5/5
09-05-2022 o godz 15:49 przez: Monika | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-07-2021 o godz 08:01 przez: milena sosnowska | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-04-2022 o godz 10:13 przez: barbara sudol | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-07-2020 o godz 19:00 przez: natala_reads
""I żyli długo i szczęśliwie" okazuje się dopiero początkiem". Kolejny tom serii "Oczy wilka", która bardzo, ale to bardzo mi się podoba. Nie będę wam opowiadać o tym co działo się w tej części, aby wam nic nie zaspojlerować, ale powiem wam, że ta książka jest świetna! Autorka po raz kolejny wprowadziła mnie w ciekawy i bardzo wyrazisty świat bohaterów, w którym nic nie jest pewne. Ponownie zagwarantowała mi kilka świetnych zwrotów akcji i multum emocji. Czasami podczas czytania wyglądałam jak kobieta w ciąży, która ma wahania nastroju, który zmieniał mi się co sekundę. Dosłownie! Na szczęście czytałam tę książkę sama w swoim pokoju, dlatego nikt z boku nie patrzył na mnie jak na wariatkę. To historia, po którą warto sięgnąć, i wierzcie mi lub nie, ale tak dobre książki coraz rzadziej pojawiają się na naszym polskim rynku wydawniczym. Tak więc zachęcam was do sięgnięcia po całą serię!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
04-01-2021 o godz 18:02 przez: ejotek
Kiedy przeczytałam pierwszy tom serii 'Oczy wilka' Alicji Sinickiej pomyślałam - super książka, tyle się wydarzyło, mega niespodzianki i tajemnice... Byłam nieco ostrożna sięgając po drugą część, bo co można napisać ciekawszego? Co musi się zdarzyć, żeby dorównać poprzednim zdarzeniom? Autorce się udało i "W jego oczach" też mnie wciągnęło. I wtedy pojawił się niepokój dotyczący "Otwórz oczy" - moje wątpliwości rozwiewały opinie, że to najlepsza część. Pomyślałam - ale jak to? Co mnie czeka w finale? Czy zgodzę się ze zdaniem innych? Nasi bohaterowie Lena i Artur budzą się po udanych poprawinach. Cieszy ich nowy stan cywilny a młoda żona męczy męża o wyjawienie rodzinnej tajemnicy. Artur nie jest w stu procentach przekonany co do słuszności opowiedzenia tej historii żonie, bo nadal uważa, że odsuwając ją od pewnych informacji bardziej ją chroni. Ale musi spełnić obietnicę. Początek jego wyznania nie jest szokujący. Ot, sekret jakich w rodzinach wiele... Jednak gdy zaczynają pojawiać się coraz bardziej niepokojące szczegóły, również do Leny dociera powaga sytuacji. Zwłaszcza, że Artur zaczyna odczuwać dziwne symptomy... Lena zostaje poddana niezłej próbie. Musi nie tylko radzić sobie z pracą, zazdrością, poczuciem winy jak również z totalnie "nowym" mężem. A jednocześnie wypatruje nadchodzącego niebezpieczeństwa. Tylko z której strony nadejdzie? Komu może zaufać a komu nie? Bardzo szybko przekonuje się, że aby dotrzeć do wspólnego i szczęśliwego życia, trzeba najpierw przejść przez piekło a przecież po ślubie miało być "żyli długo i szczęśliwie"... Bardzo podobało mi się, jak bardzo Lena zaangażowała się w pomoc mężowi, jak próbowała z maleńkich puzzli ułożyć obraz w całość. Stała się bardziej pewna siebie - wprawdzie z zazdrości, ale pomogło jej to w działaniach i wszelkimi sposobami chciała dowieść, że ma rację, że kocha i że walczy. Chociaż inni mocno jej w tym przeszkadzali. Artur jak zawsze dostarczył wielu niezapomnianych wrażeń, stresu, napięcia, jego zagadkowość i pewna noc podniosły mi ciśnienie... A takich momentów jest więcej Jest moc! Sinicka udowodniła, że jest świetna nie tylko w przypadku pojedynczych książek, ale poradzi sobie również z serią, której to każdy tom trzyma w napięciu i nie ma szans, by domyślić się zakończenia poszczególnych tomów, wątków czy wreszcie całości. Z wyczuciem i w konkretnym celu wprowadza nowych bohaterów, żaden nie jest obojętny dla fabuły, zbędny, niepotrzebny. Każdy ma swój charakter, historię, tajemnice i ukryte cele. Po raz kolejny dałam się autorce wyprowadzić w maliny, bowiem kiedy już byłam pewna, że wszystko wiem, akcja zakręciła o 180 stopni i pozostała mi tylko myśl, że byłam blisko. Choć to przecież było do przewidzenia, bo nie mogło