"Ale ja nie chciałam sławy ani majątku, koncertów na stadionach i zdjęć na okładce "Rolling Stone". Nie tworzyłam muzyki, grałam ją. I nie grałam jej dla pieniędzy, lecz żeby nie oszaleć. Jedyna szansa ucieczki z mojego przejabanego dzieciństwa to setki światów oszałamiających dźwięków i słów piosenek, które śpiewałam." Wiem, że twórczość Kristen Ashley ma zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników, osobiście polubiłam się z jej zabawnymi i odrobinę infantylnymi historiami, jednak tym razem coś nie wypaliło, chociaż liczyłam, że opowieść o Mace i Stelli będzie jedną z lepszych. Po pierwsze w ogóle nie poczułam chemii między nimi, ich relacja była jakaś taka letnia, bez iskier i fajerwerków, do jakich przyzwyczaiły mnie poprzednie tomy. Po drugie fakt, że rozdziały dotyczące głównych bohaterów przeplatały się z tymi, które opowiadały o pozostałych parach, spowodował, że historia tej dwójki stała się mało wyrazista i przez to trudno było się w nią zaangażować. No i jeszcze ta nieszczęsna końcówka, a konkretnie epilog, który ujawnia z kim zwiąże się Ally, a przypominam że kandydatów jest dwóch. Cóż, nie było tragicznie, ale dobrze też nie, taki klasyczny średniak.

Stella - wokalistka i gitarzystka "The Blue Moon Gypsies", której grozi niebezpieczeństwo. Rycerzem na białym koniu zostaje jej były Mace, który za wszelką cenę stara się odzyskać dziewczynę. Co z tego wyniknie? To już szósta część z serii "Rock chick", tę serię się albo uwielbia albo nienawidzi, ja należę do tej pierwszej grupy. Postać Maca bardzo mi się podobała, że względu na jego mroczną przeszłość, nie był on bezosobowy. Postać Stelli z początku mi się nie podobała, ponieważ była strasznie rozchwiana psychicznie, co było uzasadnione, ale często bywała niezdecydowana. Później postać kobiety dojrzała, co uświadamia nam, że należy walczyć ze swoimi demonami i nie dać się im pociągnąć w dół. I o tym właśnie jest ta książka o niepoddawaniu się, nawet jeśli w życiu wszystko idzie źle, w pewnym momencie wszystko się ułoży. Większość rozdziałów pisana jest od strony Stelli, ale znajdziemy też rozdziały pisane od stron bohaterów poprzednich tomów, co jest miłym powrotem. Jak zwykle nie brakuje tu akcji, humoru, ale także wzruszeń. Jeśli czytaliście poprzednie tomy i przypadły wam do gustu, to śmiało zachęcam do sięgnięcia po ten. ❤

Niebezpieczny facet" to kolejna część serii Rock Chick napisanej przez Kristen Ashley a wydanej przez @wydawnictwomuza . Tym razem głównymi bohaterami są Stella oraz Mace. Stella to wokalista i gitarzysta w zespole, który jest praktycznie jej domem. Kocha to co robi i oddaje się muzyce w stu procentach. W życiu nie ma łatwo, dlatego stała się kobietą twardą, która nie potrafi zaufać drugiej osobie. Mace, to nieznoszący sprzeciwu facet, który zawsze dostaje to co chce. Ma ciężki charakter, ale ma to podłoże w niełatwej przeszłości. Byli oni przez niespełna pięć miesięcy parą, ale kiedy Stelli grozi niebezpieczeństwo. Mac staje na wysokości zadania i postanawia ją chronić za wszelką cenę. Bo mimo, iż to on zerwał nadal coś czuje do Stelli Czy tych dwoje będzie razem? Czy uda się im pokonać wspólnych wrogów? Fajna historia o przyjaźni, miłości i lojalności wobec drugiej osoby. Akcja szybko się rozkręca, więc nie sposób tu się nudzić. Polecam tą lekką i przyjemną serię a wydawnictwu dziękuję za egzemplarz

Zespół to nie tylko grupa ludzi spędzających razem czas, ale to paczka wspierających się ludzi i traktujących się jak rodzina. Stella wokalista i gitarzystka zespołu,, The Blue Moon Gypsies " Jest ta, do której się dzwoni i pomaga choć wolałaby spać, ale Ona nigdy nie odmawia pomocy. Tego wieczora ten akurat telefon okazał się tym bardzo pechowym. Sytuacja na miejscu była bardziej skomplikowana niż, ktokolwiek by przypuszczał, miła pomóc koledze a na jej drodze pojawiała się okrutna wiadomość i On. Mac widział, że przy tej sprawie pojawi się Stella, lecz postrzał to zagrożenie obudziło w Macu to, co od pewnego czasu zagłuszał i wiedział, że nie może dalej tego robić. Czy Stella będzie chciała zostawić dotychczasowy związek dla Maca? Czy uda im się coś zbudować? Czy Stella wyjdzie z tego cało? Tego dowiecie się czytając książkę do czego gorąco zachęcam. Książka w której nie ma nudy, akcje i rozwój wydarzeń zaciekawi każdego, kolejna część w której można się zatracić. 💖

Jedną z bohaterek jest Stella, której życie kręci się wokół prawie że jednej rzeczy - muzyki. Jest bowiem wokalistką i gitarzystką w zespole, rewelka! Drugim z głównych bohaterów jest Mac - zabójczo przystojny detektyw 🤭 Wyobraźcie teraz sobie połączenie detektywa i liderki zespołu Rockowego, a między nimi niebezpieczeństwo, tajemnice, sekrety... Do tego akcja i mnóstwo emocji - to kwintesencja tej książki. Polecam!