Czy w świecie kryminalnych zagadek królowa może być tylko jedna? Z pewnością nie. Autorek, które z niezwykłą finezją tkają misterne i mroczne historie znamy wiele, ale w Skandynawii numerem jeden może być tylko ona: Camilla Läckberg. Doskonale skonstruowani bohaterowie, fabuła z wieloma plot twistami i magiczny klimat Fjällbaki. Chcesz rozpocząć przygodę ze skandynawskim kryminałem? Powieści Läckberg będą strzałem w dziesiątkę.

 

Czemu Camilla Läckberg zaczęła pisać kryminały? Dlaczego ich akcja rozgrywa się w jej rodzinnym, malowniczym miasteczku? Co jest jej największą pasją? Zaglądamy za kulisy sławy mistrzyni grozy ze Szwecji.

 

Z miłości do pisania…

Camilla Läckberg pisała kryminały od zawsze. Sama przyznaje, że pierwsze próby podejmowała już w dzieciństwie – opowiadania trafiały jednak do szuflady. Tak było też z tymi, które pisała już jako dorosła kobieta. Wbrew swojej pasji Läckberg postawiła bowiem na pragmatyzm. Nie wybrała oczywistej, zdawałoby się, dla niej drogi, czyli studiów humanistycznych. Zamiast rozpisywać fabuły kolejnych historii, skoncentrowała się na… liczeniu. Jako absolwentka Szkoły Ekonomii i Prawa Handlowego przy uniwersytecie w Goteborgu pracowała m.in. jako product manager, ekonomistka oraz dyrektor marketingu. Nawet w takich profesjach odnosiła sukcesy. 

Ale prawdziwa pasja wciąż dawała o sobie znać. Camilla zaczęła ją realizować dzięki rodzinie. Mąż, matka i brat sprawili jej na gwiazdkę wyjątkowy prezent – kurs pisania kryminałów. To był strzał w dziesiątkę i prawdziwy przełom w jej karierze. Debiutancka powieść, „Księżniczka z lodu” rozeszła się w błyskawicznym tempie, a czytelnicy zapragnęli poznać dalsze losy Eriki Falck – głównej bohaterki historii.
 

Znalezione obrazy dla zapytania camilla lackberg

 

Magia rodzinnej Fjällbaki

Co wyróżnia twórczość Läckberg? Przede wszystkim niezwykle plastyczny opis miejsc, w których rozgrywają się mrożące krew w żyłach historii. Pisarka, zgodnie z sugestią swojego literackiego opiekuna na kursie pisania, osadziła je w środowisku, które znała jak własną kieszeń. Fjällbacka, niewielkie miasto położone na zachodnim wybrzeżu Szwecji, niegdyś osada rybacka, była miejscem, gdzie pisarka dorastała. Za sprawą Camilli Läckberg miejscowość rozkwitła turystycznie i dziś jest celem podróży fanów skandynawskich kryminałów. Nic w tym dziwnego – każdy, kto choć na chwilę zanurzy się w świat „Kaznodziei”, „Pogromcy lwów” czy ostatnio wydanego, dziesiątego już tomu Sagi – „Czarownicy” – zechce poznać miejsca, w których Erika Falck i Patrik Hedström prowadzą zaskakujące śledztwa.

Podobny obraz

 

Morderstwa w mikroświecie

Camilla Läckberg z niezwykłą plastycznością buduje świat swoich bohaterów. Jak sama mówi, pisanie jest dla niej procesem oglądania filmu przez 24 godziny na dobę. Najpierw „widzi” konkretne sceny i obrazy, a później splata je w spójną historię. Co ważne, bohaterowie z jednej strony zmagają się z przerażającymi (i strrasznie wciągającymi!) zagadkami kryminalnymi, a z drugiej – z realiami życia w niewielkiej miejscowości. Takiej, w której każdy zna każdego i każdy ma swoje sekrety... Pisarka nie obawia się też poruszać tematów trudnych – przemocy w rodzinie, niepełnosprawności czy zaburzeń emocjonalnych. Bohaterom daleko do ideału. Dlatego z każdej powieści bije niezwykły realizm, który nie pozwala się czytelnikowi oderwać aż do ostatniej strony.

Podobny obraz

 

Jeśli szukasz historii, które poruszą Cię do głębi i zapewnią porządną dawkę adrenaliny (nie tylko) na jesienny wieczór, Camilla Läckberg i jej powieści to absolutny pewniak. Zanurz się w Sagę o Fjäallbace – przyjemność czytania gwarantowana!