Niewielu polskich raperów może pochwalić się tak bogatą karierą co DonGURALesko. Współpracował z niemal każdym reprezentantem starej szkoły, ale także z przedstawicielami innych gatunków. Przez blisko trzy dekady na scenie wykreował wizerunek, obok którego trudno przejść obojętnie. Co wiemy o Guralu i jego muzyce?

 

Ucieczka  z kina wolność donGURALesko

 

Pozorny Dziadzior

Z Killaz Group rozkręcał hip-hopową scenę w Polsce. Zaczynał w 1994 roku w Poznaniu jako syn literata. Nie marzyła mu się jednak twórczość z pogranicza literatury pięknej, a raczej brudne wersy ulicznego rapu. Od początku wyrazisty i bezkompromisowy Gural, budował swoją pozycję w środowisku agresywną nawijką i momentami wręcz bezczelnymi rymami.

Oprócz grania z Killaz Group w 2002 roku wydał swój pierwszy solowy album na legalu. „Opowieści z betonowego lasu” promował singiel „Co to za miejsce?”, a na płycie pojawił się m.in. Waldemar Kasta. Niedługo potem DonGURALesko zaczął nagrywać także pod szyldem K.A.S.T.A. Granie na kilka frontów pokazywało, jakie pokłady energii i pomysłowości tkwią w Guralu, z kolei słuchacze najdobitniej przekonali się o tym, sięgając po album „El Polako”. Trzecia płyta DGE odbiła się szerokim echem nie tylko w hip-hopowym świecie. Krążek dotarł na 9. miejsce zestawienia OLiS, co jak na ówczesną pozycję rapu było znakomitym wynikiem. Po premierze „El Polako” Gural zagrał przeszło 150 koncertów, czym jednoznacznie dołączył do czołówki polskiego rapu.

Dziś DonGURALesko ma w dorobku 25 projektów, z czego ponad połowę stanowią solowe albumy. Na „Ucieczce z kina Wolność” pojawił się kawałek z okazji 43. urodzin rapera, jednak tylko pozornie jest on starym wyjadaczem hip-hopowej sceny. Już dawno temu przywarł do niego pseudonim Dziadzior, jednak nawet dziś trudno znaleźć twórców, którzy tak jak Gural pozostają na bieżąco i zaskakują świeżością formy. Raper nie obawia się współpracy z przedstawicielami młodszego pokolenia, czego najlepszym dowodem są kawałki z Bedoesem czy Sebastianem Fabijańskim.

 

Opowieści z betonowego lasu (Reedycja) donGURALesko

 

Pozorny krytyk

DonGURALesko to bez wątpienia pilny obserwator rzeczywistości. Swoje spostrzeżenia od lat przekuwa na mocne wersy, czym często zwraca uwagę nie tylko słuchaczy rapu. I chociaż nieraz w swoich kawałkach przedstawiał sporą listę zarzutów wobec miejsca, w którym żyje, zawsze podkreśla swój patriotyzm. Wystarczy przytoczyć kultowy już kawałek „El Polako”, gdzie z jednej strony wyśmiewa zarobki w kraju „średnia krajowa to pięć tysięcy, jaka szkoda, że w pięć miesięcy”, ale w refrenie podkreśla, że „Czterdzieści milionów serc, bije tutaj”.

Podobne tropy odnajdziemy w całej twórczości Gurala, nie wyłączając najnowszego dzieła. W kawałku „Pandora” raper pyta retorycznie „coście skur*****y uczynili z tej krainy”, jednak z całej płyty bije raczej nostalgiczna nuta i przywiązanie zarówno do miejsc, jak i ludzi.

 

 

Pozorna surowość

Styl Gurala to od lat wyrazisty, uliczny rap w starym stylu. Chociaż w swojej twórczości nie stronił od eksperymentów, po blisko trzech dekadach na scenie łatwo wychwycić kawałek jego autorstwa lub z jego niepowtarzalnym wokalem. Jednocześnie od lat DonGURALesko wyróżnia się rozbudowaną metaforyką i mnogością tematów, które porusza w swoich utworach. Nie jest to prosty, surowy rap o wartościach i braterstwie, ale raczej wielopoziomowe analizy socjologiczne naszego społeczeństwa. Gural przez długi czas chodził w szerokich spodniach i za dużej bluzie, ale tekstowo zawsze nieco wyróżniał się na tle chociażby składów, których był częścią.

 

El Polako  (Remaster 2017) donGURALesko

 

Pozornie ostatnia płyta

Po wydaniu w 2015 roku „Magnum Ignotum: Preludium” w jednym z wywiadów DonGURALesko zapowiedział, że to jego ostatnia solowa płyta. Informacja mocno zdziwiła słuchaczy rapera, gdyż album sprzedał się świetnie w ponad 15 tysiącach egzemplarzy. Na szczęście po dwóch latach DGE wrócił krążkiem „Dom otwartych drzwi”, który ponownie spotkał się z dużym zainteresowaniem.

Zresztą wraz z popularyzacją rapu nad Wisłą, także albumy Gurala są coraz bardziej doceniane. Zarówno wspomniane dwie płyty, jak i następujące po nich „Latające ryby” oraz „Dziadzior” uzyskały status złotej płyty. Czy „Ucieczka z kina Wolność” powtórzy ten sukces?

 

Dziadzior donGURALesko

 

Najnowsze dzieło DonGURALesko to nietuzinkowa mieszanka nostalgii z charakterystyczną energią w postaci klubowych bangerów. Ponownie oprócz fajnego brzmienia, kawałki Gurala nastrajają do refleksji nad otaczającą nas rzeczywistością. Jednocześnie nie wyczujemy tu wtórności czy odcinania kuponów od okazałego dorobku. Dziadzior nadal ma głowę pełną pomysłów, którymi zaskakuje słuchaczy.

 

 

„Ucieczka z kina Wolność” to kolejny etap bogatej kariery DonGURALesko, a my liczymy, że poznański raper nie zwolni tempa i jeszcze przez długi czas będzie dostarczał nam równie wartościowych kawałków. A kiedy się pojawią, z pewnością poinformujemy o tym w sekcji Słucham.

Zdjęcie okładkowe: źródło: okładka płyty „Ucieczka z kina wolność”