2 część jest dużo lepsza niż 1, więcej się dzieje oraz pojawia się wspaniała postać Nikołaja! Wszystkim nastoletnim miłośnikom fantasy bardzo polecam!

Pierwsza cześć była całkiem fajna choć momentami nudnawa, jednak ta cześć po 100 stronach mnie bardzo znudziła i nie było przyjemności z czytania

Kupiłam 1 część że względu na okładkę i opisać, po przeczytaniu dwuch rodzialow zamówiłam kolejne dwie części, nie można się oderwać

Tom 2 według mnie sto razy lepszy od tom'u 1, bardzo spodobał mi się wątek Nikołaja/ Sturmholda (przepraszam jak zle napisałam)

książka…. ciekawa. nie ma szału. połowa to przynudzanie, a jak zaczyna się coś dziać, głowna bohaterka jest denerwująca.

Głowni bohaterowie bardzo irytujący, jednak nadrabiają to postacie takie jak Nikołaj, Tolya i Tamar. Wole 1 tom

Chyba najlepsza z całej trylogii. Postać Sturmhonda jest świetna, dużo się dzieje i nie da się od niej oderwać

Co prawda początek był naprawdę średni, ale akcja się rozkręca a końcówka zmiotła mnie kompletnie z planszy!

To już moja druga książka tej trylogii, jest cudowna, bardzo mi się podobała, a trzeci tom już w drodze!

Zakochałem się wbija w fotel ten świat inspirowany Rosją masakra czytać czytać tylko tyle mogę napisać

Interesująca, trzymająca w napięciu opowieść, Muszę przeczytać dalszą cześć ,bardzo mnie wciągnęła. 🤩

Książka trzymająca w napięciu ciekawa przez pierwsze dwa tomy niestety zakończenie mnie rozczarowało.

Świetna opowieść o griszach, polecam całą serie.Fajnie by było tylko gdyby było tylko więcej części

Super dochodzi dużo nowych osób lecz uważam ze czasem się akcje dłużą i cześć 1byla napewno lepsza

Książka super. Przyszła fajnie zapakowana. Nie zniszczona. Książka sama w sobie super.

Lepsza niż I tom, ale Alina dalej mnie denerwuje, chociaż pod koniec mi zaimponowała

Nie polecam. Dużo gorsza i mniej ciekawa od pierwszej części. Nie warto czytać.

Pierwszy tom pochłonięty bardzo szybko, czas na 2 . Książka cudnie wygląda

Dobrze i szybko się czyta mimo gryzącej w oczy naiwności głównej bohaterki

Ledwie skończyłam pierwszy tam i od razu sięgnęłam po kolejny, było warto.