5/5
07-10-2023 o godz 13:59 przez: wioletazielona | Zweryfikowany zakup
Polecam super książki!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-04-2022 o godz 09:07 przez: Monika | Zweryfikowany zakup
Bardzo ciekawa ksiązka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-08-2022 o godz 23:28 przez: Michał | Zweryfikowany zakup
Rewelacja
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-01-2022 o godz 21:06 przez: Beata | Zweryfikowany zakup
Świetne!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-11-2022 o godz 18:29 przez: Anna | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-07-2022 o godz 23:27 przez: Julita | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-03-2022 o godz 11:22 przez: Agnieszka | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-07-2021 o godz 16:01 przez: Paweł Jędrzejewski | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-10-2021 o godz 15:39 przez: Renata
''Czasem los wie lepiej od nas, co jest nam potrzebne w życiu i kieruje nasze kroki tam, gdzie możemy to dostać '' W 2019 roku, wydawnictwo Filia wydało połączenie literatury obyczajowej z thrillerem, z ręki Magdaleny Witkiewicz która delikatnie, kobiecą ręką, z precyzją opowiedziała i przedstawiła nam swój punkt widzenia, z namaszczeniem do analogii związanej z problemami nad którymi to Stefan Darda nie pofatygował się, odzwierciedlając jako pisarz i mocno stąpający autor kryminałów a nawet śmiało mogę napisać i grozy, mocny przekaz który budzi fascynację która wciąga od pierwszych stron jak bagno, zasnute mgłą i wydobywającym się smrodem ludzkich trucheł, dusz które nie pozostawiły po sobie śladu a jednak nie dały o sobie zapomnieć, pomarliska ludzkiej przeszłości która jest następstwem tego co - oni wspólnie - dokonali. Dawno nie czytałam takiej powieści która by tak mocno przykuła moją uwagę i to połączenie dwóch gatunków było strzałem w dziesiątkę, jak małżeństwo które idzie przez świat niby patrząc w tym samym kierunku, jednak każde z nich ma inne spojrzenie na tę samą rzeczywistość. ; Cymanowski Młyn ; Cz.1. Małżeństwo Moniki i Macieja przechodziło poważny kryzys, każde z nich żyjące jakby na osobnych planetach, ubiegających się za karierą, nie mające dla siebie czasu, słowem jednym rozjechało się po części z braku słuchania siebie, skupiając uwagę na własnych potrzebach. Otrzymali voucher, od by się mogło wydawać, anonimowej osoby z wyjazdem do pensjonatu Cymanowski Młyn, na okres dwóch tygodni. Monika złudnie wierzyła że tam jej relacje z mężem poprawią się, że postarają się wspólnie odbudować ten ; domek z kart. ; Kiedy po trzech dniach sielanki, utwierdzają się w przekonaniu że i miejsce magiczne, bo Kaszuby z całą swoją otoczką jezior, lasów i łąk, zachęcały nie tylko do spacerów, ale także do poznania kultury i obyczajów tamtejszej społeczności, Maciej niespodziewanie otrzymuje telefon od wspólnika kancelarii, o jego rychłym powrocie do pracy. Monika oburzona, obrażona pozostaje w pensjonacie zupełnie sama, zdana na łaskę gospodarza - pana Jerzego i syna Łukasza. Z każdym dniem znajomość Moniki z właścicielem zbliża ich do siebie, myśli coraz bardziej błądzą z wielką ciekawością za chłopakiem, czas wspólny przy kominku, z winem i opowieściami, lekcje konne utwierdzają dziewczynę w przekonaniu że wszystko może jeszcze w jej życiu ulec zmianie, że szczęście ma na wyciągnięcie ręki. Jednak dziewczyna coraz bardziej wspomina swoją poprzednią miłość, Piotra który zginął w wypadku motocyklowym. Rozdrapując rany, dziewczyna spostrzega niesamowitą zmianę w Łukaszu, jakby ten do złudzenia począł przypominać jej nie żyjącego chłopaka. Całość okala tajemnica z przed lat, zbrodnie i nie wyjaśnione zaginięcia ludzi na Pomarlisku, którzy w dużej mierze odegrali dużą rolę będąc pierwszymi właścicielami leśniczówki. Jaki skarb po sobie zostawili, komu zależało by przeszłość wróciła? Kim byli Formellowie, czy Władek Hinc był w szczególności dobrym przyjacielem? Kiedy Maciej wraca z podkulonym ogonem do pensjonatu, by wytłumaczyć co dokładnie wydarzyło się w kancelarii, Monika rozdarta pomiędzy Łukaszem a jego nagłą zmianą fizyczną, tym że nie tylko stał się apodyktyczny, co toksyczny, wyprowadził Monikę na bagna chcąc dokonać ostatecznego osądu. Jak zakończy się ta powieść pełna zwrotów akcji? Czy związek tych dwojga po tych wszystkich przeżyciach ma prawo na odbudowanie? ; Cymanowski Chłód; Cz.2. Monika z Maciejem po powrocie z Cymanowskiego Młyna, zachodzi w ciążę, ich związek ulega poprawie, a przeżycia z pensjonatu powoli zaciera czas. Dowiadują się przy okazji że voucher otrzymali od ciotki Ani, która otrzymała nagrodę wysyłając rozwiązanie krzyżówki. Kiedy któregoś dnia jadą do pensjonatu na weekend, Anna poznaje Jerzego, i tak zaczyna się ich związek. Ania się wprowadza i staje się równoprawną gospodynią, Jerzy zatrudnia Adama który po alkoholu powoduje śmiertelny wypadek, zabija matkę, która często - grubo - nachodzi chłopaka w śnie dając mu wskazówki, rady. Adam bardzo zaprzyjaźnił się z Jerzym, a ten traktując go jak syna, pomaga mu stanąć na nogi. Jednak nikt z domowników nie wiedział że chłopak jest umoczony w brudne interesy, które łączy jedna i ta sama sprawa - skarb Formellów. Tym czasem do leśniczówki zajeżdża wnuczka poprzedniego właściciela, która obserwując wszystko okiem obiektywnym, dostrzega pewne podobieństwo zdjęcia poprzedniej nieżyjącej żony Jerzego do Anny, zwłaszcza wisiorek który otrzymała od narzeczonego z szafirem i rysą na nim. Któregoś dnia do pensjonatu przyjeżdżają Maciej z Moniką , w tedy do leśniczówki wpadają zbiry które postanawiają rozprawić się z Jerzym i tym co ukrył jako pozostałość po przodkach. Niestety dochodzi do strzelaniny, a ciała trafiają w miejsca gdzie nikt nie jest wstanie znaleźć. Okoliczne lasy zamierają w mroźnym letargu, a jeziora, pola pokrywa gruba warstwa śniegu i lodu. Przy okazji ginie sklepikarka, która naraziła się Adamowi. Kiedy cała o
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-11-2020 o godz 00:02 przez: bazylia2000
Dwa dobrze spędzone wieczory. Obie książki wciągają już od pierwszych stron. Zaczyna się stopniowo a potem napięcie i ciekawość co dalej wzrasta. Niech nikogo nie zmyli spokój wsi i pensjonatu gdzieś na odludziu na Kaszubach. Tu nic nie jest tym na co wygląda... Porównując obie części ...W "Młynie" jest jakby więcej ręki pana Dardy, a w "Chłodzie" pani Witkiewicz. Mam nadzieję na kolejne części losów mieszkańców cymanowskiego pensjonatu którzy przeżyli do końca "Cymanowskiego Chłodu"
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-03-2021 o godz 09:33 przez: Diana
Cymanowski Młyn dobrze się czyta z uwagi na język p.Witkiewicz ale mroczna historia tej książki nie przypadła mi do gustu. Z pozoru starszy i spokojny Zawiślak okazuje się czarnym charakterem a duchy przeszłości nie dają o sobie zapomnieć. Gdyby nie ten wątek byłaby to ciekawa powieść obyczajowa z miłosnym elementem w tle. Liczyłam na coś ciekawszego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji