Film o 20-letniej prowincjuszce Melody (Evan Rachel Wood), która trafia do wielkiego miasta w poszukiwaniu lepszego życia. Znajduje schronienie i miłość pod dachem Borisa (Larry David) - ekscentrycznego geniusza, który zgryźliwością i surowym męskim wdziękiem mógłby ścigać się z samym doktorem House'em.
Gdy stateczna matka Melody - Marietta (Patricia Clarkson) dowiaduje się o nowym związku córki, zrobi wszystko, żeby skłócić ją z Borisem i posłać w ramiona zabójczo przystojnego aktora Randy’ego (Henry Cavill). Wkrótce sama jednak zostanie trafiona strzałą Amora... a właściwie kilkoma strzałami. Szalony romans Marietty z dwoma mężczyznami to dopiero początek serii przezabawnych sercowych komplikacji, które raz na zawsze rozstrzygną... "Co nas kręci, co nas podnieca".
Po sukcesach ostatnich filmów, Woody Allen powraca z nową komedią, w zgodnej opinii widzów i krytyków, najśmieszniejszą od lat: „Co nas kręci, co nas podnieca”. W Cannes najnowsza produkcja Allena została przyjęta entuzjastycznie – publiczność nagrodziła film owacją na stojąco.
Fabuła, jak zwykle u mistrza pikantnego humoru, porusza tematykę relacji damsko - męskich, które są dla Allena niewyczerpanym źródłem komediowych inspiracji. 20-letnia Melody (Evan Rachel Wood) ucieka od małomiasteczkowej rodzinnej sielanki i znajduje tymczasową przystań w nowojorskim mieszkaniu ekscentrycznego geniusza Borisa (Larry David). W nowym mieście wszystko wydaje się ciekawe i kuszące, a kolejne miłosne perypetie pięknej Melody postawią na głowie nie tylko jej życie, ale także wyzwolą nieoczekiwane żądze w jej statecznej matce (znakomita Patricia Clarkson), która przybyła do Nowego Jorku, by uratować córkę z rąk namiętnych amantów.
Woody Allen od lat jest bystrym, piekielnie inteligentnym i ironicznym obserwatorem relacji damsko-męskich. Najnowsza komedia „Co nas kręci, co nas podnieca” jest diablo zabawna, zjadliwie ironiczna, pełna śmiesznych zwrotów akcji i oczywiście kultowych dialogów. To świetny film zarówno dla miłośników allenowskiego humoru, jak i dla wszystkich tych, którzy po prostu lubią śmiać się w kinie.
Bo Allen, choć to jego 40 wyreżyserowany film, nadal ma magiczną zdolność rozbawiania widzów. A w portretowaniu neurotycznych, poszukujących miłości bohaterów od lat pozostaje niekwestionowanym mistrzem.
Komedia „Co nas kręci, co nas podnieca” jest opowieścią o miłości i roli przypadku w naszym życiu. Jej głównymi bohaterami są: piękna i naiwna uciekinierka z Południa, Melody (Evan Rachel Wood), jej restrykcyjni rodzice, szczególnie matka Marietta (Patricia Clarkson), która zamierza ją ochronić przed tabunem adoratorów, a zwłaszcza przed kłopotliwym partnerem Melody, kapryśnym mizantropem Borisem (Larry David). Szybko okazuje się, że wszyscy zostają wciągnięci w sieć niezwykłych, także romantycznych zbiegów okoliczności. Każdy z nich, po serii zabawnych perypetii, odkrywa prawdę o tym, że odnalezienie w życiu miłości zależy od szczęśliwych przypadków i silnego przekonania, że się uda. Wiara w łaskawy los czyni cuda.
Kino Świat / K. P.

.
Komentarze (0)