„Amália. Królowa Fado” to poruszająca historia życia Amálii da Piedade Rodrigues - jednej z największych indywidualności muzycznych wszechczasów.
Dzięki swemu talentowi i charyzmie Amalia rozsławiła fado na całym świecie. Porównywano ją do Edith Piaf i Billy Holiday. Jej niezwykły magnetyzm i naturalny czar z jednakową siłą zachwycały na światowych scenach.
Amálię - piosenkarkę jednak już znamy. Teraz pora na opowieść o niezwykłej kobiecie, która stała się legendą, wyprzedzając swój czas, kwestionując popularne poglądy i obyczaje. Przyjrzyjmy się z bliska jej przeżyciom, miłości i sukcesom. Film cieszył się ogromnym zainteresowaniem krytyków i publiczności, choć został skrytykowany przez rodzinę Rodrigues. Uznali go bowiem za zbyt kontrowersyjny.
Nowy Jork, jesień 1984. Nocą nachodzą Amálię najbardziej odległe wspomnienia. Obojętność matki i śmierć siostry. Zbyt wczesna dorosłość, zainicjowana namiętnością do gitarzysty Francisca Cruza, a potem lokalne i międzynarodowe sukcesy. I w końcu kryzys małżeństwa z rozsądku. Dojrzałość artystyczna, która nie chciała iść w parze z dojrzałością emocjonalną. Była rozdarta między dwoma kochankami. Eduardo Ricciardi, tenisista i playboy nie akceptował jej plebejskich korzeni, drugi, żonaty bankier, Ricardo Espírito Santo, był jej partnerem duchowym. Kres nadziei na wspólną przyszłość doprowadził ją do małżeństwa z Césarem Seabrą. Były też ponure tony - bolesny okres związany ze zdradą ze strony rodziny i związaniem się z reżimem faszystowskim. Zostaje on przełamany występem w Koloseum w Lizbonie podczas rewolucji goździków.
Amália da Piedade Rodrigues urodziła się 1 lipca 1920 roku w Lizbonie, zmarła w tym samym mieście w 1999 roku. Pochodziła z ubogiej rodziny, zamieszkałej w nadrzecznej dzielnicy miasta. Jej artystyczna droga rozpoczęła się od występów w Retiro da Severa, w szczycie kariery miała u swych stóp paryską Olimpię, londyński Savoy i nowojorski Lincoln Center.
Vivarto/K.P.

Aktualności
„Amália. Królowa Fado” już na DVD
Dzięki swemu talentowi i charyzmie Amalia rozsławiła fado na całym świecie. Porównywano ją do Edith Piaf i Billy Holiday. Jej niezwykły magnetyzm i naturalny czar z jednakową siłą zachwycały na światowych scenach.
Komentarze (0)