3/5
28-02-2021 o godz 09:21 przez: Paulina
Wybierają tę książkę myślałam, że będzie ona równie świetna, co pierwszy tom, czyli "Tatuażysta z Auschwitz". Niestety nie jest to powieść takiego samego typu, co poprzednie tomy a swego rodzaju poradnik, jak słuchać, byśmy wynieśli z opowieści drugiego człowieka jak najwięcej oraz dlaczego ważne jest pielęgnowanie relacje międzyludzkich. Heather Morris opowiada o swoich spotkaniach z Lalem i o tym jak nawiązała się między nimi nić porozumienia. Autorka opowiada jak zmieniło się jej życie po spotkaniu z Lalem i mogła się dowiedzieć w trakcie ich sesji. Dzięki tej powieści. z jednej strony znamy już historię tatuażysty a z drugiej dowiadujemy się jak trudne było dla tatuażysty, ale także i dla autorki przekazanie sensu całej tej historii, która poruszyła serca czytelników na całym świecie. To nie jest zwyczajna książka, to uzupełnienie pozostałych dwóch poprzednich tomów. Gorąco polecam wszystkim tym, którzy czytali "Tatuażystę z Auschwitz" jak i tym, którzy planują zgłębić tę lekturę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
19-04-2021 o godz 16:23 przez: All my tiny world
Ocena tej książki, przysporzyła mi sporo problemów, podobnie zresztą, jak jej przeczytanie. Bardzo często odkładałam ją i sięgałam po coś innego. Autorka porusza tu bardzo wiele różnych tematów, co u mnie prowadziło do dezorientacji. Po pierwsze, nie mam pojęcia do jakiego gatunku zaliczyć tę pozycję. Po drugie, nie umiem powiedzieć, o czym właściwie ona jest, ani jaki był zamysł autorki. Po trzecie, powoduje to, że książka jest bardzo nierówna. Mamy fragmenty, które czyta się całkiem fajnie – opis relacji z Lalem oraz jego późniejszego życia, - i takie, które jak dla mnie, nic nie wnoszą - dużo tu wspomnień, autorefleksji, opisów zbierania informacji i przebiegu procesu tworzenia czy porad dotyczących słuchania innych ludzi. Po czwarte, jest tu również sporo powtórzeń, których ja osobiście wprost nie cierpię. Mi niestety pozycja ta, nie bardzo przypadła do gustu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
03-03-2021 o godz 12:17 przez: Kasiaa
Sięgając po tę książkę spodziewałam się jednej fabuły, a dostałam kilka opowiadań, które z drugiej strony nie były typowymi opowiadaniami, a raczej przemyśleniami autorki. Nie mogę powiedzieć, że nie podobało mi się, bo jednak było tam wiele pięknych fragmentów i cytatów, którymi mam nadzieję będę się kierować w życiu. Na samym początku byłam zachwycona, ale im dalej tum entuzjazm opadał. Myślę, że coś takiego autorka mogłaby pisać np ma swoim blogu, a nie robić z tego osobną książkę, no ale przecież skoro reszta super się sprzedała to jak napisze się, że to autorka "Tatuażysty z Auschwitz" to ogromnie się sprzeda. Styl pisania jest trochę przytłaczający i były momenty kiedy gubiłam się czytając. Być może dla kogoś kto uwielbia dwie poprzednie książki Heather Morris będzie to dobre uzupełnianie, jednak ja nie będę jej fanką.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-03-2021 o godz 19:41 przez: nata5551
Autorka "Tatuażysty z Auschwitz" i "Podróż Cilki" w swojej książce opisuje jak doszło do napisania tych książek. Jak wieloletnia praca w szpitalu jako pracownicy socjalnej szpitala nauczyła ją wspierać, pocieszać i podtrzymywać na duchu tysiące pacjentów i ich rodzin. Jak słuchać by usłyszeć. Opisuje swoją przyjaźń z Lale i jak jej zaufał. Morris opowiada też o swoim dziadku, który jako jedyny ją rozumiał. O ucieczce z domu, gdzie miała trudny kontakt z matką. "Słuchanie zaczyna się w chwili narodzin. Niektórzy mówią, że nawet wcześniej." Czytając tę książkę można nauczyć się prawdziwego słuchania. To ważna życiowa lekcja.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-03-2021 o godz 19:12 przez: Patrycja Mordzewska
„Opowieść o nadziei” - w tej książce historia bohaterów zostaje ukończona. Książka napisana jest w biograficznej formie – czego trochę nie lubię, ale nie wpłynęło to na odbiór historii :) Autorka opowiada o tym jak tworzyła książki czy scenariusz do filmu, jak zaprzyjaźniła się z głównym bohaterem – Lalu Sokołowa. To dzięki tej znajomości autorka poznała wspomnienia bohatera, które spisywała. Heather poznała życie Lalu i jego miłość do żony. Autorka uczy jak słuchać innych osób, jak sama słuchała wspomnień Lalego i jak to wpłynęło na jej życie. Tak samo jak dwie poprzednie, „Opowieść o nadziei” to wartościowa pozycja.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-02-2021 o godz 14:48 przez: Monika Świątek
Znacie książki Heather Morris? Ja niestety nie. „Opowieści o nadziei” to moja pierwsza przygoda z autorką. Jest to książka pełna wiary. Porusza temat, który dotyczy nas aktualnie, mianowicie jak sobie poradzić w czasie pandemii. Autorka daje nam wiele wartościowych wskazówek, chociażby jak słuchać osób starszych, którzy mają wiele mądrego do powiedzenia, ale również jak słuchać samego siebie, jak dogadać się z dziećmi. Umiejętne słuchanie jest bardzo ważne. Autorka przytacza historię Lalego, swojego przyjaciela jak również Cilki, których historie są opisane w książce „Tatuażysta z Auschwitz” i „Podróż Cilki”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-02-2021 o godz 14:46 przez: Monika Świątek
Znacie książki Heather Morris? Ja niestety nie. „Opowieści o nadziei” to moja pierwsza przygoda z autorką. Jest to książka pełna wiary. Porusza temat, który dotyczy nas aktualnie, mianowicie jak sobie poradzić w czasie pandemii. Autorka daje nam wiele wartościowych wskazówek, chociażby jak słuchać osób starszych, którzy mają wiele mądrego do powiedzenia, ale również jak słuchać samego siebie, jak dogadać się z dziećmi. Umiejętne słuchanie jest bardzo ważne. Autorka przytacza historię Lalego, swojego przyjaciela jak również Cilki, których historie są opisane w książce „Tatuażysta z Auschwitz” i „Podróż Cilki”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-02-2021 o godz 11:28 przez: Anonim
Wspaniałą opowieść o tym, jak powstał "Tatuażysta z Auschwitz", o tym jak wyglądała znajomość autorki z tytułowym tatuażystą, jak rozmawiali, jak się poznawali i jak zbliżali do siebie, aby Lale Sokołow tak otworzył się przez Heather Morris a ona ujęła to w słowa i przelała na papier. Książka bardzo ważna w dzisiejszych czasach, pokazuje jak słuchać, jak być blisko drugiego człowieka, jak nie dać się zatracić w czasach pandemii i nie zatracić człowieczeństwa. Książka napisana w czasie epidemii, na czas epidemii. Wspaniała.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-04-2021 o godz 23:12 przez: Karola92
"Opowieści o nadziei" to także opowieść o nadziei właśnie, nadziei, która jest niezbędna do życia. Która pomogła przetrwać w nieludzkich czasach bohaterom książek pani Morris. To również opowieść o ważności więzi między ludźmi, o relacjach międzyludzkich, o otwarciu na świat i ludzi, o aktywnym słuchaniu, a przede wszystkim o życiu, które zasługuje na pochwałę i naszą radość z każdego nowego dnia. Cała recenzja tu: https://www.instagram.com/meradil_zmiloscidoliteratury/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
26-03-2021 o godz 09:42 przez: starepianino.pl
Poprzednich książek autorki nie czytam, dlatego cieszyłam się, że w moje ręce wpadła najnowsza książka Opowieści o nadziei. Liczyłam na fajną powieść i się rozczarowałam. Książka to przede wszystkim przemyślenia autorki. Wraca do czasów dzieciństwa, przedstawia kulisy powstawania swoich książek, rozmowy z bohaterami. I nawet miejscami była ciekawa, jednak liczyłam na coś innego, na coś więcej
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-02-2021 o godz 19:10 przez: Beata
Lale i Cilka zdecydowanie skradli moje serce i pamięć o nich pozostała, dlatego bez zastanowienia sięgnęłam po ten tytuł. Po raz kolejny się nie zawiodłam. Ten tytuł również zostanie w mojej pamięci, a podczas czytania niejednokrotnie łza zakręciła się w oku. Polecam wszystkim, którzy podobnie jak ja chętnie sięgali po poprzednie części.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-04-2021 o godz 22:42 przez: elcia2727
Takie książki to ja mogłabym czytać o czytać. Uwielbiam historie prawdziwe o losach ludzi którzy nie mieli łatwego życia a mimo to nie poddali się i walczyli o to by przetrwać. Poprzednie książki autorki bardzo mnie zachwyciły więc i po tę sięgnęłam bez wahania. Czekam na kolejne powieści pióra tej autorki z niecierpliwością.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
20-04-2021 o godz 22:16 przez: Anonim
Napisanie książki o tym co doprowadziło do tego, że napisało się poprzednie książki? Nie za bardzo przemawia do mnie ten motyw. O ile "Tatuażysta z Auschwitz" i "Podróż Cilki" przeczytałam z zapartym tchem, to "Opowieści o nadziei" odłożyłam w połowie i do lektury nie zamierzam powracać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
12-06-2022 o godz 16:28 przez: Anonim
Po przeczytaniu pierwszych dwóch książek na tej się zawiodłam oczekiwałam kolejnej ciekawej historii a tu autorka odpowiada o sobie i swoich przeżyciach
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
02-01-2024 o godz 14:55 przez: Patrycja
Bardzo ciężko się czyta.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji