5/5
10-10-2021 o godz 08:15 przez: Olga Bryśkiewicz | Zweryfikowany zakup
Otwiera oczy ! Polecam !
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-10-2019 o godz 00:55 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Wciągająca historia
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-12-2021 o godz 17:59 przez: joser | Zweryfikowany zakup
Polecam.Rewelacja.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-12-2022 o godz 20:39 przez: MAGDALENA NER | Zweryfikowany zakup
Świetna książka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-08-2022 o godz 22:25 przez: Gabrysia Ceniuk | Zweryfikowany zakup
Super książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-07-2021 o godz 06:20 przez: wojtas0327 | Zweryfikowany zakup
Super książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-12-2023 o godz 11:07 przez: Magdalena | Zweryfikowany zakup
Rewelacyjna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-07-2021 o godz 19:20 przez: Justyna Matracka | Zweryfikowany zakup
Rewelacja
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-02-2023 o godz 11:52 przez: Angelika Cyganik | Zweryfikowany zakup
Świetna!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-10-2019 o godz 19:06 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
05-01-2020 o godz 11:15 przez: Anonim
Justynę Kopińską znamy i cenimy za doskonałe reportaże. "Polska odwraca oczy" czy "Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?" wstrząsnęły opinią publiczną, pokazując przerażającą rzeczywistość, o której przeciętny obywatel nie miał pojęcia. W swojej ostatniej książce pt.: "Obłęd" autorka skrzyżowała dwa gatunki literackie, tłumacząc, że w reportażu fabularyzowanym, gdzie wszystkie postacie są fikcyjne, nikogo nie może zranić, może pisać wszystko. Tylko po co? W fabule czytelnik nie dostaje nic nowego. Zdrowy człowiek pozwala zamknąć się w szpitalu psychiatrycznym, by pod przykrywką choroby zebrać dowody na nieetyczne zachowania pracowników szpitala. Adam zanurza się w chorej wizji lekarki, która dąży do eliminacji jednostek, które zagrażają społeczeństwu idealnemu. "Obłęd" to ni pies, ni wydra. Za mało precyzji jak na poruszający reportaż, na beletrystykę zdecydowanie za krótko. Wiele postaci pojawiło się i znikło, wątki pozostają niedokończone, przez co czytanie staje się nużące. Emocje na poziomie zero. Kopińska ma talent i cierpliwość do "grzebania" w dokumentacji, szkoda, że przestaje go wykorzystywać, tracąc czas na coś, co reportażem nie jest.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
3/5
30-12-2019 o godz 09:59 przez: Edyta S.
Obłędem byłoby nie skusić się na najnowszą publikację Justyny Kopińskiej, której dotychczasowe książki pozwoliły okrzyknąć ją nową mistrzynią polskiego reportażu. To właśnie ona wstrząsnęła opinia publiczną, pisząc o siostrze Bernadecie i okrucieństwie, od którego "Polska odwraca oczy". To dzięki jej pracy wielu przestępców trafiło do wiezień, a zło przestało być anonimowe. Nie było więc możliwości by "Obłęd" nie trafił w moje ręce. Bez zbędnych formalności sięgnęłam po książkę. Ależ to była niespodzianka. "Obłęd" okazał się powieścią, w której wszelkie prawdopodobieństwo do prawdziwych postaci mogło być co najwyżej przypadkowe i niezamierzone. Nieco rozczarowana czytałam jednak dalej. Dziś już wiem, że nie kupuje tej zbeletryzowanej formy. Wstrząsająca historia o pacjentach jednego z polskich szpitali psychiatrycznych, w którym dochodzi do ogromnych nadużyć ze strony personalu i wielce krzywdzących praktyk nie zdołała przekonać mnie do nowej wersji sztuki literackiej autorki tak głośnych dotąd reportaży. Co nie oznacza, że sama fabuła jest mało intrygująca. Wręcz przeciwnie. Młody i ambitny reporter na podstawie donosu decyduje się konspiracyjne wejście w sam środek piekła. Niestety jego decyzja nie była do końca przewidzianą. Żądza, kolejnego mocnego reportażu przysłoniła mu nieco realny obraz zagrożeń, jakie mogą czaić się w tym przybytku zła, którego źródłem okazała się ordynator Alicja — kobieta arcywykształcona i budzącą respekt. To, co najbardziej uderzyło mnie w tej historii to niemoc i bezsilność pacjentów oraz ich rodzin, zdanych jedynie na łaskę lub jej brak personelu oddziału. Bezwzględna władza pani doktor, ciche przyzwolenie reszty personelu na stosowane przez nią praktyki. Ich bezwzroczność albo ignorancja, a może poczucie bycia kimś lepszym. Nieludzkość, z jaką człowiek odnosi się do drugiego człowieka. Łatwość oceny i szeregowania ludzi. Interes własny i ta powszechna obojętność i ignorancja. Czasem miałam wrażenie, że to wcale nie jest książka o szpitalu dla chorych psychicznie, lecz o polskim społeczeństwie, w którym nie wiadomo już, kto jest chory a kto nie. Czy to ten, który ma odwagę być sobą, czy też wieczny konformista i człowiek pozbawiony jakichkolwiek idei, godzący się z każdą narzucaną mu przez innych wolą. W obliczu tak skonstruowanej fabuły trudno nie zadać sobie pytania o przyszłość. O szansę na lepszy byt. O wyrwanie się z ucisku, który odbiera nam naszą osobowość. Mocna, smutna i przerażająca jednocześnie powieść, która budzi najgorsze leki. Wciąż jestem jednak na nie dla tej zbeletryzowanej formy. I gdyby nie ona książka miałaby pewnie swoje 10 na 10. Warto mimo to po nią sięgnąć, bo pod jej podszewką kryje się znacznie więcej niż tylko historia Adama i Alicji.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
2/5
31-10-2019 o godz 19:46 przez: Małgorzata Szustkiewicz
„Obłęd” to reportaż fabularyzowany. Podobieństwo do prawdziwych postaci jest przypadkowe, jednak można odnieść wrażenie, że gdzieś o tym się już słyszało. Jak autorkę cenię, tak powinna się chyba trzymać samego reportażu, bo nie przekonała mnie w swoim debiucie literackim. Jak na powieść było zbyt surowo pisane, za mało emocji, przydałoby się trochę więcej szczegółów, więcej opisów. To co jest plusem w reportażu, tutaj nie zagrało dobrze. Brakowało mi wyrazistości, głębi. Może jestem jedyna, może się czepiam, ale opis książki sam sobie przeczy. Niby dziennikarka musiała powrócić do najbardziej potwornych miejsc jakie poznała, ALE podobieństwo do prawdziwych zdarzeń i postaci jest przypadkowe. To inspirowała się swoją pracą, czerpała z traumatycznych sytuacji, które opisywała, czy jednak nie? Miałam również wrażenie, że autorka delikatnie nawiązała do wydarzeń opisanych w „Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?”. Chodzi o znęcanie się nad podopiecznymi czy gwałty między wychowankami. Normalnie nie zwróciłabym na to uwagi, ale ponieważ autorka jest ta sama, skojarzenie samo się nasunęło. Historia opisana (nie ważne czy wymyślona od podstaw czy też zaczerpnięta z życia) przez Kopińską jest straszna. Ani trochę bym się nie zdziwiła, gdyby taki koszmar miał miejsce w rzeczywistości. Traktowanie pacjentów jak eksperyment, poniżanie, traktowanie jak istoty gorszego sortu… Lekarze są od tego, aby pomagać, a nie szkodzić. Możliwe, że niektórzy zapomnieli o swoim powołaniu, kiedy na horyzoncie pojawiła się sława i pieniądze. Pomysł na powieść był dobry, niestety zawiodłam się jej wykonaniem. Chociaż mogła to być świetna, jakkolwiek smutna historia, to czuję niedosyt. Styl pisania niedopasowany, pobieżnie przedstawione wątki, trochę za szybkie przeskoki w treści. Może szukam dziury w całym, czepiam się bez powodu. Postawiłam jednak Kopińskiej wysoko poprzeczkę, bo wiem, że stać ją na więcej. Czekam na nowy reportaż, który znów zwali mnie z nóg.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
13-12-2019 o godz 14:39 przez: zetbasia
Justyna Kopińska jest mistrzynią polskiego reportażu. Bezkompromisowa, nieustraszona, wejdzie wszędzie, nawet tam gdzie diabeł nie może. Ma szeroko otwarte oczy i wrażliwość na krzywdę człowieka. "Obłęd" to nie jest reportaż, to powieść przestroga. Przyznam szczerze, że po lekturach reportaży obudził się we mnie lęk przed tym do czego może doprowadzić bezkarność w niektórych kręgach. Do czego mogą posunąć się ludzie, którzy uważają się za lepszych, mądrzejszych, wszechmocnych? Władza rozzuchwala. A zwłaszcza gdy ma się grono popleczników. Bohaterem książki jest Adam, młody dziennikarz, skupiony na swojej pracy. Dostaje sygnał od jednego z czytelników, że w miejscowym szpitalu psychiatrycznym mają miejsce dziwne praktyki. Jak zweryfikować takie informacje? Adam pod fałszywą tożsamością dostaje się na oddział, którego ordynatorem jest Alicja Wasny. Lekarka na oddziale sprawuje władzę absolutną, upokarza pacjentów, stosuje brutalne "terapie". Właściwie ona ma najbardziej chorą psychikę na tym oddziale. Jak będzie przebiegała "terapia" Adama? Czy uda mu się zebrać materiały, by odsunąć lekarkę od wykonywania zawodu? Czy ZŁO da się wykorzenić?Czego się dowie? Polecam! Przejmująca i przerażająca lektura.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
3/5
15-10-2019 o godz 18:08 przez: Anonim
Trudno mi pisać o tej książce. Pomimo mojej ogromnej i niegasnącej sympatii dla Justyny Kopińskiej, ta książka nie spełniła moich oczekiwań. Od pierwszych zdań miałam silne wrażenie, że to odgrzany kotlet, historia silnie inspirowana reportażem „Oddział chorych ze strachu”. Nie pozbyłam się go do końca lektury. Załamał mnie moment rozmowy dwóch bohaterek, z których jedna, psycholog, opowiada drugiej, że ma pacjenta, który przebywał w ośrodku sióstr zakonnych. Cyk, siostra Bernadetta. Kurczę, no nie na to liczyłam. Kopińska skupia się na emocjach - tak samo, jak w przypadku reportaży. W prozie oczekuję czegoś więcej: opisu postaci wykraczającej poza psychikę. Tak, żeby można było widzieć więcej, szerzej, wyobrazić sobie daną postać. Dzięki książce opierającej się na emocjonalnym opisie zdarzeń, nie jestem w stanie wkroczyć w świat przedstawiony. Nie jestem w stanie stworzyć w głowie spójnej narracji. Krótkie zdania, tak charakterystyczne i ważne w reportażu, niezmiernie przeszkadzały mi tutaj. „Obłęd” nie będzie moją ulubioną książką, a Kopińska pozostanie królową reportażu.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
31-10-2019 o godz 21:39 przez: Anonim
Książka wbiła mnie w fotel. Oglądałem wywiad w Onet, w którym autorka zapowiedziała dwie książki. Jedną o złu - minimalistyczną i drugą o miłości - bardziej poetycką. Po tej rozmowie kupiłem Obłęd, który jest dla mnie esencją zła. Jestem pod ogromnym wrażeniem takiej literatury, to jest inne od wszystkiego, co do tej pory czytałem.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
28-10-2019 o godz 23:42 przez: Anonim
Najlepsza książka Kopińskiej. Jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłów na zwroty akcji i zaskakujące zakończenie. Czyta się jak mocny thriller.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
12-11-2019 o godz 18:01 przez: Jelenka
DOKUMENT FABULARYZOWANY Tym razem Justyna Kopińska poszła o krok dalej publikując historię fabularną inspirowaną wcześniejszymi reportażami, zebraną dokumentacją oraz „zaleceniami dziewiętnastowiecznych pedagogów” „Obłęd” to historia pewnego oddziału w szpitalu psychiatrycznym, na którym niepodzielnie panuje dr Alicja Wasny. Pani ordynator ma poczucie misji i swoją wizję świata. Stosując niewybredne metody oparte na systemie kar, surowości pragnie doprowadzić swoich pacjentów „do porządku” i przywrócić zdrowych społeczeństwu. Adam Wagner – reportażysta otrzymuje rozpaczliwy list od ojca jednego z byłych pacjentów oddziału dr Wasny. By zbadać sprawę Adam podszywa się pod chorego psychicznie człowieka przyjmuje się do szpitala. Opowiedziana przez nią historia jest trudna, wstrząsająca i bardzo prawdopodobna. A podjęty temat opieki psychiatrycznej w Polsce i kłębiącemu się tam złu jest niewątpliwie ważny. Psychiczne i fizyczne znęcanie się na słabszych przez osoby, które w teorii powinny się nimi opiekować nie jest jedynie wątkiem z filmów o strasznych szpitalach psychiatrycznych. To mocno ukorzeniona cecha ludzi, którzy doznali traumy. Kopińska w pewien sposób pragnie ukazać schemat działania oprawców i tok myślenia. Ukazuje krzywdę, od której pacjent będzie odbijać się przez całe życie. Kilka lat temu przeczytałam książkę Anny Dziewit-Meller pt „Góra Tajget”. Choć głównie sięgnęłam po nią ze względu na miejsce akcji – Śląsk, to lektura bardzo mnie poruszyła. Jedna z historii opowiada o miejscu dobrze mi znanym, które mijałam jeżdżąc do szkoły. Pewien szpital psychiatryczny okazał się być podczas II Wojny Światowej miejscem śmierci osób, które odstawały od społeczeństwa. Bestialskie procedery w imię czystej rasy, które tam miały miejsce nie dają o sobie zapomnieć a co gorsza przywdziewają coraz bardziej wyrafinowanych form. Choć na oddziale Alicji Wasny bestialstwo nie przybiera tak śmiercionośnej formy, to idea, która temu przyświeca już jak najbardziej. Likwidacja jednostek, które nie są przydatne społeczeństwu, które sprawiają, ze inni są nieszczęśliwi. Surowe wychowanie, bez uczuć, emocji i jakichkolwiek skrupułów. System kar, brak empatii i współczucia. Znęcanie się w celu wymuszenia posłuszeństwa i swego rodzaju „poddaństwa”. PODSUMOWANIE Sięgając po „Obłęd” byłam bardzo ciekawa tego jak Kopińska sprawdziła się pisząc fabułę. I choć to pewien powiew świeżości i eksperyment literacki to nie do końca mnie przekonuje. W reportażach Kopińska jest mistrzem opowiadania prawdziwych historii, fenomenalnie oddaje ból, krzywdę i dramat, nie szafuje emocjami. Jest jednocześnie cudownie delikatna i prawdziwa pisząc o przerażających ludzkich losach. Niestety w przypadku „Obłędu” tego właśnie mi zabrakło. Tej niewymuszonej autentyczności. Czasami odniosłam również wrażenie, że autorka za bardzo chce wyjaśnić niektóre kwestie charakterologiczne bohaterów opowiadając o ich codziennych rytuałach i podkreślając co chwila co lubią, a czego nie. Mimo tego „Obłęd” jest książką godna polecenia, choć moim zdanie najsłabszą w dorobku autorki. Porusza ważny społecznie temat i odnosi się do skrajności, które nabierając skali mogą być bardzo niebezpieczne dla społeczeństwa i człowieka jako jednostki. „Obłęd” polecam osobom, które nie są gotowe na lekturę reportaży. Fabularna opowieść może okazać się dobrym i nieco łagodniejszym wejściem w świat reportaży.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-03-2024 o godz 06:36 przez: zaczytanagirl
Na urodziny dostałam książkę "Obłęd" autorstwa Justyny Kopińskiej. Kiedyś dostałam lekturę tej autorki na zakończenie roku szkolnego pt. "Z nienawiści do kobiet", którą również przeczytałam. Pomimo, że lubię literaturę faktu to twórczość autorki mnie nie zachęciła. Z racji tego, że "Obłęd" to był prezent i tytuł, gatunek oraz opis mnie zainteresował to właśnie z tego powodu zdecydowałam się sięgnąć po tę pozycję. Młody dziennikarz otrzymuje niepokojące informacje o złym traktowaniu pacjentów oraz fukncjowaniu jednego ze szpitali psychiatrycznych w Polsce. By dowiedzieć się co kryje się za ścianami budynku dziennikarz musi wcielić się w pacjenta. Nigdy nie pomyślałabym, że w takim miejscu jak szpital psychiatryczny, który ma na celu wyleczyć osobę, dzieją się nieludzkie rzeczy. Jak personel szpitala oraz lekarze traktują pacjentów. Co ci ludzie muszą czuć i jakie zachowania muszą znosić. To jest po prostu nieludzkie traktowanie innych ludzi, które uwłacza im godności. Po przeczytaniu tej lektury mam inne podejście do takich placówek. Nikomu nie życzę by tam się znalazł. Książkę przeczytałam błyskawicznie. Bardzo dużo ciekawych informacji można znaleźć w lekturze o funkcjonowaniu szpitala.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
27-10-2019 o godz 15:43 przez: Anonim
❗„Obłęd”- Justyna Kopińska❗ Młody reporter otrzymuje informacje o bardzo niepokojących sytuacjach, które mają miejsce w jednym ze szpitali psychiatrycznych. Postanawia zająć się tą sprawą. Aby odkryć prawdę sam staje się pacjentem placówki, która okazuje się być istnym złem. Ta książka to coś całkowicie nowego w wykonaniu dobrze znanej polskiej autorki reportaży. Justyna Kopińska tym razem napisała reportaż fabularyzowany. Z mojej perspektywy było to coś całkowicie nowego, szczególnie od tak dobrze znanej mi autorki. Spodziewałam się raczej pisania o faktach, relatywizacji oraz braku romantyzowania. Samą książkę oceniam pozytywnie, ponieważ przedstawiona historia była bardzo ciekawa, ładnie napisana i bardzo podobało mi się zakończenie. Jednak mam z tą książką poważny problem: reportaż zawsze zapewniał mnie o tym, że to co czytam jest faktem. W tym jednak przypadku nie jestem w stanie stwierdzić, czy czytam o faktach, czy to właśnie ta część została dodana przez autorkę. Podsumowując „Obłęd” to dobra książka, lecz zagorzali fani reportaży mogą się trochę zawieść. Jeżeli miałabym zrobić ranking książek tej autorki, to jej trzy wcześniejsze książki są o wiele lepsze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji