Bardzo wiele rzeczy zależy od nas, szczególnie tych dotyczących postrzegania świata, z czego wynika temat optymizmu. Bo dobre myśli spotykamy w każdym momencie dnia, trzeba się tylko na nie zdobyć pomimo przeciwności losu - mówił Andrzej Piaseczny.

W piątek, 27 stycznia, ten jeden z najlepszych wokalistów na polskiej scenie muzycznej gościł w katowickim salonie Empik Silesia, a okazją do wizyty była promocja najnowszego albumu artysty, zatytułowanego "To co dobre". Podczas spotkania, na które przybyła bardzo liczna grupa fanów, Andrzej Piaseczny przede wszystkim opowiadał o kulisach realizacji ostatniego albumu, które odbyło się w Stanach Zjednoczonych, o studiu nagraniowym mieszczącym się w nietypowym miejscu, bo w starym kościele, wspominał ponadto o tym w jaki sposób na jego drodze artystycznej pojawił Henry Hirsch, producent większości wcześniejszych płyt Lenny’ego Kravitza. - To historia o tym jak wszystkiemu winna jest Anita Lipnicka- dodał z uśmiechem Andrzej.