Książką „Nowa tożsamość” rozpoczęłam swoją przygodę z autorką Eweliną Dobosz i mam nadzieję, że będzie kontynuowana. Jest to romans przełamany kryminałem, albo na odwrót, jak kto woli. Wszystko jest tutaj wywarzone. Poznajemy Igora, który jest ginekologiem. Niedługo po tym jak Igor przyłapał swoją żonę na zdradzie zostaje ona zamordowana. Jego żona to typ kobiety – po trupach do celu, przespała się ze swoim profesorem tylko dlatego aby szybciej piąć się w górę. Na nieszczęście Igora policja ma dowody na to, że to on pomógł swojej żonie zejść z tego świata, a alibi jakie daje mu jego szwagierka Justyna, że widziała go całą noc na dyżurze, nie jest wiarygodna. Ucieka przed wymiarem sprawiedliwości do Nowego Jorku już nie jako Igor Nowicki a Daniel Moore. Mając to szczęście, że w spadku po rodzicach otrzymał firmę, którą sprzedał za grube miliony nie musi martwić się o byt na obczyźnie. I jak to w życiu bywa, w momencie, kiedy nie szukamy miłości to pojawia się ona sama. Tutaj pojawia się pod postacią Emily, młodej pani prawnik, niezbyt dobrej w swoim fachu. Która aby nie stracić pracy sypia ze swoim szefem. Emily jak to kobieta drąży temat, dlaczego Igor wyjechał z Polski, a całkiem nie daje jej już spokoju, kiedy w jego mieszkaniu znajduje dokumenty na inne nazwisko, niż jej się przedstawił. Po jakimś czasie postanawia poszukać informacji w internecie i … znajduje, że jest podejrzany za zamordowanie swojej żony i szuka go polska policja. Emily ucieka od Igora w obawie, że ją skrzywdzi. W jego niewinność wierzy szwagierka Justyna, pomaga mu z polski szukać dowodów i prawdziwego mordercę. Nie da się ukryć, że Justyna podkochuje się w mężu swojej zmarłej siostry, od kiedy tylko ujrzała go pierwszy raz na oczy. Igor w Nowym Jorku ma przyjaciela Łukasza. Z czasem okazuje się, że on tez miał stały romans z jego żoną i latał ze Stanów do Polski. Wszystko za plecami Igora, który poznaje nową twarz swojej nieżyjącej żony. Czy Igorowi uda się dowiedzieć kto stoi za morderstwem jego żony? Czy przekona Emily do swojej niewinności i ułoży sobie z nią życie, czy jednak da szansę Justynie, która go bezgranicznie kocha i mu wierzy, że to nie on? Czytając książkę odniosłam wrażenie, że Igor ma szczęście do kobiet, które potrafią przespać się tylko dla korzyści materialnych, stanowiska. Co ja sądzę o książce? Ma sporo wątków, które zgrabnie się ze sobą łączą w całość. Niemal do końca źle obstawiałam, kto jest zabójcą żony Igora, bo to, że on tego nie zrobił uwierzyłam już od pierwszych stron. Czytając książkę natrafimy na standardowe fochy kobiet, zakazaną miłość, ciążę z zaskoczenia, zazdrość jednej kobiety o drugą czy prywatne śledztwo w zdemaskowaniu mordercy. W zwyczaju mam tak, że po napisaniu swojego odczucia na temat danej książki, sprawdzam dopiero co inni o niej sądzili, tutaj widzę, że zdania są podzielone. Ja osobiście czekam na II tom pt. „Stracona tożsamość” i mam nadzieję, że również dobrze umili mi wieczór po męczącym dniu pracy. Bo taka jest ta książka, nie wymagająca od nas zbytniego myślenia ale czytamy ją z zaciekawieniem i śledzimy dalsze losy naszych bohaterów 

Nowa tożsamość. Pokusa? Ratunek? Ucieczka? A może to jedyne wyjście z sytuacji? Świat Igora staje w miejscu, gdy jego żona zostaje zamordowana a on jako jedyny podejrzany, w związku ze zdradami Magdy, ucieka z Polski do USA z nową tożsamością. Majętny i przystojny mężczyzna w nowym miejscu w ukryciu próbuje złapać oddech a przy okazji rozwiązać zagadkę - kto i dlaczego zrzucił na niego całe to błoto? Jaki ma w tym plan? Na jego drodze staje seksowna pani prawnik z jednej z nowojorskich kancelarii, która zrobiła jeden poważny błąd - sypia z żonatym szefem. I jak to bywa, zdradza zostaje odkryta, więc musi odejść z pracy. Zarówno Igor jak i Emily mają dość. Za dużo zwaliło im się na głowę. Już od pierwszej chwili przyciąga ich do siebie niczym magnez. Łączy ich ognisty i gorący seks a dzieli przepaść, którą jest przeszłość Igora. Czy tych dwoje mimo wszystko będzie ze sobą? Czy to było tylko rozładowanie seksualne? Czy Igor odkryje, kto go wrobił? Czy będzie musiał całe życie z nową tożsamością ukrywać się licząc na to, że kiedyś prawda wyjdzie na jaw? A może on wcale taki niewinny to nie jest? Może to tylko pozory i gra? Jaka jest prawda? Romans z wątkiem kryminalnym - już na samą myśl przychodzi dziki i ognisty seks połączony z jakąś zbrodnią. Czy tak było? A i owszem. Było gorąco, było rozpalająco, były iskry i był pożar. Pożądanie trawiło i spalało doszczętnie. A kryminał? W moim odczuciu został dobrze poprowadzony. Była zagadka i tajemnicza zbrodnia. Autorka idealnie połączyła ogień spalający głównych bohaterów z mrokiem i postacią osoby, dla której Igor był celem. Może troszkę nie do końca zrozumiane było dla mnie to, że uciekł i chciał się ukrywać a tu szasta gotówką na prawo i lewo i pokazuje się na mieście. W myśl zasady: najciemniej pod latarnią? Może i tak. Ale mógłby się trochę poukrywać, dostarczyć jeszcze większego dreszczyku emocji. Taki zły typ plus przystojny do tego stopnia, że na sama myśl ciekła ślinka w moim odczuciu byłby lepszy. Ale nie było tak źle. Fakt, że akcja od początku leci a nie pełznie jest świetne. Wątek kryminalny bardzo mi się podobał. To, do czego zdolna jest osoba, która chce mieć wszystko tak jak chce. Nie patrzy na nic i na nikogo. Liczy się tylko plan. Może i przeczuwałam, kto za tym wszystkim stoi ale rozwiązanie tej zagadki i tak mnie zaskoczyło. Jak na debiut historia okazała się być wciągająca. Miała wszystkie elementy romansu i kryminału. Zaskoczyła mnie tempem, jakiem zmierzali główni bohaterowie. Nie zabrakło ognia i żądzy. A wątek kryminalny dostarczył odpowiedniej dawki emocji - z szokiem na finisz, gdy poznałam powód morderstwa Magdy. Bardzo przyjemnie spędziłam z nią czas. A najlepsze jest to, że będzie ciąg dalszy tej historii. I powiem Wam, że już nie mogę się doczekać. Póki co polecam tę książkę tym, którzy zaczytują się w romansach i lubią, gdy gdzieś tam czai się mrok, gdzie jest zbrodnia a szokujący motyw spowoduje niedowierzanie i szok.

