Patrząc na karierę i twórczość Dawida Podsiadły aż trudno dzisiaj uwierzyć, że zaczynał w mainstreamowym, nastawionym na oglądalność i posmak sensacji talent show. Raczej cichy, nieco introwertyczny, sukcesywnie zdobywał sobie popularność wśród widzów. Miał też mocnego sojusznika - od samego początku jego fanem był bowiem Kuba Wojewódzki. Nieśmiały maturzysta z Dąbrowy Górniczej wygrał w 2012 drugą edycję polskiego „X Factora”, a idącą za tym nagrodę, czyli kontrakt na nagranie płyty dla wytwórni Sony Music Entertainment, wykorzystał najlepiej ze wszystkich, wcześniejszych i późniejszych, zwycięzców tego typu programów. „Comfort and Happiness” sprzedała się w nakładzie ponad 200 tysięcy egzemplarzy i zdobyła status diamentowej. Krążek wyprodukował Bogdan Kondracki (znany ze współpracy m.in. z Edytą Górniak, Sylwią Grzeszczak czy Noviką), teksty napisał Podsiadło - jednak tylko te po angielsku. Autorką słów przebojowych „Trójkątów i kwadratów” oraz „Nieznajomego” jest Karolina Kozak, piosenkarka i dziennikarka, która tworzyła już dla artystów takich jak Anna Wyszkoni, Bracia czy Łukasz Zagrobelny. Sam wokalista jeszcze długo nie czuł się na siłach, aby pisać teksty w języku ojczystym - druga płyta, „Annoyance and Disappointment”, to również głównie utwory anglojęzyczne (i kolejna diamentowa płyta za sprzedaż ponad 150 tysięcy sztuk). Przełom w tej kwestii przyszedł dopiero za sprawą wydanego rok temu „Małomiasteczkowego”.

 

EP
 

Przebojowo, szczerze i po polsku

Album ten zawiera bowiem wyłącznie utwory w języku polskim, na dodatek uderzające dojrzałością, inteligencją i sarkazmem, chociaż sam Podsiadło stwierdził, że przestał czuć presję, aby pisać „o ważnych rzeczach dla dorosłych ludzi”. „Perspektywa śpiewania o randkowaniu czy innych problemach moich rówieśników przestała mnie peszyć. Przestało to być dla mnie banalne i błahe” - tłumaczył w rozmowie z Kubą Wojewódzkim w „Polityce” tuż przed wydaniem „Małomiasteczkowego”. Przestała mnie dręczyć myśl, że muszę koniecznie śpiewać o ważnych rzeczach dla dorosłych ludzi. Wszyscy jesteśmy dorośli, tylko nie wszyscy o tym wiedzą. Wszystko, co opisuję na tej płycie, jest prawdziwe. Moje”. Szczerość, prawdziwość i prostolinijność przekazu, ubraną przecież w zgrabne, wywołujące zaciekawienie teksty, docenili zarówno słuchacze (kolejna diamentowa płyta, czyli ponad 150 tysięcy sprzedanych egzemplarzy oraz idące w dziesiątki milionów liczby odtworzeń poszczególnych utworów na YouTube), jak i krytycy: album dostał Paszport „Polityki”, wygrał dwa Fryderyki (w tym jeden za najlepszy album pop), stał się Bestsellerem Empiku i Płytą Roku Onetu.

 


Re: Małomiasteczkowy - reedycja płyty

 

Filmowe fascynacje

Warstwa wizualna teledysków Podsiadły od samego początku stała na wysokim poziomie i zbierała mnóstwo nagród. Chętnie współpracuje z innymi artystami - w „Pastempomat” na ekranie zobaczyć można m.in. Wojciecha Mecwaldowskiego oraz Julię Marcell z zespołem; a klip do „Małomiasteczkowego” wyreżyserował Tomasz Bagiński (nominowana do Oscara krótkometrażowa „Katedra”, animacje do „Wiedźmina” CD Projekt RED, obecnie producent wykonawczy serialu Netflixa pod tym samym tytułem). Dbałość o jakość i szczegóły teledysków zdradza również kolejne plany wokalisty - Podsiadło nie ukrywa, że marzy mu się wystąpienie przed kamerą w większym, typowo filmowym projekcie. „Od zawsze miałem jakieś takie ambicje i marzenia, żeby zagrać w filmie” - zdradził w rozmowie z Polsat News. Jak na razie znalazł się jednak po drugiej stronie kamery i został koproducentem „Nieznajomych”, polskiej adaptacji świetnej włoskiej komedii „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”. Filmowi towarzyszył także teledysk do piosenki „Najnowszy klip”, w którym wystąpili aktorzy grający w filmie - m.in. Tomasz Kot, Maja Ostaszewska i Katarzyna Smutniak. „Bardzo lubię ten romans muzyki z filmem. Widok aktorów, którzy śpiewają tekst mojego refrenu, robi na mnie duże wrażenie. To bardzo ekscytujące” - dodał Podsiadło.

 


Reedycja akustyczna i zremiksowana

Póki co jednak artysta pozostaje jednak przede wszystkim jednym z najpopularniejszych wokalistów w Polsce. Pod koniec września, łącząc siły z odnoszącym również sukcesy komercyjne Taco Hemingwayem, wystąpił na Stadionie Narodowym w Warszawie. Bilety na to wydarzenie - dokładnie 73 tysiące miejsc - wyprzedały się w całości… w niecałe trzy godziny! W ten sposób Podsiadło i Szcześniak pobili polski rekord sprzedaży, wyprzedzając takie międzynarodowe tuzy, jak Metallica i Coldplay. Podczas wspomnianego występu Dawid ogłosił także, iż w 2020 roku ruszy w wyjątkową, akustyczną koncertową pt. „Leśna muzyka”, na którą również nie ma już miejsc (tym razem wystarczyło kilkanaście minut od rozpoczęcia sprzedaży). Podczas występów usłyszeć będzie można znane hity muzyka w nowych, akustycznych aranżacjach. Gra „bez prądu” ma być zaś wyrazem dbałości o planetę; podobnie jak opakowanie reedycji „Małomiasteczkowego”, które wykonano z papieru pozyskanego w sposób odpowiedzialny, z szacunkiem dla natury. „Re: Małomiasteczkowy” zawiera osiem dodatkowych utworów: wspomniane już wersje akustyczne, nagrane podczas sesji w Tatrach, a także remiksy. Wczoraj Podsiadło zaskoczył fanów kolejną niespodzianką - opublikował powstały we współpracy z hip-hopowym duetem PRO8L3M remiks piosenki „Lis”. „Jestem bardzo zadowolony z tej współpracy, i mam nadzieję, że i Wy zostaniecie przeniesieni w nowe miejsca dzięki zmianom w tym kawałku (czyli tak zwanemu profesjonalnie remiksowi)” - napisał na swoim faceboowym profilu. „Panowie, wielkie dzięki za ten wspólny numer. Jutro ukaże się reedycja „Małomiasteczkowego”, a na niej mamy dla Was jeszcze kilka dobrych propozycji”.