O Marcinie Wronie całkiem niedawno usłyszała cała Polska. 19 września artysta zmarł, a jego śmierć była szokiem nie tylko dla środowiska artystycznego. Warto jednak o nim pamiętać nie z uwagi na tragiczne okoliczności, w jakich pożegnał się z życiem. W kinach premierę ma jego najnowszy film - „Demon”.


Marcin Wrona był uzdolnionym reżyserem, który trwale zapisał się w historii polskiego kina. Jego twórczość nie odżegnywała się od trudnych tematów i dobrze balansowała między kulturą popularną a kinem niezależnym. Przyjrzyjmy się bliżej jego najciekawszym produkcjom.

Nagradzany na całym świecie

Marcin Wrona był reżyserem wszechstronnym. Tworzył zarówno filmy, produkcje telewizyjne i reżyserował sztuki teatralne. Od samego początku jego działalność artystyczna spotykała się z niezwykłym uznaniem na arenie międzynarodowej. Niech przykładem będzie ponad 100 festiwalowych występów z filmem „Człowiek magnes” w 2001 roku. Produkcja wygrała m.in. Tribeca Film Festiwal, a także została doceniona przez Martina Scorsese i Roberta de Niro na nowojorskim festiwalu w kategorii Najlepszy Film Studencki.

Przygotowany przez niego scenariusz do „Mojej krwi” wyróżniono podczas konkursu scenariuszowego Hartley-Merrill w Cannes – zajął trzecie miejsce  (i uzyskał Grand Prix w polskiej edycji). Film, będący pełnometrażowym debiutem Wrony, otrzymał także Nagrodę Dziennikarzy oraz Nagrodę za Scenariusz na Festiwalu Debiutów Młodzi i Film w Koszalinie. Uwadze krytyków nie umknął także drugi duży obraz reżysera – „Chrzest” z 2010 roku.

Nie tylko filmy

Jako reżyser, Marcin Wrona nie uciekał też od kultury popularnej, angażując się w realizację cenionych przez widzów seriali. My szczególnie polecamy „Ratowników” z Bogusławem Lindą w roli głównej. Ci zaś, którzy zamiast górskich panoram i zmagań Górskiego Pogotowia Ratunkowego wolą historie rozgrywające się w szpitalu, docenią pracę reżysera przy popularnych „Lekarzach” (Wrona pracował również przy jego drugiej serii).

„Demon” już 16 października

Najnowszy film Marcina Wrony jeszcze przed premierą zapowiada się ciekawie. Produkcja otrzymała już trzy nominacje do ważnych nagród – w tym do Złotych Lwów w Festiwalu w Gdyni i została ciepło przyjęta przez publiczność tej imprezy. A co czeka widzów? Na ekranie m.in. Andrzej Grabowski oraz Adam Woronowicz i historia z pogranicza thrillera, horroru i groteski.

Piotr przyjeżdża z Anglii do Polski, by wziąć ślub z piękną Agnieszką. Przyszły teść w prezencie ślubnym przekazuje im stary dom. Makabryczne znalezisko i tajemnicze wydarzenia w przeddzień ślubu zmieniają na zawsze życie pary młodej i nie tylko.

Świeże spojrzenie na gatunek, ekspresjonistyczna maniera obrazowania, ciekawy scenariusz. Jednym słowem: to warto zobaczyć!

Dotychczasowe filmy Marcina Wrony, i innych wybitnych młodych twórców, znajdziecie na empik.com.