„Nowa tożsamość” to wybuchowo godny mdłości romans o wyrafinowanej i nieprzewidywalnej fabule z bardzo dobrym wątkiem kryminalnym w tle. „Nowa tożsamość” jest dość udanym debiutem Eweliny Dobosz, który bardzo przypadł mi do gustu. Debiutująca autorka stworzyła historię, od której trudno było się oderwać. Przez całą książkę można było czuć ciągłe napięcie, które rosło z każdą kolejną stroną. Momentami mrożąca krew w żyłach historia intrygowała i utrzymywała mnie na krawędzi. Powieść Eweliny chwyta już od samego początku. Uwielbiam to jeszcze bardziej, jeśli wciąga mnie w sam środek, a następnie znowu pod koniec. Ta książka to zrobiła. Napisana w szybkim tempie pozostawia ochotę na więcej, co zdecydowanie utrudniało jej odłożenie. Za każdym razem, gdy wydawało mi się, że fabuła jest całkowicie dopracowana, zakradał się nieoczekiwany zwrot akcji, który trochę zbaczał z obranego kursu. Z odrobiną romantyzmu, dreszczykiem emocji i niezwykłym przyciąganiem była to bardzo dobra lektura. Jedno spotkanie, które całkowicie zmienia życie dwójki osób. Emily, młoda prawniczka z renomowanej nowojorskiej kancelarii nie czuje się doceniania w pracy. Wie, że stanowisko zawdzięcza niezobowiązującymi spotkaniami z szefem o wiadomym celu. Igor to młody mężczyzna uciekający przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Skazany za morderstwo postanawia zaszyć się w Nowym Jorku. Pierwsze spotkanie tej dwójki wywołuje niezwykłe pożądanie. Emily chce poznać mężczyznę bliżej, ale nie wie jakie kryje on demony. Czy znajomość z Igorem będzie dla dziewczyny niebezpieczna? Romans pomiędzy Igorem i Emily jest bardzo palący, a namiętność zaczyna się jako iskra między nimi, a każda kolejna strona służy jako katalizator, który zachęca płomień do szybszego spalania. Pani Dobosz umiejętnie wprowadzała napięcie między bohaterami, które rozwijało się w bardzo szybkim tempie, cały czas podnosząc temperaturę. Ich związek był momentami słodki, seksowny i bardzo zabawny, ponieważ wciąż walczyli i kłócili się i zawsze dawali czytelnikom niezłe show. Przyciąganie seksualne i chemia między Igorem i Emily dosłownie wyskakiwały ze stron i były absolutnie elektryzujące. Po prostu wiedziałam, że ta para pożąda od siebie czegoś więcej. Były tak gorące i intensywne, że wszystko w nich po prostu działało. „Nowa tożsamość” była dla mnie miłą niespodzianką. Spodziewałam się niepokoju i zagadki. Spodziewałam się gorącej chemii i wybuchowego związku. I to właśnie dostałam. Fajną mieszankę pasji, przywiązania, emocjonalnego bólu serca i zabawnego humoru, który dodawał smaczku całej historii. Polecam.

Czy może być coś lepszego niż romans z przystojniakiem, o którym po lekturze ciężko jest zapomnieć? A co gdyby ten przystojniak był skłonny do wszystkiego, ale nie był do końca grzecznym chłopczykiem? "Nowa tożsamość" tak namieszała w mojej głowie, że do dzisiaj nie mogę się otrząsnąć i przestać myśleć o Igorze .. :P Kto czytał ten wie o co mi chodzi, a kto nie - niech długo nie myśli i sięga po tą książkę. Autorka w tak niepozornej objętościowo lekturze zamknęła tyle emocji, że ją się dosłownie połyka - nie ma czasu na delektowanie bo chce się wiedzieć od razu co i jak. Już na samym wstępie chciało mi się śmiać, gdy główna bohaterka proponuje seks nieznajomemu mężczyźnie w windzie. A jego odpowiedz na tą niemoralną wręcz propozycję była naprawdę zaskakująca ;) od tego momentu bohaterowie skradli moje serce. Podczas czytania dało się normalnie wyczuć napięcie między nimi, ciarki przechodziły po plecach a rumieniec pojawiał się co chwilę na twarzy :P Pomysł na fabułę jest jak najbardziej na plus, bo oprócz gorącego romansu mamy też mały wątek kryminalny, który dodaje smaczku całej historii. Do tego dochodzi postać Justyny - tudzież mojej imienniczki (nie utożsamiam się z nią od razu mówię) - która była pomocna aż do bólu :) Poznajemy też historię głównego bohatera i wydarzenia poprzedzające jego pobyt w Nowym Jorku. W książce znajdziecie wszystko - romans, zdrady, pożądanie a nawet kłótnie, płacz i zazdrość - wszystko to naprawdę tworzy mieszankę wybuchową. Do tego dochodzi spora dawka humoru i cięty język bohaterki , której nie sposób nie lubić. Ale od początku - Emily to młoda prawniczka, która niestety nie jest za dobra w tym co robi. Wierzy, że jedynym powodem, dla którego ma tą pracę jest sypianie ze swoim szefem. Igor - "uciekinier", to Polak szukający schronienia zagranicą, bowiem jest podejrzewany o zabójstwo własnej żony. Chce on udowodnić swoją niewinność a pomaga mu w tym siostra zamordowanej - Justyna. Gdy pewnego wieczoru Emily wraca z imprezy mocno wstawiona poznaję Igora i proponuje mu seks. Czy między tą dwójką do czegoś dojdzie? Czy Igor wykorzysta sytuacje? Czy może zachowa się jak gentelmen i odpuści? "Nowa tożsamość" to książka, przy której świetnie się bawiłam. Styl pisania autorki jest bardzo przyjemny przez co książka jest lekka i naprawdę idealna żeby oderwać się od cięższych lektur czy po prostu poprawić sobie humor. Myślę, że ten debiut jest jak najbardziej udany i już nie mogę się doczekać kolejnych książek autorki i tego co nowego w nich zaserwuje :P

Poznajcie „Nową tożsamość” Eweliny Dobosz Miłośnicy romansu, okraszonego dobrym humorem, szczyptą erotyzmu oraz nutką kryminału mają powód do radości. Oto na rynku wydawniczym pojawiła się powieść, która rozgrzeje apetyty czytelników. „Nowa tożsamość” to debiut Eweliny Dobosz. Debiut udany, który zapowiada, że nazwisko tej pisarki pewnie powróci przy okazji kolejnych książek. Mam głęboką nadzieję, że tak właśnie będzie, gdyż takie historie warto poznawać. Autorka stworzyła kreacje dwóch bohaterów, których drogi łączą się, a my z wypiekami na twarzy podążamy ich ścieżkami. Igor i Emily, bo o nich mowa, to bohaterowie, których nie da się zapomnieć. Igor wrobiony został w morderstwo swojej żony, z którą postanowił się rozwieść. Nie planował rozwiązywać morderstwa pozbywając się małżonki. Ktoś zrobił to za niego. W dodatku wszelkie tropy skierował na mężczyznę. Ten w obawie, że niesłusznie spędzi wiele lat w więzieniu, przybierając nową tożsamość postanawia uciec do Nowego Jorku. Tutaj spotyka Emily, młodą prawniczkę, która po kolejnej przegranej sprawie topi smutki w alkoholu. Kolejna porażka uświadamia ją, że szef nie zwolnił jej jeszcze z kancelarii tylko dlatego, że jest jego kochanką. Jednak do czasu, gdy romans wychodzi na światło dzienne. Gdy pewnego dnia spotykają w nowojorskim parku Emily czuje, że tajemniczy mężczyzna budzi w niej pragnienia, które nie pozwolą jej zakończyć tej znajomości. Początkowo ich relacja oparta jest na pikantnych smsach, które z czasem przekształcają się w płomienny romans. Niestety przeszłość mężczyzny sprawi, że będzie musiał stanąć w obliczu zarzutów i oczyścić swoje dobre imię. Czy w związku z tym Emily znajdzie się w niebezpieczeństwie? Komu zależało na zniszczeniu życia Igorowi? Czy przeszłość mężczyzny zgasi płomień namiętności, który rozpalał tę relację? Warto się przekonać i rozpalić swoje czytelnicze żądze wraz z „Nową tożsamością” Eweliny Dobosz. Muszę przyznać, że to udany debiut, który jest dobrym prognostykiem na to, by na półkach pojawiły się kolejne powieści tej autorki. „Nowa tożsamość” to ciekawe połączenie romansu, kryminału i sensacji, zatem każdy miłośnik tych gatunku znajdzie coś dla siebie. Za egzemplarz książki dziękują Wydawnictwu Kobiecemu http://www.czyt-nik.pl/recenzje/poznajcie-nowa-tozsamosc-eweliny-dobosz/

W książce, na pierwszy plan wysuwa się dwóch bohaterów. Igor - przystojny, bogaty ginekolog, któremu los nie szczędził wrażeń. Jego żona zdradzała go, a następnie została zamordowana. Wszystkie podejrzenia padają na niego i wszyscy są przeciwko niemu. Jedynym sprzymierzeńcem jest siostra zamordowanej. Czy on uwikłany jest w zabójstwo? Kto zabił i dlaczego? Musicie przeczytać, aby odpowiedzieć na te pytania...On ucieka do Stanów Zjednoczonych, gdzie wydaje mu się, że będzie szczęśliwy i ucieknie od problemów. Tam spotyka młodą i bardzo atrakcyjną prawniczkę Emily, która pracuje w nowojorskiej kancelarii. Tych dwoje jeszcze nie wie, jak przypadkowe spotkanie zmieni ich życie. Akcja książki toczy się w dwóch krajach. Autorka przedstawia sposób życia ludzi mieszkających w Nowym Jorku oraz w Krakowie, pokazuje ich mentalność oraz sposób bycia. Czytelnik może zauważyć również inny sposób postrzegania świata, gdyż został zastosowany zabieg opisywania wydarzeń z dwóch perspektyw - Igora i Emily, dzięki temu poznajemy wydarzenia widziane z punktu widzenia jego i jej, możemy poznać, co nasi bohaterowie czują i co się dzieje a dzieje się bardzo wiele, bo nie są to słabe charaktery. Oboje mają mocne temperamenty i "nie dadzą sobie w kaszę dmuchać". Ewelinę Dobosz poznajemy dzięki tej książce, gdyż jest to jej debiut i już teraz mogę śmiało powiedzieć, że bardzo udany. Jest to książka łącząca w sobie kryminał i erotyk. Dzięki ciekawym połączeniom i szybkiej akcji czytelnik nie nudzi się i nie ma wrażenia, że mu się dłuży. Akcja książki krąży wokół spotkania Igora i Emily, ale w międzyczasie pojawiają się różne wątki, dzięki czemu książka nabiera pikanterii. Na początku czytelnikowi może się nudzić i dłużyć, ale wraz z każdą kolejną kartką akcja nabiera przyspieszenia. PODSUMOWANIE "Nowa tożsamość" to książka idealna na jedno popołudnie. Reklamowana jest jako romans, ale to coś więcej. To połączenie ciekawego kryminału z romansem dwojga ludzi. Czytelnik czytając ją ma wrażenie, że historia mogła wydarzyć się naprawdę. Nie ma żadnych oznak, że jest to zmyślone. Z chęcią przeczytam drugi tom. Moja ocena: 8/10

Był taki moment w moim życiu, że zastanawiałam się co to znaczy płynąć przez książkę. Na tamtym etapie nie spotkałam się jeszcze z taką lekturą, którą czytało by mi się szybko i przyjemnie. Minęło kilka lat i śmiało mogę stwierdzić, że takich książek mam już kilka na swojej półce. Niewątpliwie "Nowa tożsamość" jest jedną z nich. Czytało mi się ją niezwykle szybko i przyjemnie. I choć zakładałam, że przy moim ostatnim spadku czytelniczym lektura zajmie mi więcej czasu, to okazało się, że skończyłam ją w dwa wieczory i czuję niedosyt. Dobrze, że w sierpniu drugi tom! ❤️ * Jest to historia Igora, który jest lekarzem ginekologiem. Pewnego dnia jego żona zostaje znaleziona martwa w ich mieszkaniu i podejrzenia spadają na niego. Chcąc uniknąć niesprawiedliwych podejrzeń pod nowym nazwiskiem wylatuje do Nowego Jorku. W apartamentowcu, w którym mieszka poznaje Emily, która jest prawniczką. Jak będzie wyglądać relacja tej dwójki, w której każdy ma swoje sekrety? * Mimo, a może właśnie dlatego, że to debiut, to chciałam powiedzieć, że styl pisania autorki jest niezwykle przyjemny w odbiorze. Czyta się go szybko, a jednocześnie czerpie się pełna satysfakcję z każdej kolejnej strony. Podobała mi się narracja, podzielona na perspektywy dwóch bohaterów. Zwyczajnie lubię wiedzieć co się dzieje w głowie każdego. A niektóre zachowania tej dwójki wymagały takiego właśnie wyjaśnienia. Wielki plus za pomieszanie gatunków i wrzucenie tu wątku kryminalno- sensacyjnego. Jak dla mnie był on na plus i był dodatkiem do wątku romansowo erotycznego, a nie odwrotnie. Jeśli mowa o tym wątku erotycznym, to choć tych scen było dużo i czasem zastanawiałam się, czy reakcja bohaterów i ich związek polegają tylko na nim, to same sceny były napisane w bardzo wyważony sposób. Mocne charaktery nie tylko głównych, ale i pobocznych bohaterów sprawiały, że historia była niezwykle ciekawa. * Bardzo gratuluję debiutu. Czekam na kolejny tom, bo ten rozłożył mnie na łopatki, skradł serce, a zakończeniem pobudził chyba wszystkie moje emocje. Polecam serdecznie, czekam na więcej i życzę samych sukcesów! ❤️

RECENZJA Ewelina Dobosz: Nowa tożsamość Igor przybiera fałszywą tożsamość by uciec z kraju jest bowiem oskarżony o zamordowanie własnej żony. Żony, która go zdradzała i z tego powodu Igor wniósł o rozwód. Tylko, że jest on niewinny a komuś bardzo zależy by go wrobić. A komu i dlaczego, tego musi dowiedzieć się sam zainteresowany. Czy pachnie Wam to całkiem fajnym kryminałem? No właśnie też dałam się złapać. Nasz przystojny i bardzo bogaty pan doktor (ginekolog!) ląduje w Nowym Jorku, tam poznaje seksowną panią prawnik, Emily, od pierwszego spotkania niesamowicie iskrzy między nimi. Początkowo wymieniają się pikantnymi smsami, by następnie od słów przejść do czynów i spędzić upojną noc. W założeniu miała to być tylko jedna taka noc lecz oboje nie mogą o sobie zapomnieć i wikłają się w gorrrący romans. Oczywiście po jakimś czasie zaczyna ich łączyć nie tylko seks i w grę wchodzą głębsze uczucia, lecz ​przeszłość Igora nie daje o sobie zapomnieć i musi on zrobić wszystko by oczyścić ​się ​z​ ciążących nad nim​ zarzutów​. ​Czy ​to ​mu się​ uda ? ​Czy ta dwójka będzie razem? Gdy spodziewasz się kryminału z pewna dozą erotyki a dostajesz erotyk z odrobiną kryminału, możesz poczuć małe rozczarowanie, chyba że jest to całkiem ​niezły erotyk​ połączony z romansem i zagadką kryminalną. Takie "3 w 1" to ja kupuję. Czytałam błyskawicznie, bo nie dość, że napisane w fajnym i lekkim stylu, to do przodu gnała mnie ciekawość i chęć poznania odpowiedzi na kilka pytań: kto tak bardzo pragnął zniszczyć Igorowi życie? Czy Emily jest bezpieczna będąc z nim w związku? Czy tych dwoje finalnie będzie razem? A muszę przyznać, że polubiłam tę charakterną dwójeczkę i bardzo im kibicowałam. Tekst napisany z perspektywy obojga bohaterów daje nam szczegółowy wgląd w ich myśli i uczucia. Dużo scen namiętnego seksu, jeszcze więcej emocjonalnych burz, powrotów i rozstań. Ta para jest jak dwa bieguny, które raz się przyciągają, raz odpychają ale nie potrafią bez siebie żyć. Zapnijcie pasy bo będzie się działo!

Jest to moja pierwsza książka tej autorki i jestem nią zachwycona! Znajdziemy tu intrygę i sprawę kryminalną ,która trzyma w napięciu ,a sam koniec rozwali was od środka i będziecie chcieli więcej i więcej. Mamy też coś , co was zachwyci ,a mianowicie romans ze scenami erotycznymi ,które będą was rozgrzewać nawet w upalne dni. Igor jest lekarzem ginekologiem pochodzi z Polski i jest oskarżony o zabójstwo żony. Niestety ten związek już dawno nie miał szans na przetrwanie. Mimo tego ,że żona go zdradzała ,to nie byłby zdolny do takiego kroku jak morderstwo. Więc ucieka przed wydziałem sprawiedliwości do Nowego Jorku. To tam się ukrywa i próbuje jakoś żyć. Lecz pewnego dnia nieoczekiwane spotyka Emily. I od tego czasu jego życie ulega diametralnej zmianie. Wydaje się w romans z piękna sąsiadką ,co może być błędem ,lub nie.... Emily to młoda pani adwokat ,która nie wierzy w swoje umiejętności przed sądem. A to wszystko przez swojego szefa ,który zamiast ją uczyć i chwali woli się z nią zabawiać. Spotykając Igora jej życie wywraca się o 180 stopni. Ale czy ta znajomość wyjdzie tym dwojga na dobre? Czy dziewczyna dowie się o przeszłości Igora? Jak potoczą się ich losy? Kto tak naprawdę zabił żonę Igora i dlaczego? Uzależniłam się od tej książki i chcę więcej. Jest to niesamowita historia dwojga ludzi sobie przeznaczonych pomimo swoich przeżyć i pokręconej przeszłości starają się przezwyciężyć życiowe trudności. Sama okładka już przyciąga wzrok ,a treść w niej zawarta jest niesamowicie gorąca. Czytając ją miałam wypieki na twarzy. Niesamowicie wartka akcja wprowadzi was w świat Igora i Emily. Teraz czekam z niecierpliwością na kolejną część. Z chęcią dowiem się ,co wydarzyło się później z naszą parą. Jeżeli chcecie dowiedzieć się ,co wydarzy się w tej pełnej intrygi książce ,to zapraszam was do sięgnięcia po tą pozycje ,a nie będziecie żałować.

Igor zostaje niesłusznie oskarżony o morderstwo swojej żony. Przy pomocy przyjaciela,który łatwi mu fałszywe dokumenty ucieka z kraju. Postanawia ułożyć sobie życie na nowo i zamieszkuje w Nowym Jorku.Jedyną osobą którą zostawia w Polsce jest Justyna,która nie wierzy że Igor jest zabójcą i stara się mu pomóc w oczyszczeniu z zarzutów. Nie podejrzewa,że kobieta skrycie się w nim kocha. Emily to młoda prawniczka,która utrzymujet posadę tylko dzięki temu że jest kochanką szefa. Jej umiejętności prawnicze pomimo ukończenia szkoły z wyróżnieniem są bardzo słabe. Kobieta nie radzi sobie na rozprawach sądowych. Na dodatek w pewnym momencie romans Emily z szefem kancelarii wychodzi na jaw i donija psychicznie naszą bohaterkę. Po tak traumatycznych "przygodach" postanawiają się zabawić. Igor po raz pierwszy po przyjezdzie do Nowego Jorku wychodzi na miasto,a Emily topi smutku w whiskey. Przez to traci poczucie czasu i budzi się lekko potrząsana za ramię przez nieznajomego mężczyznę. Szybko nawiązuje rozmowę z Igorem,który okazuje się mieszkać w tymsamym apartamencie co ona. Odurzona alkoholem proponuje mężczyźnie by zabawili się w inny sposób w Jej mieszkaniu. Igorowi wydaje się to być niedorzeczne,lecz od spotkania tej dziewczyny nie może myśleć o niczym innym. Sam niedowierza co się stało,że ta kobieta tak nim zawładnęła? Po jakimś czasie twierdzą,że nie mogą bez siebie żyć i zostają parą. Jednak sprawa zabójstwa żony nadal nie pozostaje rowziązana i postanawia jechać do Polski by w końcu poznać prawdę i ukazać swoją niewinność oraz.. spotkać się z Justyną.Jednak po przybyciu do Polski nic nie wydaje się takie proste jak być powinno,na dodatek ktoś porywa Emily. Czy tajemnica  śmierci Magdy ujrzy w końcu światło dzienne i Igor nie będzie musiał się ukrywać ? Kto i dlaczego porwał Emily i jaki udział w tym wszystkim będzie miała Justyna ?

Nowa tożsamość Głównym bohaterem jest Igor. Mężczyzna dowiaduje się o zdradzie swojej żony jednak niedługo po tym zostaje ona zamordowana. Pozostaje mu ucieczka za nim Zostanie niesłusznie skazany. Organizuje fałszywe papiery i pod przykrywką ucieka do Nowego Jorku. Tam wszystko się zmienia. Z podejrzanego zmienia się w nieznajomego. Pewnego dnia dostrzega pijaną, leżącą na ławce Emily. To młoda, piękna kobieta która właśnie straciła pracę. Opijacąc smutki straciła głowę. Żona szefa dowiedziała się o ich Romansie. O powrocie do pracy już raczej nie ma mowy. Gdy otworzyła oczy ujrzała mężczyznę który całkowicie zmieni jej życie. Różnią się pod każdym względem. On został zdradzony Ona zdradziła Zdrada to chyba jedyne co ich łączy. Mimo to stają się dla siebie coraz bardziej ważni. Jednak żadne z nich nie jest w stanie całkiem otworzyć się przed drugą osobą i wyjawić całą prawdę o przeszłości, wytłumaczyć co ich spotkało i dlaczego poznali się w takich okolicznościach. Czy kobieta dowie się o co oskarżony jest Igor? A może to wcale nie są bezsensowne zarzuty. Może to on zabił swoją żonę która go zdradziła ponieważ nienawidzi zdrady? A co jak dowie się o romansie kobiety z szefem? Czy grozi jej niebezpieczeństwo? W książce jest wszystko. Miłość, zdrada, tajemnice i ucieczki. Autorka pomieszała wszystkie tematy w jednej książce i wyszło jej to naprawdę dobrze. Bardzo polubiłam bohaterów i zaskoczyło mnie zakończenie tej historii. Z wielką ciekawością czekam na dalsze losy bohaterów i mam nadzieję że będą tak samo ciekawe jak te w pierwszym tomie. Całość czyta się szybko i lekko bez większych problemów ze zrozumieniem. Pierwsza książka i już widać potencjał. Życzę samych sukcesów i Powodzenia.

Tak, to była bardzo wyczekiwana przeze mnie premiera. Opis oraz okładka obiecywały mi naprawdę dobrą historię. I jako, że w tym wypadku, uaktywnił się mój szósty zmysł, książka okazała się strzałem w dziesiątkę. Zaczynając od początku, autorka zderzyła ze sobą bohaterów, którzy na pierwszy rzut oka, odnaleźli się na zupełnie przeciwległych biegunach. Igor właśnie pochował żonę, która zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach, ale żeby tego było mało, po jej śmierci okazało się, że go zdradzała. W tym świetle Igor staje się głównym podejrzanym i wisi nad nim widmo więzienia. Po drugiej stronie barykady, mamy Emily, mieszkankę Nowego Yorku, która ma ze swoim szefem romans, jednak kiedy ten wychodzi na jaw, kobieta traci pracę i swoje dotychczas wygodne życie. W tym momencie drogi naszych bohaterów się przecinają, a jako, że Igor ucieka do Stanów, większość akcji rozgrywa się właśnie tam. W tym momencie zaczyna się gra uczuć i badanie granic zaufania. . Autorka ma tak lekkie pióro, że książkę czyta się z największą przyjemnością. Mamy tutaj odpowiednią dawkę romansu oraz sensacji. Wisząca w powietrzu potrzeba rozwikłania zagadkowego morderstwa nie pozwala odłożyć książki nawet na moment, a sceny erotyczne są naprawdę gorące! Bardzo podobała mi się temperatura i dawkowanie napięcia w książce. Miałam kilka momentów, że byłam przygotowana na cios, a potem się okazywało, że to cisza przed burzą, bo autorka delikatnie pcha nas w sam środek... ale czego?! Właściwie, to w sam środek tornada, bo końcówka jest już totalnie dynamiczna. Polecam książkę z całego serca, bo jest nieszablonowa, odświeżająca, a końcówka wskazuje na to, że autorka nie powiedziała w tej historii jeszcze ostatniego zdania! .

Emily, młoda prawniczka, pracuje w renomowanej kancelarii. Kolejna przegrana rozprawa, do tego świadomość, że ma tę pracę tylko dzięki romansowi z szefem, dołują ją. Postanawia zatopić smutki w alkoholu. Kiedy budzi się na ławce w parku pierwsze co widzi to twarz nieznajomego. Mężczyzna ma na imię Igor. Dzięki nowej tożsamości wyjechał z kraju i ukrywa się przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Drogi Emily i Igora się krzyżują. Czy namiętność ściągnie na Emily niebezpieczeństwo? Czy Igor jest bezwzględnym zabójcą? “Nowa tożsamość” to romans z wątkiem kryminalnym. W książce poznajemy historię napisaną z perspektywy Emily i Igora. Akcja rozgrywa się głównie w Nowym Jorku, co powoduje, że nieraz miałam poczucie, że czytam twórczość zagranicznego autora. Muszę przyznać, że pomysł na książkę bardzo mi się spodobał. Jednak samo wykonanie już trochę mniej. Uważam, że okładkowy opis jest trochę mylący. Pierwsze skrzypce zdecydowanie odgrywa postać Igora i jego losy, historia Emily jest niestety mało ciekawa. Wydaje mi się, że wprowadzony wątek kryminalny miał stanowić podstawę, ale jest kiepsko skonstruowany. Bardzo szybko domyśliłam się jak się zakończy, dlatego traktuję go tylko jako dodatek. Podobało mi się za to poprowadzenie relacji między bohaterami. Ich związek od początku był jak rollercoaster, praktycznie do samego końca nie wiedziałam jaki będzie finał. Muszę przyznać, że miałam spory problem z oceną tej książki, bo jest nierówna. Przez pierwszą połowę niewiele się dzieje, za to w drugiej akcja wprost pędzi. Czyta się szybko, bo ma nieskomplikowaną fabułę, ale oczekiwałam więcej. Mam też świadomość, że jest to debiut. Będę czekała na kolejne książki autorki, bo widzę potencjał.

Książka opowiada historię Igora, który oskarżony o morderstwo żony postanawia wyjechać z kraju i zaszyć się w USA. Z drugiej strony mamy Emily, młodą prawniczkę, która jest niespełniona zawodowo, a do tego sypia z szefem by utrzymać pracę w jednej z najlepszych kancelarii w Nowym Jorku. Zbiegiem okoliczności, okazuje się że główni bohaterowi mieszkają w tym apartamentowcu na Manhattanie, co daje początek gorącemu romansowi. Jednak... Nie wiem jak mam ocenić tę książkę, z prostej przyczyny... najzwyczajniej w świecie nie polubiłam głównych bohaterów. Mam wrażenie, że nie są to osoby doświadczone, z wielkim bagażem, jak przedstawia ich autorka. Zachowania postaci są wręcz dziecinne. Igor, mający 36 lat, ginekolog, przystojny, bogaty powinien mieć głowę na karku, jednak zachowuje się jak furiat, którego ja osobiści nie chciałabym spotkać na ulicy. Emily, lat 28, karierowiczka chcąca zaistnieć w świecie prawniczym, okazuje się być rozkapryszoną, pełną niepewności i naiwności kobietą. Naprawdę miałam wrażenie, że opisna relacja między postaciami ma na celu jedynie pokazanie nam jak bohaterowie po kłótni mogą uprawiać ostry i namiętny seks. Część romansu była dla mnie wielkim utrapieniem. Nie mogłam tego wręcz czytać. Zachowania bohaterów były tak irracjonalne, że po prostu miałam ich dość. Chciałam wejść w książkę i na nich nakrzyczeć. Za to część kryminalna była dla mnie w porządku. Może i faktycznie w połowie książki można było się domyślić rozwiązania zagadki, ale i tak byłam ciekawa zakończenia. Wiem, @ewelina_dobosz_autorka że to Twój debiut, uważam go za dość dobry, jednak może tylko ja nie mogę pogodzić się z brakiem realizmu?

Romans z dużą dawką erotyzmu i wątkiem kryminalnym. Brzmi ciekawie? Przekonajcie się, czy warto sięgnąć po tą lekturę. W mieszkaniu zostaje znalezione ciało młodej kobiety, wszystkie poszlaki wskazują na samobójstwo, jednakże kilka dni po pogrzebie, ktoś próbuje oskarżyć jej męża o morderstwo. Igor postanawia zniknąć z Polski, kupując na czarnym rynku swoją nową tożsamość. Od teraz przystojny ginekolog zaczyna nowe życie w Nowym Jorku, ukrywając się przed polską policją, dla których jest jedynym podejrzanym o zabójstwo. Już na samym początku powieści Igor poznaje seksowną prawniczkę, która ma być jedynie kobietą na jedną noc. Emily to jego sąsiadka, która na sali sądowej przegrywa prawie każdą sprawę, a pracę ma tylko dzięki temu, że jest kochanką szefa. Mężczyzna ma wątpliwości czy dla obojga z nich jest to zaspokojenie jedynie ich wzajemnych potrzeb seksualnych. Ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości bardzo ciąży mężczyźnie, a o Emily coraz częściej nie może przestać myśleć. • Duża dawka erotyzmu, co kilka stron opisy scen. Mimo, że akcja książki nabiera tempa dopiero pod koniec, to czyta się ją szybko i dobrze. Od połowy książki można już się domyślić, kto próbuje zaszkodzić Igorowi. Bohaterów nie ma zbyt wielu, także nie jest to specjalnie trudne. Igor i Emily to osoby dosyć porywcze, przez co ich związek na pewno do nudnych nie należy. Oczekiwałam po książce, trochę więcej ciekawych zwrotów akcji oraz bardziej rozbudowanego wątku zabójstwa i śledztwa, lecz książka opiera się głównie na opisie romansu, jaki ma miejsce między głównymi bohaterami. • Historia będzie miała swoją kontynuację. Instagram: @mama_ksiazka_i_ja

Skupilam się całkowicie na tej książce. Odnalazłam w niej mnóstwo erotyzmu, co jak wiecie- uwielbiam. W tym świetne sceny erotyczne, nieprzesadne, ale wspaniałe. Mnóstwo uczuć. Humor i niepokój. Doskonale uzyty watek kryminalu. A wisienką na torcie okazał się dreszczyk emocji, który towarzyszył mi nieodłącznie. Wiecie co? Sprawdzałam chyba z pięć razy, czy to na pewno debiut Eweliny, bo nie mogłam w to uwierzyć. Książka jest fantastyczna! Tak idealnie dopięta i tak łatwo napisana. Świetne i lekkie pióro autorki wprowadzilo mnie w szok. Jak na pierwsze raz to hmmm.. wow! Książka naprawdę bardzo dopracowana. Momentami denerwowalam sie na glowna bohaterke- Emily, bo zachowywala sie jak naburmuszona dziewczynka, ale na szczęście za chwile uświadomiła sobie swoje niedomówienia i moje zdenerwowanie również ustepowalo. W pierwszej połowie głównym wnioskiem jaki możemy wyciągnąć jest to, że kłamstwo nie jest dobrym wyjściem. Książka pokazuje, że to szczerość prowadzi nas na szczyt powodzenia. Bez szczerości nie ma prawdziwych nas i udawanie nie jest na dłuższą metę. Prawda i tak wypłynie na wierzch. Bardzo was zachęcam do tej książki. Jak już po nią sięgnięcie, to nie będziecie mogli się oderwać. Niesamowicie wciągająca w swoje progi. Nie ma tutaj żadnych niedomówień. Wszystko jest takie, jak być powinno. Za tak udany debiut książka dostaje ode mnie 10/10. Szczerze polecam. Ps. Już biorę się za drugą część, bo uczucie jakie zostawiła mi pierwsze to ahhh... muszę czytać bo nie wytrzymam! Uwielbiam to uczucie. A i droga autorko.. podziękowania jakie zostawiłaś na sam koniec to ahh, łezka w oku sama się zakręciła. Piękne.

TO JEST SZTOS!!! MEGA SZTOS!!! PETARDA!!! Od razu zacznę od tego, że jak nie czytaliście to ja doprawdy nie wiem na co Wy czekacie?!?!?! (@zaczytana_tak_po_prostu nie dotyczy to Ciebie 🤣) . Ależ autorka wykreowała cudowny świat, a bohaterzy spełnili moje oczekiwania i pokochałam ich bardzo!!! Znajdziecie tutaj świetna akcje, ale jest też seks. Gorący seks czyli wszystko co tygryski lubią najbardziej 😈😈😈 . Nasz główny bohater, Igor, zostaje oskarżony o zabójstwo żony. To, że przyłapał ją na zdradzie i właśnie się rozwodzili tylko bardziej wskazuję na niego! No miał chłop motyw idealny prawda? Do tego niepodważalne dowody więc nie ma mowy w sumie o pomyłce, tylko, że nasz bohater uważa, że to nie on. Mężczyzna na fałszywych dokumentach wylatuje z kraju. Ucieka do Nowego Jorku gdzie przypadkowo wpada na prześliczna Emily. Jest to młoda prawniczka, która właśnie straciła pracę, ponieważ jej romans z szefem wyszedł na jaw. Zbieg okoliczności, a może jednak przeznaczenie, sprawiło, że oboje mieszkają w tym samym apartamentowcu. Wszystko zaczyna układać się w jak najlepszym kierunku aż nagle bum! Emily odkrywa przeszłość ukochanego! Czy dziewczynie grozi niebezpieczeństwo? Czy mają szansę na wspólne, szczęśliwe i wolne życie? . Przeczytajcie koniecznie!!! Nie zawiedziecie się na pewno!!! A ja chce druga część!!! Już!!! Teraz!!! Natychmiast!!! A do 12 sierpnia taaaak dalekoooooo 😭😭😭 . Polecam Wam ogromnie ❣️❣️❣️ Zapraaszam na Instagram https://www.instagram.com/ksiazkowa_nutka/ oraz na stronę @Ksiazkowa_nutka na facebooku

Igor Nowicki jest podejrzany o zabójstwo swojej żony Magdy. W dniu jej pogrzebu ucieka do Nowego Jorku jako Daniel Moor, gdzie żyje każdego dnia w ciągłym strachu, boi się, że zostanie aresztowany. Emily jest młodą adwokatką, która traci pracę po tym jak żona jej szefa dowiaduje się o ich romansie. Co się stanie gdy ta dwójka nieoczekiwanie się w sobie zakocha? Przecież to nie jest dobry moment dla Igora na nowy związek. Czy Emily po odkryciu prawdy będzie wspierała swojego ukochanego, czy może raczej go wyda? No i przede wszystkim, kto tak naprawdę stoi za morderstwem Magdy? Trochę długo czekałam, żeby zabrać się za 'Nową tożsamość', ale to tylko dlatego, że już niedługo, a konkretnie 12 sierpnia jest premiera drugiej części! A chciałam przeczytać obie od razu, ale niestety jestem człowiekiem niecierpliwym i tego jednego miesiąca już nie wytrzymałam 🤣 'Nowa tożsamość' mimo iż nie było tu wielkiego bum i zakończenie mnie nie zszokowało to i tak była to przyjemna lektura godna polecenia, tymbardziej, że jest to debiut naszej polskiej autorki u której widać ogromny potencjał. Książka jest romansem, erotykiem z intrygą i sprawą kryminalną w tle, dzięki czemy co chwilę się tutaj coś działo i ciężko było ją chociaż na chwilę odłożyć. Książka wciąga już od pierwszej strony i sprawia, że chce się ją czytać dalej i dalej, więc ja na pewno będę. Polubiłam się z tą dwójką i im kibicuję. Z niecierpliwością czekam na sierpień, żeby dowiedzieć się co tam u nich słychać.

Igor Nowicki po pogrzebie swojej zamordowanej żony ucieka za granicę. Wie, że on jako pierwszy będzie podejrzewany o jej zabójstwo. Co prawda zamierzał rozwieść się z Magdą po tym jak przyłapał ją na zdradzie, jednak nie zabiłby jej. Jednak istnieją dowody obciążające go , ktoś chce go wrobić , tylko kto? Z nową tożsamością, jako Daniel Moor osiada w Nowym Jorku. Liczy na pomoc przyjaciela i szwagierki. Życie w ciągłej obawie przed złapaniem nie jest łatwe. Nie jest to też dobry czas na związki Igor wie o tym . Jednak stało się... Kiedy poznał Emily nie mógł zachować dystansu od niej . Podjął wielkie ryzyko utrzymując z nią kontakt, gdyż kobieta jest adwokatem. To,że Emily odkryje prawdę o Igorze jest tylko kwestią czasu. Czy uwierzy w jego niewinność ? Pomoże ukochanemu, czy wyda go w ręce policji? Świetne połączenie romansu i kryminału. Autorka ma lekkie pióro , powieść czyta się szybko. Wciągająca fabuła, trzymająca w napięciu akcja, ciekawi bohaterowie , namiętność , pikantne sceny to wszystko składa się na genialny debiut autorki . Zakończenie czyta się na wstrzymanym oddechu, dostarcza niesamowitych emocji. Natomiast cięty język Emily sprawił , że towarzyszył mi uśmiech kiedy czytałam wiadomości jakie wymieniała z Igorem. Jestem bardzo ciekawa co autorka zaplanowała dla nas w drugim tomie pt."Stracona tożsamość" który premierę będzie miał już 12 sierpnia. Nie mogę się doczekać.

FIFTY-FIFTY – jeżeli chodzi o moje wrażenia po wysłuchaniu tej powieści. Igor ucieka z Polski do Nowego Jorku, bo po morderstwie jego żony staje się głównym podejrzanym. Na początku była taka scena, ze naszego bohatera zapytano ( w USA) o akcent, który był jak to podkreśliła autorka bardzo słyszalny. I ja jako osoba mieszkająca za granicą zgadzam się z tym. Często jest to upierdliwe 😉 Tylko, że później tej polskości mi jakoś brakło. Akcent chyba rozpłynął się w powietrzu. Nikt już tego nie zauważał, a o tym, że Igor biegle mówi po angielsku jakoś mi umkło. Nie wiem, dlaczego, ale to mnie rozczarowało najbardziej w tej historii. Teraz sceny erotyczne. Ta książka przypadnie do gustu osobą, które za romansami i erotykami nie koniecznie szaleją, ale lubią od czasu do czasu sięgnąć po coś z tego gatunku. Są one stonowane, ale niestety również sztywne. Jeżeli myślicie, że wasza wyobraźnia zostanie rozpalona do granic możliwości to sobie darujcie 😉 Przez historię przewija się dużo wulgaryzmów i akurat w tym przypadku one są na plus. W jakiś niewyjaśniony dla mnie sposób ratują te sceny łóżkowe. Trzeba jednak pamiętać, że jest to literacki debiut Eweliny. Jeżeli macie ochotę na niewymagającą historię to śmiało polecam.