Dlaczego warto kupić pokrowiec na samochód?
Warunki atmosferyczne panujące w Polsce w okresie od listopada do marca nie są zazwyczaj przyjemne. Cierpią na tym również auta wystawione na działanie niesprzyjających czynników, takich jak mocne ulewy, śnieg, grad czy mróz. Taka pogoda wpływa bardzo źle na ogólny stan każdego pojazdu, powodując często kosztowne w naprawie uszkodzenia oraz szybsze zużywanie się samochodu. Aby temu zapobiegać, zastanów się nad zabezpieczeniem auta (nie tylko zimą, ale i przez cały rok), wykorzystując praktyczne pokrowce na samochody. Uchronisz w ten sposób lakier przed blaknięciem a chromowane elementy przed matowieniem.
Przede wszystkim warto wiedzieć, że tego rodzaju akcesoria nie są bardzo dużym wydatkiem (ceny zaczynają się już od kilkudziesięciu złotych, w zależności od modelu oraz producenta), a pozwolą zapewnić podstawową ochronę karoserii. Dzięki temu będziesz mieć pewność, że twoje auto jest izolowane od ulewnego deszczu oraz różnego rodzaju zanieczyszczeń, które na nim osiadają. Kiedy kupisz odpowiedni pokrowiec na samochód, niestraszny twojemu pojazdowi będzie nawet grad. Choć pokrowiec nie zapewni takiej ochrony pojazdu, jak garaż czy choćby dobrze osłonięta wiata, warto zdawać sobie sprawę z tego, że producenci oferują naprawdę sporo innowacji w tym zakresie.
Pokrowiec na samochód – skuteczna ochrona przed mrozem
Pokrowie na samochód składa się z reguły z dwóch lub nawet trzech warstw solidnego i wytrzymałego syntetycznego materiału, który cechuje się wodoodpornością oraz odprowadzaniem wilgoci na zewnątrz. Jest także skonstruowany w taki sposób, aby nie przymarzać do karoserii samochodu ani nie spowodować nawet najdrobniejszych zarysowań lakieru.
Wybór jest spory. Możesz dostać pokrowiec na samochód na zimę, który będzie częściowy lub całościowy. Bardziej praktycznym rozwiązaniem będzie model, który przykryje całą powierzchnię samochodu. Gwarantuje on w pełni skuteczną ochronę nie tylko karoserii, ale i klamek oraz zamków zapobiegając przed ich zamarzaniem.
Na co zwracać uwagę, wybierając pokrowiec do auta?
Odpowiedni pokrowiec do samochodu musi być idealnie dopasowany pod względem rozmiaru do modelu samochodu, jaki posiadasz. Inne pokrowce będą odpowiednie do aut kombi, a inne nadadzą się do mniejszych pojazdów. Wszystko zależy od długości nadwozia. Musisz wiedzieć, że pokrowiec nie musi być idealnie przylegający, ale nie powinien być za duży, gdyż może wówczas stracić na swojej skuteczności. Auto schowane pod zbyt dużym pokrowcem będzie mniej chronione przed wilgocią i może dostawać się pod niego woda, a przede wszystkim, sam materiał może szybciej ulec rozdarciu przez silny wiatr dostający się pomiędzy plandekę a auto.
Jak zamontować pokrowiec na samochód?
Jak wspomnieliśmy, dostępnych jest wiele modeli pokrowców na samochody. Możesz zdecydować się na taki, który będzie osłaniał tylko same szyby albo kupić model, który nie tylko będzie chronił cały samochód), ale też prezentował się niezwykle elegancko. Mowa tutaj o takich pokrowcach, które są dopasowane ściśle do danego modelu pojazdu lub rozkładanych w formie namiotu. Najbardziej popularną i najlepiej dostępną opcją są jednak klasyczne plandeki. Warto wspomnieć o tym, że pokrowce na samochód są wybierane nie tylko przez osoby, które przetrzymują swoje pojazdy „pod chmurką”, ale również takie, które zimują auta w garażach i pod wiatami. Dla jeszcze lepszej ochrony przed kurzem i zabrudzeniami oraz dodatkowej izolacji (zwłaszcza w nieogrzewanych garażach czy wspomnianych wiatach).
Montaż takiej plandeki jest niezwykle łatwy i wymaga niewielkiej ilości czasu. Przede wszystkim trzeba pokrowiec narzucić na samochód w taki sposób, aby zasłaniał go w całości. Kolejnym krokiem jest zaciągnięcie ściągaczy, dzięki którym konstrukcja będzie odpowiednio zabezpieczona i odporna na nawet najmocniejsze powiewy wiatru. Wiele pokrowców na auta na zimę na w zestawie specjalne haczyki czy inne elementy, które znacząco ułatwiają montaż, a także znacznie zwiększają skuteczność ochrony.
Więcej poradników znajdziesz na Empik Pasje w dziale Motoryzacja.
Zdjęcie okładkowe: źródło: shutterstock.com
Komentarze (0)