-
„Challengers” (2024)
Najnowszy film reżysera „Tamtych dni, tamtych nocy” i „Do ostatniej kości”, Luca Guadagnino, to dość niecodzienny dramat sportowy oparty na gorącym, zadziornym trójkącie miłosnym między trójką głównych bohaterów.
Fabuła przedstawia byłą gwiazdę tenisa Tashi Donaldson (Zendaya), której kariera kończy się przedwcześnie z powodu kontuzji. Teraz kobieta próbuje pomóc swojemu mężowi, tenisiście, wrócić do najlepszej formy i na szczyt rankingu. Aby to osiągnąć Art będzie musiał pokonać swojego wieloletniego przyjaciela, Patricka, który, tak się składa, jest jednocześnie byłym partnerem Tashi.
„Challengers” przenosi na kort tenisowy trójkąt miłosny z dużą ilością napięcia seksualnego. Oferuje dużo rywalizacji na korcie i jeszcze więcej napiętych relacji poza nim. Każdy chce wygrać i zdecydowanie nie chodzi tu wyłącznie o mecz tenisowy.
-
„King Richard: Zwycięska rodzina” (2021)
Film oparty na prawdziwej historii legend tenisa Venus i Sereny Williams to dramatyczna opowieść o życiu rodziny na początku rozwoju kariery utalentowanych sióstr. Bardzo ważną rolę w historii tego sukcesu odgrywa ojciec tenisistek, Richard Williams (Will Smith), który zaczął planować ich karierę jeszcze zanim się urodziły, a następnie poświęcił swoje życie, by pomóc im stać się zawodowymi tenisistkami.
„King Richard” to nie tylko film o tenisie, ale także o tym, czego potrzeba, aby odnieść sukces. Sportowy dramat przepełnia pasja, poświęcenie i dynamika rodziny, która przezwyciężyła wiele trudności, by wspiąć się na sam szczyt.
Film był nominowany do Oscara w sześciu kategoriach, ostatecznie zdobywając jedną dla Willa Smitha w kategorii” Najlepszy aktor pierwszoplanowy za rolę Richarda Williamsa.
-
„Wojna płci” (2017)
„Wojna płci” to kolejny film, który odnosi się do autentycznych wydarzeń. Opowiada o meczu tenisowym rozegranym w 1973 roku między ówczesną liderką kobiecych rozgrywek Billie Jean King (Emma Stone), a emerytowanym zawodnikiem, sześciokrotnym zwycięzcą turniejów wielkoszlemowych Bobbym Riggsem (Steve Carell). Turniej kilku meczów pokazowych został nazwany „Wojną płci” (ang. Battle of the Sexes), a film przedstawia wydarzenia poprzedzające ten jeden mecz, który wygrała Billie King 3:0 i jego następstwa (wyczyn przyczynił się m.in. do powstania profesjonalnych żeńskich rozgrywek, a później także zrównania nagród pieniężnych kobiet i mężczyzn). Mecz był jednym z najchętniej oglądanych wydarzeń sportowych wszech czasów.
Historia opowiedziana w „Wojnie płci” wykracza poza zwykłe zrelacjonowanie tego starcia. Buduje klimat epoki oraz portret praw kobiet i rewolucji seksualnej lat 70., a także stanowi odpowiedni hołd dla jednej z najwybitniejszych sportsmenek XX wieku.
-
„Córka trenera” (2018)
„Córka trenera” w rezyserii Łukasza Grzegorzka („Kamper”, „Moje wspaniałe życie”) to polski reprezentant filmów z wątkiem tenisowym.
Fabuła przedstawia historię Macieja Korneta (Jacek Braciak), trenera tenisa, który wraz ze swoją 17-letnią córką Wiktorią (Karolina Bruchnicka) przemierza Polskę od zawodów do zawodów. Córka jest dla niego najważniejsza na świecie; bardzo chce, by była najlepsza w sporcie. Dlatego ma wobec niej duże wymagania. Jednak, gdy Kornet zaczyna trenować nowego zawodnika, spotkanie z Igorem (Bartłomiej Kowalski) jest dla Wiktorii okazją do nowych doświadczeń, takich jak pierwszy papieros, kieliszek alkoholu i miłość. Maciej patrzy na ich relację z niepokojem, obawiając się, że córka może go opuścić i zboczyć z właściwej drogi.
„Górka trenera” opowiada o częstym pragnieniu rodziców, by ich dzieci realizowały ich ambicje i pasje. Tylko czy jest to kwestia tego, że chcą dla nich jak najlepiej, czy raczej realizacja własnych niespełnionych marzeń i własnej satysfakcji?
-
„Wszystko gra” (2005)
Prawdopodobnie najbardziej złowieszczy film o tenisie na tej liście. „Wszystko gra” czyli thriller psychologiczny Woody’ego Allena, opowiada o instruktorze tenisa i morderstwie. Ma dobrą obsadę, wiele znanych londyńskich lokacji, a tenis wykorzystuje jako tło dla intryg bogatych elit oraz metaforę szczęścia i statusu społecznego.
Chris (Jonathan Rhys Meyers) jest emerytowanym zawodowym tenisistą, który został instruktorem w ekskluzywnym londyńskim klubie. Tam też poznaje Nolę (Scarlett Johannson), narzeczoną swojego szwagra, z którą wdaje się w romans. Wtedy jego sytuacja komplikuje się bardziej, niż mógłby sobie to wyobrazić.
„Wszystko gra” zawiera elementy dramatu, romansu i charakterystycznego dla reżysera humoru. A nieoczekiwany zwrot akcji w kulminacyjnym momencie sprawia, że ten film polecamy nie tylko fanom sportu, ale też widzom o silnych nerwach.
Film zdobył nominację do Oscara za najlepszy scenariusz oryginalny.
-
„Borg/McEnroe. Między odwagą a szaleństwem” (2017)
Na liście najlepszych filmów o tenisistach nie mogło zabraknąć tytułu, który dokumentuje jedną z najsłynniejszych rywalizacji w tenisie ostatnich kilku dekad. Chodzi oczywiście o rywalizację między Björnem Borgiem (Sverrir Gundason) a Johnem McEnroe (Shia LaBeouf), podczas finału Wimbledonu w 1980 roku.
Ten biograficzny dramat sportowy ukazuje sam mecz i całą towarzyszącą mu dramaturgię. Poza tym opowiada o życiu sportowców, dwóch różnych osobowościach, zdyscyplinowanego Borga i znanego z szorstkiego zachowania McEnroe’a oraz ich wytrwałości i odmiennego podejścia do tego samego sportu.
„Borg kontra McEnroe” jest chwalony za rewelacyjne zdjęcia i świetny występ LaBeoufa.
Borg McEnroe. Między odwagą a szaleństwem
-
„Wimbledon” (2004)
Dwadzieścia lat przed premierą filmu „Challengers”, reżyser Richard Loncraine opowiedział inną historię romansu na korcie.
Peter (Paul Bettany) to gasnąca gwiazda tenisa, natomiast Lizzie (Kirsten Dunst) jest młodą, wchodzącą zawodniczką. Oboje spotykają się podczas kobiecego turnieju, nawiązują romans, a nastepnie Lizzie pomaga Peterowi odzyskać koncentrację przed ważnym turniejem i powrócić na szczyt.
„Wimbledon” to urocza i pełna humoru komedia romantyczna, która podnosi na duchu i motywuje. Film traktujący grę równie poważnie jak wątek miłosny. Przedstawia kilka ekscytujących meczów, a sceny kręcono podczas trwania rozgrywek Wimbledonu w 2003 roku.
-
„Ostatni set” (2017)
Francuski dramat sportowy, którego głównym bohaterem jest Thomas (Alex Lutz), niegdyś obiecujący geniusz tenisa, który jednak nigdy nie osiągnął większego sukcesu. Pomimo braków w kondycji fizycznej, w wieku 37 lat postanawia po raz ostatni wziąć udział w rundach kwalifikacyjnych French Open.
„Ostatni set” porusza, fascynuje i inspiruje. Ukazuje zapał niezbędny do rywalizacji w zawodowym tenisie, ale też inaczej niż większość filmów sportowych, skupia się bardziej na bohaterach i brutalności sportu niż na jego pozytywnej stronie związanej z wygrywaniem czy sławą.
Gwarancja najniższej ceny
-
„7 dni w piekle” (2015)
W 2010 roku John Isner i Nicolas Mahut rywalizowali ze sobą w pierwszej rundzie gry pojedynczej mężczyzn na Wimbledonie w meczu, który trwał rekordowe 11 godzin i 5 minut w ciągu trzech dni.
„7 dni w piekle” to mockument (odmiana paradokumentu), który parodiuje ten najdłuższy mecz w historii i przedstawia rywalizację Aarona Williamsa (Andy Samberg) i Charlesa Poole’a (Kit Harington), tenisistów, którzy w 2001 roku rozegrali 7-dniowy mecz.
Ta specyficzna komedia oferuje dokumentalny charakter i wyśmienity humor. Poza tym pełna jest fabularnych szaleństw i prowokacji, które komplikują rozgrywki i czynią je niemożliwymi do zakończenia. Zabawna, ostra i angażująca. Po prostu złoto!
-
„Federer i Nadal – Bogowie tenisa” (2018)
Listę filmów o tenisistach zamyka film dokumentalny o dwóch genialnych sportowcach, którzy oprócz tego, że rywalizowali ze sobą na wielu turniejach, są też wielkimi przyjaciółmi. Mowa oczywiście o Rogerze Federerze i Rafaelu Nadalu.
Film „Federer i Nadal - Bogowie tenisa” koncentruje się na finale Wimbledonu w 2008 roku (został wydany w 10. rocznicę meczu), który jest uważany za jeden z najlepszych meczów w historii. Łączy materiały filmowe, wywiady i wspomnienia samych tenisistów, by stworzyć obraz tego historycznego wydarzenia. Jako jeden z najlepszych filmów dokumentalnych o tenisie to pozycja obowiązkowa dla każdego fana tego sportu.
Pozostałe filmy o tenisistach, które warto obejrzeć:
- „Genialny klan” (2001), reż. Wes Anderson
- „Walka żywiołów” (2005), reż. Noah Baumbach
- „W tenisie love znaczy zero” (2017), reż. Jason Kohn
- „Andy Murray: walka o powrót” (2019), reż. Olivia Cappuccini
- „Obywatel Ashe” (2021), reż. Rex Miller, Sam Pollard
- „Naomi Osaka” (2021), Netflix
- „McEnroe” (2022), reż. Barney Douglas
- „Venus i Serena. Tenisowa rewolucja” (2023), reż. Sonia Dauger
- „Break Point” (2023), Netflix, reż. Kari Lia
Po więcej filmowych rekomendacji zajrzyj do pasji Oglądam.
Zdjęcie okładkowe: mat. promocyjne filmów.
Komentarze (0)