5/5
23-08-2018 o godz 13:52 przez: Sylwiapisze
Aby wprowadzić "nastrój" do książki, którą miałam przyjemność czytać mogłabym napisać świetna ale to nie oddałoby wszystkich emocji jakie towarzyszyły mi podczas czytania. Większość z nas patrzy stereotypowo oceniając ludzi i właśnie to główne przesłanie książki. Najpierw kogoś poznaj, a później go oceniaj... Daniel Colton to młody chłopak, który z jednej strony uwielbiany jest przez dziewczyny, podziwiany przez facetów a z drugiej strony to typ, który raczej stroni od ludzi. Zdecydowanie woli spędzać czas w samotności. Czy to wina charakteru chłopaka? Lisanne Maclaine to ułożona dziewczyna z dobrego domu. Główny cel, który postawiła sobie to studia. Jej całym światem jest muzyka. Kiedy na kursie wprowadzenia do biznesu profesor łączy ją w parę z Danielem aby wspólnie wykonali zadania na zajęcia jej stosunek do chłopaka zmienia się bardzo szybko. Dopiero odkrywając jego sekret wie dlaczego jest taki niedostępny dla innych ludzi. Prawdę mówiąc wystarczy jedno słowo by odkryć przed Wami największy sekret jaki Daniel skrywa przed całym otoczeniem...ale nie zrobię tego. Dlatego jeśli macie zamiar przeczytać książkę nie czytajcie zbyt wiele opinii, które odkrywają wszystko. No dobrze ale po kolei...zacznę od pierwszych wrażeń. Uwielbiam wydawnictwo NieZwykłe i każda książka, która miałam okazję przeczytać wzbudzała we mnie wiele emocji (bardzo różnych). Mogłabym wręcz napisać, że książki tego wydawnictwa czytam w ciemno. Kiedy zobaczyłam okładkę pomyślałam, że to na pewno banalny romans. Również opis książki pozostawił takie same odczucia: niegrzeczny chłopiec i słodka dziewczynka idealny materiał na romans. Jednak dałam szansę bo czułam, że nie zawiodę się. Kiedy już trzymałam książkę w dłoniach trochę się przestraszyłam jej objętością (590 stron). Książka tak mnie pochłonęła, że przeczytałam ją w dwa dni. Daniel Colton wzbudził moją sympatię. To jeden z tych bohaterów książkowych, których lubi się od pierwszej strony i bez względu na wszystko to uczucie zostaje do ostatniej strony. Z jednej strony byłam pełna podziwu, jak sobie radził w trudnych sytuacjach, a z drugiej strony współczułam mu. Lisanne to takie pudełko niespodzianka...czytając nie wiesz czy na kolejnej stronie doprowadzi Cię do szału czy wzruszy swoim zachowaniem. Dla osób lubiących romanse znajdzie się spora dawka pięknej miłości. Ogólnie książkę mogłabym określić jako poruszającą i wciągającą. To historia miłości, którą pokona każdą przeszkodę, a problemy wydają się lżejsze do udźwignięcia kiedy idzie się razem przez życie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-10-2018 o godz 21:47 przez: Zaczytana Anielka
Daniel i Lisanne poznają się przy okazji robienia wspólnego projektu na zajęcia, na które razem uczęszczają. Żeby nie było kolorowo, sprawy między nimi nie od razu układają się, tak jak trzeba. Dziewczyna uważa go za dupka. Danielowi nie zależy na tym, aby wywrzeć na dziewczynie dobre wrażenie. Jest mu to wręcz obojętne. Dom chłopaka to jedna wielka imprezownia. Przewija się przez niego wiele osób, a na miejscu można znaleźć nie tylko dobrą zabawę... Daniel skrywa też pewien sekret, który niedługo później odkrywa Lisanne. Moja pierwsza myśl po otwarciu przesyłki z tą lekturą była: „O matko jakie to grube". Przecież to ma aż 590 stron. Pojawił się szok i myśli, o czym autorka mogła pisać przez blisko 600 stron. W pewnym momencie straciłam ochotę na czytanie tej książki (bałam się właściwie tego, co autorka tam zawarła, obawiałam się, że będzie nudno) i wylądowała ona na kilka dni w moim pudełeczku książek recenzenckich. W końcu się jednak przełamałam (po namowach pewnej osóbki) i zaczęłam czytać. A jak już zaczęłam to... Oczywiście jestem na TAK!! Ku mojemu zdziwieniu w tej historii nie pojawiają się niepotrzebne dramy z „dupy wzięte" jak to przyzwyczaiłam się je nazywać. Mam nadzieję, że wiecie, o co mi chodzi. W książce ciągle coś się dzieje. Może nie są to jakieś dynamiczne akcje, ale podczas lektury czytelnik wcale nie będzie się nudzić. Myślę, że można by skrócić tę książkę o kilkanaście stron, ale właściwie nie ma takiej potrzeby. Wszystko jest idealnie „skrojone”, rozplanowane i napisane. Muszę Was ostrzec, że mimo iż książka ta znajduje swoje miejsce w „literaturze młodzieżowej”, to pojawiają się w niej również sceny seksu. Nie są one wulgarne, wyszukane ani niesmaczne po prostu chciałam dać Wam znać, że się pojawiają, abyście wiedzieli, czego ewentualnie możecie się spodziewać. Niech nie zrazi Was grubość książki. Mimo iż jest pokaźną cegiełką, wśród książek to była bardzo przyjemna. Czytało ją się niesamowicie szybko, gdyby wszystko zliczyć to przeczytanie jej zajęło mi kilkanaście godzin. Dlatego, jeśli zastanawiacie się, czy warto sięgać po tak grubą pozycję to tak-zdecydowanie warto. Dalszą część opinii znajdziecie na moim blogu! www.zaczytanaanielka.blogspot.com ~Zaczytana Anielka~
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-07-2018 o godz 11:17 przez: kryminalnakuchnia.com
Wydawnictwo Niezwykłe to kilku osobowy team, który starannie dobiera repertuar, dbając przy tym o wrażenia czytelnicze i zapewniając nam niezapomniane doznania. Tym razem Niezwykłe postawiło na powieść New Adult „Niebezpieczna znajomość, niebezpieczna miłość”, amerykańskiej autorki Jane Harvey Berrick. I choć w moim odczuciu okładka jest lekko tandetna, tak fabuła jak i wykonanie zasługują na naprawdę wielkie brawa. Głównymi bohaterami książki jest Lisanne i Daniel. Ona, pilna studentka, dziewczyna z dobrego domu, stara się nie zwracać na siebie zbytniej uwagi na kampusie. On z pozoru chamski, opryskliwy, wybuchowy, wytatuowany, z nieciekawą reputacją. Ich drogi połączą się za sprawą projektu jaki mają wspólnie przygotować na zajęcia ze Wstępu do Biznesu. Brzmi naiwnie i przewidywalnie, ale uwierzcie, że nie jest, bo od tego momentu tak naprawdę zaczyna się książka. Lis odkrywa przerażającą tajemnicę, jaką latami skrywał w sobie Daniel. Jako powiernica sekretu, stara się mu pomóc na własną rękę, ale gdy sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli, zaczyna szukać pomocy u najbliższych. „Niebezpieczna znajomość, niebezpieczna miłość” to przepiękna ponad pięciuset stronicowa powieść, gdzie miłość jest zaledwie tłem tej niesamowitej przygody. Niesłychanie emocjonująca, wzruszająca, budząca skrajne emocje powieść, o samoakceptacji, przyjaźni, zaufaniu, wsparciu i walce ze stereotypami. Nie sądziłam, że książka ta, będzie w stanie wciągnąć mnie w swoje sidła do tego stopnia, że przez dwa dni zupełnie zapomniałam o tym, że jestem na wymarzonym urlopie z rodziną. Kolejne strony, kolejny rozdziały, a ja jak zahipnotyzowana nie mogłam przestać czytać. Autorka operowała piórem w sposób, miły lekki i przyjemny, powodując tym samym, że książka, mimo nie najlżejszej tematyki, wydawała się być lekka jak obłoczek. Mimo to, książkę czytałam w niesamowitym napięciu, bo nie miałam pewności czy ta historia skończy się Happy endem. Były momenty, gdzie serce przestawało mi bić i szczerze bałam się czytać dalej. Polecam wszystkim, które uwielbiają książki Colleen Hover, Mia Sheridan, Anny Todd czy Jerry McGuire. Zapraszam https://kryminalnakuchnia.com/niebezpieczna-znajomosc-niebezpieczna-milosc-jane-harvey-berrick/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-11-2022 o godz 12:16 przez: viksa_books
Recenzja „ Gdy ludzie wiedzą o twojej niepełnosprawności (...) to od razu traktują cię inaczej. Przez większość czasu nawet nie zdając sobie z tego sprawy.” Ta historia łączy dwoje ludzi, którzy są tak bardzo różni na zewnątrz; jednak wewnątrz mają to samo uczucie bycia z dala od tłumu i przez większość czasu czują się odizolowani i samotni w pokoju pełnym ludzi. Grawitują ku sobie, razem ta samotność ma tendencję do zanikania. Pierwsze spotkanie Daniela i Lisanne, kiedy muszą wspólnie wykonać zadanie biznesowe, jest pełne pochopnych wniosków na swój temat. Daniel jest pełen tatuaży, kolczyków i jeździ na motocyklu. Jest również bardzo niegrzeczny i nieprzychylny, a Lisanne po prostu nie może znaleźć w nim nic dobrego. Kiedy zdarza się incydent i tajemnica Daniela zostaje przypadkowo wyjawiona, ta dwójka nawiązuje wyjątkową przyjaźń, która bardzo szybko przeradza się w piękny rodzaj miłości. Nagle ta para uświadamia sobie, że wszystko, co myśleli o drugiej osobie, jest złe, a gdy zagłębiają się w siebie głębiej, odkrywają taką silną miłość, że nie muszą już czuć się samotni na świecie. Uważam, że to wyjątkowa i piękna historia miłosna. Jest tak wiele rzeczy, które chciałbym napisać w swojej recenzji; ale na pewno nie chciałbym zdradzać twista! Czuję, że czytelnik powinien doświadczyć zwrotu, gdy czyta historię. Miałam tak silne uczucia, gdy to czytałam, niektóre były dobre, a niektóre złe. Podsumowując, ta książka poruszyła mnie w sposób, w jaki niewielu. Z przyjemnością obserwowałem rozwój osobisty Daniela i Lisanne i obserwowanie, jak ich miłość do siebie przeradza się w coś niesamowitego. Jane Harvey Berrick ponownie napisała książkę, która poruszyła coś we mnie i porównała z wieloma moimi własnymi doświadczeniami życiowymi. Głównym tematem tej książki były stereotypy i to, jak ludzie szybko oceniają osobę na podstawie tego, jak wygląda na zewnątrz. Zamiast poświęcać czas na ich poznanie i poznanie tego, co jest w środku, szybko wyciągamy pochopne wnioski, a wtedy nigdy nie dowiadujemy się o pięknie, które może tkwić w tej osobie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-09-2018 o godz 21:38 przez: Agnieszka Kamińska
To zdecydowanie książka dla młodszych czytelników, jest to bowiem powieść New Adult i na pewnie spodoba się tym, którzy nie lubią tego gatunku. Ja mimo, że wiekiem dawno już nie kwalifikuje się do adresatów takich książek, lubię od czasu do czasu przeczytać coś w tym stylu, gdyż lekkie, szybko się czyta i pozwala się oderwać od problemów wieku średniego😉 Akcja oparta jest na znanej zasadzie -on bad boy i ona grzeczna dziewczynka. Mimo, że z pozoru zdają się zupełnie do siebie nie pasować, na skutek zbiegu okoliczności nawiązują znajomość i odkrywają, że coś ich do siebie przyciąga i coś ich ze sobą łączy, a pozory często mylą. Tak jest i tutaj. Lisanne to grzeczna dziewczynka z dobrego domu i pilna studentka. Natomiast dziewiętnastoletni Daniel Colton zdecydowanie roztacza wokół siebie aurę buntownika i niegrzecznego chłopca. Humorzasty, wybuchowy i ponury wzbudza ogromne zaciekawienie wśród studentów. Krążą o nim przeróżne plotki, gdyż Coltonów znają chyba wszyscy w mieście, jego brat handluj narkotykami, a ich dom to nieustająca imprezownia, Kiedy jednak Lisanne i Daniel zostają przypisanie do wspólnego projektu naukowego, odkrywają, że oprócz tego co widać, na pierwszy rzut oka każdy z nich kryje w sobie coś jeszcze. Zwłaszcza Daniel skrywa tajemnicę, która rzutuje na całe jego życie i gdy Lisanne szybko ją odkrywa staje się jego powiernicą, przyjaciółką i czymś więcej. Ich znajomość nie jest łatwa, jest skomplikowana, burzliwa i … niebezpieczna. Książkę czyta się szybko, jest pisana, lekkim, wciągającym stylem. Bohaterowie są sympatyczni i ujmujący, a Daniela doprawy trudno nie polubić i choć momentami ich zachowanie mnie irytowało i przez dialogi przebijała pewna naiwność czy patetyczność. Całość zdecydowanie mnie przekonała. Jest to idealna lektura dla relaksu i przyjemnego spędzenia czasu. Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję WYDAWNICTWU NIEZWYKŁE.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-08-2018 o godz 12:20 przez: BooksFantazja
To, co jest zakazane, niebezpieczne, niekonwencjonalne sprawia, że jest najpiękniejsze. Bad Boy - każda dziewczyna szaleje, każda chce go mieć. Ktoś mógłby powiedzieć, że taka treść jest w co drugiej historii. Jednak ta książka jest inna, a ja osobiście zakochałam się w niej. Jest piękna! Jeśli chodzi o miarę dzisiejszych czasów, często słychać, że osoby wytatuowane to kryminaliści, z kolczykami to masochiści etc. Jednak przysłowie niderlandzkie, które brzmi „nosić ogień w jednej ręce, a wodę w drugiej” - sugeruje nam, że każdy ma dwie twarze. Od nas zależy, czy chcemy ocenić po okładce, po wstępie czy po przeczytaniu całej treści zawartej w danej książce - człowieku. Historia opisana w tej niesamowitej lekturze ukazuje nam niezwykłą miłość, a przede wszystkim piękno, jakie każdy człowiek w sobie skrywa, a to co zakazane, smakuje zawsze najlepiej. Dla świata – Daniel Colton był opryskliwym, wytatuowanym, humorzastym i negatywnie odbieranym dziewiętnastolatkiem… i każdy oceniał go „po okładce”. Ale czy naprawdę taki jest? Lisanne włożyła wiele czasu, chęci i trudu, aby poznać Daniela. Co więcej, poznała również jego największy sekret! Autorka ma lekkie pióro i nie owija słów w bawełnę. Prosto z mostu nazywane są pewne sytuacje, rzeczy, czynności, co dla mnie jest dodatkowym plusem, gdyż lektura nabiera odpowiednio wywarzonej „ostrości”. Dodatkowo, można również uronić łzę, gdy poznaje się sekret Daniela oraz można się rozczulić na sam koniec! Jest to książka, która wzbudza bardzo wiele emocji i pokazuje niesamowitą walkę o lepsze życie i przede wszystkim na przekór całemu światu! Zatem rozkoszujcie się niebanalną twórczością i wspaniałym pomysłem na przedstawienie niekonwencjonalnej znajomości! BooksFantazja
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-11-2018 o godz 22:18 przez: Patrycja Kuchta
„Niebezpieczna znajomość, niebezpieczna miłość”, to klasyczny romans dla starszej młodzieży, zawierający wszystkie niezbędne, elektryzujące elementy, ale też piękne przesłanie i drugie dno. Cudownie czytało mi się tą historię. Jest piękna, bolesna ale też pokrzepiająca. Pochłonęła mnie bez reszty na długi czas, ale wciąż mi mało opowieści Daniela i Lisanne. W tej historii bardzo ważną rolę odgrywa muzyka i stale słychać ją w tle, choć jak dla mnie muzyczny wątek mógłby być jeszcze bardziej rozwinięty. Cóż więcej mogę dodać? Dajcie temu grubaskowi szansę- jestem pewna, że chwyci Was za serducha, wywoła wzruszenie, szczery uśmiech i wciągnie w swój niebezpieczny świat nie mniej niż mnie. Jeśli podobały się Wam takie książki jak „Lato koloru wiśni”, „Weteran” czy „Kochając pana Danielsa”, będziecie zachwyceni „Niebezpieczną znajomością…”. Śliczna książka. Po prostu śliczna. CAŁA RECENZJA: http://beauty-little-moment.blogspot.com/2018/11/niebezpieczna-znajomosc-niebezpieczna.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-09-2018 o godz 11:19 przez: CZYTADO
W tym galimatiasie tematów, a na pięciuset stronach było o czym czytać, zaplątał się nawet gej-syn pastora czy dorastający chłopaczek przeglądający nocami świerszczyki. Jeśli wpuścić w to naszą świętoszkowatą (do czasu!) Lisanne... jest dużo zabawnych sytuacji. Nie zamierzam się jednak wypierać, że moim faworytem w tej opowieści pozostaje Daniel. Uosabia on wszystkie te cechy, które podziwiam w ludziach. (Tak tak, w męskich bohaterach szczególnie ;)). Odwaga, silny charakter i pewność siebie. A jednocześnie brak niezdrowego egocentryzmu, okrucieństwa czy chamstwa. Ma też w sobie chęć rozwoju, wiedzę i charyzmę, która, choć sam tego nie chce, przyciąga do niego ludzi. Jak się w takim nie zakochać? Ani ja ani Lisanne nie znamy na to pytanie odpowiedzi. Cała recenzja https://czytado.blogspot.com/2018/09/niebezpieczna-znajomosc-niebezpieczna.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-08-2018 o godz 21:42 przez: Monika
* Recenzja * Kolejny raz w moje ręce wpadła książka Wydawnictwa NieZwykłe- „ Niebezpieczna znajomość, niebezpieczna miłość” autorstwa Berrick- Harvey Jane i wiecie co, przeniosłam się do świata początkującej piosenkarki, dla której muzyka znaczy bardzo wiele oraz Daniela, w którego świecie kiedyś najważniejsza była właśnie … muzyka, a teraz jego świat opanowała wszechobecna cisza, z którą nie potrafi się pogodzić. Ich światy połączyły się i powstała niebezpieczna, wybuchowa para, która sprawiła, że śmiałam się w głos, po czym po moim policzku płynęła łza ze smutku bądź wzruszenia – istna burza emocji. Na całą recenzje zapraszam na bloga- https://podrugiejstronieksiazkirecenzje.blogspot.com/2018/08/niebezpieczna-znajomosc-niebezpieczna.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-08-2018 o godz 11:55 przez: Anonim
Szukacie romansu innego od wszystkich, w którym główny bohater ma jedną z bardziej niespotykanych tajemnic? Jeśli tak, to koniecznie musicie sięgnąć po "Niebezpieczną znajomość, niezbezpieczną miłość"! Książka bardzo mi się podobała i wiele razy doprowadziła mnie do płaczu. W całą historię bardzo się wciągnęłam i wyczekiwałam co ma zdarzyć się dalej. Jeżeli chcecie się odprężyć przy jakiejś książce, to kolejny powód, aby przeczytać właśnie tę!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji