Czesław Mozil dla wielu fanów i dziennikarzy wciąż jest fenomenem. Jego album "Debiut" od niemal roku jest jedną z najlepiej sprzedających się płyt w Polsce.

 

W zestawieniu za rok 2008, Czesław znalazł się na drugiej pozycji, tuż za niezatapialnym pancernikiem polskiej fonografii, zespołem Feel. "Debiut" i jego autor zostali uhonorowani aż siedmioma nominacjami do nagrody Fryderyka.

Nagrany w roku 2005 "Songs for the Gatekeeper" to album, który jest idealnym uzupełnieniem wizerunku Czesława, nie jako "fenomenu", ale jako świadomego artysty, który umie łączyć wiele gatunków i komponować naprawdę niesamowite piosenki. Za każdym razem, kiedy słucha się tego albumu, odkrywa się kolejne jego sekrety i wciąż podoba się bardziej.

Czesław mówi: "24 letni chłopczyk się żali i smuci. Nie dość ze błądzi miedzy dwoma cudownymi kobietami "The Tournus" i "Bottany Play" , to walczy ze swoimi kompleksami "Pipedreams" , "Not The First, Not The Last One" , marzy on o ucieczce bo nie może sie odnaleźć w roli emigranta "Whell of Progress". Na koniec stwierdza ze nie zna innych przykazań niż to pierwsze i ze wiarę dawno stracił: "The Others".

 

Materiał powstał w Kopenhadze i miał być początkowo kolejnym albumem Tesco Value. Jednak różne nieprzewidziane wydarzenia spowodowały, że zespół przestał istnieć, a Czesław zaczął co raz częściej pojawiać się w Polsce. Specjalnie dla fanów, wytłoczył niewielką ilość płyt "Song for the Gatekeeper" i sprzedawał je sam, w czasie koncertów.

 

Oficjalnie ten materiał nie był jednak wydany nigdy. Pierwsze oficjalne wydanie albumu Czesław Śpiewa "Songs For The Gate Keeper" trafi do sprzedaży 20 marca. Okładkę po raz kolejny zaprojektowała Jaśmina Parkita.

 

Płyta objęta jest patronatem empiku.

 

Mystic Production /F.N.