Oszustki (okładka  miękka, 09.2021)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 25,61 zł

25,61 zł
39,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 24 godziny

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Diabolicznie sprytne i nieuchwytne.
Nowa książka autorki Seryjnych zabójczyń.
Oszustki to pełna czarnego humoru prowokacyjna opowieść o kobietach, które dopuściły skandalicznych i zuchwałych wyłudzeń po piramidalne machloje. Robiły to z artyzmem, godną podziwu odwagą i bezczelnością!

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1279276523
Tytuł: Oszustki
Autor: Telfer Tori
Tłumaczenie: Mikos Jarosław
Wydawnictwo: Poradnia K.
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 336
Numer wydania: I
Data premiery: 2021-09-15
Rok wydania: 2021
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 30 x 130
Indeks: 39666307
średnia 4,7
5
10
4
5
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
7 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
12-11-2021 o godz 08:58 przez: Anna Świątek | Zweryfikowany zakup
Świetna ksiazka. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-09-2021 o godz 10:10 przez: Anna
„Improwizacja to zawsze oszustwo, a oszustwo wymaga największych przygotowań”. Tak bym chciała damą być, ach damą być... A co kiedy dama zamienia się w skandalistkę, oszustkę, złodziejkę, czy fałszerkę? Czy wtedy przestaje nią być? Historia pamięta wiele takich zacnych, wydawałoby się kobiet, które uznały, że kto zabroni biednemu bogato żyć. Bez wątpienia niejeden złodziej i oszust mógłby się od nich uczyć. Po wspaniałej pozycji Pani Tori Telfer Seryjne zabójczynie przyszedł czas na Oszustki. Jeśli jeszcze nie znacie tych pozycji, koniecznie musicie to nadrobić. Cassie Chadwick bez wątpienia, mogłaby budować współczesne piramidy finansowe. Na dodatek miała niezwykle bujną wyobraźnię i podczas dokonywania przestępstw twierdziła, że jest nieślubną córką i jedyną spadkobierczynią przemysłowca Pod koniec lat 1800 i w latach od 1900 roku prasa opisywała ją jako jedną z największych oszustek Ameryki. Robiąc z siebie córkę milionera wyłudziła na początku około bagatela dwóch milionów dolarów. Najśmieszniejsze jest to, że nikt jej kłamstw nie sprawdził, wszyscy chcieli robić z Cassie interesy, a ona bardzo się na tym bogaciła. Jej pożyczki ciągle rosły, po jakimś czasie wierzyciele zaczęli się dopatrywać, że nie jest ona ta, za jaką się podaje. Kiedy wybuchł skandal National Bank of Obrien, który wcześniej pożyczył jej 800 000, dolarów musiał ogłosić bankructwo. Jedną z niezwykłych kobiet była również Eusapia Palladino. Jako sierota bardzo długo tułała się od domu do domu, aż w końcu przez przypadek tedy to rzekomo odkryła swoje zdolności paranormalne. Bez wątpienia była to dla niej szansa na karierę, ale przede wszystkim na dobry zarobek. Po tym jak przeprowadziła się do Neapolu, stała się bardzo popularnym medium. Prasa rozpisywała się o zjawiskach, które miały miejsce w jej domu np. fruwanie mebli, samogrające instrumenty, zagadkowe dźwięki i światła. Niektórzy twierdzą nawet, że słyszeli szepty duchów. Po tych wydarzeniach wielu naukowców zaczęło być częstymi gośćmi w domu Palladino. Żaden z nich nie potrafił wyjaśnić racjonalnie tego co dzieje się podczas seansów. Jedną z najsłynniejszych oszustek spirytystycznych była bez wątpienia Dorothy Matthews. Na swoim oleju z Indii zbiła fortunę, jej specyfik podobno pomagał na wszystkie nieszczęścia. Książka, poświęcona magii i duchowości, która napisała dostępna była we wszystkich księgarniach. Kobieta, która uważała się za przyjaciółkę Marii Antoniny Jeanne de Saint – Remy, uchodzi za najlepszą złodziejkę diamentów. Afera naszyjnikowa na dworze króla Francji wywołała niemały