by ukoić nerwy, zregenerować siły i móc wrócić do galopującej rzeczywistości
Czy zawsze warto mierzyć czas?To pytanie zadaje sobie co dzień każdy z nas. Odpowiedź wydaje się taka prosta: NIE, przecież szczęśliwi czasu nie liczą. Jednak ciągle trwamy i tkwimy zawieszeni w czasie i przestrzeni. Nasze życie jest uporządkowane, bardzo dokładne zaplanowane w czasie-plan tygodnia/pracy/lekcji/zajęć. Czas jest ważny, gdyż on stabilizuje chaos świata, jest wyznacznikiem porządku i ładu. Gdybyśmy chcieli oderwać się od czasu musielibyśmy cofnąć się do prehistorii, choć i wtedy mierzono czas tyle że w prymitywny sposób. Gdyby nie byłoby czasu ludzie nie zwracaliby uwagi na święta, urodziny czy tak bardzo upragnione wakacje po ciężkim roku pracy.Czas ułatwia kontakty z ludźmi: umawiamy się na dokładną godzinę, dzień tygodnia czy miesiąc. Dziś byśmy sobie nie poradzili bez kalendarza czy zegarka - jak by funkcjonowało społeczeństwo i państwo? Często chciałoby się rzec jak w Faustcie:„trwaj, chwilo, o chwilo, jesteś piękna!” Jednakże czas i tak nieubłaganie płynąć będzie...
Moim skromnym zdaniem nie zawsze, ponieważ ciągłe mierzenie czasu dodaje tylko dodatkowych kłopotów, gdy skupia się na tym, żeby zdążyc z osiągnięciem określonego celu. Coś, co mogłoby nas zadowolic w tempie bez pomiaru, staje się niedopuszczalne, gdy dochodzi pomiar czasu. Niektórych rzeczy nie trzeba mierzyc ani planowac. Z drugiej strony dla niektórych pomiar czasu może stac się błogosławieństwem, gdy codziennosc jest przytłaczająco monotonna. Oczekiwanie na coś, co nas uszczęśliwia, oraz odmierzanie czasu do tego nadaje sens życiu i chroni przed obłędem. Tak więc zakochani, oczekując na ponowne spotkanie, jak najbardziej mierzą czas do ponownego spotkania. To także potęguje ich radosc, gdy w końcu będą mogli byc razem. Jestem jeszcze młodym człowiekiem i zostało mi dużo czasu do mierzenia. Warto zwrócic uwagę na przemiany, jakie zachodzą w naszym życiu. Tak jak obchodzi się te urodziny, 6., 10., 18., 40., 60... Gdyby tego nie mierzono, ominęło by nas wiele ciekawych spostrzeżeń :)
Czy zawsze warto mierzyć czas?To pytanie zadaje sobie co dzień każdy z nas. Odpowiedź wydaje się taka prosta:NIE, przecież szczęśliwi czasu nie liczą. Jednak ciągle trwamy i tkwimy zawieszeni w czasie i przestrzeni. Nasze życie jest uporządkowane, bardzo dokładne zaplanowane w czasie-plan tygodnia/pracy/lekcji/zajęć. Czas jest ważny, gdyż on stabilizuje chaos świata, jest wyznacznikiem porządku i ładu. Gdybyśmy chcieli oderwać się od czasu musielibyśmy cofnąć się do prehistorii, choć i wtedy mierzono czas tyle że w prymitywny sposób. Gdyby nie byłoby czasu ludzie nie zwracaliby uwagi na święta, urodziny czy tak bardzo upragnione wakacje po ciężkim roku pracy. Czas ułatwia kontakty z ludźmi: umawiamy się na dokładną godzinę, dzień tygodnia czy miesiąc. Dziś byśmy sobie nie poradzili bez kalendarza czy zegarka - jak by funkcjonowało społeczeństwo i państwo?Często chciałoby się rzec jak w Faustcie:„trwaj, chwilo, o chwilo, jesteś piękna!” Jednakże czas i tak nieubłaganie płynąć będzie...
Czas - towarzyszy nam przez całe życie, choć nigdy nie mamy okazji go zobaczyć. Potrafimy jedynie odczuwać jego skutki poprzez starzenie, korozje czy niszczenie. Czas - choć jednym wydaje się płynąć szybciej, a innym wolniej - tak naprawdę zawsze pozostaje niezmienny. Nie można go cofnąć, przyspieszyć ani zmienić jego biegu. Odmierzamy czas do eksplozji, do kolejnych wyborów, do końca tygodnia, do końca wakacji, nie raz zamartwiając się, że zostało go tak mało. Czy zawsze warto odmierzać czas? Nie. Nie, ponieważ zawsze będzie go za mało. A im go mniej tym bardziej się stresujemy i tym większe prawdopodobieństwo na popełnienie błędu. Kiedy warto odmierzać czas? Czas jest ważny głównie dla sportowców, którzy muszą go mierzyć, aby poprawić swoje wyniki, i aby stać się lepszymi zawodnikami. Zwykłym ludziom jest to niepotrzebne. Kiedyś dobę dzielono na dzień i noc, teraz niektóre wydarzenia odmierzane są w nanosekundach. Świat pędzi, a czas... czas płynie wciąż swoim własnym tempem.
Tak, tak i jeszcze raz tak. Mamy tylko jedno życie i ograniczony czas. Aby go należycie wykorzystać musimy go mierzyć. Nie znaczy to, że obsesyjnie musimy wciąż patrzeć na zegarek. „Szczęśliwi czasu nie liczą”, jednak życie to nie tylko szczęście, ale też troski i łzy. To ważne aby umieć odróżnić rzeczy ważne od pilnych i stosownie do nich gospodarować czasem, tak byśmy mogli je zmieścić w swoich i tak już przeładowanych terminarzach. Nawet gdy odpoczywamy - „marnujemy” czas - robimy to przez z góry określony czas, np. dziś wieczorem czy podczas urlopu. Jeśli nie mierzymy czasu to tracimy go „rozmieniając na drobne” – nic nie osiągając i żałując zmarnowanych możliwości. Czasu nie da się zatrzymać ani wrócić, dlatego warto zawsze go mierzyć, byśmy nigdy nie żałowali jego upływu. Powinniśmy jak najlepiej wykorzystać nasz czas, a czy to się nam udaje? Cóż.. Któż z nas nigdy nie marzył, by doba miała 25 godzin?
Dla ludzi ważne są lata, miesiące , dni, godziny a nawet sekundy. Nie jest jednak ważne czy to rok czy sekunda, ważne żeby umieć ten czas wykorzystać. Czas to coś abstrakcyjnego czego nie można dotknąć zobaczyć ani zbadać naszymi zmysłami. jednocześnie jest czymś podstawowym co towarzyszy nam na co dzień. Prawo upływu czasu rządzi nami nie ubłagalnie. Sądzę że warto mierzyć czas bo jest on wpisany w naturę człowieczeństwa. Czas a właściwe jego upływ jest dla człowieka motorem - siłą napędową dzięki której istota ludzka podejmuje się zmian, dokonuje rzeczy wydawałoby się nie możliwych a jednak z perspektywy czasu osiągalnych. Dzięki pomiarowi czasu wiemy że, nic nie jest dane zawsze. Jednak wszystko co możemy zrobić i czym dysponujemy jeśli chodzi o czas to słowo "teraz". Ponieważ istniejemy "teraz" i jesteśmy odpowiedzialni za "teraz". Dlatego warto mierzyć czas i starać się wykorzystać każdą sekundę.
Są chwile, kiedy nie ma potrzeby, by wciąż zerkać na zegarek i martwić się, że z czymś nie zdążymy. Istnieją momenty, kiedy wręcz pragniemy zatrzymać chwile, kiedy nie chcemy, by czas płynął dalej. Nie są one częste, owszem, generalnie w życiu musi dominować zegarek, planowanie, ta okropna przewidywalność. Jednakże czasem zdarzają się magiczne momenty, na przykład koncert ukochanego artysty, kiedy przez kilkanaście chwil nie mierzymy czasu, kiedy przenosimy się do świata, gdzie nie ma czasu, jest tylko piękno, emocje, uśmiech. Właśnie muzyka i książki najczęściej pozwalają mi się oderwać od czasu i przestrzeni, to niesamowite i piękne. Pamiętajmy, że są chwile, kiedy nie warto myśleć o tym, że czas upływa, więc wkrótce się skończą. Zapomnijmy czasem o zegarku oddając się chwili, wierząc, że będzie trwała, oby jak najdłużej. Po prostu, mierzmy czas w granicach zdrowego rozsądku :)
By móc się określić w czasie i przestrzeni człowiek skonstruował różne chronometry. Miara czasu jest jednak pojęciem względnym. Jego podstawowe jednostki to sekundy, minuty, godziny, dni, tygodnie, miesiące, lata... Jednostki czasu liczone przez każdego z nas bywają również inne- do wypłaty, do nowego roku, do urodzin, do wakacji... Moim zdaniem warto sobie od tego liczenia zrobić właśnie wakacje- znaleźć czas dla siebie, nielimitowany, w którym będzie robiło się to, na co ma się ochotę- odpoczywało, przebywało z bliskimi ludźmi. Nic tak nie irytuje jak ograniczone ramami czasowymi spotkanie, które musi się skończyć w najciekawszym momencie, bo ostatni autobus, bo kąpiel dziecka, bo trzeba zrobić obiad na jutro... Postuluję więc –zróbmy sobie urlop od codziennego odmierzania czasu i świadomie przeżywajmy „teraz”, wiedząc, że wczoraj już nie ma a jutro dopiero nadejdzie...
Tyk – tyk – tyk – tyk - tyk. Wskazówki nieubłaganie odliczają czas dzieląc go na drobne cząstki. Po chwili nie wiem czy to rytm mojego czy zegarowego serca. Czas jest podzielony w równe odstępy godzin minut i sekund. Jak wiec to możliwe ze lata mijają niczym parę sekund, a sekunda rozciąga się niczym guma balonowa do rozmiarów wszechświata? Człowiek wymyślił czas bo tak łatwiej i czas nigdy się nie pogubi. Jednak człowiek który go odmierza tak. Odmierzanie go w zawodach sportowych nie jest pozbawione sensu, lub odliczanie ostatnich minut do zakończenia lekcji, zajęć lub pracy również ma sens. Czas liczymy do czegoś dobrego lub bardzo ważnego. Ja nie lubię tkwić w zawieszeniu wole cieszyć się daną chwilą, taką jaka jest, dlatego też uważam że odmierzanie czasu nie ma sensu.
Czy zawsze warto mierzyć czas? Nie. Są chwile, w których czas powinien się zatrzymać lub zwyczajnie płynąć wolniej. Nikt z nas nie myśli o upływającym czasie, kiedy spotyka się z bliskimi, za którymi tęsknił, bądź zwyczajnie dobrze się bawi. Czy nie to jest najczęstszym powodem awantur? „O której miałeś wrócić?!” – Krzyczy żona do męża, ojciec na dziecko. „Jest już piętnaście minut po dzwonku!” – Upomina nauczyciel ucznia. Czas działa na naszą niekorzyść w chwilach największych radości, więc czasami na pewno nie warto go mierzyć. Lepiej pozwolić się porwać żywiołowi i działać, jakby zegarki nie powstały nigdy.
Leczy, kiedy jesteśmy zranieni... szczęśliwi go nie liczymy... określa zwycięzców, przegranym pozostawia nadzieję... jest oczekiwaniem, strachem, radością, chwilą, natchnieniem... jest ograniczeniem... jest zachodem i wschodem, dniem i nocą... jest szumem drzew, piękną muzyką... jest historią, pokoleniem... jest naszym życiem, całym światem, nieznaną przyszłością... jest wszystkim, każdą sytuacją i to w jakiej będziemy podpowiada nam, czy warto...? a od Nas zależy, czy ma większe znaczenie, czy po prostu, choć na chwilę, o nim zapominamy…
Koronnym argumentem uzasadniającym pomiar czasu jest... istnienie czasomierzy właśnie! O ile uboższa byłaby nasza kultura bez gnomonów, kurantów, dewizek, cebul i szwajcarskiej dokładności. A zegar to nie tylko jedno z najbardziej precyzyjnych urządzeń znanych ludzkości, to również mechanizm obdarzony duchem: kapryśny, delikatny, wymagający uwagi i dbałości, ale w zamian służący niejednokrotnie wiernie przez pokolenia. Zegar pełni zaś swoją funkcję wyłącznie wtedy, kiedy mierzy czas - ergo czas warto mierzyć zawsze!
„Czas toczy swe koła po zegarze” śpiewał Michał Bajor w piosence „Twarze”. Czas sam się odmierza, każdemu z nas wewnętrzna klepsydra wyznacza dnie, miesiące, lata, symbolizowane przez drobinki piasku. Nawet, gdy człowiek przystanie, zegar świata się nie zatrzyma, Słońce po raz kolejny zajdzie, by wstać na wschodzie dnia następnego. Nie warto więc spoglądać na zegarek, patrzeć jak mijają kolejne minuty, gdyż tego czasu i tak nie przywrócimy, można wykorzystać obecną chwilę i tę która nadejdzie.
Według mnie nie warto mierzyć czasu. Czas chodzi własnymi ścieżkami a ludzie własnymi. Jak mówi cytat z titanica-"Życie to dar. i niemożna go zmarnować. Każdy dzień musi być ważny." Życie ma się tylko jedno i nie można go zmarnować na zamartwianie się "co będzie jutro". Nigdy nie wiadomo czy ta chwila nie będzie twoją ostatnią. Oczywiście wspomnienia też są ważne. Ja uwielbiam przeglądać zdjęcia i wspominać chwile spędzone z rodziną i przyjaciółmi.
Mierzmy czas. On nie zna zmian, bardzo dobrze wie czym jest stałość. On nie zna litości, nie wie czy właśnie spełnia się twój najpiękniejszy sen czy tracisz go bezpowrotnie. Po prostu jest, bez względu na to czy go szanujesz, czy nie. Często zdaje się być bardzie elastycznym od nas samych, ale to złudzenie. Jest zawsze taki sam, stały i pewny. I to właśnie dzięki niemu wiesz, że 'po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój'..
CZASem trzeba, żeby się odnaleźć w tym zwariowanym świecie. Gdzie wszystko jest różowe. Nikt niczym i nikim się nie interesuje. Rośliny wiją się jak chcą - zadają ból. Zwierzęta polują na inną zwierzynę. Noc przeradza się w dzień. Zło niby nie jest złem. CZASem musimy - by wyrwać się z drzemki i ruszyć do pracy, żeby zarabiać marne grosze. Taka rzeczywistość - taki CZAS.
Wydaje się, że odpowiedź na to pytanie jest krótka i prosta... Szczęśliwi czasu nie liczą, a chyba wszystkim nam zależy właśnie na szczęściu... Nie warto... Wyjątkiem od reguły może być sytuacja, w której odmierzamy czas do upragnionego szczęścia...
Warto mierzyć czas, kiedy jest się człowiekiem, zaślepionym w swojej skończoności. Ludzie wszystko opierają na czasie, systemy komputerowe, sen czy też adekwatność wiekową. Ciekawe ile znaczy czas dla wszechświata albo jednorocznej roslinki?
Są takie sytuacje, kiedy nie warto mierzyć czasu, np. kiedy jest się członkiem specjalnej brygady i rozbraja się bombe, bo wtedy kazda sekunda się liczy.
Czasu nie nalezy mierzyc. Rządzi się on swoimi własnymi prawami.