2/5
03-11-2021 o godz 21:27 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Bez szału
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-08-2018 o godz 17:08 przez: Kinga Łuczyńska
Co prawda Zaginioną dziewczynę mam już od dawna na półce, jednak jakoś nigdy nie miałam okazji jej przeczytać, bo ciągle pojawiały się w moim stosiku inne, ciekawsze opowieści, które chciałam przekartkować. Na tę pozycję nakręciłam się głównie przez wzgląd na Instagrama. Każdy tam preferował tę książkę, dodawał z nią zdjęcia. Ogólnie, historia według mnie jest bardzo dobra, przynajmniej taki był zamysł Gilian Flynn. W sumie od razu wspomnę o minusie w tej książce. A mianowicie historia była niestety dość przewidywalna i to mnie niestety zasmuciło. Już od około połowy książki niestety wiedziałam jak ta opowieść się zakończy. I szczerze liczyłam, że ktoś inny będzie zabójcą, ale niestety, po prostu to wszystko stało się przewidywalne. Nie wiem czy tylko ja miałam takie wrażenie, czy również reszta czytelniczek... Po pewnym czasie zdałam sobie sprawę, że czytam tę książkę po prostu z fascynacji tą historią, a nie samym faktem poszukiwania mordercy, który pojawia się w książce. Ta książka jest bardzo niepokojąca, budząca negatywne emocje, miejscami nawet odpychająca (np. sytuacje związane z wyrywaniem przez mordercę zębów wszystkim poszkodowanym dziewczynkom). Nie zapominajmy jednak, że w dużej mierze jest to powieść psychologiczna, w której to główna bohaterka zmierza się nie tylko z rozwiązaniem zagadki ale również tak jakby na nowo odkrywa samą siebie. Cała ta praca zmienia ją, w momencie kiedy przyjeżdża do swojej rodzinnej wioski oraz do rodzinnego domu. Musi zmierzyć się z pewnymi demonami przeszłości, które gnębią ją od dziecka. Wspominam o głównej bohaterce i o jej przeszłości, ponieważ bardzo podobała mi się ta wizja Autora. Ogólna idea miasteczka Wind Gap była dla mnie bardzo fascynująca, ponieważ czasami wydawało mi się, że w tym mieście czas stanął w miejscu, a mieszkający tam ludzie znacznie różnią się od reszty. Muszę jednak przyznać, że jest to kryminał/ thriller, który do końca zaskakuje i jednak twierdzę, że jest on zdecydowanie inny od reszty. Fakt, jest tutaj przeciętna historia, w której również jest morderca i jest w tej sprawie prowadzone śledztwo, jednak tutaj ogromnym plusem są bohaterowie. Rzadko kiedy czytam powieści z tak dobrze nakreślonymi postaciami. Tutaj zdecydowanie każdy jest inny, każdy ma swoją tajemnicę, zagadkę, coś z czym główna bohaterka musi walczyć i odkrywać na nowo, po to, aby poznać zabójcę młodych dziewczynek. Po woli, zagadka zostaje rozwiązana, ale wiele ma wspólnego z przeszłością głównej bohaterki. Ten fakt tak samo jest dla mnie dużym plusem, ponieważ wydarzenia związane z morderstwem oraz przeszłość głównej bohaterki jest ze sobą w taki sposób połączona, że naprawdę warto się nad tym zastanowić. Pomimo tego nadal uważam, że ta historia jest genialna, tworzona na bardzo wysokim poziomie, pomimo nielicznych niedociągnięć, które wymieniłam powyżej. Nie da się również zauważyć, że akcja do samego końca trzyma w napięciu. Zaś samo zakończenie trochę mnie zaskoczyło, miałam wrażenie, że czegoś tam brakuje, ale to chyba tylko złudzenie... Camille Preaker to główna bohaterka historii Ostre przedmioty. Od początku książki widać, że główna bohaterka ma problemy psychiczne. Wiele wspomina o swoich dzieciństwie, które raczej nie było dla niej kolorowe. Dowiadujemy się też o jej młodszej siostrze, która kilkanaście lat temu zmarła. Czy to był powód do tego, aby Camille opuściła rodzinne miasteczko Wind Gap i zaczęła ciężkie życie na własną rękę? Ponoć wiele było związane z tym jak traktowała ją matka, ale to były raczej moje przypuszczenia. Camille Preaker była obecnie znajduje się w Chicago. Jest reporterką w Daily Post, uwielbia pisać różnego rodzaju artykuły z naprawdę różnych dziecin. Poza tym mam wrażenie, że ta praca ułatwia jej zapomnienie o jej przeszłości i o tym całym miasteczku Wind Gap, od którego uciekła tyle lat temu. Niestety, pewnego razu dostaje zlecenie od szefa, który przedstawia jej sprawę do rozwiązania. Otóż w jej rodzinnym miasteczku dochodzi do kilku zabójstw małych dziewczynek. Jej szef chce aby Camille pojechała na miejsce, dowiedziała się jak najwięcej i napisała naprawdę dobry artykuł, który sprawi, że Camille będzie mogła wreszcie wzbić się na wyżyny. Niestety, Bohaterka nie jest do tego przekonana. Po prostu nie chce wracać do rodzinnego domu, a wie że będzie to po prostu konieczne. Od samego początku wie, że nie ucieknie przed demonami przeszłości, które przez tyle czasu skrywała w sobie. Powrót do miasteczka okazuje się dla niej jeszcze trudniejszy niż myślała, ale niestety osiągnięcie sukcesu w pracy wydaje się być dla niej ważniejsze. Wszystkie osoby na jakie napotyka od razu sprawiają, że wszystkie wspomnienia w niej odżywają, nic już nie da się zapomnieć. Camille próbuje jednak po woli próbuje napisać artykuł a co lepsze, sprawia to, że nieświadomie rozwiązuje zagadkę mordercy. Większość osób jej pomaga, rodziny zamordowanych dziewczynek są w stanie odpowiedzieć na jej pytania, więc artykuł nie stanowi problemu... Gorsza sytuacja za
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-08-2018 o godz 07:04 przez: martad87
Kilka tygodni temu na HBO swoją premierę miał pierwszy odcinek serialu „Ostre przedmioty”, który powstał na podstawie powieści Gillian Flynn o takim samym tytule. Zwiastun serialu wyglądał zachęcająco, dlatego postanowiłam sobie, że będę go oglądała, najpierw jednak chciałam zapoznać się z książką. „Ostre przedmioty”, to debiut literacki tej pisarki i muszę przyznać, że pod wieloma względami jest to debiut udany. To także moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i na pewno nie ostatnie. Jedną z największych zalet tej powieści jest jej klimat. Wind Gap to niewielka mieścina, w której wszyscy się znają. To miejsce, w którym plotki roznoszą się lotem błyskawicy, które dusi się we własnym sosie z pogłosek, domysłów i uprzedzeń. Atmosferę tę dodatkowo podgrzewa sprawa śmierci Ann i Natalie, których młode życie zostało tak brutalnie przerwane. Ludzie potrzebują kozła ofiarnego, kogoś, kogo mogliby obwinić za całe zło i wobec kogo mogliby wyciągnąć konsekwencje. W tej właśnie atmosferze Camille stara się odkryć prawdę i jak najlepiej opisać całą sprawę, co nie jest łatwe, gdyż jako ta, która wyjechała, sama jest na cenzurowanym. Klimat powieści budują także relacje między główną bohaterką, z perspektywy której śledzimy tę historię, a jej matką i drugą, dużo młodszą siostrą. Powiedzieć, że stosunki Camille z rodzicielką są toksyczne, byłoby sporym niedopowiedzeniem. To właśnie ona była głównym powodem jej wyjazdu z Wind Gap. Jej relacje z matką są pełne bólu, wzajemnych pretensji, żalu, urazy, a nawet nienawiści. Camille zawsze czuła, że w oczach matki jest tą gorszą z córek. Kiedyś Adora dawała jej to odczuć, faworyzując jej zmarłą siostrę, teraz coś podobnego ma miejsce za sprawą 13-letniej Ammy. Atmosfera miasteczka, relacje rodzinne głównej bohaterki, sekrety jej rodziny i bardzo dosadne, obrazowe, często pełne brudu i plugastwa opisy tworzą szczególny klimat, w którym czuć zło otaczające bohaterkę coraz ciaśniejszym kręgiem. W powieści trzy postacie wysuwają się na pierwszy plan. Pierwszą z nich jest oczywiście główna bohaterka, Camille. Początkowo naprawdę jej nie znosiłam, głównie ze względu na to, że nie potrafi przeżyć dnia bez alkoholu. Z czasem jednak, im lepiej poznawałam jej historię, doszłam do wniosku, że tutaj nie chodzi o polubienie, a o zrozumienie jej zachowania. Im więcej dowiadywałam się na temat jej przeszłości i tego, co przeszła za sprawą matki i do czego ją to doprowadziło, tym lepiej rozumiałam to, dlaczego stałym towarzyszem jej życia stały się procenty. Drugą z tych postaci jest Adora, matka Camille. To kobieta, która lubi rządzić. Wszystko musi być po jej myśli. Uważa się za troskliwą matkę, ale troska ta wychodzi poza normalne granice. Jest nadopiekuńcza – najpierw wobec Marian, której stratę nadal odczuwa i głęboko przeżywa, a teraz wobec Ammy, która jest jej oczkiem w głowie. Trzecią z tych postaci jest właśnie Amma, trzecia z córek Adory. Ta 13-latka do perfekcji opanowała grę pozorów. W oczach matki jest niewinną i nieporadną dziewczynką, która stale potrzebuje jej uwagi. Matka jest na każde jej zawołanie. Można śmiało powiedzieć, że sobie ją podporządkowała. Kiedy jednak Adory nie ma w pobliżu, Amma staje się zupełnym przeciwieństwem wizerunku wykreowanego specjalnie dla matki. Grzeczna dziewczynka znika, a zastępuje ją pewna siebie nastolatka, która szokuje strojem i zachowaniem. Relacje między tymi postaciami oraz sprawa morderstwa dwóch dziewczynek to główne wątki książki. Nie potrafię jednak żadnego z nich uznać za ciekawszego od drugiego, oba są równie interesujące. „Ostre przedmioty” to powieść trzymająca w napięciu, choć może nie aż tak, jak tego spodziewałam się po akcji promocyjnej książki. Sądziłam, że z niepokojem będę przewracała jej kolejne strony, niemalże obgryzając paznokcie ze zdenerwowania, ale nic takiego nie miało miejsca. Napisana jednak jest na tyle dobrze i interesująco, że wciągnęła mnie do samego końca. Co prawda zakończenie jej nie było dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo domyśliłam się zarówno tego, kto stoi za śmiercią Ann i Natalie, jak i tego, jaki był jego motyw, ale to ani trochę nie umniejszyło satysfakcji z lektury. Pochwalić książkę mogę jeszcze za jej aspekty psychologiczne. Gillian Flynn porusza w powieści wiele trudnych kwestii i nie sili się przy tym na subtelności. Opisuje je takimi, jakimi są, bez zbędnego ułagodzenia. Samookaleczanie, toksyczne relacje między matką a córką, nadopiekuńczość, chorobliwa potrzeba spełniania czyichś wymagań, znęcanie się nad innymi – to tylko część tematów, jakie autorka dotyka w swojej powieści. „Ostre przedmioty” to ciekawe studium ludzkiej psychiki. Jak już wspomniałam, jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Gillian Flynn. Po tak obiecującym początku znajomości nie ma innej możliwości, jak sięgnąć po kolejne jej powieści. Jeśli debiut literacki wypadł tak dobrze, jestem bardzo ciekawa, jak z czasem rozwinęło się jej pióro.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-07-2018 o godz 11:42 przez: Livingbooksx
Camille Preaker jest dziennikarką śledczą, która zajmuje się artykułami o morderstwach, porwaniach i innych przerażających wydarzeniach. Tym razem jej zadaniem jest opisanie morderstw dwóch młodych dziewczynek, które miało miejsce w Wind Gap - mieście, w którym dorastała pod okiem despotycznej matki. Nie jest zadowolona ze swojego powrotu do dawnego miejsca zamieszkania, ponieważ ma stamtąd same złe wspomnienia - kaleczenie własnego ciała, pełna władzy matka, nieznany ojciec, śmierć siostry i ciężki kontakt z rówieśnikami. Wszystko zaczyna do niej powoli wracać, a Camille zaczyna doszukiwać się w swojej przeszłości faktów, które kiedyś pominęła. W Wind Gap grasuje morderca, który poluje na swoje ofiary i nikt nie wie, kto będzie następny. W miasteczku panuje przestrach, a rodzice pilnują swoich dzieci jak nigdy dotąd. Przybrana siostra Camille - Amma, nie boi się niczego i nie przejmuje się czyhającym wokół niebezpieczeństwem. Kto zabił dziewczynki? Jakie tajemnice skrywa rodzina Camille i dlaczego od zawsze była niekochanym dzieckiem? Dlaczego jej życie potoczyło się tak a nie inaczej? W powieści "Ostre przedmioty" od samego początku da się wyczuć niezwykły, tajemniczy i mrożący krew w żyłach klimat. Fakt, morderstwa odgrywają tu sporą rolę, jednak jak się okazuje, nie to jest najbardziej przerażające. Mieszkańcy obawiają się siebie nawzajem, a niezwykła atmosfera książki stale jest podsycana przez nowe tajemnice i domysły Camille oraz miejscowej policji. Strach i obawa zawieszone są na stronach owej powieści, a klimat powieści jest wręcz nie do opisania. Ma ona w sobie coś mrocznego, ciężkiego i niezwykle wciągającego, przez co nie mogłam oderwać się od lektury przez długie godziny. I pomimo, że miałam swoje podejrzenia co do rozwoju akcji, autorka zaserwowała mi porządnego kopa i wprowadziła w osłupienie. Do tej pory nie mogę wyjść z podziwu i zaskoczenia, jakie mnie na końcu spotkało. Pomysł na bohaterów oraz rodzinę pełną tajemnic również bardzo przypadł mi do gustu, ponieważ uwielbiam takie mroczne książki. Despotyczna matka, przybrana 13-letnia siostra, która zachowuje się nieodpowiednio jak na swój wiek oraz Camille, główna bohaterka o głęboko zakorzenionych problemach z przeszłości. Dość specyficzny obraz rodziny, jednak właśnie dzięki temu książka jest tak niezwykła i tajemnicza. Czytelnik nie jest w stanie przewidzieć, co stanie się na kolejnej stronie oraz jak potoczą się losy bohaterów, ponieważ ich nieoczywiste charaktery i nieprzewidywalność nie pozwalają nam na to. Przez całą powieść miałam swoje typy, obstawiałam kto może być owym mordercą, starałam się połączyć fakty i znaleźć rozwiązanie zagadki. Nic z tego. Gdy sądziłam, że wiem, jak to się skończy oraz kto za wszystkim stoi, autorka zrobiła coś niezwykłego. Ostatni rozdział (nie polecam zaglądać przed skończeniem książki) całą historię przedstawił w zupełnie innym świetle, pokazał bohaterów od zupełnie innej strony i wyjawił, kto jest przestępcą. W życiu nie podejrzewałam, że ta historia może się tak skończyć oraz że mordercą kierowały właśnie takie pobudki. Jestem zszokowana i zaskoczona, a o książce myślę do tej pory. Autorka zwaliła mnie z nóg, a cała opowieść na długo pozostanie w mojej pamięci. Takie thrillery bardzo cenię. Uważam, że powieść jest rewelacyjna, pełna tajemnic, mroku i zaskoczeń. Bohaterowie bardzo pasują do tej opowieści, są świetnie wykreowani i mają dość specyficzne charaktery, co jest ogromnym plusem tej książki. Powieść ta jest nieprzewidywalna, więc czytelnik nie jest w stanie się nudzić podczas czytania. Jestem zaskoczona zakończeniem historii, jednak według mnie wyszło ono wyśmienicie i jako thrillerowa maniaczka dostałam to, czego potrzebowałam. Pełna emocji, zapierająca dech w piersiach książka. Na dodatek, na podstawie "Ostrych przedmiotów" Gillian Flynn powstał miniserial na HBO, więc po książce można jeszcze raz przeżyć tę historię w formie serialu. Polecam gorąco.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-07-2018 o godz 20:52 przez: TylkoSkończęRozdział
Ta książka oblepia nasze ciało. Jest jak przepocony, ciężki od wilgoci, gruby, wełniany sweter. Nieprzyjemna, brudna, przygniatająca i niewygodna. Dużo przymiotników, prawda? Bo zło przybiera w tej historii wiele odcieni, zło bryzga z aktów agresji ale i z doskonałej prezencji wytwornej pani domu. Małe miasteczko Wind Gap. Dwie brutalne zbrodnie – zamordowano dwie małe dziewczynki. Camille – dziennikarka śledcza chicagowskiej gazety – zostaje oddelegowana na miejsce tych tragicznych wydarzeń. Miejsce, w którym się urodziła, dorastała i którego nienawidzi całym sercem, całym oszpeconym, pełnym blizn ciałem. Właśnie czas spędzony w Wind Gap był najgorszym etapem jej życia. Tam przeżyła śmierć swojej ukochanej siostry, tam zaczęła długotrwały proces autodestrukcji – samookaleczania się. Właśnie w Wind Gap, w wykwintnych salonach, marmurach i w pokojach pełnych przepychu zrozumiała, że miłość macierzyńska nie istnieje. Powrót w to toksyczne miejsce, do despotycznej, surowej i wyniosłej matki, pięknej willi oraz dusznego klimatu małego miasteczka mogą okazać się swego rodzaju katharsis. Albo ostatecznym aktem samozagłady... "Zawsze robi mi się żal tej dziewczynki, która byłam [...]" Ostre przedmioty to taki książkowy wampir energetyczny – osacza nas, wysysa radość, a ukazując przeróżne formy bestialstwa sprawia, że nasza wiara w dobro, miłość i oddanie gwałtownie topnieje. Podczas czytania tej powieści czułam autentyczne rozdrażnienie i apatię. Autorka skupia się na skrupulatnym zarysowaniu małomiasteczkowego klimatu i skomplikowanych relacjach międzyludzkich. Nierzadko zahacza o mroczną część ludzkiej psychiki, popęd do aktów agresji, zagłady oraz nasyconych erotyzmem, wręcz zwierzęcą chucią, ludzkich odruchów. Flynn stawia na naturalizm. W powieści aż roi się od zapachów, smaków i wyrazistych obrazów. najczęściej brzydkich, albo gorzej – brzydkich przyprószonych talkiem, pudrem i spryskanych perfumami w celu zatuszowania owej brzydoty. W Ostrych przedmiotach mamy mnóstwo sprzeczności: obrzydliwie bogata, dystyngowana Adora – właścicielka hodowli i ubojni świń. Piękna, skromna Camille kryjąca swoje oszpecone ciało i jeszcze mocniej poranione wnętrze. Amma – trzynastolatka, która jednego dnia bawi się swoim domkiem dla lalek, a drugiego organizuje orgię, w której uczestniczy jej rówieśniczka i kilku licealistów. Niewątpliwie to właśnie ta niepokojąca atmosfera i przesiąknięte obłudą ludzkie relacje odgrywają w Ostrych przedmiotach rolę główną. Zbrodnia i morderca obsadzili rolę drugoplanową, dlatego osoby, które oczekują intensywnych kryminalno-sensacyjnych doznań mogą poczuć rozgoryczenie... które może zostać zrekompensowane naprawdę niespodziewanym i spektakularnym zakończeniem. Ostre przedmioty czytałam po raz drugi. Mimo, iż końcówkę znałam, cała sobą po raz kolejny wniknęłam wraz z Camille w duszną, "mackowatą" rzeczywistość Wind Gap, czułam pulsowanie na skórze, gniew i łzy rozczarowania. "To ty, ze swoim stosem, masz czas czytać drugi raz tę sama książkę?" – zapytała mnie moja serdeczna, pokrewna książkowa duszyczka. "Dla takich książek jak ta? Tak, mam czas" – odpowiedziałam. Jeśli chcecie poczuć jak smakuje zło i jak przedziwne formy może przybrać – będziecie, tak jak ja, oczarowani tą brudną, śmierdzącą historią. http://tylkoskonczerozdzial.blogspot.com/2018/07/ostre-przedmioty-gillian-flynn.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
11-07-2018 o godz 21:28 przez: Lady Margot
LADYMARGOT.PL Czy ja muszę Wam przypominać, że kocham thrillery? 🙂 A mam tak cudowny miesiąc, że to już drugi, który dla Was recenzuję. Najzabawniejsze jest to, że dwa thrillery to ja czytałam może w ciągu pół roku, nad czym ogromnie ubolewałam. Nareszcie coś w tej sprawie ruszyło. Wydawnictwa zlitowały się nade mną, nie zraziły wszechobecnym różem i nareszcie proponują mi pozycje z tego gatunku. A ja całuję ich po rękach i biorę je z miejsca 😀 Dziś opowiem Wam o książce, którą na pewno zapamiętam na długie lata. Zakochałam się w stylu Gillian Flynn. Czytałam jej „Zaginioną dziewczynę” i mimo różnych opinii, byłam nią zachwycona. Filmem zresztą również. A teraz, kiedy jestem już po lekturze „Ostrych przedmiotów”, jestem wręcz pewna, że autorka zostanie jedną z moich ulubionych w tym gatunku. *** POSTACI Camille Parker – dziennikarka śledcza, która po kilku latach nieobecności, wraca do rodzinnego miasteczka, by opisać historię tajemniczych morderstw małych dziewczynek, mających w nim miejsce. Adora – matka Camille, z którą dziewczyna ma trudną, toksyczną relację. Amma – przyrodnia, zbuntowana siostra „Milly”. Richard Willis – inspektor przysłany do Wind Gap, w celu rozwiązania brutalnych zbrodni. FABUŁA Młoda dziennikarka powraca po latach do rodzinnego miasteczka Wind Gap, by zbadać tajemnicze morderstwa, które zostały dokonane na dwóch dziewczynkach. Opisując toczące się śledztwo, wraca wspomnieniami do młodzieńczych lat, kiedy to zaczęła się kaleczyć, do relacji z matką despotką, w końcu do śmierci ukochanej siostry, która już na zawsze naznaczyła życie Camille. Przygnębiająca i klaustrofobiczna atmosfera miasteczka przyprawia ją o zawrót głowy, na dodatek wciąż pojawiają się kolejne pytania dotyczące tajemniczych zbrodni, na które brak jest odpowiedzi. A czas ucieka… Czy pojawią się kolejne ofiary? Czy Camille uda się pogodzić z przeszłością i zapanować nad autodestrukcją? Koniecznie musicie się tego dowiedzieć! Zapewniam, że zakończenie wciśnie Was w fotel… DLA KOGO Fani thrillerów psychologicznych, zabierajcie się za „Ostre przedmioty”! To debiut, jakiego jeszcze nie czytałam. Być może jestem ostatnią fanką gatunku, która tej książki nie miała w rękach (jest to już kolejne jej wydanie), jeśli jednak nie znacie twórczości tej znakomitej autorki, potraktujcie to jako przypadkowe uchybienie i jak najszybciej nadróbcie jej twórczość. Ta powieść to „must read” tego lata! PODSUMOWANIE Po „Ostre przedmioty” sięgnęłam przy okazji premiery serialu HBO na ich podstawie. Zawsze sceptycznie podchodzę do ekranizacji książek, mam jednak podstawy, by sądzić, że będzie to prawdziwa petarda. Znakomita obsada, świetna, trzymająca w napięciu historia – to po prostu musi się udać. Kiedy kończę tę recenzję jest godzina 21, a już o 22.30 pierwszy odcinek serialu. Jestem ogromnie ciekawa, jak odbiorą go wielbiciele tej pozycji, do których należę i ja. Niebawem dam Wam znać. A tymczasem z głębi trzewi polecam tę niebagatelną historię!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
28-08-2018 o godz 20:00 przez: Marta Korytkowska
www.bibliofilembyc.pl Gillian Flynn zrobiła na mnie duże wrażenie «Zaginioną dziewczyną». To jeden z najlepszych thrillerów psychologicznych, jakie czytałam, mimo że ostatnie 50 stron jest niepotrzebnym przegadaniem. Później przeczytałam «Mroczny zakątek» i było nieco gorzej. A teraz przyszedł czas na debiut autorki. Miałam tę książkę w starym wydaniu, ale nie mogłam zabrać się za lekturę i dopiero Amy Adams na okładce, odtwórczyni głównej roli w serialu HBO, przekonała mnie, żeby wreszcie po nią sięgnąć. Czy żałuję, że tyle czasu odkładałam przeczytanie «Ostrych przedmiotów»? Nie. Zaraz wam wyjaśnię, dlaczego. Autorka lubująca się w mrocznych klimatach Już kiedyś o tym pisałam, że z debiutami różnie bywa. Albo autorzy z książki na książkę stają się coraz lepsi, albo powoli się wypalają i ciężko im dorównać własnemu debiutowi. Flynn okazała się autorką lubującą się w mrocznych klimatach, co bardzo mocno widać we wszystkich jej książkach. Nie potrafię stwierdzić, czy z książki na książkę jest lepsza lub gorsza, bo każda jej historia ma coś w sobie. Coś, co przykuwa czytelnika i osiada mu w psychice na jakiś czas. Nie inaczej jest z debiutem, jednak nie będzie on moim ulubieńcem. Brutalnie i mało przyjemnie Spotkałam się z opiniami, że ta powieść jest zbyt mocna i zbyt brutalna. Flynn nie oszczędza swoich czytelników. Ten mrok w jej powieściach jest bardzo charakterystyczny i… ciężki. Kilka lat temu bałam się sięgać po kryminały czy thrillery właśnie z powodu takich książek. Moje nerwy nie są już tak delikatne, jak kiedyś, ale wciąż lektura książki pokroju «Ostrych przedmiotów» nie należy do najłatwiejszych. To nie jest thriller z gatunku tych przyjemnych, które wciągają, ale jednocześnie są dla czytelnika dosyć łagodne (o ile można w ten sposób pisać o morderstwach). Bohaterowie Flynn wydają się piękni i wspaniali, by za chwilę okazać się postaciami, których nie chcielibyśmy spotkać w realnym życiu. Wciągająca, ale i odrzucająca Właściwie nie mam zastrzeżeń do tej powieści jako takiej. Fabuła jest całkiem ciekawie skonstruowana, rozwiązanie sprawy - do przewidzenia, aczkolwiek ja rzadko kiedy odgaduję, kto jest mordercą i tym razem też do tego nie doszłam. «Ostre przedmioty» z jednej strony wciągają, z drugiej zaś trochę odrzucają z powodu tych mrocznych bohaterów i ich zachowania działającego na psychikę. I właśnie z powodu tego dysonansu nie mogę nazwać tej książki ulubioną czy najlepszą spod pióra Flynn. Jest dobra, ale jej wewnętrzna brzydota nie pozwala mi się nią zachwycać i uznać ją za genialną. Zawsze mnie zastanawia (i przeraża), co siedzi w głowie autorom piszącym podobne kryminały czy thrillery. Podsumowując Czy polecam? Jeśli jesteście przyzwyczajeni do ciężkich, brzydkich, mrocznych kryminałów czy thrillerów, «Ostre przedmioty» powinny wam przypaść do gustu. W innym przypadku nie jestem pewna, czy ta książka was nie przytłoczy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
27-07-2018 o godz 11:01 przez: Bookendorfina Izabela Pycio
"Kiedy mijałam tablicę, która witała mnie przy wjeździe do Wind Gap, bez wyraźnego powodu wstrzymałam oddech, tak jak to robią dzieci przechodzące obok cmentarza. Upłynęło osiem lat od czasu, gdy byłam tu ostatni raz..." Frapująco oddany klimat małego miasteczka, zapomnianego przez świat, owianego mrocznymi tajemnicami. Wind Gap w Missouri, pozornie spokojna mieścina, gdzie ludzie wszystko o siebie wiedzą, wydaje się, że niczym nie można ich zaskoczyć, pokornie przyjmują narzucony przez poprzednie pokolenia porządek społeczny. I nagle w przeciągu roku dochodzi do morderstw dwóch dziewczynek. Kiedy sprawą zaczynają interesować się media szczelna dotąd powłoka otulająca miasteczko, utkana z kłamstw i niedomówień, zaczyna się rwać, piękne atrapy domów odkrywają ciemne grzechy, zaś fasady życzliwości ludzkich serc uwalniają okrucieństwo. Wszystko dzieje się stopniowo, krok po kroku przenikamy do zła, zbliżamy się do brudnych myśli i czynów spowijających Wind Gap. Podobało mi się podkręcanie spirali półprawd i oszustw, zagęszczanie atmosfery, naznaczenie intrygi ponurością. I tak jak wpłynął na mnie wyraziście oddany duszny klimat, w który dałam się złapać, tak nie do końca przekonała mnie kluczowa postać powieści, w pewnym momencie miałam już przesyt jej irracjonalnych zachowań, niezrozumiałych czynów, niedojrzałych gestów. Niewątpliwie autorka miała ciekawy pomysł na profil kobiety wracającej w znienawidzone rodzime strony, aby wyjaśnić z dziennikarskiego punktu widzenia tajemnice morderstw, jednak wydał mi się on zafałszowany, przerysowany, nawiązując do tytułu książki zbyt ostry, a przy tym niepotrzebnie wulgarny. Dość szybko orientujemy się, gdzie należy szukać źródła zła i przemocy, lecz zwodzeni jesteśmy odnośnie jego prawdziwego oblicza i rozmiaru, co z kolei zaliczam na plus. Camille Preaker, wysłanniczka "Daily Post", musi nie tylko pozyskać materiały do cyklu artykułów, co w otulonym zmową milczenia miasteczku nie jest przyjemne i łatwe, ale również zanurzyć się w bolesnych cieniach własnej przeszłości, która niczym bagno niepostrzeżenie wciąga coraz głębiej. "Ostre przedmioty" to niewątpliwie intrygująca, choć jak na thriller słabo trzymająca w napięciu przygoda czytelnicza, wyczuwa się, że to debiutancki szlif pióra, zdecydowanie mocniejsze wrażenie wywarła na mnie późniejsza powieść autorki "Mroczny zakątek". bookendorfina.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-08-2018 o godz 11:17 przez: niepoczytalna
Lektura powieści Gillian Flynn po raz kolejny nie rozczarowuje. Autorka w znakomity sposób tworzy swoich bohaterów o osobowościach mętnych i niejednoznacznych, bardzo dawkuje kolejne tropy, powoli podsuwa nowe części układanki. Ostre przedmioty nie są typowym thrillerem. Powieść jest głębokim studium życia w małej, hermetycznej społeczności, gdzie każdy wie o każdym wszystko, a plotki obiegają całe miasto jeszcze przed południem. Duszna małomiasteczkowa atmosfera i mroczny klimat tworzą niezwykłe tło do jeszcze mroczniejszej historii, w której niewygodne prawdy łatwiej jest przemilczeć. Flynn udowodniła, że jest mistrzynią opisywania relacji międzyludzkich – dobitnie wybrzmiewają trudne stosunki rodzinne, niezbyt szczere przyjaźnie, a to wszystko dopełnione sporą dawką hipokryzji, spowijającej całą społeczność. W Ostrych przedmiotach dobro i zło mieszają się w bohaterach tak, że ciężko jednoznacznie kogoś potępiać lub pałać do niego sympatią. Postać Camille Preaker jest boleśnie wiarygodna – przez motywacje, reakcje na następujące kolejno wydarzenia, cały wachlarz odruchów obronnych, wszelkiego rodzaju autodestrukcje, traumy i tajemnice. Mniej lub bardziej jawne manipulacje i szantaże emocjonalne to największe atuty powieści. Ostre przedmioty nie powinny zawieść miłośników gatunku, a i tym, co rzadko sięgają po thrillery – z racji wątków obyczajowych i psychologicznych – powieść powinna przypaść do gustu. Cała historia jest naprawdę nieźle napisana, wątek kryminalny ma ręce i nogi i tylko na końcu odrobinę zgrzyta rozwiązanie jednego wątku (mowa tutaj o motywie dotyczącym zębów ofiar – wyjaśnienie odrobinę przesadzone i przekombinowane). Więcej grzechów nie pamiętam i polecam powieść Gillian Flynn – pełną brudu, hipokryzji i bolesnych tajemnic.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-10-2018 o godz 12:47 przez: rudy lisek czyta
”Zło kryje się bliżej, niż myślisz.” . Kolejna dobra książka, która trafiła w moje łapki 😊 Klimatem przypomina mi troszkę ”Dziewczynę we mgle” . "Ostre przedmioty" wciągnęły mnie od pierwszych stron. Główną bohaterką tej pełnej niepokoju powieści jest Camille Preaker, reporterka Daily Post, gazety z Chicago, która, wraca w rodzinne strony miasta Wind Gap,aby napisać reportaż o morderstwach dziewczynek,które wstrząsnęły lokalną społecznością. Odkąd bohaterka pojawia się w swojej rodzinnej miejscowości od razu odnosi się wrażenie, że mordercę mamy przecież podanego na tacy. I właśnie wtedy wszystko się komplikuje ... . W ”Ostrych przedmiotach” na pierwszy planie oprócz zabójstw i prowadzonemu śledztwu wysuwają się również relacje Camille z własna rodziną, w szczególności z matką i jej młodszą przyrodnią siostrą. Jedną z najmocniejszych stron tej powieści to zdecydowanie jej bohaterowie. Dobrze wykreowane sylwetki postaci. W książce podobał mi się jej styl i sposób prowadzenia akcji. Zaskakująca, ciekawa fabuła, choć toczy się wolno jak to w sennym miasteczku 😉. Trzyma w niepewności i napięciu, aż do ostatnich stron. No i to zakończenie! . „Ostre przedmioty” to przejmująca historia relacji matki i córki, ubrana w formę thrillera Powieść Gillian Flynn porusza też problem depresji i alkoholizmu, jak również tematy związane z zespołem Munchhusen'a i autoagresją. Powieść oceniam bardzo dobrze i zachęcam do jej przeczytania. A teraz muszę obejrzeć serial 😉 https://www.instagram.com/rudy_lisek_czyta/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-07-2018 o godz 19:45 przez: czytamwwolnejchwili
Woow, cóż to była za książka! Czytaliście już "Ostre przedmioty" Gillian Flynn? Jeśli nie, to najwyższa pora, aby tę zaległość nadrobić, bo jest to obowiązkowa lektura dla wielbicieli thrillerów psychologicznych! Autorka stworzyła mroczny, wręcz przytłaczający klimat powieści. Przedstawiła historię o ogromnym poczuciu osamotnienia i bólu emocjonalnym, który główna bohaterka Camille nosi w sobie przez wiele lat, a gdy powraca do rodzinnej miejscowości, aby napisać reportaż o popełnionych tam morderstwach na dwóch dziewczynkach, wszystkie rany zaczynają palić żywym ogniem. Podróż do Wind Gap to nie tylko spełnienie służbowego obowiązku, ale przede wszystkim zmierzenie się z własną przeszłością i despotyczną matką, która nie kryje swojego niezadowolenia z niezapowiedzianej wizyty... Rodzinne sekrety, mroczna strona ludzkiej natury, narastające napięcie oraz fenomenale zakończenie- to na pewno znajdziecie w tej książce. Ja poproszę wiecej takich debiutów! A na #HBO i #HBOGO już możecie obejrzeć pierwsze odcinki serialu na podstawie tej świetnej powieści.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
24-01-2019 o godz 19:19 przez: Urszula Ignatzy
Jeżeli chodzi o tą książkę to bardzo mnie zaciekawiła. Czytało się ją bardzo szybko , jednakże musiałam czasami zrobić sobie przerwę, by przemyśleć to co przeczytałam. Nasza główna bohaterka wraca do swojego rodzinnego miasteczka by zrobić reportaż na temat morderstwa małych dziewczynek. Jak wiadomo nie każdy wraca z radością do swojej przeszłości przed którą przez kilka lat starał się omijać, zapomnieć, zamknąć dany rozdział i już do niego nie wracać. Nie sądziłam, że Camille doświadczyła takich chwil, sytuacji, że jedyną ucieczką było oszpecenie swojego ciała poprzez wyrycie tępym ostrzem różnych słów na jej ciele. Te rany i blizny zawsze już będą z nią i będą jej towarzyszyły każdego dnia do końca. Wracając do puenty książki, która ukazuje nam, że każda nasza decyzja oraz decyzje i wybory naszych rodziców, nie zawsze wpływają na nas pozytywnie. Czasami zdarza się tak, że zatracamy się w kłamstwie, które wokół nas jest i nie dostrzegamy tego gdy ktoś nam mówi prawdę. Powinniśmy walczyć o swoje zdanie w każdej dziedzinie życia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-07-2018 o godz 10:38 przez: r2
Wszyscy znają "Zagubioną dziewczynę" Gillian Flynn, ale nie jest ona autorką tylko jednej książki. Bardzo się cieszę, że HBO zdecydowało się zrobić serial na podstawie pierwszej książki Flynn pt. "Ostre przedmioty", bo dzięki temu została przypomniana w fajnej serialowej okładce. To świetny wciągający thriller o kobiecie, która musi wrócić w swoje rodzinne strony i zmierzyć się z koszmarami, jakie tam się czają. Zarówno tymi nowymi, jak i tymi z przeszłości. Tytułowe ostre przedmioty to nie tylko metafora - pojawiają się w książce naprawdę, a Flynn pisze tak, że czujemy dotyk ich ostrza na swojej skórze. Jeśli macie ochotę na fajną książkę, która pochłania i trzyma w napięciu do ostatniej strony, to "Ostre przedmioty" będą idealnym wyborem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
05-02-2019 o godz 00:00 przez: AdriannaKlein | Empik recenzuje
Doskonale pamiętam książkę Ostre przedmioty, czytałam ją w zeszłym roku i bardzo mi się podobała. Fabuła budzi duże napięcie kiedy tylko poznajemy kolejne elementy ponurej choć intrygującej od początku zagadki. Mocno daje się odczuć znamienny klimat tajemnicy, grozy, niedopowiedzenia.. Ciekawe sylwetki bohaterów dodatkowo tworzą niepowtarzalny koloryt książki Gillian Flynn. Ostre przedmioty to połączenie kryminału i thrillera w scenerii prowincjonalnego miasteczka, które ukrywa swoje mroczne sekrety. Tak naprawdę momentami odczuwałam coś w rodzaju grozy i niepokoju czytając książkę Gillian Flynn..
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-07-2018 o godz 23:03 przez: Anonim
Camille to młoda i zdolna dziennikarka, która w celach zawodowych wraca do swojego rodzinnego miasteczka, gdzie rok temu uduszono małą dziewczynkę, a aktualnie zaginęła kolejna. Toksyczna relacja z apodyktyczną matką i absorbująca przyrodnia siostra nie ułatwiają jej zadania. Burzliwa przeszłość wraca do Camille, a ona jest coraz bliżej odkrycia, kto w bestialski sposób zamordował dzieci... I nie tylko.... Specyficzny klimat. Nie jest to książka w ktorej znajdziemy wartką akcje, ale dla takiego zakończenia... WARTO ♡ Koniecznie muszę zobaczyć serial 😍
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
26-02-2019 o godz 21:12 przez: ANDROID_USER
Książka dość dobra. Ciekawa fabuła aczkolwiek nie specjalnie wybitna i przewidywalna. Przeczytałam z ciekawości i z racji, że podobała mi się „Zaginiona dziewczyna”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-11-2021 o godz 08:23 przez: Natalia
O wow jestem tóż po przeczytaniu „ostre przedmioty” i naprawde jestem w szoku
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji