4/5
05-08-2019 o godz 10:10 przez: Anonim
Kerry Daynes to kobieta o wyjątkowej urodzie. Nie da się przejść obojętnie obok burzy jej rudych loków, błąkitnych oczu i niezwykle kobiecego ciała. Nic więc dziwnego, że dorobiła się własnego stalkera, o czym możemy przeczytać w jej nowej książce "Oko w oko ze złem. Prawdziwe historie z akt psycholożki sądowej". Dzięki Kerry możemy podglądać pracę Pani psycholog oraz wszystkie mechanizmy, jakie rządzą ludźmi popełniającymi przestępstwa. Nie wystarczy dokładnie zapoznać się z aktami sprawy, aby dojść do najlepszych wniosków, należy wczuć się w osobę popełniającą zbrodnię, czuć to co on, myśleć jak on i patrzeć jak on. To zajęcie maksymalnie wyczerpuje, o czym niejednokrotnie wspomina lekarka. Dwie sprawy uderzyły mnie w tej książce dość mocno. Pierwsza to jej związek z funkcjonariuszem więziennym, który z czasem przerodził się w związek toksyczny, mający swój finał w sądzie. To, co uderza, to absolutnie karygodne traktowanie kobiety z takiego przypadku nadużycia przez policję, a także wprost nieprawdopodobne odrzucenie przez środowisko lekarskie, albowiem Kerry została wyrzucona z pracy, oczywiście w białych rękawiczkach. Do tej pory jestem wewnętrznie ugotowana z tego powodu. Druga sprawa to stalking. Niedawno oglądałam film Olgi, która obrazowo opowiada o tym, jak to wygląda. W jej przypadku policja też nie była zbyt pomocna. Nie wiem, zapobieganie przestępstwom nie wpisuje się w obowiązki czy jak? A statystyki jasno dowodzą, że 94% zabójstw kobiet poprzedzonych jest... STALKINGIEM Podsumowując, książkę "Oko w oko ze złem" polecam gorąco, zwłaszcza kobietom! IG @angelkubrick
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-08-2019 o godz 19:20 przez: murder.in.the.librar
Jak wykryć kłamstwo w czasie przesłuchania? Co sprawiło, że dorosły facet obsesyjnie przywiązał się do torby wielokrotnego użytku z supermarketu? Po czym rozpoznać, że podejrzany symuluje chorobę psychiczną w nadziei na łagodniejszy wyrok? Jaka historia stoi za zasuszonym ludzkim palcem ukrytym w pudełku z bateriami w jednej z cel więzienia? Kerry Daynes jako psycholog sądowy z wieloletnim doświadczeniem odpowie w swojej książce na te, i wiele innych pytań. Początkowo myślałam, że pozycja będzie czymś w rodzaju podręcznika do psychologii sądowej, pisanego z punktu widzenia praktyka. Nic bardziej mylnego. "Oko w oko ze złem" to coś pomiędzy wybiórczą autobiografią a wspomnieniami autorki. Napisana w nieco gawędziarskim stylu przybliża wydarzenia, które ukształtowały ją jako terapeutkę i człowieka. Większość opowieści dotyczy życia zawodowego, nie brakuje jednak akcentów prywatnych. Kerry jest feministką (co dało się wyczytać między wierszami) i aktywistką działającą na rzecz ofiar przemocy. W pewnym momencie stwierdziła, że ma dość przyglądania się wadliwemu systemowi i postanowiła zacząć działać. Mam wrażenie, że ta książka jest częścią jej manifestu. Pozycja prezentuje całą galerię osobliwości, których wspólnym mianownikiem jest ból. Ból fizyczny, którego następstwem jest cierpienie psychiczne. Znajdziemy tutaj ofiary przemocy, gwałtów, molestowania, defektów neurologicznych... Z jednej strony przemyślenia autorki zdają się nie być niczym odkrywczym. Chyba każdy wie, że ludzi nie należy szufladkować, oceniać po pozorach czy stygmatyzować. A jednak... "coś" jest w tej książce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-08-2019 o godz 09:45 przez: Zuza Maniek
Lubicie gatunek true crime? To jest książka dla Was 👌 A do tego interesują Was psychologiczne ciekawostki, rozważania o motywach, ludzkiej naturze? Doskonale! Powinniście przeczytać "Oko w oko ze złem"! Nie jest to zbiór wiedzy podręcznikowej, ani wykład z psychologii, to jest fajna, żywa opowieść psycholożki sądowej o swoim życiu zawodowym i jego wpływie na życie osobiste. Początek kariery to szkoła życia, skok na głęboką wodę zarówno jeśli chodzi o przygotowanie teoretyczne, o pacjentów - więźniów, ale także - co bardziej zaskakujące - o współpracowników, którzy raczej nie ułatwiali jej życia. Ona jednak z pełną determinacją idzie w wybranym kierunku, nawet wtedy, kiedy widzi niedoskonałości systemu sądownictwa, pracy resocjalizacyjnej, terapii więziennej. Spotyka się codziennie z bestiami, zbrodniarzami i odsuwając na bok wszystkie swoje emocje, próbuje dotrzeć do prawdy i odpowiedzieć na pytanie: dlaczego? Przejmujące i fascynujące przykłady rozwikłanych zagadek naprawdę robią wrażenie! . Najbardziej zaciekawił mnie wątek stygmatyzowania ofiar przestępstw - zawsze i mnie doprowadzało do furii pytanie, czy ofiara nie jest winna tego, co ją spotkało? Bo zgwałcona dziewczyna miała za krótką spódnicę? Litości, nawet jakby była naga, nie daje to nikomu prawa do jej ciała. Idąc tym torem myślenia: czy jubiler wystawiając złoto i brylanty na wystawę, daje przyzwolenie na ich kradzież?? . Bardzo ciekawa książka, strony same się odwracają, kolejne tematy wciągają, nie mogłam się oderwać!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
29-12-2021 o godz 15:30 przez: Kinga
Kerry Daynes 'Oko w oko ze złem' Autorka opowiada o swojej karierze, przypadkach jakie spotkała na swojej drodze, a także o swoim życiu osobistym i wydarzeniach, które wpłynęły na nią w pewnym stopniu. Kerry musiała przejść trudna drogę, aby zdobyć doświadczenie i piąć się w górę swojej kariery zawodowej jako psycholog. Sprawy miały różne oblicza od chorób psychicznych po pedofilię oraz stalking. Znajdziemy kilka historii, gdzie każda jest opisana z innego punktu psychologicznego. Opowiada życie osoby przed i po dokonaniu zbrodni, bądź jej nie popełnieniu. Brakowało mi jednak tego wow w całej książkę, czegoś co będzie podsycać moją ciekawość i chęć poznania dalszej części. Niestety jeżeli liczycie na mrożące krew w żyłach historie, które sugeruje wydawnictwo, to możecie ogromnie się rozczarować. Styl autorki jest lekki i przyjemny przez co nie męczyłam się aż tak podczas czytania. Całość książki łączy jedno, człowiek. Nie ma nas i ich jesteśmy tylko my. Nasza podświadomość, przeżycia te dobre jak i złe, kreują w nas drugiego ja, który albo będzie karmiony i w końcu wyjdzie, albo tłamszony w środku i zamilknie. Do czego tak naprawdę jesteśmy zdolni? Co bądź kto tak naprawdę kryje się w każdym z nas? Czy każdy ma w sobie odrobinę zła i czasem patrzy na nie w lustrze? Dla mnie zabrakło tego wow, ale może dla kogoś będzie to idealna pozycja. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji