Anita chce być zauważona i uprawia seks żeby poczuć że jest dla kogoś ważna. Uzależnienie niszczy jej życie. Sonia Rosa to nowe nazwisko, pewnie jakaś celebrytka, teraz one piszą książki i królują na listach bestsellerów, ale trzeba przyznać, że ten tytuł ma ręce i nogi dobrze się czyta i daje do myślenia. Czemu facetom uchodzą różne rzeczy na sucho a kobietom nie. ? To niesprawiedliwe i książka o tym mówi. Erotyczne przygody Anity są dobrze objaśnione , nie jest to samo porno jak ostatnio to jest modne w takich powieściach.
Dużo erotyki, też na ostro. Autorka opisuje seks w trójkątach i z różnymi mężczyznami przypadkowy. Bohaterka jest chora było mi jej żal ale książka wciąga i przeczytałam w dwa wieczory! Taka choroba dla kobiety to dramat. Bo facet jak śpi z kim popadnie to podrywacz, a dziewczynie mówią od razu że jest puszczalska i życie jej się przez to marnuje. Polecam bo warto zobaczyć jacy ludzie żyją obok nas i jak trzeba pilnować męża.
Bohaterka tej książki przechodzi przez setki łóżek, ale za tą erotyczną scenerią kryje się dramat chorej kobiety. Książka jest naprawdę mocna. Jeśli nie jesteście przekonane do tego typu scen może sobie darujcie. Mnie się podobała, chociaż momentami byłam zszokowana jak daleko może się posunąć ktoś w swoim dążeniu do autodestrukcji.
Z jednej strony ta książka jest genialna, a z drugiej zostawia jakiś niesmak. Trudno mi uwierzyć w to że kobiety mogą się tak zachowywać. Nie potrafię sobie w ogóle wyobrazić takich akcji z kolesiami jakie odstawiała bohaterka. Oceniam wysoko bo nie potrafiłam się oderwać, chociaż mam teraz w głowie natłok myśli. Trudny temat i odważnie przedstawiony przez tajemniczą polską autorkę. Szukałam dziś w książkowych grupach jakiejś informacji o tym kim może być Sonia Rosa, ale niestety niczego nie znalazłam. Szkoda, bo myślę, że nie ma się czego wstydzić i niepotrzebnie się ktoś schował za pseudonimem.
Anita uprawia seks z kim popadnie, jest to jej nałóg, jak alkoholizm, czy narkomania. Jej kochankowie pojawiają się i znikają, a ona wciąż szuka nowych kolesi do bzykania. W pracy, na ulicy, na osiedlu, na plaży, każdy facet jest dobry kiedy ma chcicę. Dużo tu znalazłam ostrych i pornograficznych scen ale tego własnie szukałam w tej książce, lubię takie klimaty.
Dziwią mnie niektóre przeczytane w sieci opinie, że w książce jest za dużo seksu. A to książka o nimfomanii i uzależnionej lasce, a nie o lotach kosmicznych. ;)
💔"Czyż nie wszyscy jesteśmy aktorami w teatrze życia?" . . Każdy bez wyjątku jest w jakimś stopniu od czegoś uzależniony. W dzisiejszych czasach doskonale widoczny staje się problem uzależnienia młodzieży od wszelakiego rodzaju sprzętów elektronicznych. Nie mogą żyć bez telefonu, ten nałóg ich przyzywa do siebie. Ciągle myślą o tym, aby nakarmić "potwora" błagającego o zaspokojenie. Wiele ludzi zmaga się też z alkoholizmem, bądź narkomanią. Niektórzy nie mogą obyć się bez codziennej dawki nikotyny, adrenaliny czy kofeiny. Tak naprawdę możemy być uzależnieni od wszystkiego. A jak jest z nimfomanią? Mężczyźni lubiący seks nie są często klasyfikowani jako uzależnieni. Są młodzi, chętni i gotowi na różnorakie przygody. A kobiety? Czy kobiety mogą po prostu gustować w przygodach na jedną noc? Czy mogą mieć wielu mężczyzn bez nadawania im etykietki dzi**i? Seks dla wielu ludzi jest po prostu sposobem na odreagowanie problemów, momentem dającym zapomnienie o przeszłości czy teraźniejszości. Jest to chwila zaspokajająca desperackie pragnienie bliskości, której tak bardzo wiele osób pragnie. Jednak im dalej brniemy w karmienie swojego głodu, tym więcej tracimy. Już nie tylko naszą godność, ale i bliskich, pracę i dotychczasowe życie. Nałóg odbiera nam wszystko, co trudno później odzyskać. . Dostając propozycje zrecenzowania "Nimfomanki", nie wahałam się ani chwili. Opis ogromnie mnie zaintrygował, do tego ta tajemnicza okładka przyciągająca wzrok. Sonia Rosa to znana autorka, kryjąca się pod tym pseudonim. Tego akurat jestem pewna ponieważ widać, iż jej warsztat pisarski plasuje się na wysokim poziomie. Trochę szkoda, iż autorka ukryła się, gdyż zżera mnie ogromna ciekawość, co do jej tożsamości. Posługuje się ona wprawnie językiem, widać, iż nie jest to jej pierwsza książka. Porusza poważny temat, a zarazem przekazuje go lekkim stylem, trafiającym do każdego czytelnika. Bohaterka tej historii to kobieta mająca mnóstwo problemów. Poznajemy ją w dwóch momentach jej życia. Po pierwsze śledzimy jej teraźniejsze losy, gdy jest kobietą dojrzałą, rozwódką, po czterdziestce, a po drugie w momencie, gdy wchodzi w okres dojrzewania. Zapoznajemy się z genezą i podwalinami jej kiełkującej choroby. Anita w dzieciństwie nie została otoczona miłością. W jej życiu nie pojawiły się żadne osobowe wzorce, dające jej przykład. Jej rodzice nie żyli, została za to wychowana przez konserwatywnego dziadka od którego nie otrzymała upragnionego wsparcia i uczucia. Dziewczyna zaczęła szukać bliskości u innych, uciekała w seks, cielesne zbliżenia, aby zagłuszyć smutek i samotność. Podjęła wiele błędnych decyzji prowadzących ją głębiej w jej uzależnienie. Anita szukała osoby, która da jej wszystko, czego została pozbawiona. Pragnęła pieniędzy i wyrwania się z dziury z której pochodziła. Jej fascynacja seksem zaczęła się niewinnie od ukradkowych spojrzeń w stronę starszych mężczyzn. Ciągnęło ją do tego, co zakazane. Związek z dojrzałym biznesmenem miał zapewnić jej życie jak z bajki. Jednak był to jej początek końca. Stał się on jej alfonsem, który przyspieszył bieg jej choroby. Później było już z górki. Kolejni mężczyźni, bezimienni, codziennie inni, ale tak łudząco do siebie podobni. Anita wpadła w wir nałogu: występy w filmach pornograficznych, praca w nocnych klubach, seks za pieniądze, prostytucja, niezliczone aborcje. Normalne zatrudnienie nie było dla niej. Nawet w chwili, gdy miała szansę wyrwać się ze szponów toksycznych relacji, nie skorzystała i wróciła do tego, co złe. Jej myśli ciągle owładnięte były kosmatymi wizjami. Na ulicy widziała tylko mężczyzn, a za każdym spojrzeniem na nich, w jej głowie już gotowe czekały seksualne obrazy ich wspólnie splątanych ciał w roli głównej. Teraz po wielu latach Anita zmieniła miejsce zamieszkania. Chcę zacząć od nowa, bez pogardliwych spojrzeń sąsiadów. Jeszcze nigdy nie udało jej się to, ale pragnie spróbować po raz kolejny. Szuka pracy i próbuje żyć bez seksu, ale to okazuję się dla niej niemożliwe. Wyrzuty sumienia tworzące się w jej głowie zagłusza szybkimi przygodami, maratonami filmów pornograficznych i równie tanim alkoholem. Jej uzależnienie odebrało jej wszystko. Nie tylko godność, szacunek do samej siebie, ale przede wszystkim rodzinę. Zapomniała o najważniejszej w jej życiu osobie - synku. Poddała się bez walki. Dla niej najważniejszy był seks, nie wiadomo z kim i gdzie. Czy to bezdomny, nieletni, biznesmen, ważne, że zaspokajała potwora mieszkającego głęboko w niej. Zaniedbywała synka i nie chciała o niego walczyć, nawet nie zależało jej zbytnio na spotkaniach z nim. Nałóg wygrywał, pokonywał ją. Ja jestem zdania, iż w większym stopniu ona sama przyczyniła się do tej choroby. .. Ciąg dalszy na Instagramie @werka_books
Więcej recenzji