1/5
14-03-2023 o godz 10:34 przez: Iwona
Książka bardzo rozczarowała. Słaba fabuła. Bardzo słaba.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
01-03-2023 o godz 20:35 przez: Agnieszka Kamińska
Dziś chciałam Wam opowiedzieć o kolejnej książce, które premierę miała 25 stycznia. „Oszustka” to debiut Aleksandry Śmigielskiej, jest to również druga powieść wydana przez Znak Crime, nową markę kryminalną Wydawnictwa Znak. Ta powieść to thriller psychologiczny z elementami domestic noir. Podchodziłam do niej z dużą ciekawością, ale też sporą niepewnością. Tak to bowiem bywa z debiutami, że zupełnie nie wiemy czego się spodziewać. Od momentu przeczytania o jej premierze jednak intuicyjnie czułam, że będzie to coś wartego przeczytania. Czy się myliłam? Trudno opisać treść tej książki bez spojlerowania, ale spróbuję ogólnie nakreślić ją w kilku zdaniach. Bohaterką jest Marta, która może się wydawać kobietą spełnioną. Ma męża, dwie córeczki, jest właścicielką kliniki weterynaryjnej. Kobieta sukcesu, pewna siebie, lecz tak naprawdę w środku to mała, zagubiona dziewczynka, która kryje tajemnicę swojej przeszłości. Wszystko się zaczyna, gdy przed bramą bohaterki pojawia się starsza, zaniedbana kobieta. To powoduje lawinę zdarzeń i sprawia, że przeszłość zdaje się deptać Marcie po piętach. Jednak jest ona mocno zdeterminowana, by prawda o jej przeszłości nie wyszła na jaw. Czy jej działania przynoszą skutek? Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i szybko. Lekki styl i zgrabne dialogi powodują, że błyskawicznie łykamy stronę za stroną. Powieść składa się ze stosunkowo krótkich rozdziałów oznaczonych dniami tygodnia, prowadzonych w narracji pierwszoosobowej, Pomaga to bardziej zrozumieć główną bohaterką, wczuć się w jej psychikę. A jest ona postacią dosyć złożoną. Z jednej strony silna kobieta, biznesswomen, przedsiębiorcza i zaradna, z drugiej strony zagubiona, przestraszona i działająca chaotycznie. Irytowała mnie nie raz, postępowała głupio, lekkomyślnie, działała pod wpływem chwili. To jednak sprawia, że wydaje się bardziej prawdziwa, realniejsza. Choć nie mogę powiedzieć, żebym zapała do niej wielką sympatią, z uwagą i ogromną ciekawością śledziłam jej losy. Akcja bowiem rozwija się dosyć szybko, wydarzenia następują jedno z drugim, autorka podsuwa nam kolejne tropy, by za chwilę wywieść nas na manowce. Zakończenie również mnie zaskoczyło i byłam go ogromnie ciekawa. Jednym z symptomów tego, że czytam dobrą książkę, jest dla mnie to uczucie, gdy książka wzbudza we mnie takie napięcie i ciekawość jak zakończy się intryga, że poważnie zastanawiam się nad zerknięciem na koniec, chociaż jednocześnie wiem, że trochę zepsułabym tym sobie lekturę. Tym razem na szczęście się powstrzymała i czas spędzony z książką oceniam bardzo pozytywnie. Jest to świetny debiut, dojrzały i przemyślany, poparty dobrym warsztatem. Z niecierpliwością więc będę wypatrywała kolejnej powieści Aleksandry Śmigielskiej, a Wam gorąco polecam lekturę „Oszustki”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-02-2023 o godz 19:40 przez: aaniaa1912
Lubię czytać kryminały i od wielu lat nie było takiego miesiąca, abym nie przeczytała chociaż jednej książki należącej do tego gatunku. Ostatnio postawiłam sobie cel, aby poznać jak najwięcej książek polskich autorów. Ogrom pozytywnych opinii jakie mam okazję czytać sprawia, że mam wrażenie, że dużo ciekawych książek mnie omija. Wiem, że jednak nigdy nie uda mi się przeczytać ich wszystkich, ale zawsze warto próbować. Realizując swój cel sięgnęłam ostatnio po książkę „Oszustka”. Wystarczyła mi dłuższa chwila z książką „Oszustka”, abym wyrobiła swoje pierwsze o niej zdanie. Byłam zaintrygowana. Pojawiło się kilka niejasności i zagadek do rozwiązania. Zaczęłam zastanawiać się jak dalej potoczą się wydarzenia oraz co takiego ukrywa główna bohaterka. Kiedy myślałam, że już trochę poznałam Martę, to chwilę później zaskakiwał mnie jakiś fakt z jej przeszłości. Podobnie było z różnymi przedstawionymi czytelnikowi zagadkami. Już czułam, że dana sytuacji rozwiąże się w ten a nie inny sposób, a po chwili okazywało się, że jednak autorka postanowiła inaczej poprowadzić wydarzenia. To wszystko przyczyniło się do tego, że przywiązałam się do książki i ciężko było mi ją odłożyć na bok. Dopiero po jej skończeniu udało mi się pozbyć wszystkich pytań i mogłam spokojnie odłożyć książkę na bok. Książkę „Oszustka” będę wspominać zdecydowanie dobrze. Lubię historie, które od pierwszych stron mnie wciągają, a kolejne strony i wydarzenia tylko jeszcze bardziej mnie przyciągają. Taka właśnie jest książka pani Śmigielskiej. Jeżeli ktoś się obawia sięgania po debiuty, to bez zastanowienia może po ten sięgnąć. W ogóle nie czuć, że to pierwsza książka pisarki. Moim zdaniem niczego jej nie brakuje, aby czytelnik mógł rozkoszować się dobrą lekturą.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-02-2023 o godz 11:52 przez: Poczytaj ze mną
Takie książki, to ja lubię. Tym bardziej że autorką jest debiutantką, choć czytając ją, ani razu mi nie przeszło to, przez myśl. Dopiero jak zabrałam się za pisanie recenzji, (zawsze mam w zwyczaju poczytać o autorze danej książki), doszły do mnie właśnie te słuchy. Czyli mam przyjemność zapoznać Was z bardzo dobrze zapowiadającą się nową autorką, do której z przyjemnością będę wracać, kiedy pojawie się jej nowość. Książka o charakterze kryminału z dużą nutą thrillera. Super połączenie, pełne napięcia, zagadek, które trzeba rozszyfrować. Książka zaczyna się bardzo niewinnie, ale ta niewinność szybko się kończy, a w zamian tego wychodzi zła passa naszej bohaterki, która tak bardzo chciała się tego ustrzec. Ciężko będzie mi Wam napisać, co znajdziecie w tej książce, bo opis nie wiele mówi, a ja nigdy nie zdradzam nic więcej. Nasza bohaterka ma udany związek z Piotrem i piękne dwie córeczki. Rozwija się zawodowo, jest bardzo szczęśliwa, mimo że nie zawsze tak było. Były lata pełne nieszczęść. Od samych wspomnień ucieka i chce o nich zapomnieć. Niestety los jest przebiegły i nie daje zapomnieć jej o tym, jak było kiedyś i będzie musiała się z tym zmierzyć. Zapewniam, że będzie się działo... Jest ktoś, komu bardzo zależy, aby jej o tym przypomnieć i wszystkie brudy wyciąga na wierzch. Bardzo będzie walczyła ze złym fatum, ale czy jej się uda? Czy uchroni rodzinę, przed poznaniem zła, jakie pozostawiła za sobą? Ta książka to szybki sprint z przeszkodami. Przez cały wyścig, musicie być przygotowani na wiele emocji i niespodzianki (nie wszystkie miłe). Zakończenie zaskakuje i potwierdza słuszność wybrania tej książka do przeczytania.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-04-2023 o godz 10:47 przez: zakochanawksiazkach1991
Książka "Oszustka" jest debiutancką powieścią autorki, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych pisarzy, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Do sięgnięcia po tą książkę zachęcił mnie intrygujący opis i ciekawa okładka. Powieść ta jest mieszanką thrillera psychologicznego z kryminałem i nutką obyczaju. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się naprawdę ekspresowo, ja pochłonęłam tą historię w jeden wieczór i nie odłożyłam póki nie poznałam jej zakończenia. Fabuła została w bardzo interesujący sposób nakreślona i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie naprawdę świetnie wykreowani, to niezwykle autentyczne postaci, z którymi śmiało moglibyśmy się utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne oraz takie które moglibyśmy spotkać w rzeczywistości. Nie ukrywam, że główną bohaterka - Marta często działała mi na nerwy swoim zachowaniem, ale w sumie lubię takie postaci w książkach, wywołujące skrajne emocje. Początkowo akcja powieści toczy się swoim niespiesznym rytmem, a w pewnym momencie zdecydowanie nabiera tempa dostarczając Czytelnikowi nie lada odczuć i wrażeń. Znajdziemy tutaj naprawdę interesująco przedstwioną intrygę i kartka po kartce odkrywamy tajemnice i prawdę o głównej bohaterce. Autorka w naprawdę świetny sposób buduje napięcie, wodzi Czytelnika za nos. Zakończenie tej historii również mnie usatysfakcjonowało. Naprawdę miło spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści spod pióra autorki! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-03-2023 o godz 17:25 przez: zaczytana_mama_dwojki
"Przeszłości nie sposób zmienić. I gdy poznałam Piotra, wiedziałam już, że jeśli czegoś nie da się zmienić, trzeba to ukryć." Marta jest żoną, matką, a zawodowo weterynarzem. Bardzo szybko porzuciła dawne życie, chcąc się od niego odciąć. Przeprowadziła się z Wrocławia do Bydgoszczy i rozpoczęła nowe, o którym zawsze marzyła. "Na studiach zamieszkałam tu na dobre. Nie przelewało nam się, lecz było spokojnie. I normalnie, wreszcie normalnie." Stylistycznie nie mam żadnych zarzutów. Tak powinny wyglądać debiuty. Całość jest poukładana i dopracowana. Niestety nie do końca przekonała mnie sama historia. Miałam co do niej spore oczekiwania i chyba to mnie zgubiło. Początek był świetny. Klimat niepewności i półprawd bardzo mnie zaintrygował. Z przejęciem przekładałam strony, by jak najszybciej dowiedzieć się co będzie dalej. Z czasem jednak coś zaczęło się psuć. Zachowanie głównej bohaterki zaczęło mnie zwyczajnie irytować. Działała nieracjonalnie, zaprzeczając sama sobie. Początek powieści zwiastował też bardziej szczegółowy wgląd w przeszłość. Liczyłam, że będzie można głębiej wniknąć w myśli Marty. Czekałam na więcej różnorodnych emocji, a otrzymałam głównie strach przed prawdą. Mimo że czuję się lekko rozczarowana to absolutnie nie skreślam Autorki. Widzę w Niej ogromny potencjał i chętnie sięgnę po kolejną Jej książkę. Postaram się wtedy podejść do lektury z wolną głową, bez oczekiwań, delektując się tym co przyniosą kolejne rozdziały. Nie zrażajcie się moją subiektywną opinią. Czytajcie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-02-2023 o godz 16:22 przez: Booksdeer
Zwracacie uwagę na to, czy książka jest debiutem autora/autorki? Szczerze powiedziawszy, ja nigdy. Gdybym nie przeczytała wcześniej, że Aleksandra Śmigielska debiutuje "Oszustką" nigdy bym się nie zorientowała. Znów, jeśli miałabym "bać się" debiutanckich tytułów, nigdy nie poznałabym wielu ciekawych i naprawdę dobrych książek. Taki los mógłby wtedy spotkać "Oszustkę". Autorka stworzyła historię kompletną, trzymającą w napięciu od samego początku, do końca. Już pierwsze zdania książki spotęgowały moją ciekawość. Szybko okazało się, że to jedynie początek, a najlepsze było jeszcze przede mną. Czekało mnie mnóstwo zwrotów akcji, wiele niewiadomych i zakończenie, które szokuje. Odniosłam wrażenie, że autorka oparła thriller na grze psychologicznej dwóch postaci. Bardzo wyrazistych i charakternych, a przede wszystkim rzeczywistych. Ale wiecie co podobało mi się w książce najbardziej? Że bohaterka "Oszustki" popełniała błędy, myliła się, błądziła, działała nieracjonalnie. Jestem przekonana, że zapewne znacie historie, w których bohaterowie prowadzą swoje małe śledztwa i są lepsi w swoich działaniach niż wymiar sprawiedliwości. Tutaj mamy coś zupełnie odwrotnego. Przez to "Oszustka" wydaje się być bardzo autentyczna. Nie wiem czy Aleksandra Śmigielska ma w planach kolejną historię, ale jeśli tak, to będę pierwszą osobą, która sięgnie po książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-02-2023 o godz 23:06 przez: Czy_tu_czytu
Główna bohaterka powieści to Marta, na codzień szczęśliwa żona i matka oraz spełniona zawodowo pani weterynarz. Nikt z bliskich nie wie, jak wyglądało jej traumatyczne dzieciństwo i młodość pełna strachu, wstydu i biedy. Przed jej domem samochód potrąca starszą kobietę i to tragiczne zajście spowodowało lawinę zdarzeń, od których nie może już uciec. Przeszłość powraca ze zdwojoną siłą i Marta musi stawić jej czoła. Ktoś chce zburzyć jej poukładane życie i zniszczyć wszystko to, co przez lata zbudowała. Chociaż potrafi świetnie manipulować i oszukiwać boi się, że teraz wszystkie kłamstwa wyjdą na jaw i straci miłość i zaufanie najbliższych. Nie może na to pozwolić, ale jej działania powodują, że mimo woli zostaje wciągnięta w wir dramatycznych wydarzeń.  Ta książka jest zręcznie napisana i przyjemnie się ją czyta. Fabuła jest ciekawa i wciągająca. Nieprzewidywalne zwroty akcji i dobrze wykreowane postacie tworzą niebanalny thriller, a intrygi i zagadki wciągają czytelnika bez reszty. Mam wrażenie, że autorka nie do końca przemyślała zakończenie książki, które pomimo, że zaskakujące, to jest jednak zbyt przerysowane. Z kolei wątek związany z parokrotnym przenoszeniem zwłok wydał mi się nieprawdopodobnie oderwany od rzeczywistości.  Mimo to, polecam! Ocena 1-10: 7 Za książkę dziękuję Wydawnictwu Znak
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-01-2023 o godz 14:14 przez: Anonim
Przynosząca satysfakcję praca. Oddany mąż. Ukochane córeczki. Upragniona stabilizacja. I gdy już myślała, że udało jej się raz na zawsze odciąć mroczną przeszłość grubą kreską, dawno zapomniane demony dają o sobie znać w najmniej spodziewanym momencie... Cóż, powiem Wam jedno - koniec końców dałam się oszukać! Śmigielska z rozbrajającą łatwością podrzuca mylne tropy, krok po kroku wciągając nas w sieć utkaną z licznych kłamstw, w której, chcąc nie chcąc, stopniowo się plączemy. Nurzamy się w brudach przeszłości głównej bohaterki, a ukazanie następujących po sobie wydarzeń wyłącznie z jej perspektywy było bezsprzecznie dobrze przemyślanym zabiegiem - momentami było wręcz paranoicznie, a ja zdecydowanie lubię takie klimaty! "Oszustka" to pozycja w brutalny sposób uświadamiająca, że czasami sami do końca nie zdajemy sobie sprawy z tego, do czego tak naprawdę jesteśmy zdolni. Do tego ile granic jesteśmy w stanie przekroczyć, ile własnych zasad złamać, póki nie zostaniemy postawieni nad krawędzią. Śmigielska szturmem wkracza na polską scenę kryminalną. Hipnotyzuje, mami, wprawia w osłupienie. To niezmiernie udany debiut - a ja mam ogromną ochotę na więcej, czytajcie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
29-01-2023 o godz 11:32 przez: kp0018
„Oszustka” to debiut Aleksandry Śmigielskiej, nagradzanej wcześniej na licznych festiwalach kryminału. Autorka szkoliła się pod okiem znanych pisarzy, m.in. Wojciecha Chmielarza czy Katarzyny Bondy. Jeśli mam ocenić książkę w kategorii debiutu, to moim zdaniem wypadł on nie najgorzej. Jest duży potencjał i pewnie sięgnę po kolejną powieść pani Aleksandry, aby zobaczyć, czy autorka udoskonaliła swój warsztat pisarski. Jeśli miałabym ocenić książkę w kategorii kryminału (których jestem ogromną fanką), to niestety, ale ocena nie wypada już tak dobrze. Główna bohaterka właściwie przez całą książkę wywoływała u mnie irytację. Kilkanaście lat „nowego” życia poszło w zapomnienie, gdy pojawiły się osoby z przeszłości. Zaczęło się okłamywanie najbliższych, ufanie osobom z dawnych lat, podejrzewanie wszystkich o zmowę i oszustwo. Nagle kobieta wykształcona, „ustabilizowana” prywatnie, właścicielka dobrze prosperującej lecznicy dla zwierząt, zaczyna podejmować decyzję, jakby miała o połowę mniej lat niż w rzeczywistości. W połowie książki odkryłam, kto stoi za zbrodnią, co nie jest dla mnie mile widziane w kryminałach…
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-08-2023 o godz 23:44 przez: Anonimowy
Cenię sobie thrillery, w których można się nieźle przestraszyć i pogłówkować. Taka właśnie jest ,,Oszustka'' - niepozbawiona zagadek, zaskakująca do ostatnich stron, a przy tym trzymająca w napięciu i pełna zwrotów akcji. Autorka, pilna uczennica warsztatów pisarstwa pod kierownictwem Chmielarza i Bondy napisała historię na miarę swoich mistrzów i jestem pewna, że po przeczytaniu ..Oszustki'' czują dumę, nie wstyd. Bardzo się wciągnęłam w historię Marty, która tak jak ja, ślepo zaufała swojemu bratu. Co naprawdę fajne i ciekawe w tym thrillerze to wątki poboczne, które sprawiają, że ksiązka żyje i wydaje się jakby mogła wydarzyć się na każdym polskim podworku. Na pewno sięgnę po inne historie spod pióra autorki - pani weterynarz, która tym samym zdobyła nowy zawód. Po prostu kawał dobrego thrillera.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-03-2023 o godz 00:07 przez: Czarna czyta
Nie chciałam tego thrillera kończyć, a jednocześnie nie mogłam go przecież odłożyć, bo musiałam się dowiedzieć co dalej i jak się skończy ta wariacka intryga! Strasznie trzymał mnie w napięciu, a właśnie za to kocham ten gatunek! Autorka ma talent do tworzenia atmosfery grozy, niepewności, przeżycia bohaterki na maksa mi się udzielały. Fabuła też poprowadzona jak po sznurku. Nie mam się do czego przyczepić, a przez te wszystkie lata zjadłam zęby na wielu, oj wieeelu thrillerach. Rzadko są tak dobre jak ,,Oszustka". No dobra wiem - tytuł jest mylący, bo jak się koniec końców okazuje ,,oszustką" jest nie tylko główna bohaterka ;) Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-11-2023 o godz 15:59 przez: Ewa
,,Oszustka" to debiut Aleksandry Śmigielskiej, ale jakże udany! Nauka nie poszła w las, bo z tego co wiem autorka - na co dzień lekarka weterynarii uczyła się pisać od najlepszych w kraju przy okazji różnych kursów kreatywnego pisania. Jej książka to owoc ciężkiej pracy, a efekt jest godny docenienia. Wciągnął mnie ten ponury, jesienny klimat - weszłam w historię bohaterki z trudną przeszłością, która wraca do niej jak bumerang i atakuje ze wszystkich stron. Intryga jest zawiła, trudno się z niej wyplątać, a końcówka - mocna! Polecam po stokroć!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-01-2024 o godz 16:48 przez: Felek
Jak to mówią... Będzie Pan zadowolony. No i byłem. ,,Oszustka" nie zawodzi. Fabuła logiczna, główna bohaterka, tak jak jej brat i kumple z dawnych lat dosłownie wycięci z polskich blokowisk. Nawet gdybym bardzo chciał, nie miałbym się do czego przyczepić, no może poza tym, że jako ojciec wiem, że takie wymykanie się z domu byłoby po prostu bardzo trudne do wykonania nawet z pomocą dziadków. Niemniej - doskonała rozrywka na wysokim poziomie. Aż trudno uwierzyć, że to debiut. Brawo
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-02-2023 o godz 14:06 przez: Meggie
„Oszustka” to książka, która osacza duszną, niepokojącą atmosferą i wydarzeniami splecionymi w intrygujący sposób. Jest zawiła niczym pajęcza sieć i wciągająca jak chodzenie po bagnach. Nie brakuje w niej niespodzianek i zwrotów akcji, Wszystko ze sobą zgrabnie współgra: bohaterowie, akcja, klimat i jak na dobry kryminał przystało nie brakuje tajemnic.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-07-2023 o godz 13:25 przez: Superman
Jestem w szoku, że napisała to debiutantka, która zdawałoby się jeśli chodzi o profesję nie ma z pisaniem zbyt wiele wspólnego. Śmigielska stworzyła autentyczną bohaterkę i dobrze nam znany polski świat. Wszystko jest tu realne i jak najbardziej możliwe, a to sobie w thrillerach cenię najbardziej. Zdecydowanie warto dać się oszukać tej oszustce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-01-2024 o godz 17:38 przez: Anonim
Oszustka ma swój mroczny klimat, którym przyciąga od pierwszych stron. Ta jesienna aura udziela się nawet kiedy za oknem gruba warstwa śniegu. Sama historia mega wciągająca, a co najważniejsze język jest poprawny tak jak powinno być. Mam dość niechlujnych polskich thrillerów i w końcu trafiłam na coś porządnego. Dziękuje pozdrawiam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-03-2023 o godz 07:54 przez: Anonim
Świetna historia chociaż moim zdaniem nie thriller. Coś dużo lepszego niż sztampowe opowieści o kobiecie, która ucieka przed przeszłością. Dużo bardziej zaskakująca
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-02-2023 o godz 11:19 przez: Anonim
Ekstra książka w sumie moim zdaniem takie połączenie kryminału i thrillera, czyta się błyskawicznie, stale coś się dzieje. Takie ksiażki lubię!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-02-2023 o godz 11:26 przez: Anonim
Bardzo nieprzewidywalna, inna niż wszystko co czytalam, jedyny minus jest taki że dziś się nie wyspałam, bo nie mogłam odlożyć nim nie skończę
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji