Szczerze mówiąc, spodziewałam się czegoś lepszego. Książka była przewidywalna. Było tylko Nathaniel to, Nathaniel tamto. Wszystko się kręciło wokół niego jaki to on jest zły itp. ale nie żałuję, że sięgnęłam po tą serię. Każdy tom był pełen akcji, posiadał wątki miłosne, których zabrakło mi w tej części. Ale i tak należy się duży plus pani C. J. Daugherty. Teraz czekam z niecierpliwością na polskie wydanie The Secret Fire tej pani autorstwa
"Niezłomni" to ostatnia część serii "Wybrani" opowiada o trudnym życiu pewnej nastolatki która w tak młodym wieku zostaje wplątana w sprawy polityczne. Wciąga się także w wir miłości aż sama nie wie komu ufać. Czy podejmie wyzwanie i stanie do walki ze złem? czy ucieknie od tego wszystkiego? Tego dowiecie się tylko wtedy gdy przeczytacie tę niesamowitą książkę .
Ten cykl uwielbiam i z wielką przyjemnością przeczytałam jego kolejną część. Jak zawsze rewelacja, bo trudno było czytać bez napięcia i oczekiwania co będzie dalej. Generalnie bardzo polecam, oczywiście wrazeń całe mnóstwo. Do Niezłomnych jak i w ogóle Nocnej szkoły na pewno jeszcze zajrzę.
Na premierę Niezłomnych czekałam z wielkim zniecierpliwieniem i ekscytacją. Kiedy więc książka wpadła w moje łapki, od razu zabrałam się do czytania i nie zawiodłam się. Jestem zachwycona tą pozycją, jesteście ciekawi dlaczego? Wszystko wyjaśnię poniżej.
W poprzednich recenzjach dotyczących sagi, mówiłam, że C.J. Daugherty stworzyła świetne książki, teraz muszę przyznać, że stworzyła arcydzieło. Akcja w Niezłomnych gna już od pierwszych stron i czytelnik po chwili daje się porwać nurtowi. Autorka ponownie trzyma w napięciu do ostatniej strony i zaskakuje niejednym zwrotem akcji. Prosty język pani Daugherty nie przeszkadza w czytaniu, ja pochłonęłam książkę w półtora dnia. Tajemnice, które towarzyszyły nam od początku serii, zostają wyjaśnione i wszystko staje się jasne.
Allie przeszła przemianę, co jest widoczne w jej zachowaniu i w toku myślenia. Czasami zdarzały jej się zachowania godne dziecka, co mnie niezwykle irytowało, ale główna bohaterka jest nastolatką więc można jej to wybaczyć. Jednak większość podejmowanych przez dziewczynę decyzji była rozsądna i nie raniła innych. Pozostali bohaterowie również się zmienili, cóż sytuacja w jakiej się znaleźli tego od nich wymagała. Główne postacie nieraz wykazywały się sprytem, odwagą i wytrwałością, za co bardzo ich polubiłam w poprzednich tomach.
Jeśli chodzi o wątek romantyczny, to w tym tomie nie ma go zbyt dużo. Allie wybrała swojego jedynego, zraniła tego drugiego i sprawa jest skończona. Cóż, przynajmniej tak mogłoby się wydawać, ale sytuacja w jakiej znaleźli się zakochani raczej im nie sprzyja... Pani Daugherty dodatkowo postanowiła wzbogacić swoją powieść o jeszcze jeden wątek, który jest dość kontrowersyjny i wywołał u mnie spore zaskoczenie.
Niezłomni są dla mnie książką pełną niespodzianek i jestem zachwycona tą lekturą. Książka otrzymuje ode mnie ocenę 10/10 i oczywiście trafia na półkę "Ulubionych". Trochę żałuję, że to już koniec przygód w Nocnej Szkole, ale wkrótce ma ukazać się nowa powieść C.J. Daugherty, którą piszę w duecie z Carina Rozenfeld. Jestem ciekawa jak pisarki poradzą sobie z tym wyzwaniem.
Ostatni tom, w którym mają wyjaśnić się wszystkie intrygi i tajemnice tego zwykłego a zarazem niezwykłego cyklu. Allie dalej jest miłą i pomocną dziewczyną, ale teraz skupioną na swoich problemach i zmartwieniach. Zaniedbuje przyjaciół i naukę oraz bezustannie unika rozmowy z Sylvainem. Nie zdaje sobie sprawy, że nie tylko ona cierpi. Staje się trochę egoistyczna i podobna do panienek z romansów, przez co nie robi nic, aby przejrzeć plany Nathaniela, który na nią czyha. Czarny charakter mnie nie zawodzi i dalej planuje przejąć władze, nawet ceną zabicia Cartera. Postać Nathaniela bez najmniejszych problemów przyćmiewa innych. Jednak w tej części wszystko się rozstrzyga a mężczyzna już nie jest taki tajemniczy i władczy jak na początku, choć ma swoje chwile. Zapewne większość zainteresuje, kogo wybrała Allie. Mnie ta decyzja nie zaskoczyła, ale pewnie i tak połowa będzie niezadowolona, bo w sumie ja także wolałam tego drugiego. No, ale co poradzić. Przynajmniej autorka nie postanowiła ciągnąc dalej tego trójkąta, co jest plusem, mimo, że zraniony chłopak zszedł na dalszy plan. Sam finał troszkę zawodzi – przynajmniej mnie. Po tak pomysłowej autorce spodziewałam się czegoś wow, a dostałam typowy „the end”. Jednak świadomość, że to koniec tej historii troszkę smuci.
24-09-2015 o godz 00:00 przez:
Zofia Leśniak
|Empik recenzuje
Jestem wielką miłośniczką tej sagi i już nie mogłam się doczekać, kiedy przeczytam tę książkę. Muszę przyznać, że wszystkie cześci zarówno ta jak i wczesniejsze są doskonałe. Akcja jest bardzo dynamiczna i angażuje czytelnika w szybkie tempo czytania już od pierwszej strony. Autorka coraz zaskakuje nas jakimiś nieprzewidzianymi zwrotami akcji. Prosty język, którym posługuje się pisarka jeszcze bardziej zachęcił mnie do czytania, książkę pochłonęłam w dwa dni. Jestem pod wielkim wrażeniem również głównej bohaterki, Allie, która przeszła nieziemską przemianę. Większość jej decyzji i zachowań była bardzo rozważna pomimo jej młodego wieku. Bardzo podobało mi się również, że pisarka nie skupiała się w tej części na wątku miłosnym, fajnie, że nie zdominował on fabuły. Warto również zwrócić uwagę, że większość wątków oraz tajemnic w końcu została rozwiązna. Podsumowując muszę stwierdzić, że jest to doskonała laktura, którą mogę polecić wszystkim, osobom chętnym polecam, aby pokusiły się one o przeczytanie całej serii na peno warto!!!
Trzymająca w napięciu ostatnia część trylogii sprawia, że czytasz ją cały dzień gryząc paznokcie i zastanawiając się: "Co dalej?! Co teraz?!". Autorka dzięki spektakularnemu zakończeniu poprzedniego tomu przeszła płynnie do następnego. Fabuła nie nudzi się w środku książki, choć trochę irytuje, że nie ma innych zdarzeń. Allie nareszcie podejmuje decyzję z kim chce być, co trochę zaskakuje innych bohaterów. Ciągłe poszukiwania sprawiają, że wszyscy muszą dokonywać trudne decyzje z Alyson na czele. Trochę przewidywalne są decyzje Nathaniela, jednak sposób zakończenia walk jest bardzo zaskakujący. Rachel nareszcie odsłania swoją tajemnicę!!!!!!!!!! Znów okazuje się, że główna bohaterka dowiaduje się o wszystkim ostatnia. Jednak obawy Rach nie potwierdzają się. Allie akceptuje prawdzę. Jedyne zastrzeżenie to to, że trzecia i czwarta część wyszły autorce trochę lepiej.
11-09-2018 o godz 00:00 przez:
Kunegunda Lipowska
|Empik recenzuje
Niezłomni to bardzo fajna i ciekawa seria nie tylko dla młodzieży. Każdy z czytelników znajdzie w niej coś dla siebie. Cała akcja rozgrywa się w szkole, która z pozoru tylko wydaje się zwykła, jednakże bardzo szybko okazuje się, że dzieją się w niej rzeczy niespotykane. Głowni bohaterowie, swoim działaniem, urozmaicają fabułę w miłość, romans, przyjaźń, ale również horror. Tak dynamiczne tempo akcji sprawia, że ani przez chwilę nie będziecie się nudzili czytając tę książkę. Zaprasza ona swoją fabułą do swojego świata. Już nie mogę się doczekać kolejnej części, na pensów będzie ona doskonała.
Zaskoczyła mnie postawa głównej bohaterki i jej wybór. Uważam, że powinna wybrać Sylvaina. Jej wybór był niedojrzały. Seria ogółem wciąga. Tylko zakończenie słabe.