5/5
07-11-2018 o godz 07:23 przez: KobieceRecenzje365
Małgorzata Falkowska ma wierne grono swoich czytelników, do którego oczywiście należę i ja. Od razu przyznam się bez bicia, że nie czytałam jej wszystkich książek (wstyd się przyznać, ale przeczytałam tylko dwie). Nie zmienia to jednak faktu, że uwielbiam historie, które wychodzą spod jej pióra i na pewno, gdy tylko znajdę czas, to nadrobię wszystkie zaległości. Zabierając się za Paletę marzeń, byłam święcie przekonana, że to książka, która okaże się lekkim i przyjemnym w odbiorze romansem. O ja głupia! Zapomniałam o tym, że Falkowska lubi zaskakiwać... Bo choć oczywiście znajdziemy w książce piękną historię miłosną, to i także sporo trudnych i bolesnych tematów. Przemoc domowa ta fizyczna i psychiczna dotyka wielu par, tak prawdę powiedziawszy i mi nie jest obca, więc tym bardziej takie książki wywołują we mnie sporo emocji i przywołuję nie najlepsze wspomnienia. Nie jest to nic złego, bo ja naprawdę uwielbiam takie książki, które ukazują prawdziwe życie i uświadamiają czytelnikowi wiele istotnych, czasami bolesnych prawd. Kolejna sprawa to ocenianie ludzi po tym, co widzimy, nie starając się ich poznać, nie wiedząc, dlaczego zachowują się tak, a nie inaczej. W moim odczuciu jest to strasznie okrutne, bo nigdy nie wiemy, przez co dana osoba przeszła i ile wycierpiała. No dobra koniec smutów, bo tak prawdę powiedziawszy to zakochałam się w tej historii. To naprawdę piękna i niezwykła opowieść, która skradła moje serce. Nie będę się więcej rozpisywać, ale zapewniam Was, że po tę powieść koniecznie musicie sięgnąć. Emocji i wrażeń Wam nie zabraknie. To wspaniała historia o nowym starcie i o miłości, która zmusza do wielu refleksji. Aaaaa i to zakończenie... Falkowska zabiję Cię kiedyś ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
08-10-2018 o godz 13:12 przez: Anonim
Magda, mimo swojego młodego wieku, ma już za sobą bagaż doświadczeń, a najważniejszą osobą w jej życiu jest córka Pola. Choć dobrze sytuowani rodzice zapewniają jej bezpieczeństwo finansowe, nie może realizować swoich pasji i czuje się niczym ptak zamknięty w złotej klatce. Pewnego dnia Magda widzi w gazecie portret córki i pozywa ulicznego malarza Alka o bezprawne wykorzystanie wizerunku dziecka. Spotkanie w sądzie staje się niespodziewanym początkiem wspólnej, siedmiodniowej przygody, która obfituje w paletę emocji i uczuć… Czy Magdę i Alka połączy coś więcej, niż sprawa sądowa? Ostatnio pisałam, że „prześladują" mnie polscy pisarze. Teraz przyszedł czas na Małgorzatę Falkowską. Jest to pierwsza powieść tej autorki, którą mam do czynienia. Nie mówię, że ostatnia, ale chyba dam sobie czas, co do polskich autorów. Muszę przyznać, że książka mnie zaskoczyła. Należy też dodać, że zaskoczyła mnie pozytywnie. Historia dzieję się w Toruniu, jeżeli ktoś nie zna tego miasta (jak ja), to nie ma bladego pojęcia gdzie się znajduje i gdzie się przemieszcza. Nie jest to oczywiście jakiś duży problem, ale dla mnie stanowi pewne nieudogodnienie. Choć może powinnam wpisać nazwę danej ulicy w smartfona wszystko bym wiedziała, ale nie na tym to polega. Jestem pozytywnie zaskoczona, że nie przeszkadzały mi w książce polskie imiona i nazwy własne, które dotychczas bardzo mnie raziły. Wydaje mi się, że fabuła książki była dobrze skonstruowana, tak by czytelnik chciał poznać dalsze losy Alka i Magdy. Duży plus za podzielenie historii na dwa różne spojrzenia. Lubię takie zabiegi. Więcej na: https://libraryofvelaris.blogspot.com/2018/10/paleta-marzen-magorzata-falkowska.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
19-07-2018 o godz 13:51 przez: JuliaK
Zanim zabrałam się za pisanie tej recenzji, rzuciłam okiem na opinie o książce, krążące już w internecie. Chciałam sprawdzić, czy ktoś po lekturze miał podobne odczucia do moich. Nie znalazłam ani jednej niepochlebnej recenzji, co sprawiło tylko, że czuje się jeszcze gorzej. Wolałabym napisać Wam, iż moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Falkowskiej było fantastyczne, ale chcę być z Wami szczera, więc po prostu, po kolei wszystko opowiem. "Bałam się. Czułam się tutaj obco i niebezpiecznie. - Alek... - Chciałam sprawdzić, czy śpi. - Taaa? - Zaspanym głosem wydobył z siebie pytanie. - Mogę się do ciebie przytulić? - Spytałam, zupełnie się nie poznając. - Yhy." Bohaterami naszej książki są Magda i Alek. Magda ma zaledwie dwadzieścia jeden lat, a już zdążyła urodzić córkę, wziąć ślub i się rozwieść, życie z całą pewnością jej nie rozpieszczało. Wychowała się w bardzo zamożnej rodzinie, w której było wszystko prócz szczęścia i miłości pomiędzy rodzicami dziewczyny. Pasją Magdy jest szycie, robi to naprawdę dobrze, szyje z ogromnym oddaniem dla siebie i małej Poli, matka jednak uważa, że to nie jest poważne zajęcie i zmusza ją do studiowania na zupełnie innych kierunkach. W tym całym bałaganie jest jeszcze Marcin, mąż dziewczyny, który nie radzi sobie z agresją i emocjami, czego skutki sama wielokrotnie odczuła. Marcin twierdzi, że kocha i błaga o kolejną szansę, co zdecydowanie popiera matka Magdy. http://www.bookparadise.pl/2018/07/paleta-marzen-magorzata-falkowska.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-08-2018 o godz 21:04 przez: CherryBelle
