Pakiet: Mój ostatni miesiąc / Nasz pierwszy rok (okładka  miękka)

Czy ja płakałam na tej książce? Oczywiście, że tak. Nawet nie wiecie jak bardzo! „Mój ostatni miesiąc” to mieszanka emocji. Śmiałam się, ale też wylewałam ocena łez. Sięgnęłam po tę książkę, aby zobaczyć nową odsłonę Pana Marcela Mossa. Ta książka wywołała wiele kontrowersji w świecie książkowym, rozumiem niektóre z opinii i się z nimi zgadzam, ale nie ze wszystkimi, co jest oczywiście moją opinią. Bohaterowie tej książki są naprawdę ludzcy i da się ich polubić (no, chyba że Magda 💀) i przeżywać z nim towarzyszące im emocje. Akcja dziejąca się w Polsce jest naprawdę ciekawa. W porównaniu do historii, które dzieją się za granicą, a jest masa w porównaniu do tych, których akcja toczy się w Polsce, właśnie w tych Polskich jestem w stanie spokojnie odnaleźć, gdzie co faktycznie jest. Pan Marcel Moss ma według mnie naprawdę lekkie pióro i jest w stanie wszystko staranie opisać, a te opisy nie są jakieś zanudzające, a wnoszą wiele do historii. Relacja Matiego i Sebastian jest pełna smutku, buntu, niezrozumienia, chęci walki, rywalizacji miłością z chorobą, poznawania się i strachu, ale również widocznie rosnącej miłości wśród nich. Mimo wiadomego zakończenia książki jakoś nie mogłam przeżyć śmierci Matiego, a co idzie w parze, niewyobrażalnej straty Sebastian, którego już od początku życie nie rozpieszczało. Książka jak dla mnie jest serio warta przeczytania, jeżeli ktoś nie ma problemu z tw wymienionymi wyżej. Z mojego punktu widzenia ta książka posiada coś, co było w stanie tak mnie wciągnąć z zastoju, że przeczytałam obie w ciągu tygodnia i faktycznie się w nią wkręcić.

Obie książki dobrze się czyta, chociaż są tutaj pewne przydługie miejsca: szczególnie dotyczy to dziennika alternatywnego. Jednak całość dobrze oddaje rodzące się uczucia, rozterki, zwątpienia. Dla kogoś, kto nigdy nie przeżył podobnych spraw, lektura może być zbyt trudna, ale kto już je przeżył - daje dużo do myślenia, pomaga zrozumieć niektóre kwestie. Trudne sprawy uczuć opisane są tutaj bardzo prawdziwie. Autora proszę o kolejne książki.

Bardzo emocjonujące książki , poruszają ważne tematy i muszę się przyznać że płakałam ,a może wręcz ryczałam

Super

Super