Noe: Wybrany przez Boga (DVD)

FILM JEST FASCYNUJACY POLECAM BO OPOWIADA O BUDOWIE ARKI NOEGO.

taki sobie. nic nadzwyczajnego..........................

Ciekawa adaptacja

Darren Aronofossky pokazuje w filmie swoją wizję Biblijnego potopu. Noe - wojownik, mag, uzdrowiciel i dobry człówiek ma apokaliptyczne wizje potopu, dlatego podejmuje działania, które mają uchronić jego rodzinę przed nadchodzącym kataklizmem. Zresztą świat pokazany w filmie już dawno uległ zagładzie: wszędzie susze, zboże i roślinność nie rośnie, żądzą nim samozwańczy barbarzyńscy przywódcy. 
Noe pragnie oczyścić tym samym świat ze zła, i myśląc, że to robi, popada w wewnętrzny konflikt z samym sobą i rodziną. Film był zabroniony w kinach w wielu krajach, bo pokazuje Noe odrobinę inaczej niż jest to opisane lub postrzegane. Po obejrzeniu filmu zadaje się jednak pytanie: czy tak faktycznie było? A skoro reżyser studiował starotestamentową Księgę Rodzaju i analizy teologów i historyków… jest to jedna z niewielu ekranizacji, która naprawdę zapiera dech w piersiach i warta jest obejrzenia.

Aronofsky znany jest z niełatwych filmów i Noe Wybrany przez Boga nie należy również do tych najłatwiejszych. Aronofsky pokazał historię Noego inaczej niż przywykliśmy - pokazał świat rządzony przez barbarzyńców, Noego jako buntownika i przywódcę, a sam potom jako niezaprzeczalnie potrzebny kataklizm, który miał oddzielić dobro od zła.Film robi ogromne wrażenie.

Darren Aronofsky nie raz brał się na reżyserowanie największych filmów, które na długo pozostają w pamięci widzów. Czy Noe Wybrany przez Boga jest filmem, którego nie zapomnimy? Absolutnie tak! Luźno powiązany z biblijną opowieścią o powstawaniu Arki Noego i Potopie, który miał zniszczyć całe zło na śmiecie. A Aronofsky zniszczył - całą swoją konkurencję.

Jak dla mnie jeden z najgorszych filmów jakie widziałam, a w zasadzie zaczęłam oglądać, bo po tym jak pojawiły się tam ogromne, kamienne stwory , przypominające transformersy, lub nawet bardziej istoty z "Niekończącej się opowieści", odeszłam od telewizora. Film jest słaby, historia nudna, tak bardzo odbiegająca od biblijnej - Bóg okrutny, który chce zniszczyć ludzi, ot tak , bo potrafi, bardziej przypomina pogańskich bożków, Noe - psychopata, gania za swą ciężarną synową by ją zabić ... ???! Film, nawet gdyby nie to BARDZO luźne nawiązanie do biblijnej historii, nie broni się jako fantasy. W mojej opinii mierny. Dziwi mnie dobra obsada i dobre opinie na tej stronie ;-).

"Noe: Wybrany przez Boga" to film, który przeinacza bardzo wiele faktów, ale też nie spodziewałam się, że będzie ścisłym nawiązaniem do Biblii, a raczej luźną historią zaczerpniętą ze Starego Testamentu. Po długich przemyśleniach właściwie nie mam nic do zarzucenia, produkcja jest na bardzo wysokim poziomie, dobór muzyki, aktorów na 6. Jedyny element to zrobienie z ówczesnych ludzi (rodziny i przyjaciół Noe zwolenników ekologii, strasznie rzuca się to na pierwszy plan, ale być może to tylko moje przewrażliwienie :)

Jestem pod ogromnym wrażeniem filmu. Co prawda nie spodziewałam się dokładnego odwzorowania przypowieści biblijnej o Noe, ale jestem bardzo zadowolona, że scenarzyści nie uderzyli w bandę i jakkolwiek, ale sens całego filmu pozostał. A co do samego odtwórcy roli Noe nie mogłam wyobrazić sobie lepszego aktora. Do tego wspaniała muzyka i ogromne efekty, które nie przytłaczają. Bardzo udany film.

Rewelacyjny film obrazujący nowoczesną wizję powstania świata - od powstania Edenu i popełnienia grzechu przez pierwszych ludzi, poprzez bunt przeciwko Bogu, stworzenie biblijnej Arki Noego i nowego świata po wielkim potopie. Zdumiewające efekty specjalne, rewelacyjna muzyka, która potęguje doznania i świetne kreacje aktorskie. Na pewno obejrzę jeszcze nie raz!