Zapraszam na mą recenzję: http://chbelleap.blogspot.com/2018/08/jak-bardzo-zaskoczyc-nas-moze-zycie.html Na koniec letnich dni, warto zaczytać się w książkowej, czerwcowej nowości Wydawnictwa Lira, oto Paleta marzeń! Paleta marzeń, należy do gatunku literatury obyczajowej z romansem, nie jest to zaś książka lukrem opływająca, sielankowa, przystępując do jej czytania, musicie wiedzieć, iż jest to bardzo życiowa, czasem nawet bardzo powieść, poruszająca bliskie wielu osobom problemy, które potrafią być bardzo okrutne. Magda, jest młodą, 21-letnią, mądrą dziewczyną, jako nastolatka, wyszła za mąż, za swojego chłopaka Marcina, z którym szybko dorobili się dziecka – ślicznej dziewczynki imieniem Pola. Pewnego dnia, widząc córkę na portrecie, wykonanym przez nieznanego jej artystę, Magda postanawia wkroczyć na drogę karno-sądową, w związku z nielegalnym wykorzystaniem wizerunku córki, jednakże autor portretu – Alek, prosi o siedem dni wspólnie spędzonych, by pokazać Magdzie, iż nie jest wart tejże kary. Magda dostaje skrzydeł, widzi, iż jej dotychczasowe życie nie daje spełnienia się zarówno zawodowo, jak i w miłości, Alek odrywa dla niej dawno już zapomniane rejony. Jaką decyzję w sprawie swojej rodziny i życia podejmie Magda? Jak potoczy się droga rozbudzonej, szczerej miłości z Alkiem? Zdecydowanie warto przeczytać książkę Paleta marzeń, bowiem finalnie zaskakuje i to mocno, wzbudzając apetyt na dalszy rozwój sytuacji, polecam z całego serca!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-01-2019 o godz 10:14 przez: katarzyna stepien
Znalazłam kolejną perłę wśród Polskich autorów ❤️ To moja pierwsza powieść tej autorki jaką miałam okazję przeczytać i jestem zachwycona 🥰 Książka okazała się bardzo „życiowa” momentami zabawna ale także wzruszająca. Porusza dużo tematów np: przemoc fizyczna i psychiczna, miłość matki do dziecka, trudna przeszłość a także macierzyństwo w bardzo młodym wieku... autorka fenomenalnie przelała całą gamę emocji na papier, według mnie książka trafi do czytelników w każdym wieku 😊 📚 pamiętajcie że życie mamy tylko jedno i to jak je przeżyjemy zależy tylko od nas, realizujmy swoje marzenia, nie pozwólmy żeby zostały niespełnione 🥰 📚Magda mimo swych młodych lat ma za sobą spory bagaż doświadczeń. Pomimo „bogatych” rodziców nie realizuje swoich pasji. Czy w końcu los się do niej uśmiechnie i spełni swoje marzenia ? Czy zazna spokoju i szczęścia wraz z córeczką? Książkę polecam Wam z całego ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-06-2018 o godz 10:52 przez: Hesia
To najpiękniejsza powieść, jaką było mi dane czytać w ostatnim czasie. O czym jest? Przede wszystkim o szczęściu i dążeniu do niego, ale też o trudnych wyborach i miłości, która nie jest łatwa. Alek to typowa artystyczna dusza, która jest wolna pod każdym kątem. Magda twardo stąpa po ziemi, a jej postrzeganie świata jest uzależnione od jej córeczki, dla której dobra nasza bohaterka jest w stanie poświęcić nawet własne szczęście. Tych dwoje pochodzących z dwóch różnych światów poznaje się za sprawką obrazu na sali sądowej. Początkowo nie wiedzą, że będą musieli spędzić ze sobą 7 dni, w ciągu których wszystko może się zdarzyć... http://czytammwpociagu.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
05-07-2018 o godz 00:00 przez: Anhuamana | Empik recenzuje
Przyznam, że początkowo nie spodziewałam się tego po tej książce. Jednakże jest ona jedną z lepszych powieści, jakie czytałam w ostatnim czasie. O czym ona jest przede wszystkim o miłośnik, która nie jest łatwa. Poszukiwanie szczęścia przez Alka i Magdę nie jest łatwe. Małgorzata Falkowska napisała naprawdę świetną książkę. Niejedna czytelniczka marzy o takiej miłości, która przydarzyła się głównym bohaterom. Bardzo podobał mi się również sposób prowadzenia narracji przez autorkę, czułam się jakbym uczestniczyła we wszystkich opisywanych wydarzeniach. Polecam~!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-07-2018 o godz 18:42 przez: Anna Wądołowska
Początkowo historia opisana w książce wydaje się być lekka, przewidywalna, taka dosyć młodzieżowa. Ale potem dzieje się w niej wiele. Pomimo tego, że sprawia wrażenie bajkowej, porusza bardzo ważne tematy. Ale dzięki tej swojej "bajkowości" dosłownie czaruje czytelnika. Ja odpłynęłam czytając, jak przy dobrym filmie. Z chęcią sięgnę po kontynuację, jeśli taka się ukaże
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji