Nie sposób uniknąć świątecznych singli puszczanych w radiu, używanych w social mediach czy wypełniających muzyczne tło galerii handlowych. Towarzyszą nam często już od połowy listopada, a my zajęci sprawami dnia codziennego, nawet nie zauważamy, kiedy do Wigilii pozostaje kilka dni.
Co zatem włączyć, jeśli nie chcemy w Boże Narodzenie słuchać radia czy oglądać telewizji lub jesteśmy po prostu fanami słuchania całych albumów? Sprawdźcie, co dla was wybraliśmy.
-
„A Family Christmas” – Matteo, Virginia, Andrea Bocelli
Uwielbiany na całym świecie Andrea Bocelli wielokrotnie pokazywał się na scenie ze swoim synem Matteo. Od 2019 młody Bocelli pracuje nad solową karierą, czego wynikiem jest jego debiutancka płyta „Matteo”. Jednak po raz pierwszy w nagraniach towarzyszyła im córka Andrei – 10-letnia Virginia. Rodzinne święta Bocellich w muzycznej odsłonie przynoszą dużo ciepła i wzruszających emocji, a „The Greatest Gift” już stał się jedną z najpopularniejszych świątecznych piosenek.
-
„Dark Christmas” – Tarja
Dla tych, którzy chcieliby odpocząć od kolejnych lukrowanych wersji piosenek świątecznych z remedium przychodzi Tarja Turunen. Fińska sopranistka, była wokalistka metalowego zespołu Nightwish, kontynuuje dobrą passę i wydaje trzeci w swojej karierze album świąteczny. Dwanaście utworów z towarzyszeniem dziecięcego chóru wprowadza unikalną atmosferę i przynosi ukojenie również tym, którzy stracili radość świąt.
-
„Kylie Christmas (Snow Queen Edition)” – Kylie Minogue
Australijska Bogini zaprasza nas na „Kylie Christmas” wraz z całą śmietanką gości. „100 Deegres”, które brzmi jak esencja popu, nagrała ze swoją siostrą Dannii, w „Christmas Wrapping” towarzyszy jej niebojący się żadnych wyzwań Iggy Pop, „Wonderful Christmastime” wybrzmiało z MIKĄ, a do „Only You” dołączył znany z Carpool Karaoke – James Corden. Kylie jest tu sobą, popową księżniczką jaką kochamy od lat.
-
„The Greatest Christmas Hits” – Pentatonix
Gitarowe riffy? Fortepian? Instrumenty dęte? Nic z tego tu nie usłyszycie. Pentatonix to piątka wokalistów, którzy wykonują piosenki a cappella. Ten podwójny album zawiera 23 najlepsze z wydanych już wcześniej przez nich świątecznych utworów i 8 zupełnie nowych. Włączenie albumu z „samymi wokalami” może być dobrą odskocznią po wyczerpujących przygotowaniach do świąt.
-
„Christmas” – Stjepan Hauser
W opozycji do Pentatonix, Stjepan Hauser stawia wyłącznie na instrument. Połowa duetu 2Cellos, tym razem solo, interpretuje 14 znanych świątecznych utworów. Idealna płyta, kiedy jesteśmy przebodźcowani i potrzebujemy wytchnienia ale chcąc pozostać w świątecznym klimacie. Świetnie sprawdzi się także jako tło do rozmów z bliskimi przy wigilijnym stole.
-
„Jeszcze zanim Święta” – Andrzej Piaseczny, Kacper Dworniczak
Płyta „Jeszcze zanim Święta” to współpraca, która wydarzyła się dzięki social mediom, bowiem gdy Andrzej Piaseczny trafił na instagramowy profil Kacpra i usłyszał jak gra na gitarze, od razu zapragnął coś wspólnie z nim stworzyć. Nie ma się co dziwić, młody muzyk ma na swoim koncie międzynarodowe sukcesy w konkursach muzyki klasycznej i wielokrotne stypendia. Album duetu Piaseczny – Dworniczak oddaje grudniową atmosferę w akustycznym wydaniu przywołując znane zimowe piosenki.
-
„A Very Backstreet Christmas” – Backstreet Boys
Grudniowy czas spotkań z rodziną sprzyja wspominaniu przygód z dzieciństwa, młodzieńczych miłości i historii, które od lat bawią tak samo. Dla milenialsów soundtrackiem tych wspomnień z całą pewnością mógłby być kawałek Backstreet Boys „Everybody (Backstreet’s back)”. Tymczasem chłopaki spełnili obietnicę z refrenu i powrócili ze świąteczną płytą. Backstreet’s back, alright!
-
„Złota kolekcja: Kolędy i pastorałki. Volume 1 & 2 (edycja limitowana Empik)” – Różni Artyści
Irena Santor, Mazowsze, Stanisław Sojka, Ewa Bem, Andrzej Zaucha – legend polskiej sceny muzycznej jest wiele, a na tym dwupłytowym wydaniu „Złotej kolekcji” usłyszeć możemy w ich wykonaniu najpiękniejsze kolędy i pastorałki. Sprawdzi się dla babci, która nie zna angielskiego i preferuje śpiewanie wyłącznie po polsku, i dla wnuczka jako podróż do czasów, gdy u wokalistów liczył się tylko głos.
-
„Greatest Christmas Hits” – Chicago
Reprezentanci jazz rocka, grający od dekad zespół Chicago prezentuje najpopularniejsze świąteczne hity w aranżacjach będących połączeniem rocka, bluesa, popu i jazzu. Z nimi niestraszne wam mroźne powietrze i śnieg po kolana, skutecznie rozgrzewają i poprawiają nastrój nawet w najzimniejszy dzień.
-
„O Christmas Tree”– Chicago
Jeśli nie znaleźliście swojej ulubionej piosenki na „Greatest Christmas Hits” nic straconego, „O Christmas Tree” daje 14 szans by trafić w wasze upodobania. Chór dziecięcy, Dolly Parton, BeBe Winians, to jedne z kilku niespodzianek jakie Chicago umieściło na tym świątecznym albumie. Włączcie „O Christmas Tree”, ubierzcie choinkę i zapalcie lampki – więcej nie trzeba.
Po więcej zestawień muzycznych – świątecznych i nie tylko, zapraszamy do działu Słucham.
Komentarze (0)