Nevermind (Remastered) (CD)

Nie mogę napisać nic o tej płycie co nie zostało jeszcze powiedziane, jest to rewolucyjny album który odmienił oblicze Rocka. Począwszy od Smells Like Teen Spirit poprzez Lithium czy Drain You i kończąc na Something in the Way możemy poczuć ducha Grungeu w swojej najczystszej formie. Co sprawiło że akurat ten album jest tak słynny, a reszta z wielkiej czwórki z Seattle może się obejść smakiem, nawet biorąc pod uwagę fakt iż sami odnieśli wielkie sukcesy?

Główną siłą Nevermind jest jej struktura dźwiękowa, niesamowicie zbita, wręcz jednowymiarowy dźwięk niewymagający głębszego wsłuchiwania się w dźwięk oraz prostota (wręcz popowa) utworów. Prawie każdy utwór tutaj to majstersztyk oraz hit, a wspomniane wcześniej Smells Like Teen Spirit zostało okrzyknięte hymnem pokolenia, co samo mówi za siebie. Grunge to gatunek smutno/wesoły, który żył krótko lecz bardzo intensywnie. Zapewne i tak pewniej już słyszeliście nevermind, ale sam mogę powiedzieć że wersja Remastered dostępna tutaj to wysoka półka, i jeśli chcesz obudzić swojego nastoletniego ducha, cena 25 złotych jest wyśmienita. Zwłaszcza iż jest często niedostępny, ponieważ wyprzedaje się jak świeże bułeczki. Moja ocena to mocne 9/10, ponieważ niektóre utwory przyćmiewają swoich kolegów.

nagle jakiemuś facetowi ubzdurało się że jego genitalia nie są na sprzedaż a czy my w różnych miejscach Nie wyrzucamy z siebie szamba nie mówię tu o artystach którzy kręcą tyłkiem na scenie ale mówię że piszemy na Facebooku co popadnie że chwalimy się że zjedliśmy makaron niekoniecznie samemu zrobiony co to kogo obchodzi a dziwimy się że jakieś dziecko zostało z siusiakiem Przecież jak się pojedzie do Afryki to kobieta pokazuje piersi i nikogo to nie gorszy nawet pan Cejrowski pokazała swoich materiałach półnagie kobiety i to ma być pornografia

Nevermind jest to drugi studyjny album kultowego zespołu , NIrvana. MImo tego, iż ma już swoje lata (1991r.) ciągle zachwyca wszystkich fanów. Krążek ten sprzedal się w 26 milionach egzemplarzy, osiągnał miano "najleszej płyty-muzyka alternatywna", a utwów "Smells LIke Teen Spirit stał się legendą. Nevermind zachwyca genialnymi solówkami Kurta Cobaina oraz zwala z nóg brzemieniem perkusji w wykonaniu Dave'a Grohl'a. Każdy może tu znaleźć coś dla siebie zarówno zwolennicy mocngo grania (Lithium, Breed) jak i zarówno ci, którzy preferują spokojniejszą muzykę (Come As You Are). Album Nevermind bardzo dobrze spisuje sie jako umilacz czasu w samochodzie, a także jako muzyka do odpręzenia po cięzkim dniu w pracy. Jeśli wasz znajomy kolekcjonuje płyty lub po prostu lubi posłuchac dobrej muzy to wręcz iudealny pomysł na prezent dla niego. Polecam go każdemu, zarówno młodszym jak i starszym, bo przecież nieważne w jakim wieku czegoś słuchamy, ważne żeby sprawialo nam przyjemność, a Nervermind na pewno wywoła uśmiech na twarzy nawet najbardziej wybornego krytyka muzycznego.

Nirvana każdemu, kto słyszał o tym zespole, nieodzwonie kojarzy się z utworem "Smells like teen spirit". Mając lat 30-ści, 40-ści, czy też przeżywając kryzys wieku średniego, przy tym albumie zawsze można w sobie na nowo odnaleźć owy "teen spirit" drzemiący w każdym miłośniku dobrych brzmień!

Płyta wyjątkowa, jedna z najbardziej znaczący z lat 90tych, zajmująca godną 17. pozycję na liście "500 Najlepszy albumów wszech czasów" magazynu Rolling Stone.

Serdecznie polecam!

Tak jak w tytule, album "Nevermind" jest absolutną klasyką gatunku. Uważam, że każdy kto interesuje się muzyką powinien mieć ten tytuł w swoim zbiorze. Album zawiera ABSOLUTNE hity nie tracące na energii i sile przekazu. O ciągłej popularności i aktualności utworów świadczy choćby ilość wyświetleń na You Tube.

Remasterowane wydanie charakteryzuje się czystością dźwięku, szczególnie polecam odsłuchanie na dobrej jakości słuchawkach.

Najlepszy album rockowy ever, zespół przedstawia nam swój psychodeliczno-narkotyczny świat poprzez nie do końca zrozumiałe teksty i energiczne, momentami gniewne a czasami spokojniejsze granie. Oczywiście wszytko opatrzone buntowniczym, trochę rozpaczliwym wokalem Kurta. Okładki nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, jedna z najbardziej ikonicznych w historii muzyki ;)

Klasa sama w sobie , czy o tej muzyce trzeba pisać recenzje, chyba nie, bo kto zna ten wie, a kto nie zna niech jak najszybciej zamawia na empik.com i zapodaje w odtwarzaczu. Piękna rzecz, wstyd nie mieć. Dobrze wydana, i szybko dostarczona. Polecam.

Klasyka, każdy fan grunge z lat 90 powinien mieć tę płytę w swojej kolekcji, obok Alice in Chains, Soundgarden, Pearl Jam. Jakość dźwięku została zremasterowana nadająca mu współczesnej czystości i jakości. Polecam.

Cóż można napisać o tej płycie. Klasa sama w sobie. Można tego słuchać i słuchać i słuchać. Idealnie nadaje się do samochodu podczas długich podróży (np do Chorwacji :D). Warto mieć taki klasyk w swojej kolekcji !!!

Po prostu rewelacja!!! Nawet nie spodziewałam się, że do muzyki sprzed lat będę tak miło wracać... To jak stare wino - im starsze tym lepsze :) Polecam! I na wesołe wieczory i na sentymentalne spotkania...