5/5
20-05-2021 o godz 09:56 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Super książka!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-10-2022 o godz 14:15 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Super się czyta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-05-2021 o godz 12:22 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-09-2021 o godz 21:05 przez: Maja | Zweryfikowany zakup
Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-06-2021 o godz 10:06 przez: Mariola Piątkowska | Zweryfikowany zakup
Super 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-07-2021 o godz 20:36 przez: katty | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-10-2021 o godz 13:26 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-05-2021 o godz 22:03 przez: Bliskie Spotkania
Czy można uciec od tragicznej i traumatycznej przeszłości zmieniając miejsce swojego pobytu? Czy granice terytorium stanowią wystarczającą barierę, aby demony przeszłości nie podążały za nami? Kontynuacja losów Leny, bohaterki thrillera “Oszukana”, to brawurowa maskarada zbiegów okoliczności i misternie utkana intryga ludzkich relacji. Magda Stachula po raz kolejny serwuje czytelnikom to, co od lat ma wypisane na swojej pisarskiej wizytówce. Narracja pierwszosobowa w czterech odsłonach, przenikające się niczym stopklatki na filmie perspektywy bohaterów, emocje i napięcie, które wynoszą akcję powieści na najwyższy poziom suspensu - to wszystko znajdziecie w “Odnalezionej”. A do tego piękna i urocza Kopenhaga, która oczami Stachuli z pewnością na długo zapisze się w Waszej wyobraźni. To, co szczególnie zapamiętam z “Odnalezionej” to wątki poboczne, które stanowią tło pędzących wydarzeń. Jestem pod wrażeniem palety relacji międzyludzkich, jakie Magda Stachula przemyca w fabule. Wspomnę tylko trzy spośród nich. Będziecie mieć okazję doświadczyć nadopiekuńczej relacji narcystycznej matki w stosunku do dorosłego syna. Na przykładzie Marii i Nikodema przekonacie się, jakimi kajdanami potrafią być takie stosunki i jak bardzo rujnują one psychikę, podmiotowość i decyzyjność mężczyzny. Doświadczycie również chorobliwej zazdrości, która odciśnie swe piętno na życiu Emila i jego nowej dziewczyny Sylwii. Ujrzycie, jak błyskawicznie spirala tego uczucia zbiera swoje żniwo. Będzie też coś krzepiącego, a mianowicie postać starszej pani Sary - Polki, od lat mieszkającej w Kopenhadze, której opiekunką zostaje Lena. Stosunek Sary do Leny jest dla mnie odsłoną dojrzałości i mądrości tego szczególnego typu, którą posiadają starsze pokolenia. Gotowość do bezinteresownego wsparcia, poszanowanie prywatności, zaufanie i troska. Na docenienie i uwagę zasługują również wplecione wątki historyczne, które z pewnością mają związek z wykształceniem Autorki. Liczę, że nie był to jednorazowy zabieg. Na koniec dwie uwagi, które poczyniłem in minus… Moim zdaniem proces lokacji głównych bohaterów do Kopenhagi trwał zdecydowanie zbyt długo. Gdyby nie to, akcja mogłaby nabrać tempa dużo wcześniej i książka by na tym zyskała. Tak się złożyło, że przeczytałem “Odnalezioną” w trybie hybrydowym - zacząłem w audio, a skończyłem w papierze. Jestem bardzo rozczarowany lektorką i wykonaniem wersji audio. W stosunku do “Oszukanej” to prawdziwa przepaść i miałem wrażenie, że powieść czyta mi translator, a nie żywa osoba. Zatem Drodzy Moi - koniecznie sięgnijcie po “Odnalezioną” i jeśli mi ufacie - chwyćcie “za papier”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-06-2021 o godz 19:50 przez: k.tomzynska
Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić swoją recenzją najnowszej książki Magdy Stachula „Odnaleziona”. Odrazu uprzedzam, że książka ta jest kontynuacją cyklu „Lena”, a jej akcja rozpoczyna się w momencie ucieczki głównej bohaterki do Kopenhagi. To właśnie w tym miejscy kończy się pierwszy tom „Oszukana” dlatego nie warto sięgać po tę część bez znajomości pierwszej. Podobnie jak w przypadku pierwszej części ta także nie zawodzi. Thriller wciąga już od pierwszych stron, a Lenę dopada przeszłość i zostaje ona odnaleziona. Autorka w świetny sposób buduje napięcie, odkrywa nowe wątki, które sprawiają, że mamy jeszcze więcej niewiadomych. Otrzymujemy morderstwo, którego nie wiemy kto jest ofiarą, a tym bardziej kto był mordercą i jaki miał on motyw. Całą historię poznajemy z perspektywy czterech narratorów co jest zabiegiem dość odważnym i dla mnie dość ciekawym. Dzięki niemu jeszcze lepiej mogliśmy poznać bohaterów, ich emocje oraz motywy jakimi się kierowali. Podoba mi się, że główną postacią jest tutaj kobieta przez co łatwiej było mi się z nią utożsamić. Momentami czułam targające nią emocje. Czułam jej przerażenie, nieufność, panikę i ogromny niepokój. Jednak odniosłam także wrażenie, że bohaterowie poboczni zostali tutaj przedstawieni w sposób bardziej wyrazisty, a autorka to właśnie im poświęciła więcej uwagi. Nie wiem czy to tylko moje subiektywne odczucie, ale wewnętrznie tak czułam. Akcja ma swoje lepsze i gorsze momenty jednak wciąga ona do tego stopnia, że książkę wertuje się strona za stroną, aby poznać zakończenie historii. Ogromny plus dla autorki za świetnie wpleciony wątek historyczny, który naprawdę mocno mnie zainteresował. Samo zakończenie wyobrażałam sobie troszeczkę inaczej i byłam dość mocno… zaskoczona? Może nawet troszeczkę rozczarowana… W każdym bądź razie „Odnaleziona” to thriller psychologiczny, który potrafi trzymać czytelnika w napięciu i zawładnąć jego czasem. Prócz ciekawych wątków łączących się w całość otrzymujemy także pewne przestrogi, które warto wziąć sobie do serca. Sądzę, że miłośnicy twórczości Pani Magdy będą zachwyceni książką.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-05-2021 o godz 11:48 przez: ANETA
Z przyjemnością zatopiłam się w najnowszej lekturze Magdy Stachuli. Polubiłam styl autorki od pierwszej książki, po którą sięgnęłam, a było to już kilka lat temu. Wiedziałam, że spotka mnie tu w „Odnalezionej” pełna tajemnic przygoda. Tak też się stało. W ekspresowym tempie wertowałam lekturę. Narracja czterech bohaterów, żonglowanie na przemian czasem i krótkie rozdziały tylko determinowały mnie, aby poznać zakończenie tej historii. Klimatyczna Dania, emocjonująca akcja, wplecione wątki historyczne i kibicowanie głównej postaci kobiecej pozwoliło mi m.in. na identyfikowanie się z nią. Odczuwanie kolejno zaniepokojenia, przerażenia, paniki udzieliło się i mnie. Niech atmosfera strachu i na Was padnie. „Nikt tu mnie nie zna nie wie, co zrobiłam”. Po tragicznych wydarzeniach jakie miały miejsce w Polsce, Lena próbuje znaleźć schronienie poza granicami kraju. U boku przemiłej staruszki znajduje chwilowo azyl w Kopenhadze. Jednak przepełniona lękami i obawą przed wyśledzeniem przez ludzi z przeszłości, nasza bohaterka nie potrafi czuć się anonimowa. Wciąż ogląda się za siebie. Strach powoli w tym wydaje się urokliwym miejscu, powraca. Lena prawie wszędzie i w każdym zaczyna widzieć niebezpieczeństwo. Boi się, że zostanie odnaleziona. O niczym innym nie marzy, jak pozbyć się towarzyszącego jej niepokoju, nabrać oddechu i oddać się swojej pasji, jaką jest fotografowanie. Jednakże zbyt szybko nie odzyska ani jednego, ani drugiego. Obsesyjnie poszukiwana przez Emila i Nikodema Lena, zaczyna wyczuwać nowe zagrożenie. Ktoś w końcu trafia na jej trop. Czy Lena będzie skazana na wieczną tułaczkę? Komu będzie mogła zaufać, a kto okaże się jej wrogiem? „Prawda jest najwyższym dobrem, ludzie muszą chcieć i móc poznać prawdę”. „Odnaleziona” jest drugim tomem cyklu z Leną, główną bohaterką. Jeśli macie ochotę sięgnąć po tę serię, koniecznie czytajcie ją w kolejności. Istotne są wydarzenia, które miały miejsce, i które rzutują na kolejną część. Szkoda byłby ich nie znać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-05-2021 o godz 20:26 przez: zaczytana_mama_dwojki
Jest to bezpośrednia kontynuacja "Oszukanej". Akcja rozpoczyna się kilka miesięcy po ucieczce Leny do Kopenhagi. W związku z tym książki należy czytać w kolejności, by znać ciąg przyczynowo - skutkowy, który sprawił, że kobieta jest w takim, a nie innym położeniu. . Większość bohaterów występowało już w pierwszej części. Lena opiekuje się starszą panią i zaczyna wreszcie spokojniej oddychać. Niestety ten stan nie trwa długo. Tym razem do głosu dojdzie wręcz chorobliwa zazdrość, która będzie przyczyną nieporozumień, a nawet niebezpiecznych sytuacji. Oprócz historii Leny poznajemy dalsze Losy Emila, który podejmuje pracę w kopenhaskim szpitalu. Pojawia się również Nikodem i jego nadopiekuńcza mamusia. Jest też nowa postać - tajemnicza Anna, która sporo namiesza i podniesie ciśnienie. Udzielenie głosu tylu postaciom poprzez pierwszoosobową narrację świetnie wpłynęło na szczegółowość i ogólny przekaz płynący z książki. Każdy bohater dokłada swoją cegiełkę do budowy klimatycznej fabuły, przepełnionej podejrzliwością, niepewnością, a nawet szeroko pojętym strachem. . Muszę przyznać, że Autorce udało się koncertowo wyprowadzić mnie w pole. W pewnym momencie zupełnie zwątpiłam w to co przeczytałam, a raczej w moje czytanie ze zrozumieniem. Byłam już bliska, by zacząć od początku. Dokończyłam i musiałam skonsultować moje spostrzeżenia z Autorką. Na szczęście okazało się, że nie jest ze mną aż tak źle. Ogromny wyraz uznania dla Pani Magdy Stachuli za takie poprowadzenie fabuły. Twistów Wam tu nie zabraknie. Przygotujcie kartkę, długopis, a najlepiej tablicę korkową i wszystko szczegółowo notujcie, a i tak nie gwarantuję, że coś Was po drodze nie zaskoczy. . Ponownie nie jest łatwo jednoznacznie odgadnąć zakończenia. Autorka przechodzi samą siebie by mylić tropy i zwodzić czytelnika. Dopiero epilog ostatecznie wszystko wyjaśnia i spina klamrą w jedną całość. Finał daje pewną furtkę, ale czy zostanie ona ponownie otwarta dla czytelników...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-06-2021 o godz 12:45 przez: Anna
„Czasami podróż w nieznane jest najlepszą alternatywą (…). Rzucić to, co było, i stać się kimś nowym; niby ta sama osoba, ale jednak miejsce, gdzie żyje, zmienia ją zupełnie”. „Odnaleziona”, czyli dalsze losy bohaterów „Oszukanej”. Magda Stachula niezawodnie funduje nam znakomity thriller psychologiczny. Duszna, niepokojąca atmosfera jak przed nieprzeciętną burzą wypełnia książkę od początku do końca. Dalsze losy skrzywdzonej i oszukanej Leny, młodej kobiety, której życie nigdy nie oszczędzało, to podróż z Polski do Dani. Żeby wiedzieć co się stało, że Lena jest jaka jest, przed czym ta dziewczyna ucieka i kogo się boi, koniecznie trzeba przeczytać „Oszukaną”. Czy po lawinie nieszczęść Lena dotarła do mety? Czy Kopenhaga okaże się być bezpieczną przystanią? Anonimowa w wielkim mieście dziewczyna, ukryła się w domu staruszki w centrum Kopenhagi. Postanowiła żyć chwilą, ograniczyć swoje plany i marzenia do 24 godzin. Jednak przeszłość o niej nie zapomniała.. Galopujące czarne myśli, zaburzone już na zawsze poczucie bezpieczeństwa i instynkt przetrwania, wszystko to jest zwiastunem powracającego koszmaru. Czy można uciec od przeszłości? Autorka gra czytelnikom na emocjach co chwila wrzucając w życie bohaterów bombę. To sprawia, że jest to książka nieodkładalna.. wątpliwości czy Lena rzeczywiście zostanie odnaleziona, wątki poboczne oraz ciekawość kto zabił i właściwie kogo – nie pozwalają na chwilę wytchnienia. „Odnaleziona” to znakomity thriller psychologiczny o tym, że każdy nosi w sobie swoje piekło. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-06-2021 o godz 12:51 przez: Poczytaj ze mną
„Odnaleziona” to druga część cyklu z Leną. Kto czytał pierwszą część, to wie, że autorka miała wysoko postawianą poprzeczkę. Czy sprostała wymaganiom czytelnika? Sami sprawdźcie. Ja uwielbiam pióro Stachuli i zawsze, będę ją chwalić. Lena ma dwadzieścia lat, jest ciepłą, kochaną, bardzo ciekawą i sympatyczną osobą. W swoim życiu wiele przeszła. Po ty co stało się w Polsce, musiała uciekać przed demonem z przeszłości. Schroniła się w Dani u przemiłej starszej pani, którą się opiekuje 24h. Niestety czujność jej nigdy nie zazna spokoju, zaczyna czuć niepokój. Coś jej zaczyna nie grać w pewnych życiowych sytuacjach, czuje na sobie czyjś wzrok. Musi zachować ostrożność lub uciekać dalej... Tu chodzi o życie i gra toczy się na wysokich obrotach. Nie może zwlekać, musi wiedzieć, na czym stoi i w jaką stronę pokierować swoje życie. Akcja jest szybka, dzieje się dużo. Całą sytuację mamy opisaną z dwóch stron od uciekającej i od strony tropiącej. Bardzo fajnie się czyta i wymyśla swoją fabułę zakończenia. Przed kim ucieka? Dlaczego musi uciekać? Czy jest ktoś, kto może jej pomóc? Czy ma jakieś szanse? Polecam obie książki, jak jeszcze nie czytaliście. Myślę, że spokojnie można tę książkę czytać bez wcześniejszej. Odnajdziecie się w niej, bo autorka o to zadbała.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-06-2021 o godz 22:40 przez: rudy lisek czyta
ODNALEZIONA Magdy Stachuli @magdastachula to udana kontynuacja OSZUKANEJ.W tej części wraz z Leną staramy się skryć w zakamarkach deszczowej Kopenhagi.Zatem czy w całkiem nowym mieście dziewczyna będzie potrafiła się ukryć i zacząć wszystko od nowa?Co zrobi,by na zawsze pozostać tą nieodnalezioną? . 7.5/10⭐️ Muszę przyznać,że dałam się oczarować stylowi autorce i historia Leny mnie niesamowicie wciągnęła w wir toczących się wydarzeń.Z pewnością została tu świetnie poprowadzona intryga wraz z ciekawie zarysowaną grą pozorów.Dodatkowo do tego wszystkiego mamy również dobrze wystylizowanych bohaterów,którzy ubarwiają tą całą opowieść.Akcja toczy się wielotorowo z intrygującą i zaskakującą fabułą .Książkę czyta się z prawdziwą przyjemnością. . ODNALEZIONA to pełna tajemnic i obsesji przygoda,która zapewni doskonałą rozrywkę.Wszystkie poruszane wątki w pewnym punkcie splatają się ze sobą, tworząc idealną całość.Klimat duszny i niepokojący.Zakończenie historii pozostaje otwarte,więc liczę na to,że autorka nas jeszcze czymś niesamowitym zaskoczy. . @edipresseksiazki https://www.instagram.com/rudy_lisek_czyta/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-01-2022 o godz 20:14 przez: Pochlaniaczksiazek
"Odnaleziona" to kontynuacja "Oszukanej". Poznajemy tu dalsze lisy bohaterów z pierwszej części. Akcja zaczyna się parę miesięcy po tym jak Lena uciekła do Kopenhagi. Chce się tu ukryć przed przeszłością. Opiekuje się starszą panią i liczy,że nie spotka tu nikogo znajomego. Ale jak to często bywa przeszłość lubi o sobie przypomnieć. Pech chciał,że w tutejszym szpitalu pracuje Emil. Pojawia się również Nikodem,który za wszelką cenę chce odnaleźć Lenę. A za nim podąża jego nadopiekuńcza mama. Poznajemy również nowa, tajemnicza bohaterkę - Annę. Autorka serwuje nam bardzo dobry thriller psychologiczny. Mamy tu morderstwo, ale nie znamy ofiary. Nie wiadomo kto jest oprawcą oraz czym się kierował popełniając zbrodnie. Wszystko to jest przedstawione z perspektywy 4 bohaterów, dzięki czemu możemy poznać ich motywy i emocje. Idealnie wpasował się tutaj ten typ narracji. Sprawia,że otrzymujemy klimatyczna fabułę, pełna podejrzliwości, napięcia i strachu. Książka od samego początku wciąga i ciężko się z nią rozstać. Polecam. Moja ocena 9/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-07-2021 o godz 18:33 przez: kryminalnatalerzu
„Odnaleziona” Magdy Stachuli to thriller psychologiczny z nurtu domestic noir, kontynuacja „Oszukanej”, historii Leny. Teraz główna część akcji toczy się w Kopenhadze, dokąd kilka miesięcy temu uciekła główna bohaterka. Nadal boi się zdemaskowania, jednak w Danii czuje się trochę spokojniej. To jednak nie Lena jest w tym tomie zagadką, a tajemnicza Anna, kobieta, która z jakichś powodów ją obserwuje. Dlaczego to robi? Dodatkowo ciekawość wzbudza i druga zagadka – od początku wiemy, że ktoś został zabity, nie wiemy tylko kto. Akcja powieści toczy się dosyć szybko, cały czas coś się dzieje, a narracja pierwszoosobowa z punktu widzenia czterech postaci daje poczucie dynamizmu i wglądu w głowy, a co za tym idzie – myśli bohaterów. Intryga kryminalna jest dobrze przemyślana, finalnie ładnie wszystko spina się w całość, choć na początku naprawdę trudno te powiązania zauważyć. Jestem z lektury zadowolona, miło spędziłam z nią czas i oczywiście będę nadal wypatrywać kolejnych książek tej autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-05-2021 o godz 15:59 przez: vegeta77
Sztos! Czytałem do rana. Polecam!!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji