5/5
30-08-2021 o godz 18:41 przez: Aleksandra | Zweryfikowany zakup
Mega
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-08-2021 o godz 23:14 przez: Book Coffee Cake
„Niebezpieczne związki” to kolejny zbiór opowiadań wydany nakładem wydawnictwa Muza oraz Grzeszne Książki. Oczekiwałam po tej książce trochę namiętności, romantyzmu ale i również gorących scen, których akurat nie brakowało. Jednak muszę tą recenzję zacząć od tego co uważam za minus, by przejść do tego co mi się podobało. Dlaczego tak? Ponieważ początkowe opowiadania to był jeden wielki nie wypał. Były nudne dość przewidywalne, z kiepską fabułą oraz mało chwytliwą historią. Najbardziej niestety rozczarowało mnie opowiadanie „Pustynia bez końca”. Uważam, że nie miało ono żadnego początku ani zakończenia. Dostaliśmy jedynie sam środek. I muszę przyznać, że dużo mnie kosztowało ponowne sięgnięcie po dalsze opowiadania. Co do opowiadań „To nie ja” oraz „Gra” muszę przyznać, że nie mam większych zastrzeżeń. Po prostu nie do końca mi przypadły do gustu. Czegoś mi w nich brakowało, po prostu inne opowiadania wywarły na mnie lepsze wrażenie. Skoro wyrzuciłam z siebie już całą tą złą emocję, to muszę powiedzieć, że dalej sytuacja się naprawdę rozkręca. Autorki fundują nam naprawdę nie mały rollercoster. „Spalam się” - Opowiadanie to było pierwszym które wywarło na mnie naprawdę pozytywne wrażenie odnośnie tej książki. Bardzo podobała mi się ta historia niby niepewnej pani od angielskiego, a diabełkiem jakim była. To co mnie ujęło w tym fragmencie to lekkość z jaką pisała autorka. Do tego muszę przyznać, że cała historia była niebanalna i potrafiła zaskoczyć, co w mojej opinii jest trudne do napisania na ramach kilkunastu kartek. Najbardziej zaskoczyły mnie trzy opowiadania „Pocałunek śmierci”, „Kleptomanka” oraz „Pułapka”. Jestem naprawdę ciekawa tych wątków i szczerze chciałabym poznać dalsze losy tych bohaterów. Uważam, że te pozycje zdecydowanie nadawałyby się na opowieść o szerszej treści. Natomiast klasa sama w sobie to opowiadanie Anny Wolf „Znajomy nieznajomy” no tutaj miałam ogromne zaskoczenie ponieważ losy bohaterów poznaliśmy już w poprzedniej analogi – „Facet na wakacje”. To było naprawdę miłe zaskoczenie i cieszę się, że mogłam poznać dalszą historię Lisy i Luciano. Również wielkie gratulacje dla Magdy Winnickiej, to już nie pierwszy raz gdy autorka skrada mi serce. Chciałoby się czytać więcej i więcej. Te kilkanaście stron opowiadania to zdecydowanie za mało jak dla mnie. To co również mnie ujęło jest fakt, że autorka wykorzystała przy tym swoją poprzednią trylogię „Grzechy mafii”, której jestem wielką fanką. Na koniec zostawiam również perełkę – „Fatalne zauroczenie” od Edyty Folwarskiej. Nie przypominam sobie, abym wcześniej czytała coś od tej autorki. A jestem nią zauroczona. Nie wiem czy kiedykolwiek będzie możliwość kontynuacji tego opowiadania w formie normalnej powieści lub kolejnego opowiadania. Jednak już dziś wiem, że będę brała je na ślepo. Podsumowując książka ma więcej opowiadań, które skradły moje serce. Oczywiście, ciężko jest znaleźć zbiór opowiadań w którym każde jedno by nam się spodobało. Jednak chciałam być z Wami szczera. Mam nadzieję, że tutaj nikt nie poczuje się urażony. Jest to moja subiektywna opinia. Na zakończenie również dodam, że jeśli chodzi o tą książkę to opowiadania czyta się bardzo szybko i większość z nich przyjemnie. Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się przeczytać chociaż jedną kontynuację z tych tytułów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-08-2021 o godz 14:30 przez: Sylwia
Nie jestem zwolenniczka antologii. Ale ostatnio parę takich się pojawiło co kuszą nie tylko autorkami ale i mega okładką. Taka jest ta antologia "Niebezpieczne związki". I wiecie co? To jest najlepsza antologia, jaką czytałam. To nie tak, że inne były złe ale to każde opowiadanie jest świetne. Każde chce przeczytać w wersji książkowej.... Opowiadania są przesycone erotyzmem ale w takim wydaniu, że aż się chce czytać więcej. W każdym jest piękna kobietka, która nie należy do słabiutkich i głupiutkich ma w sobie silę i urok. I jest też niebezpieczny, mroczny mężczyzna. Każe opowiadanie świetnie przemyślane, autorki dawkują nam napięcie, tylko że mi tych historii mało i mało. Książka napisana na wysokim poziomie. Nie można się przyczepić do opowiadań, bohaterów czy ogólnie do historii. I niestety nie mam tu swojego opowiadania najlepszego. Wszystkie są na takim poziomie, że co to była za przyjemność czytania. Jeśli chodzi o autorki, to mamy tu Świst, Litkowiec, Hiddenstorm, Darkss, Suchocką, Wolf, Sinicką, Winnicką i dwie autorki, których chyba nie czytałam Strzałkowska i Folwarską. Mega wyrównany poziom autorek. Opisać opowiadań się nie da nie zdradzając treści. "To nie ja" historia Aśki, która została korepetytorka córki Arka. Bardzo tajemnicze i z intrygującym zakończeniem opowiadanie. "Pustynia bez końca" historia Lary i Etana, którzy uciekają na motorze. Ech chciałabym przeczytać, przed czym i dlaczego uciekają oraz jak się dalej potoczyła ich historia. "Pocałunek śmierci" i historia Nicolasa, który rozpracowuje gangstera. Na jego drodze staje tajemnicza Nyja. Kim jest i czemu jest taka niebezpieczna? "Spalam się" historia Filipa i jego fascynacji młodą nauczycielką angielskiego sprzed lat... "Kleptomanka" historia Kaśka, która chciała się zabawić po nieudanym związku i Marka, który odkrył małą przypadłość Kaśki.... "Znajomy nieznajomy" Historia Lisy, która wraca z wakacji i Luciano, z którym miała tam przelotny romans. Kim jest Luciano i czego od niej chce? Czemu jest taki niebezpieczny? O matko jak ja bym chciał przeczytać rozbudowana wersje tej historii.... "Niebezpieczne związki przyczynowo skutkowe" Historia Laili i Olafa. Ona to nieświadoma córka gangstera, on to jej ochroniarz. Ciepła historia z potencjałem do rozwinięcia... "Fatalne zauroczenie" historia Julki i Piotra, niebezpieczeństwo, mroczny świat i ten trzeci. Jak ułoży się historia Julki? "Pułapka" historia policjantki Mii, która ma rozpracować Jacksona. Ma ciężkie zadanei bo Jackson jest tajemniczy a jej plany krzyżuje miłość... "Gra" historia Niny, która wraz z pewnym detektywem rozpracowuje zniknięcie kobiet. Czy im się to uda? Kto za tym stoi? Ciekawa historia, którą chętnie bym przeczytała w szerszym wydaniu... Jeśli chodzi o same historie są one przesycone erotyzmem, ale takim mamy wiele. Podoba mi się, że każda z historii ma drugie dno. Oprócz tych drapieżnych, tajemniczych mężczyzn, autorki przedstawiły nam tematy typu: seryjny morderca czy syndrom sztokholmski. Każda z historii ociera się o kryminalistykę. Na końcu każdego z opowiadań mamy notatkę wyjaśniającą nam zagadnienia z kryminalistyki. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. A kto wie, może jakaś autorka zdecyduje się na rozwinięcie swojej historii....
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
16-09-2021 o godz 22:30 przez: MrsBookBook
Wiele książek temu czytałam antologie, stąd też gdy tylko otrzymałam propozycję zrecenzowania tej antologii bez zastanowienia się zgłosiłam. Uwielbiam tego typu książki za możliwość zapoznania się ze stylem pisania autorów / autorek. Jest to zbiór dziesięciu krótkich opowiadań, a łączy je wspólny temat jakim są tytułowe „Niebezpieczne związki”. Przyznam, że już twórczość większości autorek miałam okazje czytać, ale były również takie, z którymi styczność miałam po raz pierwszy. Z tych dziesięciu opowiadań podobało mi się pięć. Pierwsze z nich to „Znajomy nieznajomy” Anny Wolf. Lisa postanawia skończyć wcześniej swój urlop, bo dowiedziała się, że rodzice chcą sprzedać rodzinną firmę i tak zmuszona jest wrócić z gorących Włoskich terenów. Oczywiście na wakacjach miała namiętny romans z pewnym Luciano, jednak dla niej była to jednorazowa historia na urlop, lecz on wiązał z nią większe plany. Ta historia była bardzo tajemnicza a takiego zakończenia się zupełnie nie spodziewałam. Drugie, które przypadło mi do gustu to „Niebezpieczne związki … przyczynowo - skutkowe” Magdaleny Winnickiej i tu podobało mi się to, że opowiadanie nawiązuje do książek autorki z serii Grzechy Mafii. Jednakże jak dla mnie to był zdecydowany plus bo znam tę serię, aczkolwiek osoby, które nie znają tej trylogii, mogą czuć się trochę rozczarowane. Przyznam, że sama czytając opowiadanie, które nawiązuje do jakiejś książki, której nie znam trochę się denerwuję, bo oczekuje krótkiej i jasnej historyjki, a nie nawiązań do innych książek i zwyczajnie w świecie nie wiem o co w takim opowiadaniu może chodzić. Jednak gdy znam książkę, do której nawiązuje opowiadanie to mi już to zupełnie nie przeszkadza. Następne opowiadanie, które mi się podobało to Edyty Folwarskiej „Fatalne zauroczenie”. Tu młoda dziewczyna traci pracę i postanawia zapić swoje smutki w barze, tam poznaje Benka, z którym decyduje się spędzić jedną noc. Jednak dziewczyna zostaje potraktowana jak kobieta lekkich obyczajów i w swej torebce znajduje zapłatę za spędzoną noc, a dodatkowo kontaktuje się z nią pewien klub, który szuka osób do pracy. To opowiadanie czytałam z zapartym tchem. Kolejne opowiadanie to „Pułapka” Kingi Litkowiec. To historia tajnej agentki, która pod przykrywką ma za zdanie wyciągnąć jak najwięcej informacji od pewnego gangstera. Nie jest to jednorazowa akcja, a raczej długoterminowe przedsięwzięcie. Jednak nikt nie podejrzewa, że Mia może obdarzyć uczuciami swój cel. Bardzo mi się podobało to opowiadanie i najchętniej przeczytałabym ciąg dalszy. I ostatnie opowiadanie należy do Pauliny Świst. „Gra” to historia pani adwokat, która z pomocą detektywa decyduje się schwytać seryjnego mordercę na własną rękę. Plan mają zaplanowany bardzo skrupulatnie, jednak nie są w stanie przewidzieć wszystkiego. Muszę przyznać, że przy czytaniu tego opowiadania nie raz serce zaczęło mi bić szybciej. Reszta opowiadań jak dla mnie była przeciętna. Jeszcze jedno mi się podobało i wymieniłabym je nawet tam wyżej, ale zupełnie nie pasuje mi tematyką do pozostałych. Zwyczajnie nie znalazłam tam niebezpiecznego związku. Ale jak już wyżej wspominałam, antologie są świetnym sposobem na zapoznanie się z twórczością autorów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
30-08-2021 o godz 11:16 przez: Anonim
Dzisiaj przychodzimy do Was z książka, która dla nas jest czymś totalnie nowym i nieoczywistym, a mowa oczywiście o książce,, NIEBEZPIECZNE ZWIĄZKI ". Myślę, że przedstawienie Wam autorek jednak zostawimy na koniec 😉 Możliwość przeczytania oraz pokazania Wam tej rewelacyjnej pozycji oczywiście dało nam niezastąpione @wydawnictwomuza . BARDZO DZIĘKUJEMY 😍📚 W tym momencie recenzji przede wszystkim dotyczącej romansów bądź erotyków właśnie pisały byśmy o tym co dzieje się w książce, o całej akcji, trochę o bohaterach. Ale tym razem ciężko byłoby w jednej recenzji opisać np. charaktery postaci. Ale zacznijmy od początku. Dla tych którzy nie wiedzą, książkę napisało aż 10 kobiet. Kobiet, które możemy spokojnie nazwać rewelacyjnymi autorkami wielu książek. Dla nas przeczytanie i zetknięcie się z tego typu książką było czymś totalnie nowym i zaskakującym. Z ręką na sercu możemy Wam powiedzieć, że ciężko w ogóle się domyślić co w niej tak na prawdę nas spotka. Ale od razu mówimy, że jesteśmy pozytywnie zaskoczone. Bo tak na prawdę nie wiedziałyśmy czy np. opowieści każdej z dziewczyn będą różne czy może w jakiś sposób się ze sobą połączą. Wielkim plusem dla nas przede wszystkim było to, że znalazł się tam świat kryminalny, mafijny, przestępczy. My to kochamy w książkach i już nie raz Wam o tym wspominałyśmy. Dlatego książka już z góry dostaje 10/10. Opowiadania są bardzo ciekawe, tajemnicze, namiętne, niebezpieczne, brutalne, niebanalne, no po prostu każdy znajdzie coś dla siebie. Zawsze wspominamy również, że wolimy jednak, gdy narracja jest pierwszoosobowa i oczywiście taką znajdziecie w tej książce, ale znienawidzona przez nas trzecioosobowa również w niej jest. I uwierzcie nam, że wielkim szokiem dla nas jest to, że w tej książce w ogóle nam nie przeszkadzała. Bardzo możliwe iż jest to spowodowane dość krótkimi opowiadaniami i wiecie nie musimy czytać non stop takiej narracji, tylko