Najnowsza płyta Fisza i Emade zatytułowana "Heavi Metal" sprzedała się w ciągu pierwszych sześciu dni od premiery w liczbie 6666 egzemplarzy. "Jest to oficjalna i podlegająca weryfikacji informacja" - zapewnia wytwórnia Asfalt Records, która wydała krążek.

"Nagrywając płytę pod takim a nie innym tytułem oraz nazywając ostatni utwór na płycie "666", bracia Fisz Emade nie spodziewali się, że staną się obiektem zjawisk niewytłumaczalnych z naukowego punktu widzenia" - czytamy dalej w żartobliwym komunikacie wydawcy.

"Heavi Metal" miała premierę 21. listopada. To pierwszy od dwóch lat krążek braci Waglewskich pod tym szyldem, ale w międzyczasie Fisz i Emade wydali wspólnie z ojcem Wojciechem Waglewskim album "Męska Muzyka", który ma obecnie status złotej płyty.

"Heavi Metal" to dzieło dość surowe, w dużej części zagrane na żywo, zrealizowane z lekko eksperymentalnym zacięciem przez Emade - producenta płyty. To także muzyczne wycieczki w okres pierwszych, syntetycznych płyt hiphopowych z połowy lat 80. Pod względem tekstowym jest to także liryczna wycieczka w przeszłość, do czasów przełomu transformacyjnego w Polsce. Właśnie wtedy małoletni bracia Waglewscy byli wiernymi fanami nurtu heavy metal, stąd w tekstach pojawiają sie nazwy zespołów "Anthrax", "Sodom" czy "Iron Maiden" obok lekcji WF czy "najdłuższych nóg w szkole".

Gościnnie na krążku wystąpili Sqbass, Mariusz Obijalski, Envee oraz Wojtek Traczyk z Muzykoterapii.

Asfalt Records/M.W.