Pełnia lata to dobra pora na premierę książki o skutej mrozem i śniegiem krainie. „Białe. Zimna wyspa Spitsbergen” Ilony Wiśniewskiej to wciągająca kronika zimnej Północy, gdzie tylko z pozoru nic się nie dzieje, bo życie ubarwiają ciekawi współcześni osadnicy, z których każdy przywozi w to miejsce swoją historię.
W czasach, gdy wielu podróżników poszukuje wrażeń w zakamarkach puszczy nad Amazonką, na bezdrożach Afryki czy na wyspach, gdzie czas się zatrzymał wiele lat temu, Ilona Wiśniewska znalazła miejsce dla siebie na Spitsbergenie.
Jest to najbardziej na północ wysunięte miejsce zamieszkiwane stale przez tubylców i niemało przybyszy z różnych stron świata. Ludzi jest tu jednak mniej (2,5 tysiąca) niż białych niedźwiedzi (3 tysiące). Mówiąc bez ogródek, jest to mało przyjazne miejsce na ziemi. Ale nie dla Wiśniewskiej, dla której ta biała i zimna kraina kryje mnóstwo ciekawostek: wymarłe osady, opuszczone kopalnie, Polską Stację Polarną, międzynarodowy bank nasion, zasypane śniegiem budy z przywiązanymi do nich psami.
Autorka jest dociekliwa, nic nie uchodzi jej uwadze. Dlatego pozornie pusta przestrzeń, gdzie „nie ma ani jednego drzewa, ani kota i tylko 40 km dróg, gdzie latem jest zimno i jasno, a zimą zimno i ciemno”, jest warta opisania i podzielenia się spostrzeżeniami ze światem, gdzie latem jest ciepło, zimą zimno i zawsze doba dzieli się na dzień i noc.
Szczególnie warci zainteresowania są ludzie, których los tu przywiał wraz z zamiecią. Każdy z nich ma osobną historię. Historię jedyną i niepowtarzalną, w której był i jest czas na szczęśliwe chwile, ale też zwyczajne i niezwyczajne dramaty. I o tym właśnie jest ta książka - o skutym lodem lądzie i ludziach o gorących sercach.
Książka „Białe. Zimna wyspa Spitsbergen” światło dzienne ujrzy 8 sierpnia. Kliknij tutaj, by zamówić ją przedpremierowo na empik.com.
Komentarze (1)
Komentarze
Uslyszalam wlasnie w polskiej radiowej jedynce wywiad panaTomka Michniewicza z pania Iwona Wisniewska. autorka ksiazki. Bardzo ciekawy wywiad, fajne pytania i odpowiedzi bez nadecia. Gratuluje. Sluchalam z wielkim zainteresowaniem. Ksiazki nie czytalam, ale napewno kupie, przeczytam i zachowam. Pozdrawiam Basia spasowska