być tak łatwo z odkryciem prawdy i winnych. Dużą zaletą jest naprzemienna narracja Leny i Artura, ale sporo sekretów długo pozostaje czytelnikowi nieznana. Więcej Wam napisać nie mogę, bowiem musiałabym zdradzić zbyt wiele z fabuły a to byłoby grzechem. Wielbiciele twórczości Alicji Sinickiej a zwłaszcza Ci, którzy poznali dwa poprzednie tomy tej serii nie powinni zwlekać i natychmiast rozpocząć przygodę z finałowym tomem. Gwarantuję, że będziecie zadowoleni! Podsumowując - "Otwórz oczy" to wyśmienita lektura o życiu szefa imperium produkującego broń neurologiczną. Emocji jest tak wiele, że spokojnie można je podzielić na trzy książki. W powieści nie brakuje szantażu, tajemnic, walki na śmierć i życie, strachu i rozpaczy. Są też subtelne opisy zbliżeń, niepokój, nienawiść, sekrety i żądza zemsty a także chwile słabości branie się w garść. Gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-12-2020 o godz 08:57 przez: Snieznooka
Wszystko się zaczęło od „Oczu wilka” książki, która była moim pierwszym spotkaniem z twórczością Alicji Sinickiej. Było ono niezwykle udane, dalej pojawiły się kolejne „Winna”, „Stażystka”, „Służąca”, by w końcu cykl, który lubię stał się trylogią. „W jego oczach” zrobiło na mnie wrażenie i pomimo wielu niepewności z tym związanych, tym razem ich nie posiadałam. „Otwórz oczy” było dla mnie wyczekiwaną kontynuacją, jak i końcem trylogii. Alicja Sinnicka bardzo się rozwinęła, jako autorka, co można dostrzec każdą nową książką. Historia bohaterów zmierza do końca, jak to rozwiązała autorka? Lena Kajzer stałą się małżonką wspaniałego Artura Mangano, tak, jak było im to pisane, od wieków, odkąd tylko się poznali. Cieszą się sobą, jednak Lena namawia mężczyznę do spełnienia obietnicy, którą jej złożył. Chodzi tutaj mianowicie o to, aby wyjawiła mu rodzinną tajemnicę, przed którą Artur tak mocno stara się ją chronić. Nie czuł się zbyt pewnie, nie wiedział, czy powinien to zrobić, pomimo obietnicy, jaką jej złożył. Czy bał się konsekwencji? Być może, jednak w końcu się łamie i dzieli z żoną wieloma mrocznymi sekretami. Czy Lena jest na nie gotowa? Im ich więcej, im poznaje kolejne szczegóły kobieta zaczyna rozumieć mężczyznę i dostrzegać pewne rzeczy. Lenie nie będzie łatwo, nie dość, że ma męża, jest zazdrosna, wie, że niebezpieczeństwo nadejdzie, a ona starała się je wyprzedzić. Czy jej się to uda? Czy odnajdzie tego, komu mogłaby zaufać? Ile jeszcze młode małżeństwo będzie musiało przejść nim będą mieli swoje szczęśliwe życie? Czy będą mogli je otrzymać? „Otwórz oczy” jest wyjątkowym zwieńczeniem trylogii, autorka ofiarowała nam odpowiedzi na nurtujące pytania. Przygotujecie się na wyjawienie wszelkich sekretów, poddajcie się wilczym oczom Artura i odkryjcie to, co jeszcze pozostało do zbadania. Trudno jest się rozstać z bohaterami, zwłaszcza, że bardzo liczyło się na to, że spędzi się z nimi więcej czasu. Mogliśmy patrzeć, jak bohaterowie się zmieniają, kształtują stając kimś zupełnie innym niż się przypuszczało na początku. Wieź, która ich połączyła była znacznie silniejsza niż sądzili sami, a nawet niż przypuszczali czytelnicy, piękne uczucie niepozbawione wad i wątpliwości. Alicja Sinicka pokazała nam niezwykle emocjonujący czas, który spędziłam nie tylko z książką „Otwórz oczy”, ale i całą trylogią.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-08-2020 o godz 09:32 przez: Lukrecja84
Witajcie Kochani:) Czy lubicie powieści, które zawierają kilka tomów? Dzisiaj przychodzę do was z recenzją książki #OtwórzOczy Alicja Sinicka . Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwo Kobiece . "Otwórz oczy" jest trzecim tomem, bestsellerowej serii #OczyWilka. Czytaliście może którąś z tych 3 książek: "Oczy wilka", "W jego oczach" lub "Otwórz oczy"? Jestem ciekawa co wy sądzicie na temat tych książek. "Otwórz oczy" wciąga od samego początku. Mamy 2 głównych bohaterów. Pierwszą bohaterką jest Lena. Od niedawna żona Artura. W tej części przyjdzie jej się zmierzyć z nierównym przeciwnikiem. Czy wygra? Czy jej małżeństwo przetrwa? Czy ona to wszystko wytrzyma? Jest młoda, atrakcyjna i za wszelką cenę chce walczyć o swoją miłość. Drugim bohaterem jest Artur Mangano. Przystojny, władczy, lubi stawiać na swoim, nie znosi sprzeciwu i ma zabójczo- piękne oczy. W tej części Artur wyjawi Lenie mroczną, rodzinną tajemnicę. Jak Lena to zniesie? Czy opuści męża? Dodatkowo na życie rodziny Mangano czyha tajemniczy prześladowca... Nie będę pisała kim on jest, żebyście sami to odkryli... Co zrobi Artur, kiedy nagle straci pamięć z 7 ostatnich lat? Nie będzie pamiętał swojej żony.... Kto wtedy okaże się wrogiem, a kto przyjacielem? Kto w tej rodzinie monci? Uwielbiam książki Alicji Sinickiej, są idealne... Doskonały obyczajowy romans... Mamy również piękne sceny seksu :) Książka jest idealna na każdą porę roku. Przeczytałam ją w ciągu jednego dnia. I pozostał we mnie żal, że to już koniec...Zakończenie mnie zaskoczyło, chociaż pod koniec zaczęłam podejrzewać kim jest prześladowca... Mogę śmiało powiedzieć, że ta powieść jest przyjemna. Każdego z was powinna zachwycić...Zapraszam was do przeczytania historii życia Leny i Artura Mangano... Co zrobilibyście, gdyby wasz partner życiowy nagle stracił pamięć? I pamiętał tylko to co było zanim was poznał? Walczylibyście o miłość? Czy bylibyście zadowoleni? A teraz kilka słów o okładce książki. Okładka przyciąga... Piękne oczy pana na zdjęciu przyciągają , są jak magnesy.... Wielkie brawa za tak cudowną grafikę. Uwielbiam książki ze skrzydełkami. Jest napisane na nich kilka słów o autorce, oraz przypomnienie o wcześniejszych tytułach tej serii. Książka według mnie zasługuje na 9\10 . Z całego serca zachęcam was do przeczytania całej serii "Oczy wilka" 🥰🥰🥰🥰
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-09-2020 o godz 21:29 przez: Anonim
„Otwórz oczy” to trzecia i zarazem ostatnia część przygód Leny i Artura. Pani Alicja co rusz mnie zachwyca… Jak to możliwe, że każda kolejna książka jest lepsza od poprzedniej? Już nie mogę się doczekać październikowej premiery „Służącej”.  Seria „Oczy wilka” niewątpliwie wciąga. Jest tajemnicza, mroczna, pełna niespodzianek i akcji, a rozwiązanie tajemnic, choć z pozoru wydaje się proste i na wyciągnięcie ręki – zawsze mnie zaskakuje. Podobnie było z Otwórz oczy… Przedstawienie nowych bohaterów w taki, a nie inny sposób, sprawiło, że od początku domyślałam się o co w tym wszystkim chodzi. Jakież było moje zdziwienie, kiedy wszystko okazało się na odwrót. „- Myślisz, że to nierealne? – pytam. - Myślę, że realna jest wędrówka ku szczęściu. Można iść do niego, a raczej płynąć brudną rzeką życia. Nie ma kładki, która wzniesie nas ponad nią. Musimy się, niestety, zamoczyć, wybrudzić, czasem skaleczyć. Ważne, żeby płynąć, wciąż wychylać szyję ku słońcu. Bo słońce świeci zawsze.” Lena z Arturem biorą ślub i zaraz po nim, zgodnie z obietnicą, mężczyzna wyjawia żonie rodzinny sekret. Okazuje się, że grozi im niebezpieczeństwo, czego dowodem może być chociażby ślubne zdjęcie z wydrapanymi głowami. Nawet zwiększenie ochrony i wprowadzenie czerwonego kodu nie jest w stanie powstrzymać ich tajemniczego przeciwnika. Kim jest i czego chce? W nieznanych okolicznościach Arturowi podany zostaje środek po którym traci pamięć z ostatnich kilku lat. Nie pamięta nad czym ostatnio pracował w swoim laboratorium i tajnych składników. Nie kojarzy także Leny…, ale swoją eks jak najbardziej. Jeśli myślicie, że to koniec problemów to grubo się mylicie… Autorka jak zwykle zamąciła mi w głowie i niczego się nie domyśliłam. Problemy z jakimi musiała zmierzyć się Lena były nie z tej ziemi i nie zazdroszczę jej ani trochę. Ale wielka miłość potrafi zdziałać cuda. Myślę, że ta część była najlepsza z całej serii. Nie ma w niej romansu, jest za to płacz, troska, władczość i nieubłagany czas… Sceny erotyczne stanowią mały fragment całej, dość sensacyjnej fabuły. Przemyślana, zaskakująca i dynamiczna książka, której dopełnieniem jest słodki koniec – powiedzmy, że jest to wyrównanie dla małej ilości romansu. Bardzo Wam polecam nie tylko tą serię, ale także inne książki autorki. Przy żadnej się nie zawiodłam :).
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-10-2020 o godz 12:31 przez: Karolina
"Realna jest wędrówka ku szczęściu. Można iść do niego, a raczej płynąć brudną rzeką życia. Nie ma kładki, która wzniesie nas ponad nią. Musimy się, niestety, zamoczyć, wybrudzić, czasem skaleczyć,. Ważne, żeby płynąć, wciąż wychylać szyję ku słońcu. Bo słońce świeci zawsze. " Czy początek może okazać się końcem? Lena i Artur stają na ślubnym kobierce Wreszcie dopełniło się to, o czym oboje marzyli. Po pięknym weselu przyszedł jednak czas na ujawnienie rodzinnej tajemnicy. Co takiego ukrywał przed nią Artur? Czy Leną poradzi siebie ze zdobyta wiedzą? Nowożeńcy nie mogą liczyć, na długie i spokojnie życie. Ich życiu zagraża niebezpieczeństwo, jednak jak bardzo jest realne, dopiero przyjdzie im się przekonać.. Czy Lena i Artur mają szansę na szczęśliwe życie? Czy uda im się uniknąć tragedii? *** Pamiętam jak kilka miesięcy temu, ktoś polecił mi książkę "Oczy Wilka" wzbraniałam się przed nią, właściwie nie wiedząc czego się po niej spodziewać. Wtedy, przeczytam ją jednym tchem i szczerze pokochałam Lenę i Artura. Śledziłam ich losy z zapartym tchem, przez pierwsze dwa tomy i z niecierpliwością czekałam na pojawienie się tomu trzeciego. Gdy już go miałam w rękach, bałam się czytać, bojąc się, że nie dorówna swoim poprzedniczką. I jakże się cieszę, że ten strach był zupełnie niepotrzebny. Bo to, co dostałam w książce "Otwórz oczy" przerosło moje oczekiwania. Wiecie, zaczynając ją czytać, byłam tak skupiona na poznaniu rodzinnej tajemnicy rodziny Mangano, że w ogóle nie brałam pod uwagę tego, że może przydarzyć im się coś więcej. A tego więcej, było naprawdę dużo! To, co autorka im zafundowała, sprawiało, że czytałam ze ściśniętym żołądkiem, a momentami oczy robiły mi się czerwone. To, za co uwielbiam tę część, jest możliwości spojrzenia na tę historię oczami Artura. Było to niesamowite przeżycie, poznać, co takiego siedzi mu w głowie. Autorka kolejny raz udowodniła mi, że potrafi grać na ludzkich emocjach. Stworzyła książkę, przez którą zarwałam noc i o której myślałam zaraz po przebudzeniu. Bo ta książka jest po prostu bardzo dobra! Jest idealnym dopełnieniem tej trylogii i trafia na honorowe miejsce na półce, a kiedyś na pewno do niej wrócę ❤️ Bardzo Polecam! ☺️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-08-2020 o godz 11:30 przez: martynaaa
Do tej pory Artur starał się o serce Leny, w tej części rolę się odmieniły. Gdy Artur po ślubie wyjawia rodzinną tajemnice to od tamtej pory już wszystko było inne... Artur traci pamięć - nie pamięta 7 lat a co za tym idzie - Leny. Miłość, którą Lena widziała w oczach Artura przygasła, znikła. To już nie są te same oczy, które były zapatrzone w nią. Stała się ona obca osobą dla swojego męża. Czy Lena podoła zadaniu i rozpali tą iskierkę w Jego oczach. Czy można na nowo kochać tą samą osobę z taką samą miłością jak kiedyś? Wyobrażasz sobie, że miłość twojego życia Cię nie pamięta? Nie ma żadnego wspomnienia z Tobą, ale pamięta wszystko to co było przed tobą, każdy detal. Tak jakby ktoś Cię wymazał albo stałaś się niewidzialna w jego umyśle i TYLKO CIEBIE tam brakuje. Praca, znajomi... to wszystko jest. Przeżywasz szok. Nie wiesz jak odnaleźć się w tym miejscu, w którym się znalazłaś. Chciałabyś się przytulić do męża, ale nie możesz. Tak jak On i Ty czujesz pustkę. Ale kogo jest większa? Jego, który nie pamięta tylko Ciebie, czy twoja bo stałaś się obcą osobą, którą może obecnie nie zaakceptować jego 'nowe ja'. Właśnie w takim miejscu znalazła się Lena, przed nią to trudne zadanie zrodzenia miłości na nowo, pokazania tych miejsc, rzeczy, który był ważne dla nich. Zobacz jakie to ważne, mieć takie miejsca, do których lubi się wracać. Należy celebrować obecność drugiej osoby, tak jakby jutra miało nie być. Zapisywać te ulotne chwile, na fotografiach aby i one przypominały nam o szczęściu. Utrata pamięci przez Artura to główny wątek albo raczej na równi z tym co się zaczyna dziać w Jego firmie. Ktoś chce mu ją odebrać. Ale czy to ma powiązanie z rodzinną tajemnicą? Lena oprócz odzyskania miłości zmierza się z osobą, której nigdy nie widziała na oczy (tak samo jak i Artur). Muszą oni bowiem szybko reagować na sytuacje, aby nie stracić firmy. Czy uda im się odnaleźć na nową swoja miłość oraz uporać się z rodzinną tajemnicą? Książkę czyta się jednym tchem tak jak wcześniejsze części. Na pewno przy niej nie zaśniesz, bo akcja jest tak dobrze ułożona, że strona po stronie będziesz chciała czytać aby dowiedzieć się co się stanie. Polecam całym sercem ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-09-2020 o godz 21:13 przez: _karola_reads_books_
Otwórz oczy” to trzeci tom bestselerowej serii „Oczy wilka”. Kiedyś usłyszałam pewien tekst „ Dlaczego każda bajka kończy się ślubem?” „ Bo po ślubie kończy się bajka”. Odnośnie tej książki muszę się z tym zgodzić. Po ślubie Artur obiecał Lenie wyjawić całą prawdę o jego rodzinie. Kobieta nie wie czego może się spodziewać. Kiedy dowiaduje się że Alfred ojciec Artura miał romans, a kobieta z którą sypiał urodziła mu syna jest w szoku. Teraz Ariel bo tak ma na imię, chce zemsty, wszyscy są w stanie gotowości. Ochrona rodziny Mangano jest wzmocniona Artur wcielił w życie kod czerwony. Nowy ochroniarz Adam zatrudniony przez Alfreda ma im w tym pomóc. Artur od jakiegoś czasu gorzej się czuje, jest osłabiony, ma problemy z koncentracją. Oczywiście nic nikomu nie mówi, wie, że szybko musi wynaleźć antidotum na TST. W tym pomaga mu nowa asystentka Monika, do której mężczyzna ma duże zaufanie. Świetnie się dogadują, co trochę niepokoi Lenkę. Wszyscy widzą, że z Arturem jest coś nie tak, Lena bardzo się martwi o męża. Na dodatek ciągle przed oczami ma ich ślubną fotografię, na której ktoś zamazał twarze. W dniu urodzin Artura, Lena chce mu wręczyć wiersz, który dla niego napisała. Chciała mu dać coś od serca, bo wie, że rzeczy materialne może kupić sobie sam. Kiedy mężczyzna traci przytomność , Lena postanawia wezwać pogotowie. Artur budząc się nie pamięta ostatnich siedmiu lat życia, Lena jest dla niego obcą osobą. Na początku nawet go denerwuje, wszystko w niej go drażni. Kobieta jest załamana, wie że musi być silna choć jest jej bardzo ciężko. Pragnie odzyskać swojego męża, Artur wpada w wir pracy nad antidotum, musi także dowiedzieć się, kto wpuścił wirusa do komputerów w całej firmie. Czy Artur opracuje antidotum? Kto tak naprawdę jest wrogiem? Czy tak naprawdę w tym wszystkim chodzi o firmę? Polecam cała serię, nie mogłam oderwać się od historii Leny i Artura. Autorka jak zwykle nie zawiodła.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-10-2020 o godz 20:15 przez: verylittlebooknerd
No, w końcu pozytywne zaskoczenie. Pierwszy tom serii „Oczy wilka” był całkiem okej, ale drugi doprowadzał mnie do szału przez okropne zachowanie Artura, który traktował swoją żonę przedmiotowo i wręcz zmuszał ją do seksu nawet wtedy, gdy ona wyraźnie zaprzeczała. Tutaj na szczęście było lepiej i mogę przyznać, że książka mi się podobała. Największą jej zaletą było to, że autorka powróciła do wątków z tomu pierwszego, mających związek z nielegalną działalnością Artura. To one zaciekawiły mnie najbardziej i sprawiły, że ta książka wyłamywała się z ram klasycznego romansu. Fabuła tej części była zdecydowanie najlepsza i najciekawsza, a tajemnica skrywana przez Artura dała bohaterom nieźle popalić. Co prawda przez większość książki byłam trochę zła, bo myślałam, że doskonale rozgryzłam zagadkę i że ta książka jest po prostu maksymalnie przewidywalna. Na szczęście na końcu pojawił się zwrot akcji, którego totalnie się nie spodziewałam i dzięki któremu poprawiło się moje zdanie o tej książce. Zdecydowanie poczułam w tej końcówce tą Alicję Sinicką, którą tak pokochałam w „Stażystce” i „Obserwatorce”. Zaletą tego tomu było też to, że po raz pierwszy obok punktu widzenia Leny pojawiły się też rozdziały z punktu widzenia Artura. To pozwalało trochę lepiej zrozumieć, co siedzi w głowie tego faceta, który z jednej strony potrafi zrobić dla Leny wszystko, z drugiej bezczelnie ją wykorzystuje i nie ufa jej tak, jak powinien ufać mąż żonie. Cóż, z pewnością jest to dobre zakończenie serii. Niestety poprzednie części, a już szczególnie część druga, trochę mnie rozczarowały. Nie tyle fabułą czy warsztatem autorki, co właśnie tymi scenami, o których już nie raz wspominałam. Ale widziałam bardzo dużo pozytywnych opinii o trylogii „Oczy wilka”, więc myślę, że ma ona szansę spodobać się wielu osobom – szczególnie czytelniczkom uwielbiającym romanse.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-07-2020 o godz 10:41 przez: ZaczytanaPrzyczyna
„Otwórz oczy” to trzeci i ostatni tom cyklu „Oczy wilka” Pani Alicji Sinickiej. To właśnie te wyzierające oczy z okładki, skłoniły mnie do sięgnięcia po ten tom. Artur to mężczyzna z silnym charakterem, zarządzający ogromnym rodzinnym przedsiębiorstwem, w którym nie wszystkie jego działania są legalne. Lena i Artur właśnie się pobrali. W dniu ślubu mężczyzna powiedział jej, że zdradzi tajemnicę rodzinną. Gdy wyjawia kobiecie wszystko, ta wie, że grozi im niebezpieczeństwo. Ochrona została postawiona na nogi, obowiązuje czerwony kod – największego zagrożenia. Artur Mangano wie, że jego najsłabszym punktem jest jego żona. Kto będzie chciał go osłabić, musi zaatakować jego żonę. Czy Lena odnajdzie w sobie siłę aby zawalczyć o swojego mężczyznę i ich dalsze życie? „Wydaje mi polecenia tonem nieznoszącym sprzeciwu. Wszedł w rolę szefa. Traktuje mnie jak podwładną. Nigdy jeszcze nie byłam z nim w takiej relacji. Nie wiem, jak sobie z tym poradzę. Wychodzę z sali, chwiejąc się na nogach. Nie sądziłam, że nasze kolejne spotkanie będzie emocjonalną drogą przez mękę.” Ja już poznałam styl pisania Pani Alicji. Wiem, że mogę się spodziewać licznych zagadek, trzymających w napięciu wątków. A jednak ta historia mnie nie wciągnęła. Myślę, że to dlatego, iż nie czytałam wcześniejszych tomów i nie zżyłam się tak bardzo z Leną i Arturem. Dodatkowo wątek ogromnych pieniędzy i nielegalnych interesów nigdy mnie nie pociągał. Jestem jednak przekonana, że fanki serii będą zadowolone z rozwoju wydarzeń w „Otwórz oczy”. Czy miłość Leny i Artura przetrwa? A grożące im niebezpieczeństwo zostanie w porę zażegnane? Tego dowiecie się czytając tę historię. Za książkę do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiece. Na letni, wakacyjny wieczór jak znalazł. Wydawnictwo Kobiece Ilość stron: 318 Data premiery: 15 lipca 2020
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-08-2020 o godz 20:59 przez: Weronika
To już ostatni tom tej znakomitej serii ! Z jednej strony ubolewam, bo historię Leny i Artura uwielbiam! Z drugiej się cieszę, bo ciągniecie jej dalej, moim zdaniem, nie ma większego sensu. Trzeci tom trylogii od @alicja_sinicka „Otwórz oczy” to świetne i intensywne zakończenie przygód i problemów Artura i Leny. Jednak, nie jestem z niego w stu procentach zadowolona. . Coś co uwielbiam w tej serii! Nie jest to żaden ckliwy romans, gdzie miłość jest wyznawana co stronę. Autorka za to, po raz kolejny wystawia miłość Artura i Leny na próbę. Na światło dzienne wychodzi tajemnica z przeszłości, która tworzy w ich życiu chaos i sztywną atmosferę. Naprawdę dużo się dzieje! Są problemy, niedomówienia, wkrada się brak zaufania i wzajemne odsunięcie. I tu mam pewniej problem, bo miałam wręcz wrażenie, że z Leny pozostaje zbłąkany cień, który kompletnie sobie z tym nie radzi. A nie tak ją sobie przypominam. Momentami było mi jej żal, bo do szczęśliwej mężatki to jej bardzo daleko. W tej całej sytuacji, widać było, że całe życie i myśli kręcą się wokół Artura, a gdy w pewnym momencie go zabrakło, nie było również Leny, którą znamy. Jeśli chodzi o usianą intrygę, to bardzo podobał mi się ten pomysł . Dodawał historii nuty dramatyzmu i wzbudzał wielką ciekawość. Szkoda tylko, że zakończenie okazało się tak proste i łatwe do rozszyfrowania. . Nie mniej jednak, podsumowując całą serię, uwielbiam i polecam! Pierwsze dwa tomy to niesamowite wciągnięcie się do innego świata, trzeci może ciut słabszy, w moim odczuciu, ale to taka ostatnia prosta w życiu Leny i Artura, którą musicie poznać!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-09-2020 o godz 20:44 przez: aneta1989
"... nie da się zaplanować przyszłości. Wszystko zależy od ludzi, których spotykamy na swojej drodze. Gdy pojawia się na niej ktoś wyjątkowy, bardzo trudno jest się trzymać jakiegokolwiek harmonogramu. Rzeczywistość nabiera nowych barw i kształtów. .." - zgadzacie się z tym cytatem? Macie w swoim życiu takie osoby dla których zmienilibyście swoje plany i życie? Taką osobą w życiu Leny stał się Artur. Mimo tego, że to jej życie zostało przez niego zaplanowane, Artur stał się dla niej całym światem. . W trzeciej części tej trylogii to Lena musi walczyć o swojego męża, który przez intrygi swojego rodzeństwa stracił pamięć. Żal mi było Leny i tego, że Artur jej nie pamięta... (musiałam z wrażenia przeczytać ostatnie kartki i zobaczyć czy to się dobrze skończy, bo nie wytrzymałam presji🙈). . Pomimo tego, że jest to trzecia część - napięcie budowane jest ciągle... ciągle coś się dzieje. Czytając nie ma mowy o nudzie... . Nie zabrakło także nowych bohaterów, którzy zostali dobrze wpasowani w całość tej trylogii. Poznajemy rodzeństwo Artura, które nas zaskakuje na samym końcu (nie spodziewałam się tego😁), nową asystentkę w laboratorium i ochroniarza w rezydencji Mangano. No i w końcu poznajemy rodzinną tajemnicę, którą skrywa Artur przed Leną. . . Zakończenie książki jest naprawdę świetne! Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w tej wspaniałej historii Leny i Artura. Ich miłość była tak silna, że pokonała wiele przeszkód. Walczyli o siebie nawzajem i pokazali, że nie ma nic ważniejszego niż MIŁOŚĆ. . "O zaufaniu się nie rozmawia. Ono jest albo go nie ma. Człowiek podświadomie wyczuwa, czy może komuś zaufać. Nie musi być do tego nakłaniany..."
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-08-2020 o godz 12:53 przez: Marta
Lena i Artur kilka chwil temu stanęli na ślubnym kobiercu. Ich życie niby takie samo, a właśnie się zmieniło. Wzajemne zaufanie, rozmowy, cierpliwość, miłość. To baza dobrego związku. Niestety Artur zaczyna się dziwnie zachowywać. Swoją przypadłość ukrywa przed całą rodziną. Przychodzi punkt kulminacyjny. Czy Lena udowodni jak bardzo kocha Artura? Czy kolejny wróg zostanie zdekonspirowany? Jak postąpi Artur? Cały cykl napisany jest lekkim, przyjemnym językiem. Dialogi realistyczne, żywiołowe. Opisy krótkie, ale za to ważne. Nie ma nudy. Zaczynasz jedną stronę, za sekundę okazuje się, że jesteś już 10 dalej. Każda z 3 książek opowiada historię Artura i Leny, od początku ich związku aż po.. zabronienie Lenie jedzenia owoców morza :) Ich historie chciałoby się czytać i czytać. A co najlepsze każda z części wpisuje się w inny gatunek: 1t. romans, 2t. thriller psychologiczny, 3t. totalny miks. I chyba nie muszę pisać, że polecam? Żałuję, że tę historię poznałam tak późno. Czuję się po niej tak dziwnie spokojna. Czuję, że gdybym poznała ją wcześniej, doceniłabym co mnie otacza o wiele szybciej. Choć nie doświadczyłam tych wszystkich przygód co Lena, czuję, wiem że każda chwila z Nimi byłaby bardziej doceniana. Ta historia wciągnęła mnie po uszy, a ja pozwoliłam się jej dać pochłonąć, zatopić. Tak jak zatapiam się we wpatrywaniu jak śpią, jak oddychają miarowym oddechem wolnym od trosk i codzienności. Książki uczą. Mniej lub więcej. Jeszcze nie wiem czego nauczył mnie cały cykl. Wiem jedno. Dzięki niej kocham moich bliskich jeszcze bardziej. A do cyklu będę wracać tak często jak tylko się da!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-07-2020 o godz 15:33 przez: wioletreaderbooks
Wydawałoby się, że Lenę i Artura czeka już szczęśliwe zakończenie, ale nic bardziej mylnego. Ktoś chce namieszać i przekuć ich miłosną bańkę, wróg jest bliżej niż można się spodziewać... Po ślubie czas wrócić do rzeczywistości i trwać przy boku osoby, którą się kocha, ale co gdy życie namiesza tak, że nie wiemy, czy chcemy dalej walczyć, nie wiemy, kto mówi prawdę, a kto kłamie ? Największy sekret rodziny Mangano może zniszczyć ich przyszłość. Czy Lena będzie w stanie udźwignąć to, co się wydarzy w ich życiu, czy będzie miała siłę trwać przy boku męża ? Czy będzie w stanie sprostać wszelkim trudnościom ? "Gdyby nie ten taniec kłamstw i prawd, życie byłoby nudne." Miało być jak w bajcie, a wyszło jak wyszło. Czy dawne życie Leny wróci do normy ? Czy odzyska Artura takiego jakiego zna i kocha ? "Nareszcie dopiąłem swojego. Jest moją żoną. Dużo musiałem przejść, aby nią została." Oczy, które przyciągają uwagę. Ale nie tylko oczy z okładki. Bo cała trylogia jest niezłą przeprawą, która ani nie była łatwa ani przyjemna dla bohaterów. Jest historią, która jest zawiła, tajemnicza i pochłaniająca. Sięgając po pierwszą część, nie wiesz czego spodziewać się później. Nie wiesz, jak autorka pokieruje akcją i życiem bohaterów. Kto już poznał pióro pani Alicji wie, że tworzy zagadkowe, logiczne i trzymające w napięciu wątki, wraz z dokładnie wykreowanymi bohaterami. W jej książkach nic nie jest oczywiste jak mogłoby się wydawać. Myślę, że każdy kto lubi książki z dozą niewiadomej, znaków zapytania doskonale odnajdzie się w lekturze i nie pożałuje.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-07-2020 o godz 10:46 przez: aannaa_czyta
„Myślę, że realna jest wędrówka ku szczęściu. Można iść do niego, a raczej płynąć brudną rzeką życia. Nie ma kładki, która wzniesie nas ponad nią. Musimy się, niestety, zamoczyć, wybrudzić, czasem skaleczyć. Ważne, żeby płynąć, wciąż wychylać szyję ku słońcu. Bo słońce świeci zawsze”. @@@ Za mną już ostatnia część serii #oczywilka. Historia Leny i Artura dobiegła końca. Powiem Wam szczerze, że zżyłam się z tymi bohaterami. Ta książka #otwórzoczy jest świetnym zakończeniem ich losów. Podobało mi się to, że nie była ona przekombinowana, że zakończenie mimo, iż było do przewidzenia miało elementy zaskoczenia. Tak jak w poprzednich częściach również tutaj pojawiły się uknute intrygi i tajemnice, które spowodowały niejedno zamieszanie. Oczywiście nie zabrakło chętnych na przejecie firmy Mangano, a także osób chcących rozdzielić Artura z Leną. Do tego jeszcze mroczne cienie z przeszłości rodziny i ogromne niebezpieczeństwo, które im grozi… Opowieść przedstawiona jest z dwóch perspektyw – Leny i Artura, dzięki czemu poznajemy historie z każdej strony. Bardzo łatwo udało mi się przenieść do świata stworzonego prze autorkę. Podobała mi się tez przedstawiona idea broni neurobiologicznej. Mimo iż trochę nierealna okazała się bardzo ciekawa. Autorka zafundowała mi wiele emocji i kilka ciekawych zwrotów akcji. Czytaniu towarzyszy niezwykłe napięcie, a strony uciekają w zawrotnym tempie. Kolejna pozycja, której nie można tak po prostu odłożyć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-08-2020 o godz 10:07 przez: mopsowe.czytanie
~Lena i Artur są już małżeństwem, teraz nadszedł czas na wyjawienie rodzinnej tajemnicy Mangano. Kobieta jest zdruzgotana tym co usłyszała. Od tej pory będzie towarzyszyć im cień Ariela. Człowieka, który dąży tylko do jednego- zemsty! Artur wzmacnia środki ostrożności i jak zawsze skupia się na pracy. Jego stan zdrowia pogarsza się z każdym dniem, aż w końcu traci przytomność. W jego ciele krąży TST i z pamięci znika sześć ostatnich lat życia. Tylko Artur może stworzyć antidotum, co w obecnej sytuacji jest niemożliwe. Zaczyna się nierówna walka, a czas dodatkowo wszystko komplikuje. Tym razem to Lena musi się poświęcić i przejąć stery by uratować firmę i ukochanego. Samotna i bezbronna podejmuje nierówną walkę. Budzi się w niej wielka determinacja, a trybiki w głowie zaczynają pracować na najwyższych obrotach. Czy uda jej się osiągnąć zamierzony cel? Czy rozkocha na nowo męża? ~Autorka ma świetne pióro, a po jej książki zdecydowanie mogę sięgać w ciemno. Lektura aż kipi od niewiadomych i emocji, do samego końca trzyma w napięciu. Ta część zdecydowanie podobała mi się najbardziej. Autorka wie jak stworzyć niesamowity klimat, od którego nie można się oderwać. Przemiana i nowe oblicze Leny przyjemnie mnie zaskoczyły. W tej części jeszcze bardziej dominuje przeszłość i wspomnienia. Całość otoczone jest miłością, niepewnością i nadzieją. Intryg również jest sporo, dzięki nim cała powieść nabiera smaczku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-01-2021 o godz 15:09 przez: zaczytana_mama_dwojki
Lena i Artur są świeżo upieczonym małżeństwem. Ich szczęście nie trwa jednak długo. Okazuje się, że mężczyzna ma przyrodniego brata, który po odrzuceniu przez ich wspólnego ojca planuje zemstę. Chce rozbić ich związek i odebrać firmę. Aplikuje Arturowi środek, w wyniku którego traci pamięć z ostatnich siedmiu lat czyli od momentu poznania Leny. Jak sobie z tym poradzi? Czy jego bystry umysł pozwoli mu na wynalezienie antidotum? Co z ich małżeństwem? Czy Artur odnajdzie w głębi siebie uczucie jakim darzył Lenę? . Trzecia część bestsellerowej serii "Oczy wilka". Autorka, kolejny raz trafiła 100% w moje gusta. Sceny romantyczne przeplatają się tu z dramatycznymi. Wszystko jest idealnie wyważone. Narratorami są naprzemiennie Lena i Artur. Rozdziały są napisane w taki sposób, że po skończeniu jednego od razu chce się rozpocząć kolejny. Historia jest ciekawa i emocjonująca. Ciężko się od niej oderwać. Świetna książka, ogromnie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji