Ok

👍

Ta książka jest nieodpowiednia dla dzieci! Jak można czytać sześciolatkowi takie historie! Książki dla dzieci nie powinny być tak jednostronne światopoglądowo i kontrowersyjne! Absolutnie nie polecam!

Jestem zdegustowana tą pozycją. Czy nikt w wydawnictwie nie sprawdził nawet, że opisywany Rick Genest, Zombie Boy, popełnił samobójstwo? Jeśli to ma być inspiracja dla współczesnych chłopców, to ja za taką publikację podziękuję. Sprawdziłam. Stało się przed wydaniem ksiązki w Polsce. Szkoda, że nikt nie uznał, że warto taką biografię wycofać z książki.

Kiedy ukazały się "Opowieści dla buntowniczek", nie miałam wątpliwości, że to książka potrzebna i wartościowa. W końcu o kobietach, które odniosły sukces, wciąż tak niewiele się mówi. Mężczyźni stali na piedestale od zawsze i stać będą, więc nie wiem, czy taka odpowiedź na "Opowieści dla buntowniczek" w ogóle jest potrzebna. Ale pomijając tę kwestię, mam wątpliwości co do doboru bohaterów w tym zbiorze. Wybór jest naprawdę szeroki. Oczywiście, ideałów nie ma, i w każdym z nich dałoby się znaleźć jakąś skazę, a jednak coś mi tu zgrzyta... No bo na przykład Messi - owszem, świetny piłkarz, idol wielu dzieciaków - jednak słyszymy niemal codziennie doniesienia o tym, że jest ścigany za miganie się od podatków. Czy to dobry wzór dla chłopców? Okej, nie czepiam się, mali piłkarze i tak będą go kochać. Ale Zombie Boy? Chłopak, który był znany z tego, że wytatuował całe swoje ciało, z twarzą włącznie? Poważnie? Opowiadanie przedstawia go jako bezkompromisowego bohatera, który nie wstydzi się być sobą i ma odwagę wyrażać siebie. Zadziwiło mnie to, bo jakoś zawsze podskórnie czułam, że ten chłopak ma raczej jakiś głęboki problem z samoakceptacją i ukrywa się pod tatuażami. Doniesienia o jego samobójstwie utwierdziły mnie w tym przekonaniu. Szkoda chłopaka, nie znam motywów jego działań, ale moim dzieciom nie będę go stawiać za wzór... Mam wrażenie, że autor opowieści dla chłopców zapędził się w kozi róg.

Świetna książka, którą mój wnuczek przywitał z wielką radością po wcześniejszej lekturze "Opowieści dla młodych buntowniczek". Podsumowując jedną i drugą już wie, że sukcesy czekają na wytrwałych, pracowitych i ciekawych świata ludzi - bez względu na płeć. Na razie jest kilkulatkiem, więc czytałam ja. Jestem jednak pewna, że już wkrótce wróci do niej sam.

"Długo czekaliśmy na pojawienie się tej książki w jej oryginalnej wersji - na rynku wydawniczym brakowało nowoczesnej oferty dla chłopców, odpowiedzi na „Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek”. Na szczęście, nie musieliśmy długo czekać na polskie tłumaczenie - wiem, że niektórzy z Was zupełnie się go nie spodziewali, tymczasem premiera „Opowieści dla chłopców, którzy chcą być wyjątkowi” już 19 września! To 100 (ułożonych w porządku alfabetycznym) opowieści o wyjątkowych chłopcach i mężczyznach z całego świata. Każda z nich to strona tekstu, której towarzyszy portret bohatera (zabieg znany już z „Opowieści na dobranoc...”) - to sprawia, że książka jest przejrzysta i idealna do czytania nie tylko samodzielnie, ale i z rodzicami. Konfucjusz, Beethoven, Galileusz czy Van Gogh w tym zestawieniu raczej nie zaskakują, choć założę się, że niektórych faktów z ich życia (zwłaszcza wydarzeń z młodości) możecie nie znać. Obok nich znani z pierwszych stron gazet, którzy już teraz są idolami wielu chłopców: Barack Obama, Stephen Hawking, Jamie Oliver czy Lionel Messi. Jednak według mnie, największą siłą tej książki są opowieści o „zwyczajnych chłopakach z sąsiedztwa”, których losy są poruszające i inspirujące: - Ghyslain Raza - prześladowany w Internecie po publikacji filmiku z jego udziałem, który pokazał innym dzieciom, że nie są same, - Eddie Aikau - surfer – ratownik, który przeprowadził ponad pół tysiąca akcji ratunkowych, - Ryan Hreljac – który jako sześciolatek zaczął zbierać pieniądze na budowę studni w Afryce, a jak tylko osiągnął pełnoletność założył fundację, która do dziś pomogła uzyskać dostęp do czystej wody prawie milionowi osób. Na kartkach tej książki spotykają się brytyjski król i niewolnik z fabryki dywanów w Pakistanie, znany projektant mody i chłopiec, który zbudował turbiny wiatrowe w rodzinnej wiosce w Malawi, indiański wódz i chłopak, który po godzinach ratuje uwięzione na drzewach koty. Bohaterowie „Opowieści…” ratują oceany, zapuszczają włosy na peruki dla chorych dzieci, gotują jedzenie dla potrzebujących. Odkrywają kosmos, zdobywają bieguny i łapią krokodyle. Tańczą, kręcą filmy i piszą książki. Stawiają czoło dyrekcji szkoły i stają samotnie naprzeciw czołgów. Dążąc do celu, pokonują swoje słabości i ograniczenia, wykorzystują daną im szansę, żyją w zgodzie ze sobą. Każdy z nich może być wzorem, a wszyscy razem pokazują, że dróg do bycia wyjątkowym jest tyle, ile osób, które zechcą taką drogą podążyć. Czytajcie tę książkę nie tylko z chłopcami - warto, żeby te historie poznały również dziewczynki!" - autorka recenzji: Emka Kowalska, dziennikarka, recenzuje książki dla dzieci w “Pytaniu na Śniadanie”:

W ostatnim czasie półki księgarniane zapełniały książki dla kobiet, o kobietach i dla kobiet. A co z chłopcami? Co z wzorcami męskimi? Odpowiedź kryje się na kartach tej książki. W przeciwieństwie do pozycji adresowanych do dziewczynek, które są zazwyczaj listą sukcesów zawodowych prezentowanych tam kobiet, tu podejście jest zupełnie inne. Książka kładzie nacisk na uniwersalne wartości, które powinniśmy wpajać dzieciom od małego i przełamuje stereotypy, w które nieświadomie je wtłaczamy. Pokazuje, że mężczyzna to nie tylko siła fizyczna, a prawdziwy bohater nie waha się bronić wyznawanych idei, ma odwagę wyjść przed szereg i być sobą. Że każdy, także chłopiec, ma prawo do okazywania uczuć, słabości, że warto realizować swoje marzenia, nawet jeśli napotykamy na przeszkody. Że to nic złego wyróżniać się z tłumu. Że można realizować się zawodach uważanych za mało męskie. Że warto pomagać innym. Że trzeba być dobrym i uprzejmym. Że warto się rozwijać i zdobywać wiedzę. 100 historii mężczyzn przestawionych w książce to dowód na to, że to właśnie wrażliwość, pomysłowość, wiara w siebie i wytrwałość jest tym, co czyni nas wyjątkowymi. To nie laurka dla dokonań Beethovena, Hawkinga, Van Gogha czy innych znanych postaci jest istotą opowieści, a ich droga do osiągnięcia celu często okupiona zmaganiami z przeciwnościami losu. Książka to także historie "zwyczajnych - niezwyczajnych" jak Christian McPhilamy, który jako sześciolatek po obejrzeniu programu o chorych dzieciach, zdecydował się zapuszczać swoje włosy na peruki czy Ryan Hreljac, który jako mały chłopiec rozpoczął zbiórkę na studnie w Afryce, które pokazują, że warto mierzyć wysoko oraz robić coś ważnego dla siebie i świata. Obowiązkowa lektura, mądra, zaskakująca, często wzruszająca i niezwykle inspirująca książka - idealna zarówno dla chłopców, jak i dziewczynek, z których mają szansę wyrosnąć WYJĄTKOWI LUDZIE...

Czas na chłopców! Po nurcie literatury dedykowanej dziewczynkom ("Opowieści dla młodych buntowniczek" i inne) - nareszcie książka, która zainspiruje także chłopców! Ucieszy wszystkich rodziców, którzy chcieliby przekazać wartościowe wzorce swoim synom. Dobór postaci przedstawionych w książce jest niesamowity - od postaci historycznych, przez ludzi z pierwszych stron gazet do zwyczajnych-niezwyczajnych "chłopców z sąsiedztwa". Łączy ich jedno - niezwykłe losy, walka ze stereotypami, pokonywanie ograniczeń oraz determinacja, by osiągnąć cel. Książka niezwykła - tak jak wyjątkowi są jej bohaterowie! Książka rozprawia się ze schematami, w które są wtłaczani mężczyźni, głosząc przekaz: "Nie musisz być rycerzem i ratować księżniczek, aby zmienić świat na lepsze!" Pozycja obowiązkowa dla wszystkich chłopców, także tych wrażliwych i mniej przebojowych.

Chyba jeszcze nie miałam w rękach tak propagandowej, lewackiej książki jak ta. Wśród krótkich, kiepsko napisanych opisów na temat takich osób jak Król Jerzy VI, David Attenborough czy Louis Armstrong są historie osób takich jak np. Lucille, która miała tak na imię bo jej rodzice myśleli że jest dziewczynką, Baliana, który czuł że jest chłopcem chociaż urodził się w ciele dziewczynki, o chłopakach, o których usłyszał cały świat bo przyszli w spódniczkach do szkoły, o Graysonie którego ekscytowały sukienki, bluzki i buty na obcasie, o Harveyu który w wieku 14 lat zdał sobie sprawę że jest gejem, o Jeffreem który pokochał makijaż itd. sami zdecydujcie czy to są treści przeznaczone dla waszych dzieci. Niestety tytuł przyciąga. Poza tym ma wiele zakłamań historycznych m.in. dotyczących enigmy.

Zdecydowanie dla wszystkich dorastających chłopców będzie to świetna lektura. Przede wszystkim moim zdaniem pozwoli im ona odnaleźć wzór do naśladowania, który jak wiadomo w czasie dorastania jest niezwykle istotny. Znajdziecie w książce opowieści między innymi takich osobistości jak Stephen Hawking, Barack Obama, Salvador Dali, Ludwig van Beethoven, Lionel Messi, Nelson Mandela czy John Lennon. Mój ośmiolatek jest zachwycony książka. Sama z ciekawości po nią sięgnęłam i bardzo mi się ona spodobała. Myślę, że poród chłopców będzie ona miała wielu fanów. Gorąco polecam, bo warto!

To zdecydowanie nie książka dla dzieci poniżej 10tego roku życia. Propaganda trans i homoseksualności. W wielu przypadkach seksualność opisywanych postaci determinuje ich osiągnięcia. Nie polecam

Świetna książka. Mój syn ją uwielbia! Sama z przyjemnością poznałam historie ludzi, o których nie miałam pojęcia.

Polecam pozycje. Jedna z ulubionych książek 9-letniego syna!