Po które warto sięgnąć? Oto nasze subiektywne top 6…. Jeśli należysz do grona fanów kryminałów – koniecznie upewnij się, że wszystkie trafią na Twoją listę „obejrzanych”!
 

„Poirot” (1989-2013)

Zaczynamy od absolutnego klasyka idealnego dla miłośników binge-watchingu. 13 serii, aż 70 odcinków i FENOMENALNA rola Davida Sucheta, który perfekcyjnie wcielił się w najpopularniejszego po Sherlocku Holmesie detektywie na świecie. Aktor – zanim jeszcze padł pierwszy klaps na planie filmowym – przeczytał wszystkie powieści i opowiadania Agathy Christie o swoim bohaterze. To zapewne dlatego, oglądając go na ekranie, ma się wrażenie, jakby się czytało „Morderstwo w zaułku”, „Samotny dom” czy „Śmierć w chmurach”. Absolutny must-watch!

„I nie było już nikogo” (2015)

Miniserial BBC oparty na fabule powieści o tym samym tytule to już szósta próba adaptacji historii znanej również jako „Dziesięciu małych Murzynków” czy „Dziesięciu małych Indian”. Choć tytuł – z uwagi na kontrowersje uległ zmianie – wciągająca i trzymająca w napięciu historia rozgrywająca się na tajemniczej wyspie przykuwa do ekranu. Zwłaszcza że serial zaadaptowany przez Sarah Phelps i wyreżyserowany przez Craiga Viveirosa jest dość mroczny i… świetnie zagrany. Aidan Turner, Toby Stevens, Burn Gorman, Charles Dane, Sam Neil… poezja na ekranie!  A jeśli chcesz zobaczyć tę historię w nieco starszym wydaniu – polecamy Ci wersję z 1989 roku w reżyserii Alana Birkinshawa.

 

 


„Śledztwo na cztery ręce” (2015)

Kolejna propozycja BBC, które w przeddzień 40 rocznicy śmierci Agathy Christie „zalało” nas ekranizacjami jej powieści. Tym razem jednak dostaliśmy ekranizację „Śledztwa na cztery ręce” – historii, którą sama pisarka określała jako „najbliższą swemu sercu”. Poznaj panią i pana Beresfordów – na pozór nudne małżeństwo jak tysiące innych. Ale Beresfordowie prowadzą amatorską agencję detektywistyczną, która szybko staje się zasłoną dymną dla rosyjskich szpiegów. A że akcja rozgrywa się w latach 50. – dzieje się! Jest i zabawnie, i wciągająco!

„Morderstwo najgorszego sortu” (1964)

Jesteś fanem Panny Marple? Choć kochamy wcielającą się w rolę wścibskiej starszej pani Julię McKenzie (która zagrała ją m.in. w kręconym przez kilkanaście lat serialu oraz filmie „Panna Marple. Tajemnica Bladego Konia” z 2011 roku), naszym numerem jeden, gdy chodzi o adaptację powieści z tą bohaterką jest film, który ma ponad 50 lat. Tak, tak. Luźna adaptacja powieści „Pani McGinty nie żyje” wyreżyserowana przez George’a Pollocka z charyzmatyczną Margaret Rutherford w roli Jane Marple zaskakuje i bawi – mimo upływu pięciu dekad. Jeśli jesteś miłośnikiem nieco starszego kina – koniecznie zaplanuj seans!

„Morderstwo w Orient Expressie” (1974 i 2017)

Wydawać by się mogło, że „Morderstwo w Orient Expressie” – uznawane za jedną z najbardziej kultowych powieści Christie doczekało się też największej ilości ekranizacji. Tymczasem nie wyprzedziło wspomnianego już wcześniej „I nie było nikogo”. Historię przeniesiono na ekran kinowy cztery razy i raz na telewizyjny – serialową wersję powieści nakręcili… Japończycy. Mowa o „Oriento Kyuko Satsujin Jiken” z 2015 roku. A co z ekranizacjami filmowymi? My szczególnie polecamy Ci dwie.

Po pierwsze – klasyczną wersję z 1974 roku w reżyserii Sidneya Lumeta („12 gniewnych ludzi”). W rolę Poirot wcielił się Albert Finney, na ekranie pojawili się również Sean Connery, Lauren Bacall oraz Martin Balsam. Jednak „scenę” ukradła absolutnie fenomenalna Ingrid Bergman, która za rolę Grety Olhsson została nagrodzona Oscarem. Co istotne – zdjęcia były kręcone we wnętrzach prawdziwego Orient Expressu, a sama, jeszcze żyjąca wówczas, Agatha Christie stwierdziła, że interpretacja roli Poirota była niemal w stu procentach zgodna z jej wizją postaci. Czy trzeba lepszej rekomendacji?

 

 

Po drugie, koniecznie obejrzyj najnowszą adaptację „Morderstwa w Orient Expressie”, która właśnie trafiła na DVD. Tym razem mistrzowsko nakręconą opowieść, której zaskoczenie wbija w fotel, na warsztat wziął mistrz Kenneth Branagh. Sam również wcielił się w rolę słynnego detektywa (ten wąs!), a do współpracy zaprosił plejadę gwiazd. Johnny Deep, Judi Dench, powracająca w wielkim stylu Michelle Pfeiffer, wschodząca gwiazda – Daisy Ridley, Josh Gad, świetna Olivia Coleman, Penelope Cruz, Darek Jacobi, Willem Defoe… Który z odgrywanych przez nich bohaterów zabił? Choć może znasz już finał, ta interpretacja perfekcyjnie nakreślonej historii niejeden raz mruga do widza okiem, a przede wszystkim – zachwyca nie tylko aktorsko, ale i wizualnie. Nostalgiczna i klasyczna… bawi się z widzem w kotka i myszkę aż do samego końca.

 

Morderstwo w Orient Expressie (Blu-ray Disc)

Morderstwo w Orient Expressie (Blu-ray Disc)

 

Jeśli chcecie dalej czytać o swoich ulubionych produkcjach, zajrzyjcie na stronę Magazynu Empik Pasje do sekcji poświęconej pasji do oglądania filmów i seriali.