jest mieszana. Wiec no WOW! Kolejnym plusem jest na pewno podsumowanie każdego z rozdziałów. Z takim czymś chyba nigdy nie spotkałyśmy się czytając książki. Jest to dosłownie idealne zwieńczenie każdego z opowiadań. Wiemy, że są tutaj również osoby które jeszcze nie miały przyjemności przeczytania tej książki, dlatego nie będziemy do końca zdradzać o co chodzi. A Ci którzy czytali to pewnie bardzo dobrze wiedzą co mamy na myśli 😉 Uznałyśmy, że ocenimy tę książkę w taki sposób jak zrobiłyśmy to właśnie wyżej, a nie po prostu każde opowiadanie osobno. Naszym zdaniem nie ma sensu oceniać każdej autorki inaczej. Gdyby nie właśnie wszystkie dziewczyny, które ją napisały to bardzo możliwe, że książka nie była by aż tak dobra. Gdyby zabrakło jednej z nich to może Nam jako czytelnikom również by czegoś brakowało. Uważamy, że książkę,, NIEBEZPIECZNE ZWIĄZKI " napisały na prawdę rewelacyjne pisarki. Dziewczyny z którymi w większości jeżeli chodzi o napisane książki się spotkałyśmy. Kojarzymy ich style pisania, ich charakter pisania, ich język z którym idealnie potrafią się połączyć z odbiorcami. I naszym zdaniem idealne kobiety , pisarki spotkały się w bardzo dobrym miejscu, którym po prostu jest ta książka. Mamy nadzieję, że pomyślą możemy nad jeszcze jedną 😉 Kto to wie 😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-08-2021 o godz 07:57 przez: Agnieszka
Ostatnio rzadko chwytam za romanse, więc postanowiłam sobie nieco urozmaicić wieczorne czytanie. Nie ukrywam, że spodobała mi się również forma książek w postaci antologii. Tym razem mamy zbiór opowiadań od dziesięciu polskich Autorek, które z pewnością nie są większości obce. Niebezpieczne związki. Miłość spełnia różne role, ale najważniejszymi z nich są poczucie spełnienia i stabilizacji. Miłość ma dawać szczęście i nadzieje. To jedna z definicji. Ale czy aby tylko? Miłość może być budująca, ale i silnie destrukcyjna. Może niszczyć, sprawiać ból, łamać, a nawet zabijać... Czasami pod przykrywką idealnego związku, czy uczucia, kryje się mrok. Równie zły, co przerażający. Niebezpieczeństwo zawsze istnieje i przeważnie jest blisko. Pytanie, czy jesteśmy w stanie to dostrzec, czy zaryzykować ? Nie będę wam tutaj opowiadać o wszystkich historiach, które pojawiają się na łamach antologii. Wspomnę o trzech, które najbardziej zapadły mi w pamięć i przypadły do gustu. Zdecydowanie moim numerem jeden jest opowiadanie od Alicji Sinickiej. Poznajemy Asię, która zostaje korepytatorką Oli, córki człowieka, o którym krążą różne plotki.. Już od ich pierwszego spotkania, czuć, że coś wisi w powietrzu. Jest chemia, jest magnetyzm, jest pożądanie. Zakończenie jest rewelacyjne i bardzo chętnie przeczytałabym dłuższe rozwinięcie tej historii, bo może być z tego coś więcej! Autorka jak zawsze stworzyła niepowtarzalny klimat, w którym czuć zło, czające się tuż obok. W tym przypadku jest niebezpiecznie i elektryzująco! Kolejnym opowiadaniem, które zapadło mi w pamięć, jest to od Kingi Litkowiec! Policjantka, która pracuję pod przykrywką, by pomóc wymiarowi sprawiedliwości zamknąć w więzieniu, jednego z większych przestępców. Tylko czy aby na pewno nie ma w tej relacji czegoś więcej ? Czegoś równie mrocznego, niebezpiecznego i szalonego ? Jedynie co mnie odrobinę raziło w oczy, to standardowo ilość zbliżeń, jak na tak krótki tekst, ale wybaczam, przymykam oko, bo sam wątek na to opowiadanie został świetnie poprowadzony. Wiem, ja zawsze się czepiam o takie ‘ pierdoły ‘ . I na koniec zostawiam moją ulubioną Paulinę Świst! Kto zna Autorkę, ten potrafi docenić jej styl pisania! Lekkie pióro, dość humorystyczne i kryminalna zagadka wraz z romansem w tle! Czego chcieć więcej ? Zdecydowanie lubię i polecam! Tym razem również się nie zawiodłam. Paulina ma w swoim piórze coś, co sprawia, że nie mogę przejść obojętnie obok jej historii! Tę, którą zaserwowała nam w antologii chętnie, przeczytałabym w większym formacie! Wiecie, co lubię jeszcze w Antologiach ? To, że później mogę się zastanawiać i trochę sobie dumać nad tym, jak poszczególne historie mogłyby zostać rozwinięte. Przy takich krótkich tekstach lubię sobie pomyśleć nad ich kontynuacją, czy alternatywnym zakończeniem. Taki tryb myśliciela mi się załącza, nic nie poradze. Reasumując, jeśli macie ochotę na niegrzeczne opowiadania, w których można doszukać się każdego z rodzajów miłości- śmiało możecie czytać! Książkę czyta się ekspresowo! Dla fanek odrobinę mocniejszych wrażeń, ta pozycja będzie idealna!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-09-2021 o godz 17:51 przez: Marta
Do tej pory unikałam opowiadań. Wychodziłam z założenia ,że żeby historia mnie wciągnęła, żebym zaangażowała się w przeżycia bohaterów, potrzeba więcej niż 20-30 stron. Jednak tu gdy spojrzałam na to ile ciekawych autorek dorzuciło nieco swojej twórczości, postanowiłam się skusić i nie żałuję. Część z autorek już znałam, ale po tej antologii wiem, że muszę lepiej poznać twórczość kilku kolejnych. Paulina Świst - kobieta , której książki cechuje niebywałe poczucie humoru i duża dawka namiętności. W jej opowiadaniu mamy szczyptę niebezpieczeństwa, ryzyko i ten ogień między bohaterami, którego czytelnikom nigdy nie żałuje. Humoru mniej niż zwykle ale mimo to nie dała się nudzić. Kinga Litkowiec - królowa romansów mafijnych . Tu opowiadanie również z tym wątkiem i przyznam , że bardzo wciągające oraz pozostawiające wielki niedosyt. Chciałabym poznać tę historię dokładniej, rozwiniętą może nawet na więcej niż jeden tom. K.C. Hidderstorm - jej styl mi się podoba, ma w sobie to "coś" co nie pozwala odłożyć książki czy tak jak tu opowiadania . Urocza historia uciekającej pary między którą dyskretnie rodzi się uczucie. Bardzo fajne. Edyta Folwarska - nie czytałam jeszcze jej książek ale ...po tym opowiadaniu mam zamiar poznać lepiej jej twórczość. Niezaprzeczalnie zaintrygowała i też wkurzyła, bo jak można zostawiać czytelnika w takim momencie bez wiedzy co dalej ??? Anna Wolf - mam za sobą dopiero jedną jej książkę przyznam , że to opowiadanie podobało mi się bardziej niż ona. Dała jakby przedsmak dłuższej historii i ciekawi mnie czy będzie okazja poznać jej całość. Magdalena Winnicka - no kobietę podziwiam. Przeżywałam każdy tom jej Grzechów mafii, bo na początku miałam tej serii wiele do zarzucenia. Z tomu na tom było widać postęp , finał był rewelacyjny i to opowiadanie, nawiązujące do serii, było rewelacyjne . Naprawdę coraz większe uznanie ma z mojej strony ta autorka . Polecam Alicja Sinicka - jej książki obserwuje, kuszą i mam zdecydowanie w planie a to opowiadanie utwierdziło mnie w przekonaniu , że warto . Krótka historia ale z dreszczykiem , emocjonująca i niezaprzeczalnie zaskoczyło mnie mocno zakończenie . Pozostałe były nieporywające ale też nie szczególnie nudne . Całość oceniam jako zbiór wart uwagi , z którym bardzo przyjemnie spędziłam czas i uważam, że każdy tu znajdzie coś co mu się spodoba. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
29-08-2021 o godz 21:17 przez: Ania Antosiewicz
Zbiór opowiadań 11 polskich autorek, które doskonale wiedzą co to adrenalina, niebezpieczeństwo i pożądanie. Wprowadzają nas w mroczny świat, który rządzi się swoimi prawami. 1. "To nie ja" Alicja Sinicka - fajne opowiadanie, ale trochę mroczne. Wszystko szybko się potoczyło, cała historia miłosna zawarta na kilku kartkach. 2. "Pustynia bez końca" K. C. Hiddenstorm - jak zwykle autorka nie zawiodła. Wie jak stworzyć napięcie i przyspieszyć bicie serca u czytelnika. 3. "Pocałunek śmierci" I. M. Darkss - mrocznie i tajemniczo. Autorka pozytywnie mnie zaskoczyła. Podczas czytania nie raz pojawiła się gęsią skórka. 4. "Spalam się" Agata Suchocka - niestety rozczarowałam się tą historią. Totalnie nie moje klimaty i nie mogłam się wczuć. Tym razem było słodko i cukierkowo, jednak w dalszym ciągu związek był...zakazany. 5. "Kleptomanka" Patrycja Strzałkowska - niestety ta historia totalnie nie przypadła mi do gustu. Bardzo irytująca bohaterka. 6. "Znajomy nieznajomy" Anna Wolf - to było dobre i mocne. Całą historię zdominowała mafia i tajemnice. Z chęcią przeczytałabym dalszą część. 7. "Niebezpieczne związki... przyczynowo - skutkowe" Magdalena Winnicka - co to była za historia! Zdecydowanie najlepsza ze wszystkich! Emocje i adrenalina gwarantowane od pierwszej do ostatniej strony. Nie zabrakło również namiętności i pożądania. Pierwszy raz czytałam historię z motywem ochroniarza i na pewno nie ostatni. 8. "Fatalne zauroczenie" Edyta Folwarska - trochę pokręcona historia. Nie zabrakło przemocy i przestępczego świata. 9. "Pułapka" Kinga Litkowiec - do tej historii mam trochę mieszane uczucia. Z jednej strony nie porwała mnie jakoś bardzo, ale z drugiej przeczytałabym kontynuację, bo kończy się w ciekawym momencie. 10. "Gra" Paulina Świst - nie przepadam za stylem pisania P. Pauliny i to już się chyba nie zmieni. Irytującą bohaterka i dużo przekleństw, niestety jestem na nie. Podsumowując książka przypadła mi do gustu tak pół na pół. Najbardziej mi się spodobało opowiadanie P. Magdaleny Winnickiej. Koniecznie muszę sięgnąć po trylogię "Grzechy mafii". W porównaniu do antologii "Facet na wakacje" również tych samych autorek, gorące, wakacyjne opowiadania podobały mi się bardziej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
23-09-2021 o godz 07:59 przez: Anonim
Antologie nigdy nie były moim ulubionym gatunkiem książek. Zmieniło się to od momentu gdy dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muza miałam okazję przeczytać antologię Grzeszne Święta.  Obok "Niebezpiecznych Związków " nie mogłam przejść obojętnie i niczego nie żałuję bo świetnie bawiłam się przy czytaniu każdego z opowiadań . Ta najnowsza antologia od @grzeszneksiazki to zbiór 10 opowiadań . Każde z nich wyszło spod pióra dziesięciu topowych autorek romansów nie tylko mafijnych.  Najpierw zacznę od okładki i wstawek graficznych na stronach książki.  Wszystko jako całość wygląda świetnie.  Jednak to co najbardziej mi się podoba to to ,że każde opowiadanie cechuje inny motyw kryminalistyczny.  Na końcu każdego z opowiadań znajdujemy wyjaśnienie głównego motywu opowiadania oraz kryminalistyczną definicję.  Jest to naprawdę ciekawy zabieg.  Nie będę opisywać każdego opowiadania po kolei,wskażę jedynie moje top of the top spośród wszystkich. Muszę zaznaczyć,że każde opowiadanie było interesujące jednak te,które wymienię najbardziej mi się podobały.  A więc są to opowiadania: 🟣"Pocałunek Śmierci " I.M.Darkss W tym opowiadaniu głównie zachwyciła mnie postać kobieca jaką jest Nyja. Kobieta ogień.  Ta historia w dwóch słowach była fantastyczna i uwodzicielska. 🟣"Niebezpieczne związki...przyczynowo-skutkowe" Magdalena Winnicka Jedyne opowiadanie w całej antologii,które wywołało u mnie takie :" Ja chcę więcej!" Mam cichą nadzieję, że autorka nie poprzestanie na tym opowiadaniu i pozwoli nam poznać dalsze losy głównej bohaterki.  🟣"Kleptomanka" Patrycja Strzałkowska  Tutaj totalnie zaskoczył mnie motyw kleptomanii i chyba z czymś takim takim jeśli chodzi o książki. Szkoda tylko ,że to opowiadanie jest tak krótkie.  Gdyby autorka pomyślała o kontynuacji z chęcią przeczytałabym książkę o tak niebanalnym motywie. Bardzo cieszy mnie fakt,że każde z opowiadań to coś innego,coś świeżego. Każde z nich jest uwodzicielskie ,naznaczone namiętnością i w końcu niebezpieczne . Są ciekawe i wciągające.   Tak jak wspominałam, mam nadzieję ,że niektóre z nich będą miały swoje dalsze rozwinięcie😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-09-2021 o godz 09:51 przez: ksiazka_pachnie_kawa
RECENZJA Hejo Kochani :) Jak ten czas szybko minął. Jeszcze nie dawno mieliśmy piękne i słoneczne lato a dzisiaj już pachnie jesienią. Uwielbiam jesień. Piękne i kolorowe liście spadające z drzew, zapach suszonych grzybów. A wy wolicie te chłodniejsze czy cieplejsze pory roku? No to tak na rozgrzewkę mam dla Was dzisiaj recenzję gorących opowiadań naszych słynnych polskich autorek, tj. Świst/ Litkowiec/ Hiddenstorm/ Darkss /Folwarska /Suchocka /Wolf /Strzałkowska /Sinicka /Winnicka — antologia o tytule „Niebezpieczne związki". Bardzo dziękuje wydawnictwu Muza — Grzeszne książki za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki. Mamy tutaj zbiór 10 opowiadań dziesięciu autorek. Antologie mają to do siebie, że jednym się podobają drugim niekoniecznie. Tematem przewodnim tych opowiadań był związek z niebezpiecznymi mężczyznami. Dotyczyły też przestępstw. Każde z nich zakończone jest wyjaśnieniem pojęcia, z którym związane było każde z nich oraz zostało prawnie wyjaśnione co grozi za popełnienie danego wykroczenia. Każde z nich było inne i poruszało różny, a zarazem ważny i trudny temat. Jednym co je łączyło były gorące sceny seksu i związek z niebezpiecznym facetem. Każda z autorek ma swój własny styl. Jedne opowiadania podobały mi się bardziej a inne mniej. Dla mnie to była dość przyjemna odskocznia od intensywnych, pełnych wrażeń i emocji książek. Były to opowiadania pełne zwrotów akcji, pikantnych i erotycznych scen. Niestety w niektórych brakowało mi napięcia a zakończenie było takie niejakie albo urwane. Niektóre z bohaterek tych opowiadań wydały mi się strasznie puste. Najlepsze smaczki zostawiono na koniec. Lubię twórczość Kingi Litkowiec i I.M. Darkss i te opowiadania najbardziej przypadły mi do gustu. Chociaż Paulina Świst też zyskała moją sympatię i z przyjemność przeczytam jej poprzednie książki. Właśnie one uratowały całą antologię. Ciężko jest mi ocenić ta książkę. Nie była zła, ale i najlepsza tez nie była. Taka pośrednia. Drugi raz chyba nie sięgnę po nią. Absolutnie Was nie odciągam od przeczytania tych opowiadań. Każdy z nas ma inny gust i każdemu podoba się coś innego. Polecam przeczytać. Czekam na Wasze opinie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
21-09-2021 o godz 19:55 przez: Kamila
❤️🔥🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 🔥❤️ "𝘗𝘳𝘻𝘺 𝘵𝘢𝘬𝘪𝘮 𝘮ęż𝘤𝘻𝘺ź𝘯𝘪𝘦 𝘰𝘱𝘪𝘯𝘪𝘢 𝘪𝘯𝘯𝘺𝘤𝘩 𝘯𝘪𝘦 𝘮𝘢 𝘥𝘭𝘢 𝘮𝘯𝘪𝘦 𝘻𝘯𝘢𝘤𝘻𝘦𝘯𝘪𝘢. 𝘊𝘻𝘶𝘫ę 𝘯𝘢𝘸𝘦𝘵, 𝘫𝘢𝘬 𝘸𝘻𝘣𝘪𝘦𝘳𝘢𝘫ą 𝘸𝘦 𝘮𝘯𝘪𝘦 𝘴𝘪ł𝘺, ż𝘦𝘣𝘺 𝘴𝘵𝘢𝘸𝘪ć 𝘫𝘦𝘫 𝘤𝘻𝘰ł𝘢." Dziękuję za egzemplarz recenzencki @wydawnictwomuza @grzeszne_ksiazki "Niebezpieczne związki" jest to zbiór 10 opowiadań wspaniałych autorek: @paulina_swist @rhythm_of_my_life_ @karina_hiddenstorm @i.m.darkss @annawolf.autor @edyta.folwarska @agatasuchockawriter @patrycjastrzalkowska @alicja_sinicka @winnickamagdalena_autor Każde opowiadanie jest inne, jednak łączy je jedno — niebezpieczni mężczyźni i niebezpieczne kobiety. Opisując książkę, rozpisywać bym się mogła na wiele stron, jednak jest to antologia i trudno mi odnieść się osobno do każdej historii. Nie mniej jednak mogę powiedzieć, że te opowiadania są różnie. Jedne lepsze drugie gorsze. Nie chcę robić przykrości żadnej z autorek, więc może wymienię tylko te, które w moim odczuciu były najlepsze. W top 3 nie może zabraknąć: ~Magdalena Winnicka - "Niebezpieczne związki... przyczynowo-skutkowe. ~Anna Wolf -" Znajomy nieznajomy" ~Paula Świst - "Gra" Jednak szczególnie chciałabym podziękować Magdalenie Winnickiej, która swoim opowiadaniem powróciła do Kosty. Brakowało mi tego bohatera, a dzięki tej historii mogłam się dowiedzieć co u niego słychać. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze wrócimy wspomnieniami to Kosty i jego rodziny. Książkę mogę podzielić na pół, 5 opowiadań sprawiło, że nie chciałam przyjąć do wiadomości, że to już koniec i dalszy ciąg muszę sobie sama dopowiedzieć. Jednak 5 kolejnych sprawiło, że odetchnęłam i ucieszyłam się, że to już koniec. Znudziły mnie i historia nie miała tego, czegoś, co sprawia, że nie chce się od niej odrywać. Te niestety tego nie miały. Była to jedna z gorszych antologii, jakie miałam przyjemność czytać. To jest tylko moje skromne zdanie. Chcecie się przekonać, jaka będzie wasza opinia? Sięgnijcie po tę książkę. .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-10-2021 o godz 09:29 przez: Anonim
Dziesięć polskich autorek i dziesięć mrocznych opowiadań doprawionych erotyzmem. Powiem Wam, że nie przepadam za antologiami. Zawsze czuję po nich niedosyt. Poziom nie jest nigdy wyrównany. Jedne historię są lepsze, inne gorsze. Zajmę się wyłącznie tymi, które najbardziej mi się podobały. Najpierw ogromne serduszko dla @winnickamagdalena_autor za powrót moich ukochanych bohaterów z serii „Grzechy mafii”. ❤ Rozczuliłaś mnie tym opowiadaniem. Jeśli pokochaliście tak jak ja Kostę i Alicję, koniecznie sprawdźcie jak ułożyło im się życie po zakończonej trylogii. Czekam niecierpliwie na Twoje kolejne dzieła. „Pułapka” Kingi Litkowiec (@rhythm_of_my_life_ ) sprawiła, że chcę więcej. Chętnie przeczytałabym rozwinięcie tej historii w postaci powieści. Tak jak to uczyniłaś z „Naomi”. O czymś takim marzyłam i śniłam (serio 😅 miałam takie sny. Spełnił kochana Kingo moje fantazje). Kolejna moja topka to „Gra” @paulina_swist. Jak zwykle niezastąpiona. Tutaj dostajemy troszkę więcej dramatyzmu. Polowanie na psychopatę wzbudziło mój niepokój i szybsze bicie serca. Jako kontynuację i rozwinięcie w powieści widziałabym również opowiadanie @alicja_sinicka „To nie ja”, jestem ciekawa co dalej się stanie z główną bohaterką. Rozbudziła we mnie wiele emocji oraz rozpaliła @karina_hiddenstorm dzięki „Pustyni bez końca”. Historia Laury i Ethana porwała mnie i szalenie mi się podobała. Zaciekawiła a zarazem czuję niedosyt. Tutaj również liczę na powieść. 😅 Tak to właśnie z tymi antologiami jest. Człowiek napala się na historię, rozbudza w nim ona wachlarz emocji, aż tu nagle mamy zerwanie historii. Chcemy więcej. Możemy tylko liczyć na dobre serce autorek, że kiedyś pozwolą nam nakarmić naszą ciekawość co się dalej stało z bohaterami, których zdążyliśmy polubić. Plusem jest fakt, że opowiadania są krótkie, szybko się je czyta i dzięki temu możemy je podczytywać w każdej wolnej chwili. @nora_2298
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-08-2021 o godz 18:29 przez: Anna Kryska
"Niebezpieczne związki" to jedna z ciekawszych pozycji które miałam okazję ostatnio czytać dzięki @wydawnictwomuza i @grzeszne_ksiazki . Zbiór 10 opowiadań, 10 polskich świetnych autorek które aż się proszą o rozwinięcie fabuły na pełnometrażową powieść. @paulina_swist ,@rhythm_of_my_life_ , @karina_hiddenstorm, @i.m.darkss ,@edyta.folwarska, @agatasuchockawriter, @annawolf.autor , @patrycjastrzalkowska, @alicja_sinicka i @winnickamagdalena_autor stworzyły cała gamę mrocznych, niebezpiecznych i zarazem przesyconych erotyzmem opowiadań które bardzo mnie zaintrygowały. Nie mogłam więc przejść obok tej premiery obojętnie. Teraz gdy skończyłam czytać napiszę krótko, zwięźle i może ktoś powie, że banalnie ale to było coś rewelacyjnego. Moje klimaty skumulowane w jednej książce, a gdybym miała wybrać które z opowiadań według mnie zasługiwałoby na to by stać się pełną książką to wybaczcie ale nie potrafiła bym wybrać. Każda bowiem autorka nadała swojemu opowiadaniu własny niepowtarzalny smaczek, i najchętniej widziałabym u siebie wszystkie te teksty na półce jako rozbudowane powieści. Nazwiska autorek mówią same za siebie. Poziom opowiadań moim skromnym zdaniem jest naprawdę wysoki. Ale co się dziwić w końcu wydawnictwo świetnie dobrało wszystke autorki. Stworzono bohaterów niebezpiecznych, czasem niezdolnych do funkcjonowania w związkach i bliższych relacjach uczuciowych.Po raz pierwszy chyba decyzję o sięgnięciu po antologię podjęłam nie ze względu na okładkę. Choć ta jest boska. Ale właśnie tutaj kierowały mną nazwiska autorek. Wiele z nich znam z ich innych książek a z paroma miałam przyjemność spotkać się tutaj pierwszy raz lub poznać je z trochę innej strony.Nie będę się rozpływać nad każdym z 10 opowiadań bo zajęłoby to sporo czasu a nie o to chodzi żeby zdradzać smaczki z fabuły. Te Niebezpieczne związki trzeba przeżyć samemu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-08-2021 o godz 08:49 przez: kaktus_love_book
"Niewielu to wie, niewielu ją docenia, działa pod dyktando strachu i dlatego miłość się ulatnia, odchodzi. Bo miłość nie jest pisana tchórzom." I.M. Darkss. "Pocałunek śmierci" @grzeszne_ksiazki Wydawnictwo @wydawnictwomuza wydało kolejną bardzo dobrą antologię. Mamy tutaj zebrane krótkie opowiadania o trudnych i niebezpieczny związkach. Autorki wykazały się nie lada pomysłami porywającymi nas w świat komplikacji, tajemnic i decyzji, które zaważą na wszystkim. Związki bywają różne tak jak ludzie, którzy jej tworzą. Moja być tajemnicze, mroczne, krwawe, zawiłe i okropnie skomplikowane. Zabierzecie się w ten świat i przekonajcie, która z tych opowieści porwała was najbardziej. Zawiłe wątki skrywają seryjnych morderców, wątki kryminalistyczne, manipulacje, nękanie, kleptomanię, przestępczość zorganizowaną, stróżów prawa, korupcję i sympatię do oprawców. Każda inna i zaskakująca, porywająca na swój sposób. Ja zawsze wybieram, które zdobyły moje serce. Tym razem są to autorki Anna Wolf, Alicja Sinicka, Edyta Folwarowska, Kinga Litkowiec i Paulina Świst, czyli aż połowa z książki. Jedne są kontynuacją tych, które już znamy a inne czymś zupełnie nowym. Jednak żadna z autorek nie opuściła swojego stylu, zaskakują i pochłaniają. Opowiadania są doskonałą odskocznią od czasem wielotomowych historii, które to rozciągają się niczym Moda na sukces. Mamy gorące, namiętne, niebezpieczne historie o grzecznych, spokojnych, grzesznych i niegrzecznych kobietach, nieobliczalnych, brutalnych i skrywających morze sekretow mężczyznach rozpalających każdy zakamarek naszej duszy. Nieidealnych ludzi, tworzących nieidealne związki, czasem mające ciężki start, a innym razem zupełnie niespodziewany koniec. Dajcie się porwać w tą podróż. Kolejna idealna pozycja na już dobiegające końca wakacje. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-08-2021 o godz 15:20 przez: Martyna
„Niebezpieczne związki” to zbiór niegrzecznych historii napisanych przez najpopularniejsze polskie autorki I.M. Darkss, Edyta Folwarska, K. C. Hiddenstorm, Kinga Litkowiec, Alicja Sinicka, Patrycja Strzałkowska, Agata Suchocka, Magdalena Winnicka, Anna Wolf, Paulina Świst. Sami więc rozumiecie, że koło takiej książki nie można przejść obojętnie. Ja przeczytałam ją naprawdę ekspresowo, mimo że osobiście nie jestem zwolenniczką antologii. Wolę zdecydowanie historię bardziej rozbudowane. Jednak była to fajna odmiana i nie ukrywając, ostatecznie jestem zadowolona. Niektóre opowieści były nieco lepsze, a inne ciut słabsze jednak niezaprzeczalnie wszystkie były namiętne i erotyczne, a także bez wyjątku rozbudziły we mnie pragnienie na więcej. Mogę wam jednak zdradzić, że mam swoich trzech faworytów. "To nie ja" napisane przez Alicję Sinicką opowiada historię Asi, która zostaje korepetytorką Oli, córki człowieka o niewątpliwie groźnej reputacji jednak nie powstrzymuję jej to przed zakochaniem się w tym mężczyźnie. Powiem wam, że zakończenie jest bombowe i bardzo, ale to bardzo żałuję, że nie ma kontynuacji. Kolejna historia, która mnie wciągnęła to „Pułapka" Kingi Litkowie. Opowiada o policjantce pracującej pod przykrywką i zakochującej się w swoim „zadaniu”. Powiem wam tak… jest mega gorąco i erotycznie dokładnie tak jak uwielbiam. Bardzo spodobała mi się także opowieść napisana przez Patrycję Strzałkowską „Kleptomanka”. Uważam, że zakończenie było urocze, a sam wątek nietuzinkowy. Każda historia miała w sobie coś, co mnie urzekło, jednak jeśli wy chcecie sami się przekonać, czy te związki rzeczywiście są, tak niebezpieczne, jak głosi, tytuł to musicie już przekonać się sami. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-08-2021 o godz 21:59 przez: Women_books
"Niebezpieczne związki" Zbiór opowiadań 10 autorek które pokazały jak mogą wyglądać niebezpieczne związki. Każdy z tych opowiadań było inne, jednak w każdym panował mrok i niekoniecznie te związki kończyły się happy endem. Jak to bywa z antologiami, jedne opowiadanie podoba się bardziej, inne mniej a niektóre aż chce się poznać bardziej. Tak też było i tym razem, pośród 10 opowiadań wybrałam swoje Top 3, które na długo pozostaną w pamięci i z wielką chęcią poznałabym te historie bardziej. TOP 1 "To nie ja" autorka jak zwykle w swoim stylu. Wydawałoby się że miłość jak ze snów, świetny facet, cudowny ojciec. Nic nie wskazuje na to że jest kimś złym. A jednak! Zakończenie tego opowiadania sprawia że szok maluje się na twarzy. Uwielbiam pióro autorki i nawet w tak krótkim opowiadaniu potrafi wzbudzić strach. TOP 2 "Pocałunek śmierci" ajj to było dobre, bo jak widać nie tylko mężczyzna potrafi być morderca. Tu mamy zła kobietę, która kusi, mami a na końcu zabija. Miałam ciarki przy czytaniu. TOP 3 "Fatalne zauroczenie" co się stanie gdy źle ulokujemy swoje uczucia? Ojj może wydarzyć się wiele. W tym opowiadaniu, historia przypadkowego spotkania i wspólnej nocy, zmienia życie bohaterki w koszmar. Nie dość, że kochanej okazuje się żonaty, to jeszcze postanawia się jej pozbyć. Jednocześnie mając ogromną przewagę nad CBŚ. Świetna historia. Dodatkowo w tej antologii znajdziecie po każdym rozdziale, wyjaśnienie terminow i zachowań jakie znajdują się w danym opowiadaniu, np kim jest seryjny morderca bądź czym jest kleptomania. Znajdują się również artykuły i paragrafy, które dotyczące danych zachowań.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-08-2021 o godz 15:25 przez: ank_1985_czyta
Antologie mają to do siebie, że są to krótkie formy, więc jedni je lubią inni nie. Ja nigdy nie byłam wielką fanką, ale ostatnia czytana przeze mnie antologia bardzo przypadła mi do gustu. Ku mojej radości ta tutaj też jest zdecydowanie udaną pozycją na rynku wydawniczym. Niewątpliwie atrakcyjność tej antologii ma związek z tym, że wśród autorek wiele jest znanych i bardzo lubianych przeze mnie autorek romansów mafijnych. Dodatkowo każde z opowiadań dokładnie wpisuje się w lubiany przeze mnie schemat niebezpiecznego związku z człowiekiem żyjącym ponad prawem. Każde opowiadanie to trochę adrenaliny jaką niesie za sobą gangsterski świat, oraz pikantne sceny i szczypta romantyzmu. Za plus można uznać fakt, że tu nie zastanawiamy się czy to dobrze, że na przykład więcej jest romansu niż mafii, bo przy tak krótkiej formie jest to idealnie wyważone. Nie wskażę ulubionego opowiadania, bo tak naprawdę każde z nich czytałam z przyjemnością i jeśli mam być szczera, każde z tych opowiadań chętnie bym przeczytała w rozszerzonej wersji. Z każdego z tych opowiadań mogłaby powstać bardzo ciekawa i gorąca książka. Takie wydanie jakie jest tutaj jest również satysfakcjonujące, ponieważ takie zbiory mają to do siebie, że można sobie poczytać w wolnej chwili jedno opowiadanie czy dwa, nie czując niezadowolenia, że musimy w danym momencie odłożyć książkę. Ja akurat wczoraj miałam taki dzień, że bardzo ta forma książki dopasowała mi się do rozkładu dnia. Polecam kochani! Świetne historie, które przenoszą nas do świata ,którego unikamy, ale który co tu dużo mówić fascynuje!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
18-08-2021 o godz 18:22 przez: Anonim
U mnie pogoda z letniej zmienia się na jesienną, i żeby zatrzymać przy sobie kawałek lata sięgnęłam po gorące ale i mroczne opowiadania polskich autorek. Antologie mają to do siebie, że są zbiorem różnych historii, każda z nich jest zupełnie inna, odrębna i niepowtarzalna. Ciekawym doświadczeniem było przenosić się na kilkanaście stron w nowe miejsca, poznawać innych bohaterów i mierzyć się z ich mrocznymi sekretami. Jeśli lubicie nietypowe opowiadania, z wątkami erotycznymi, które przyprawią was o gęsią skórkę i szybsze bicie serca- to właśnie to jest ta książka. Każde z opowiadań miało coś w sobie, nie ukrywam, że jedne bardziej przypadło mi do gustu a inne mniej. Polskie autorki, które wiedzą jak w tak niewielkim opowiadaniu zmieścić ogrom emocji, chwycić za serce i zniszczyć albo rozpalić do czerwoności. Całość przeplatana jest oczywiście intrygą, zbrodnią, przestępstwem czy mrocznymi sekretami, które wychodzą na jaw w najmniej odpowiednim momencie. Myślę, że każdy z tych historii wybrałby coś dla siebie, zakochał albo znienawidził bohaterów. Mi najbardziej przypadło do gustu pierwsze opowiadanie Alicji Sinickiej „To nie ja”. Niby z pozoru delikatna historia, powoli rozwijająca się relacja, która jest silnie erotyczna ale i niebezpieczna. Podskórnie czułam, że coś wisi w powietrzu i jest zbyt piękna, by mogła być prawdziwa. Z chęcią poznałabym dalsze losy bohaterów, ale tak to bywa w antologii, że są to tylko krótkie opowiadania, a my możemy się jedynie zastanawiać jak by się potoczyły dalej losy bohaterów. Miłość potrafi budować ale i niszczyć…
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-08-2021 o godz 11:40 przez: Małgorzata Piotrowicz
Zbiór 10 opowiadań, które napisały polskie autorki, w większości pewnie dobrze Wam znane, czyli: Paulina Świst, Kinga Litkowiec, K.C. Hiddenstorm, I.M. Darkss, Edyta Folwarska, Agata Suchocka, Anna Wolf, Patrycja Strzałkowska, Alicja Sinicka i Magdalena Winnicka. Każde opowiadanie ma w sobie moc emocji, kipi od pożądania, jest Ona, jest On, jest siła przyciągania, takie a nie inne wybory i decyzje i po prostu mimo wszystko każda opowieść jest inna, wciąga, nie ma nudy, za to wywołuje wypieki na twarzy i może nawet daje do myślenia... Tylu ilu ludzi, tyle charakterów, myśli, decyzji, marzeń. To wszystko sprawia, że mimo tej formy - czyli opowiadań a nie całej długiej książki, chce się czytać, dowiedzieć co spotkało tę czy inną osobę, dlaczego podjęła taką decyzję i czy w końcu oprócz pożądania, znalazła szczęście? Czytając opowiadanie już już wydaje nam się, ze wiemy jak to się skończy a tu czasami duże zaskoczenie ... Niebezpieczne związki - tytuł sugeruje pewną ciemniejszą stronę, wszak tam gdzie niebezpieczeństwo, tam może czaić się zło, ale i zakazany owoc, który przecież ... lepiej smakuje. Niegrzeczni mężczyźni - to oni przyciągają uwagę, kuszą, wywołują pożądanie. Pytanie: czy serce nie zostanie zranione? Czy wszystko wszystkim odpowiada? czy sam seks i pożądanie wystarczy do szczęścia? Czy takie związki mają szansę na ciąg dalszy? Sięgnijcie po książkę, myślę, że warto. Rozgrzejcie emocje, mimo, ze mamy gorące lato a może właśnie dlatego ... Polecam, bo mimo opisanych scen erotycznych, nie ma tu żadnej przesady, jest po prostu dobra lektura.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-08-2021 o godz 14:26 przez: Izabela
Antologie są ostatnio moimi ulubionymi książkami i bardzo chętnie po nie sięgam. Przy takich krótkich historiach można spędzić świetnie czas oraz wypełnić krótkie przerwy w ciągu dnia. Opowieści napisane przez autorki czytało się szybko, były zrozumiałe i ociekały namiętnością, pikanterią i dobrymi scenami seksu. Każda przeczytana historia miała w sobie coś szczególnego, była ciekawa i uprzyjemniła mi wolny czas. Troszkę żałuję, że opowiadania były takie krótkie, bo miały ogromny potencjał i mogłyby stworzyć genialne powieści. Autorki cudownie piszą, ich styl pisarski i środki stylistyczne przypadły mi do gustu. Moimi faworytkami w tej lekturze były dwie panie E. Folwarska i M.Winnicka. Losy bohaterów tych autorek totalnie mnie porwały i zachwyciły bez reszty. Przyznam, że książka była niezwykle ciekawa. Zawiera aż dziesięć pięknych, niebanalnych opowiadań, które przeczytałam w jeden dzień. Każde z nich jest doskonale, przedstawia totalnie inne oblicze miłości. Postacie są bardzo różnorodne, charakterne, przyciągają naszą uwagę, intrygują oraz pobudzają wyobraźnię. Te historie nie są grzeczne, lecz bardzo drapieżne, mroczne, mega kuszące i zapewniają wielu emocji. Opisy są realne, bez przesady i koloryzacji. Nie ma możliwości nudzenia się podczas tej lektury. Gorąco zachęcam was do sięgnięcia po tę pozycję. „Niebezpieczne związki” zachwycą was, pochłoną bez reszty i pozwolą na relaks i odprężenie. Fabuła jest szybka, pełna tajemniczych wątków i zwrotów akcji. Polecam czytać wieczorową porą. Przekonajcie się sami, że mam rację.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji