1. Kim jest Bernie Taupin i dlaczego odegrał tak ważną rolę w karierze Eltona Johna?

Można śmiało powiedzieć, iż Elton John i Bernie Taupin stanowili przez lata „staroświecki”, klasyczny show biznesowy duet, które rzadko ogląda się w dzisiejszym muzycznym świecie. Z Eltonem jako kompozytorem i Berniem - autorem tekstów, które nucił później cały świat. Razem dali nam takie ponadczasowe przeboje, jak właśnie tytułowy „Rocketman”, „Tiny Dancer”, „Guess That's Why They Call It The Blues”, „Don’t go breaking my heart” czy „I’m still standing”. Specjalizowali się we wpadających w ucho melodiach i chwytliwych tekstach, nie stroniąc jednak od nastrojowych, chwytających za serca ballad, takich jak „Can you feel the love tonight” z „Króla Lwa” czy dedykowana Księżnej Dianie „Candle in the wind”.

2. Skąd wziął się tytuł „Rocketman”?

Singiel „Rocketman”, a dokładniej „Rocket Man (I Think It's Going to Be a Long, Long Time)”, ukazał się oryginalnie w 1972 roku na „Honky Chateau” i był oczywiście owocem współpracy między Johnem i Taupinem. Z powstaniem tekstu wiążą się dwie różne historie: jedna o inspiracji opowiadaniem science fiction „The Rocket Man” Raya Bradbury’ego, druga o zafascynowaniu Berniego spadającą gwiazdą, którą zobaczył pewnej nocy. Przypomnijmy jednak, że końcówka lat 60. i pierwsza połowa lat 70. to okres wielkiej fascynacji kosmosem i jego podbojem, Księżycem i podróżującymi w przestrzeni kosmicznej astronautami. Idąc tym tropem, „Rocketman” wyprodukowany został przez Gusa Dudgeona, który w 1969 pracował z Davidem Bowie nad jego słynną płytą „Space Oddity”. Co ciekawe, oficjalny teledysk do piosenki ukazał się dopiero… w 2017 roku.

3. Kim jest John Reid?

John Reid, przyjaciel i pierwszy partner życiowy Eltona Johna, przyczynił się do powstania wizerunku piosenkarza, jaki znamy dzisiaj. Na początku robił wszystko, by młody Elthon John czuł wsparcie w dążeniach do zaistnienia w show biznesie, później zaś zachęcał do noszenia na scenie ekstrawaganckich, oryginalnych strojów, które szybko stały się jego znakiem rozpoznawczym. Reed został agentem Johna, przez pierwszych kilka lat byli parą i mieszkali razem. Kiedy jednak ich romantyczna relacja dobiegła końca, ta zawodowa dopiero naprawdę rozkwitła - Reid znany był z niesamowitej showbiznesowej smykałki, sprawnie kierując karierą Johna przez ponad dwie dekady. Ostatecznie jednak panowie rozstali się w 1997 roku w atmosferze skandalu - Elton oskarżył swojego agenta o niegospodarne zarządzanie jego finansami.

Młody elthon john film

4. „Narkotyki zrobiły ze mnie potwora”

Jak można się domyślić, rosnąca w szybkim tempie popularność i związana z nią presja przyczyniły się do uzależnienia Johna od alkoholu i narkotyków. Dwa lata temu, podczas swojej wizyty na Harvardzie, przyznał otwarcie, że podczas gdy muzyka ukształtowała jego życie, to sława niemalże je zrujnowała.

„Kiedy znalazłem się na szczycie, szczęście stało się coraz bardziej iluzoryczne, a mój świat spowił mrok” - wspominał. „Zatraciłem się w alkoholu, narkotykach i zaburzeniach odżywiania. Narkotyki zmieniły mnie w potwora”.

Otrzeźwienie przyszło na początku lat 90. Od tego czasu piosenkarz jest wolny od uzależnień, uczęszczając nadal sporadycznie na spotkania Anonimowych Alkoholików (AA) i Anonimowych Narkomanów (NA).

5. „Rocketman” to nie do końca film biograficzny

I w zasadzie do bycia nim nie aspiruje. Warto o tym pamiętać, po tym, jak ubiegłoroczny hit kinowy, „Bohemian Rhapsody”, spotkał się z zarzutami o pomijanie istotnych dla życiorysu Freddiego Mercury’ego wydarzeń i „wygładzanie go” na potrzeby filmu dla widzów od 13 roku życia. Zarówno „Bohemian Rhapsody” jak i „Rocketmana” reżyseruje ten sam artysta, Dexter Fletcher, jednak w obydwu produkcjach widać zgoła odmienne podejście do prezentowania „szalonego świata rock’n’rolla”.

„Tutaj Elton opowiada nam swoją historię, opowiada, jak pamięta te czasy” - tłumaczył w rozmowie z „Variety”. „A pamięć, jak wiadomo, może płatać nam figle; pamiętamy różne wydarzenia w inny lub bardziej kolorowy sposób”.

Sam Egerton stwierdził podczas wywiadu z magazynem „Collider”, iż „Rocketman” będzie „fantasy-musicalem”, który pokaże drogę, jaką młody Elthon John przeszedł, by dostać się na szczyt.

6. Czy Taron Egerton poradził sobie z rolą?

Znany przede wszystkim z roli zawadiackiego Gary’ego „Eggsy’ego” Unwina w serii „Kingsman”, 29-letni Taron Egerton w zwiastunach produkcji zdaje się być stworzony do tego zadania. Recenzje po pierwszych seansach również są bardzo pozytywne, zaś za najlepszą reklamę niech posłuży fakt, iż producentem filmu jest sam Elton John, z którym aktor zdążył się zresztą zaprzyjaźnić.

7. O główną rolę walczyli Justin Timberlake i… Tom Hardy

Tak przynajmniej głoszą plotki ze świata filmowego. Sam Elton John, dyskutując w 2012 roku na temat filmu o swoim życiu stwierdził, że chętnie widziałby w tej roli właśnie Justina Timberlake’a - szczególnie, że już raz się w niego wcielił. W 2001 roku 21-letni wówczas gwiazdor zagrał młodego Eltona Johna w teledysku do piosenki „That Train Don't Stop Here Anymore” i chociaż od tego czasu panowie przyjaźnią się, ostatecznie jednak nie wziął nawet udziału w castingu. Tom Hardy z kolei wyrażał zainteresowanie rolą już sześć lat temu, ale pomysł porzucił, kiedy okazało się, iż warunkiem koniecznym są między innymi umiejętności wokalne na wysokim poziomie - od początku planowano bowiem, aby odtwórca postaci muzyka samodzielnie wykonywał partie śpiewane.

8. Soundtrack „Rocketmana", który z pewnością będzie hitem

Podobnie jak w przypadku „Bohemian Rhapsody” premierze „Rocketmana” towarzyszyć będzie także ścieżka dźwiękowa z filmu. Egerton, w przeciwieństwie jednak do Ramiego Maleka w roli Freddiego Mercury’ego, faktycznie śpiewa we wszystkich użytych w obrazie piosenkach. „Nigdy nie słyszałem, żeby ktoś wykonywał moje utwory lepiej, niż on” - skomentował w wywiadzie Elton John. Płyta z hitami Johna i Reeda z „Rocketmana” z wokalem Egertona jest już w sprzedaży. Zawiera 22 piosenki wyprodukowane przez Gilesa Martina, znanego między innymi ze współpracy z The Beatles.

Rocketman (Taron Egerton) (CD)

Więcej artykułów o filmach znajdziecie w pasji Oglądam.

Zdjęcie okładkowe: mat. prasowe filmu.