Organizacja ślubu to wielkie wyzwanie. Lista rzeczy do załatwienia wydaje się nie kończyć, stres i presja otoczenia nie ułatwiają zadania, a czas z dnia na dzień kurczy się nieubłaganie. Przygotowania te mogą być przyjemnością, zwłaszcza jeśli chodzi o temat wyboru piosenki na pierwszy taniec. Chcemy was zainspirować polskim top 10, bo przecież zupełnie inny wydźwięk emocjonalny mają słowa „kocham Cię” niż angielskie „I love you”, a w takim dniu to przede wszystkim miłość gra pierwsze skrzypce.

 

  • Zbigniew Wodecki, Mitch & Mitch – „Rzuć to wszystko co złe”

Zastanawiając się nad wyborem piosenki młodym parom często przychodzi na myśl któryś z klasyków polskiego kanonu muzyki rozrywkowej. Sprawdzoną propozycją jest repertuar Zbigniewa Wodeckiego: „Oczarowanie”, „Opowiadaj mi tak”, „Z tobą chcę oglądać świat” czy „Zabiorę cię dziś na bal”. My proponujemy jednak „Rzuć to wszystko co złe” w odświeżonej wersji z Mitch & Mitch, którego radosna aura otworzy przyjęcie weselne od razu wprowadzając wszystkich w przyjemny stan.

 

  • Kuba Badach – „Liczy się tylko to”

Dla tych którzy lubią melodie roztapiające serce, idealną propozycją jest piosenka nagrana przez Kubę Badacha do animacji Pixara – „Co w duszy gra”. Uroku dodaje fakt, że stworzył ją we współpracy ze swoją żoną – Aleksandrą Kwaśniewską, która napisała tekst. Wzruszenie i łzy o barwie tuszu do rzęs gwarantowane, a powiedzmy sobie szczerze, piosenki z bajek ruszają nawet największych twardzieli.

 

  • Sorry Boys – „Absolutnie, absolutnie”

W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć najbardziej miłosnego zespołu na polskiej scenie muzycznej. Wyznania miłości śpiewane przez Belę Komoszyńską z Sorry Boys w „Absolutnie, Absolutnie” sprawiły, że singiel do tej pory jest najczęściej odtwarzaną piosenką zespołu, a refren mógłby być fragmentem alternatywnej przysięgi małżeńskiej. Na rozpoczęcie nowej drogi życia – jak znalazł!

 

  • Maria Sadowska, Kayah – „Kocham Cię”

Czy może być lepszy numer na pierwszy taniec jeśli nie prawdziwa przysięga? Maria Sadowska biorąc ślub postanowiła ze swoim partnerem, że zrobią to w formie piosenek napisanych dla siebie. Jakiś czas po tym wydarzeniu za namową Kayah wydała ten utwór. Świetny, życiowy tekst zwłaszcza dla par, które są już rodzicami.

 

  • sanah, Kwiat Jabłoni – „Szary świat”

Podobno najbardziej lubimy te melodie, które już słyszeliśmy, a piosenek tej dziewczyny nie sposób nie znać. Duet sanah z Kwiatem Jabłoni sprawdzi się jako podkład do pierwszego tańca dla tych par, które chciałyby ominąć skomplikowane choreografie i wzruszające ballady, a postawić na luz i spontaniczność.

 

  •  Ralph Kaminski – „Bez ciebie umieram”

Jeśli jednak wciąż macie wątpliwości, co jest lepszym wyborem, klasyka czy nowoczesność, mamy dla was rozwiązanie idealne. Jeden z przepięknych numerów Kory – „Bez ciebie umieram” w wersji synonimu wrażliwości – Ralpha Kaminskiego. Już sama muzyka sprawi, że para młoda wydawać się będzie unosić nad parkietem.

 

  • Natalia Szroeder, Ralph Kaminski – „Przypływy”

Mówi się, że taniec jest jak rozmowa kochanków, dlaczego więc nie dołożyć do niego muzycznego dialogu?  Pełen czułości utwór Natalii Szroeder z wspomnianym już wcześniej Ralphem Kaminskim wzrusza od pierwszych sekund, nawet na sali pełnej gości będziecie się czuli jakbyście istnieli tylko wy dwoje.

 

  • Kortez – „We dwoje”

Gdy wasze umiejętności taneczne nie są na poziomie „Tańca z gwiazdami”, ale nie chcecie rezygnować z tradycyjnego pierwszego tańca, warto wybrać piosenkę, która nawet w przypadku pomyłki pomoże szybko wrócić na właściwy tor. Wyciągamy pomocną dłoń z utworem Korteza – We dwoje. Ładny tekst, wpadająca w ucho melodia i prosty rytm to przepis na sukces, nawet jeśli myślicie, że jesteście od niego dalecy.

 

  • Mrozu, Vito Bambino – „Za daleko”

Romantycznie i na luzie? Proszę bardzo! Mrozu i Vito Bambino nie tylko mają supermoce ale i dużą łatwość śpiewania o miłości w niebanalny sposób. Kawałek przy którym młoda para może pozwolić sobie na taneczny freestyle jest na wagę złota, a Mrozu na jego temat wie wszystko.

 

  • Męskie Granie Orkiestra 2021 – „I Ciebie też, bardzo”

Zdarzają się również pary, które nie chcą tańczyć pierwszego tańca sami, więc po kilku taktach zapraszają do niego gości. Czy możemy podpowiedzieć coś lepszego niż hymn, który porywał na żywo kilkanaście tysięcy ludzi na raz, a na streamingach wciąż osiąga zawrotne ilości odtworzeń? W końcu na weselu chodzi głównie o dobrą zabawę.

Więcej artykułów o muzyce znajdziesz w pasji Słucham.

Zdjęcie okładkowe: Shutterstock.