skandalik. Hrabina de La Motte zaproponowała kardynałowi de Rohan, który zabiegał o względy Delfiny Francji pośrednictwo w zakupie dla niej bardzo wartościowego naszyjnika. Za plecami Marii Antoniny Kardynał szczęśliwy, że sprawi przyjemność królowej, wynegocjował klejnot za 1,4 miliona liwrów. Joanna, która podała się za przyjaciółkę władczyni odebrała go od Rohana i ślad po nim zaginął. Afera naszyjnikowa wywołuje wiele emocji również dziś. Powstało na jej temat wiele publikacji i jest ona nieodłączną częścią biografii Marii Austriaczki. Pani Tori Telfer po wspaniałym hicie Seryjne zabójczynie tym razem skupia się na bez wątpienia wielkich oszustkach w historii. W pozycji Oszustki przedstawia nam największe kłamczuchy, wyłudzaczki, naciągaczki i spryciary wszech czasów. Poznamy takie postacie jak siostry Fox, Rose Marks, Sante Kimes, czy Anastazje. Pozycja zabierze nas w świat, banków, nawiedzonych domów, rodów królewskich i wielkich metropolii, a to wszystko napisane żywym językiem, który wciąga od pierwszej strony. Z ogromną przyjemnością czytało mi się poprzednią pozycję pisarki. O ile o zabójczyniach słyszałam, o tyle już oszustki były dla mnie nowością i zaskoczeniem. Afera naszyjnikowa, czy działalność sióstr Fox są dość znane, ale nigdy nie wgłębiałam się w szczegóły, natomiast nowa publikacja Pani Telfer dostarcza wszelkich informacji w sposób tak sensacyjny, szczegółowy i jednocześnie ciekawy, że dzięki tej lekturze uzupełniłam swoją wiedzę. Przyznam również, że niektóre fragmenty książki były dla mnie przezabawne np. fragment o cudownych olejkach Fu Futtam, serio, że ludzie się na to nabierali. Po skończeniu pozycji w końcu wiem, od kogo uczą się nasi politycy, zresztą politycy na całym świecie:-))) Niezwykle bogata, inteligentna, wprost ociekająca historią pozycja, którą trzeba mieć. Szczerze mówiąc obie książki pisarki, są cudowne i zachęcam Was do zapoznania się z nimi. Jestem pewna, że cudownie spędzicie czas z filiżanką ociekającej krwią kawy Elżbiety Batory, albo z paranoją wywołaną hałasem na schodach dzięki siostrom Fox:-)) Oszustki to wielki hit, a obie pozycje razem to już majstersztyk. Musicie je mieć!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-01-2022 o godz 18:40 przez: Ambros
Znakomita lektura na dzisiejsze czasy. Dziś oszuści działają na szeroką skalę i mają tak śmiałe i odważne pomysły, że aż trudno to sobie wyobrazić. Obecnie są popularne oszustwa metodą „na wnuczka”, „na policjanta”, „na kuriera”, pracownika gazowni czy zakładu energetycznego. Pomysłowość nie zna granic i nie ma żadnych barier. Musimy być bardzo czujni, aby nie dać się zwieść złym zamiarom oszustów. Czy tak było również w dawnych czasach? Czy wiele lat temu również działali oszuści? Oczywiście, i powiem więcej, mieli równie wyrafinowane metody jak dzisiaj. A nawet chwilami byli bardziej twórczy i odważni, a nawet śmiem śmiało stwierdzić, że bardziej bezczelni i aroganccy. Panie oszustki nie były gorsze, znalazły miejsce na kartach historii i na wiele lat pozostaną w pamięci ludzi. Zwłaszcza tych, których z premedytacją oszukały. Oszustki to ciekawa i bardzo refleksyjna opowieść o kobietach, które dopuściły się różnych oszustw. Od tych prostych do tych bardziej wyrafinowanych i skomplikowanych. Czym zasłynęły? Licznymi wyłudzeniami pieniędzy od znanych i majętnych ludzi, wyłudzeniami odszkodowań, podszywały się pod inne znane osoby, chwaliły się licznymi znajomościami z możnymi i celebrytami, wywoływały duchy i organizowały odpłatne seanse łączenia się z duchami, organizowały fałszywe zbiórki. Paleta pomysłów i kombinacji nie ma końca. Świadczy o znakomitym kunszcie i pewności siebie. A to wszystko robiły z uśmiechem na twarzy, wielkim artyzmem i przebojowością. Nie zawsze zdawały sobie sprawę, że robią źle, czasami nie miały takiej świadomości. Ale w większości przypadków robiły to celowo i z premedytacją, bez mrugnięcia okiem i chwili zawahania. Tori Telfer opisuje przypadki zarówno sprzed wielu lat, jak i mające miejsce w czasach obecnych. Dla oszustów czasy nie mają znaczenia, liczy się tylko i wyłącznie korzyść majątkowa. I często dostatnie i pełne luksusu życie, w bajecznej otoczce. Jakie są te historie? Intrygujące i odważne, pełne blasku i ekscytacji. Czyli takie, jak życie oszustek. Pełne intryg i tajemnic, wiecznych spisków i kłamstw, ładnych i miłych słówek. Dla nich nie było rzeczy niemożliwych i nierealnych. To co sobie zamyśliły, były w stanie zrealizować. Nieważne jak i dzięki komu, ale zawsze stanęły „na wysokości” obranego sobie zadania i celu. W sumie to możemy jednego im dzisiaj pozazdrościć … Sprytu i pomysłowości … Mimo, iż te kobiety żyły w różnych czasach i epokach, w różnych krajach, to łączyło je jedno - oszustwo. Im bardziej nowatorskie, tym większy splendor i zaszczyt. Dzięki autorce poznajemy ich życie, często od czasów dzieciństwa. Możemy próbować skusić się na odpowiedź, dlaczego to robiły? Każda historia to inne podłoże, inna geneza oszustwa, często sytuacja rodzinna pchała je ku złu. Ale nie zawsze. Były też takie przypadki, że nie musiały oszukiwać, ale taki obrały sposób na dostatnie życie. Nie potrafiły żyć inaczej. Oszustwo to ich recepta na szczęśliwe życie. Przynajmniej tak im się wydawało do czasu, aż ręka sprawiedliwości również je dosięgła. Każdy kto oszukuje powinien się liczyć z tym, że wcześniej czy później jego czyny ujrzą światło dzienne. I poniesie odpowiednią karę. Czy zawsze była ona adekwatna do popełnionych czynów, to często zależało od motywów postępowania i czasów, w których prowadziły swój proceder. Świetnie spędziłam czas przy tych opowieściach. Z wypiekami na twarzy i łapiąc się za głowę, że takie sytuacje w ogóle miały miejsce. Historie barwne i ekscytujące, intrygujące, ale skłaniające do refleksji. Wiele pytań się pojawiało, dlaczego to robiły, co nimi kierowało, czy im to sprawiało przyjemność, czy nie liczyły się z tym, że w każdej chwili mogą zostać zdemaskowane? Nie znam oczywiście odpowiedzi na żadne z tych pytań, ale starałam się wejść w umysł każdej z nich i spróbować się wytłumaczyć. Ale nic z tego, zło musi być w człowieku zakorzenione bardzo głęboko, i ktoś o dobrych intencjach i zamiarach nie potrafi przestawić swojego myślenia i nagle, na potrzebę chwili, stać się przestępcą. Ja tak nie potrafiłam. Dlatego nadal pozostałam z masą niedopowiedzeń i niedomówień. W sumie to dobrze świadczy o lekturze, skoro pozostawiła po sobie masę znaków zapytania i otwartą furtkę do domysłów … Odwagi czytelniku, wpadnij w sidła jednej z ekscentrycznych oszustek i pozwól sobą manipulować … Bądź bohaterem mistrzowskich i królewskich intryg … Na pewno będziesz usatysfakcjonowany ...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-09-2021 o godz 05:40 przez: Anna Szulist
Najnowsza książka Tori Telfer składa się z rozdziałów podzielonych ze względu na styl życia i „obiekty” zainteresowań bezwzględnych, nieprzewidywalnych, bezczelnych i sprytnych kobiet. Historie 13 naciągaczek czytało się z zapartym tchem i wielkim niedowierzaniem. Jak można mieć taki tupet, by wmawiać ludziom niestworzone historie i nie mieć z tego powodu krzty wyrzutów sumienia? Z drugiej strony jak można być aż tak naiwnym i podatnym na sugestię, że nawet cień podejrzenia nie przemknie przez myśli? Można też być pod pewnym wrażeniem tego, w jaki sposób wyrachowane oszustki się zachowują. Potrafią na poczekaniu wymyślić historie wyciskające łzy z oczu, nieustannie improwizują, pilnują się, by nie zaplątać w sieć własnych kłamstw. Mają też dobry refleks, by uchronić się przed ujawnieniem. Na szczęście większość z oszustek wcześniej czy później dosięga ramię sprawiedliwości. Jednak szkody przez nie wywołane w większości przypadków są nieodwracalne. Nie mordują w sensie fizycznym, ale niszczą poczucie wartości, bezpieczeństwa i co ważniejsze zabijają zaufanie do drugiego człowieka. Niektóre historie są tak emocjonujące, jakbym czytała dobry kryminał lub zaskakującą sensację. Nie zabrakło również akcentu polskiego. Młoda kobieta Franciszka Szankowska zdecydowała się wcielić w rolę Anastazji Romanow, ponieważ w czasach, w których żyła nikt nie wierzył, że cała rodzina cara została wymordowana. Krążyły wtedy legendy o dwóch nieodnalezionych ciałach. Mistyfikacja dopiero po czasie wyszła na jaw, a kobiet podających się za zaginione córki cara można było liczyć na pęczki. Życie większości z tych energicznych, cynicznych kobiet spokojnie nadawałoby się do przeniesienia na duży ekran. A najgorszy przy tym jest fakt, że nie byłaby to wybujała wyobraźnia reżysera czy scenarzysty, tylko gołe, mało przyjemne fakty z życia wzięte. Ofiarą oszustwa mniej lub bardziej wyrafinowanego może paść każdy z nas w każdej chwili. Pisząc tę recenzję, słuchałam w radiu audycji dotyczącej procesu w Stanach Zjednoczonych kolejnej wielkiej naciągaczki. Gdyby książka wychodziła później pewnie i ona załapałaby się na oddzielny rozdział. „Kłam tak długo, aż wszyscy ci uwierzą”. Muszę przyznać, że Oszustki czytało się znacznie lepiej niż poprzednią książę Autorki. Jest bardziej dopracowana, pisana z większą lekkością oraz swadą i przez to już nie wydaje się akademickim wykładem. Dało się wyraźnie zauważyć, że Tori Telfer cały czas rozwija swój warsztat pisarski i jestem bardzo ciekawa następnego tematu, jakiego się podejmie. Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Poradni K.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-11-2021 o godz 14:40 przez: Anonim
Zuchwałe, cwane, bezczelne i pomysłowe - takie są bohaterki najnowszej książki Tori Telfer "Oszustki". Autorka bestsellerowych "Seryjnych zabójczyń" tym razem wzięła na warsztat życiorysy kobiet, które zapisały się w zbiorowej historii jako przebiegłe kłamczynie i manipulantki. Ich życie, pełne intryg, afer i spisków, niejednokrotnie było inspiracją dla pisarzy i twórców filmowych. Kto bowiem nie słyszał o aferze najszyjnikowej we Francji, która zszargała dokumentnie autorytet królowej Marii Antoniny czy kobietach, utrzymujących, że po masakrze rodziny carskiej w Jekaterynburgu w 1918 roku, są cudem ocalałą najmłodszą księżniczką Anastazją (takich uzurpatorek było co najmniej kilka). Co ciekawe autorka w tej antologii opisuje zarówno historie oszustek sprzed wieków jak i tych współczesnych, których działania sprawiły, że ich nazwiska wylądowały na pierwszych stronach nie tylko lokalnej ale i światowej prasy. To opowieści o zachłanności, potrzebie bycia w centrum uwagi, chęci wybicia się ponad przeciętność. Bohaterki "Oszustek" to kobiety pragnące sławy, bogactwa i nieustającego podziwu. Są w stanie zrobić wszystko aby osiągnąć swój cel: często kosztem rodzinnego szczęścia, spokoju sumienia czy życia w ciągłym strachu. To fascynujące historie, niezwykle rzetelnie udokumentowane (dawno już nie widziałam tak imponującej bibliografii) i napisane z pasją. Co warte podkreślenia Tori Telfer unika osobistych sądów i ani nie piętnuje kobiet o których pisze, ani też nie stara się ich wybielić. Osąd pozostawia nam, czytelnikom, bo jak pokazują niektóre opowieści rzadko w życiu coś jest tylko czarno-białe. Pozycja ta będzie prawdziwą gratką zarówno dla wielbicieli historii, nietuzinkowych biografii jak i tych którzy fascynują się literaturą sensacyjną. Kusząca widowiskową okładką przedstawiającą przypuszczalny wygląd naszyjnika, który ostatecznie pogrążył francuską monarchię, książka ta będzie na pewno cieszącą oko pozycją na półkach domowych biblioteczek. Ja spędziłam z nią dwa niezwykle udane wieczory czego i Wam życzę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-11-2021 o godz 14:40 przez: Anonim
Zuchwałe, cwane, bezczelne i pomysłowe - takie są bohaterki najnowszej książki Tori Telfer "Oszustki". Autorka bestsellerowych "Seryjnych zabójczyń" tym razem wzięła na warsztat życiorysy kobiet, które zapisały się w zbiorowej historii jako przebiegłe kłamczynie i manipulantki. Ich życie, pełne intryg, afer i spisków, niejednokrotnie było inspiracją dla pisarzy i twórców filmowych. Kto bowiem nie słyszał o aferze najszyjnikowej we Francji, która zszargała dokumentnie autorytet królowej Marii Antoniny czy kobietach, utrzymujących, że po masakrze rodziny carskiej w Jekaterynburgu w 1918 roku, są cudem ocalałą najmłodszą księżniczką Anastazją (takich uzurpatorek było co najmniej kilka). Co ciekawe autorka w tej antologii opisuje zarówno historie oszustek sprzed wieków jak i tych współczesnych, których działania sprawiły, że ich nazwiska wylądowały na pierwszych stronach nie tylko lokalnej ale i światowej prasy. To opowieści o zachłanności, potrzebie bycia w centrum uwagi, chęci wybicia się ponad przeciętność. Bohaterki "Oszustek" to kobiety pragnące sławy, bogactwa i nieustającego podziwu. Są w stanie zrobić wszystko aby osiągnąć swój cel: często kosztem rodzinnego szczęścia, spokoju sumienia czy życia w ciągłym strachu. To fascynujące historie, niezwykle rzetelnie udokumentowane (dawno już nie widziałam tak imponującej bibliografii) i napisane z pasją. Co warte podkreślenia Tori Telfer unika osobistych sądów i ani nie piętnuje kobiet o których pisze, ani też nie stara się ich wybielić. Osąd pozostawia nam, czytelnikom, bo jak pokazują niektóre opowieści rzadko w życiu coś jest tylko czarno-białe. Pozycja ta będzie prawdziwą gratką zarówno dla wielbicieli historii, nietuzinkowych biografii jak i tych którzy fascynują się literaturą sensacyjną. Kusząca widowiskową okładką przedstawiającą przypuszczalny wygląd naszyjnika, który ostatecznie pogrążył francuską monarchię, książka ta będzie na pewno cieszącą oko pozycją na półkach domowych biblioteczek. Ja spędziłam z nią dwa niezwykle udane wieczory czego i Wam życzę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-10-2021 o godz 20:31 przez: MIKA
Oszukiwały, manipulowały i wyłudzały... Czy życie oparte na wiecznym kłamstwie może zapewnić chwałę i pamięć na lata? Owszem! Najlepszym tego przykładem są kobiety z książki “Oszustki”. Dla nich nie było rzeczy niemożliwych. Radziły sobie z każdym typem mężczyzn: od zwykłego chłopa po najwyższej rangi ministrów. Ale, co ciekawe, ich urokom ulegały również kobiety, dając się naciągnąć na niemałe sumy pieniężne. Kobiety te były tak wyrachowane, że nawet przed obliczem sądu były wstanie odegrać scenkę, zasługującą co najmniej na Oscara. “Kłam tak długo, aż wszyscy Ci uwierzą” - stało się ich mottem życiowym. Mogłoby się wydawać, że takie sytuacje mogły się wydarzać kilkaset lat wstecz, kiedy na świecie nie było ani telefonów, ani internetu. Tymczasem, w książce Tori Telfer została przedstawiona również bardzo współczesna oszustka, której wyrok zakończy się dopiero za kilkanaście lat! Różnorodność przedstawianych oszustw oraz przystępny język, którym została napisana ta książka, to naprawdę duże zalety. Czytało się ją lekko i przyjemnie, a co najważniejsze, niejednokrotnie wywoływała niemały uśmiech na mojej twarzy. (Z tych kobiet były naprawdę niezłe spryciule!)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego