4/5
29-09-2018 o godz 12:23 przez: Livingbooksx
Theo Cray to bioinformatyk, który niezwykle mocno oddaje się swojemu powołaniu i pasji. Pewnego dnia w lesie ginie jedna z jego dawnych studentek, która dopiero rozpoczyna swoją naukową karierę. Theo nie może w to uwierzyć, czuje się odpowiedzialny i winny zaistniałej sytuacji. Miejscowa policja swoje oskarżenia i podejrzenia kieruje właśnie na owego naukowca, jednak istnieją również pogłoski o groźnym niedźwiedziu zamieszkującym pobliskie lasy. Profesorowi cała ta sprawa nie daje spokoju i za wszelką cenę stara się odkryć prawdę. Podejmuje się śledztwa na własną rękę, a fakty, które wychodzą na jaw, zszokują dosłownie każdego. Sprawa jest dużo bardziej skomplikowana niż wygląda. Zabójca jest perfekcyjny i dokładny, a jego wyśledzenie to nie lada wyczyn. Ofiar jest znacznie więcej. Powieść "Naturalista" ostatnio cieszy się dużym rozgłosem i sporą ilością dobrych opinii czytelników. W związku z tym, że uwielbiam thrillery i rozwiązywanie wszelkich zagadek w tajemniczych powieściach, nie mogłam przejść obok niej obojętnie. Jak najszybciej zabrałam się za lekturę i jestem nią zachwycona. Początek był dla mnie nieco monotonny, opowieści o zwierzętach i ich żywotach nie wciągnęły mnie aż tak bardzo. Jednak gdy w grę weszły aspekty typowo thrillerowe, dałam się ponieść i porwać książce na długie godziny. Klimat panujący w owej powieści jest niezwykle tajemniczy, zwierzęcy i nieprzewidywalny. Między słowami czuć panujące niebezpieczeństwo, zło czyhające za rogiem i obserwujące nas. Autor duży nacisk położył na faunę, florę oraz zwierzęce instynkty. Duża część powieści rozgrywa się właśnie na terenie lasów, jezior i w mało zaludnionej wiosce. Mieszkańcy nie zwracają uwagi na niepokojące zajścia, tamtejsza policja nie przejmuje się przypadkowymi zaginięciami turystów a ludzie są obojętni na losy innych. To obraz nędzy, rozpaczy i obojętności. Instynktów, które niespodziewanie się narodziły. " - Nieustannie się zmieniamy. - Wskazuję ciemniejące niebo. - Wraz ze zmianą pór roku niektóre z naszych genów aktywują się bądź dezaktywują. Z genetycznego punktu widzenia stajemy się wtedy nieco innymi organizmami. Inne zwierzęta również to potrafią." Autor w swojej powieści "Naturalista" dokonał wspaniałej analizy psychiki zabójcy. Przedstawił ją czytelnikowi w najmniejszych nawet detalach, dzięki czemu dokładnie możemy zrozumieć jego działanie oraz myśli, które kłębiły się w jego głowie. Rozłożył to na czynniki pierwsze i w sposób prosty, aczkolwiek niezwykle mądry, nakreślił sylwetkę zabójcy i jego motywy. To prawdziwy majstersztyk, a ta strona powieści zahipnotyzowała mnie swoim urokiem i zaskoczeniem, które ze sobą niosła. Książka ta zaskoczyła mnie również swoją typowo "naukową" stroną, gdzie autor opisuje działanie poszczególnych programów używanych przez profesora Theo oraz jego tok myślenia. Uwielbiam takie aspekty w powieściach, niezwykle mnie to interesuje i była to dla mnie prawdziwa gratka. Z ogromna przyjemnością zagłębiałam się w przedstawioną historię, w wykreowany świat oraz opowieść, która została dopracowana w najmniejszych nawet szczegółach. Jestem zachwycona "Naturalistą" i polecam ją każdemu, kto lubi nieoczywiste i nieprzewidywalne powieści. Ta z cała pewnością was nie zawiedzie. Miejcie oczy szeroko otwarte!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
3/5
01-09-2018 o godz 15:55 przez: Jo
W swojej powieści, Andrew Mayne rzuca nas w sam środek dramatu uwzględniającego znalezione w lesie ciało młodej dziewczyny i podejrzanego o dokonanie zbrodni, niesłychanie inteligentnego profesora. Theo Cray może być niegłupi, ale wraz z problemami z socjalizowaniem się i perspektywą na dziejące się wokół wydarzenia różniącą się od tej, którą widzą policjanci, nie przypuszcza, że zaangażuje się w śledztwo wręcz za bardzo... A las jest pełen niebezpiecznych stworzeń - nigdy nie wiadomo kto koniec końców okaże się łowcą, a kto zwierzyną. "Naturalista" ma swoje mocne i słabe punkty. Pomysł wykorzystania w powieści nauki zapowiadał się obiecująco, nie mogłam się wręcz doczekać zobaczenia jak idea ta sprawdzi się w praktyce. Theo Cray w swojej prywatnej pogoni za zabójcą wykorzystuje statystyki, anagramy i wiedzę z zakresu botaniki, biologii i antropologii i daje to zdecydowanie fascynującą mieszankę. I wszystko byłoby dobrze, gdyby tylko autor nie uczynił z protagonisty nieomylnego człowieka. Cokolwiek Theo powie okazuje się - och, jak wygodnie - prawdą i nagle jest zwrot akcji i o ile lubię cliffhangery, to mam wrażenie, że w tej powieści nieco za dużo było tych szczęśliwych zbiegów okoliczności i przebłysków geniuszu głównego bohatera. Aż chciałoby się, żeby śledztwo faktycznie stanowiło dla niego wyzwanie, no ale najwyraźniej nie można mieć wszystkiego... Sama lektura powieści za to jest naprawdę fascynująca i pochłaniająca. Krótkie rozdziały, zwroty akcji, interesujący przebieg śledztwa, a co za tym idzie - fabuły, sprawia, że czytelnik książkę wręcz pożera. Co prawda nieco zabrakło mi dobrze wykreowanej atmosfery tajemniczości, tak bym miała faktyczne dreszcze na ciele na myśl o tym z czym przychodzi się mierzyć bohaterowi, ale za to książka wynagradza tą niedoskonałość naprawdę ciekawie poprowadzonymi wątkami. W gruncie rzeczy, cieszyłam się lekturą "Naturalisty" przez większą część czasu. Pomimo wspomnianych wyżej mankamentów, uznałam, że czytanie powieści Andrew Mayne to interesująca rozrywka. A później... coś zaczęło się psuć. O ile do pewnego momentu naprawdę lubiłam sposób w jaki rozgrywa się akcja, o tyle pod koniec, kilka ostatnich rozdziałów zepsuło mi to doświadczenie, pozostawiając nieco gorzki posmak po przewróceniu ostatniej strony. Myślę, że autor przesadził z dramatyzmem - wydarzenia i zachowania postaci zyskały nieco patetyczny wymiar, co aż przykro było obserwować. Na dodatek, na litość boską, czy autor ma jakieś problemu z organem policji? Ani jeden z policjantów nie wykazywał chociażby ułamka zainteresowania rozwiązaniem śledztwa, co jak na mój gust - było nieco nieautentyczne i przerysowane. "Naturalista" może nie jest najlepszym kryminałem jaki zdarzyło mi się czytać - z wszystkimi wadami i niedociągnięciami, aczkolwiek trzeba to oddać autorowi, że ma interesujące pomysły i talent do angażowania czytelnika w akcję oraz rozbudzania jego ciekawości i wyobraźni. Myślę, że książka, pomimo niedoskonałości, znajdzie swoje grono fanów, także miłośników gatunku i tego typu historii, zachęcam do przyjrzenia się tej pozycji. https://sherry-stories.blogspot.com/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-09-2018 o godz 22:48 przez: Kasia Fołta
Wydawnictwo W.A.B. „Wyjaśnijmy sobie: nienawidzę tego jebanego niedźwiedzia. Prawda, działał w zgodzie ze swoją naturą, ale to samo można powiedzieć o eboli albo cholerze. Gdybym móhł, obie usunąłbym z powierzchni ziemi.” Theo Cray to doświadczony bioinformatyk. Od lat jest doceniany przez innych, w zakresie biologii ma bardzo duże osiągnięcia. Uczy studentów, chociaż nie jest przez nich uważany za profesora, który rzuca dowcipami na lewo i prawo i trzyma sztamę z nimi. Jak każdy naukowiec ma swoje dziwactwa. Widzi więcej niż zwykli ludzie, którzy nie trudnią się nauką. Profesor prowadzi badania w zakątkach Montany, gdy dochodzi do tajemniczego zabójstwa młodej kobiety. Policja orzeka jedno – zabójcą jest grizzly. Jednak Theo Cray zauważa pewne niepoprawności, wskazujące na to, że nie dokonało tego zwierzę. Wkrótce okazuje się również, że dziewczyna, która niestety już nie będzie mogła podziwiać uroków tego świata, miała powiązania z naukowcem. Policja w związku z tym zaczyna podejrzewać nie tylko niedźwiedzia, ale również i Theo... Co tak naprawdę stało się z dziewczyną? Jakie sekrety skrywa stan Montana? Co odkryje naukowiec? „Zabicie człowieka to rozwiązanie problemu. Ktoś natomiast morduje, ponieważ chce. Rozwodzi się pan z żoną, bo jej nie kocha. Morduje ją pan, bo jej pan nienawidzi.” Andrew Mayne stworzył całkiem nową odsłonę thrillera. Odrzucony jest tutaj schemat policjanata, prawnika, detektywa, który rozwiązuje zagadki. Mamy przedstawioną nową postać – biologa, naukowaca - która też może coś w tej dziedzinie osiągnąć i jak widać, po lekturze, wychodzi jej to całkiem nieźle. Theo Cray, nasz bohater, pokazuje w jaki sposób można myśleć porzucając przetarte szlaki. W pomysłowy sposób, wykorzystując zarówno naukę, jak i technikę próbuje rozwiązać tajemnicze morderstwo i trafić na jakiś trop. Jego dedukcja, jest obca dla bohaterów, każdego innego thrillera, których pełno jest na półkach sklepowych. Autor wpadł na genialny pomysł na fabułę, pędzi ona w zawrotnym tempie, jest nieprzewidywalna i niezwykle trzymająca w napięciu. Nie ma tu utartych ram, zasad. Bohater jest bezkompromisowy, w imię nauki, honoru oraz chęci dorwania mordercy, nie powstrzyma się przed żadnym krokiem. Jedyne czego się bałam w tej opowieści, to to, że autor przynudzi nas naukowymi informacjami. O dziwo, mimo że często pojawiały się takie wstawki, nie były one złe. Pobudzały tylko moją ciekawość, aż do ostatniej kropki. Czy pościgi biologa po lesie za mordercą to był dobry pomysł na historię? Zdecydowanie tak! Nutka grozy, która mogła kryć się w każdym zakamarku leśnej gęstwiny, sprawiał, że książka, która liczy prawie 500 stron, znikała w zaskakującym tempie. Z początku z banalnego opisu, wyształciła się niebanalna historia. Z niecierpliwością czekam na kontynuację.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
30-08-2018 o godz 15:35 przez: Książkomaniacy
www.ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.com Theo Cray to typowy naukowiec, a dokładniej profesor bioinformatyki. Pewnego dnia, nieopodal miejsca jego badań, ginie jego dawna studentka. Przyczyna jej śmierci jest niejasna, ponieważ zwłoki znalezione w lesie są tak zmasakrowane, że ciężko wysnuć jednoznaczne podejrzenie. Policja zatrzymuje jednak Craya i stara się dowiedzieć, co może mieć wspólnego ze sprawą. Ten swoim zachowaniem wcale sobie nie pomaga. Budzi się w nim naukowy dziwak. Policja sugeruje, że sprawcą morderstwa może być niedźwiedź grizzly. Theo jednak uważa to za idiotyczny bełkot i wysuwa własne podejrzenia i informuje o nich policjantów. Ci jednak nie chcą brać jego zdania pod uwagę... "Naturalista" to książka, która ani mnie nie porwała, ani nie zanudziła na śmierć. Ma po prostu swoje plusy i minusy. Przede wszystkim główny bohater, czyli "szalony" naukowiec Theo Cray. Według mnie bardzo nawiedzony człowiek, który ma ogromne zaburzenia w relacjach z innymi ludźmi i problemy z normalnym życiem w społeczeństwie. Sprawiał wrażenie mężczyzny, który boi odezwać się do drugiej osoby, a najlepiej czuje się w swoim naukowym środowisku. Wymyśla sobie, że do rozwiązania sprawy niezbędny jest jego genialny umysł, więc od sprawy za żadną cenę nie chce się oddalić. Podejrzane, że wszystko idzie mu gładko jak po maśle. Każda myśl jest strzałem w dziesiątkę i zdobywa dzięki temu wyższy poziom wtajemniczenia w śledztwie. Niezbyt realistyczne... Tak samo jest z pracą policji. Ci, to trochę inna bajka. Zamiast przyłożyć się do swoich obowiązków ciągle miałam wrażenie, że wszystko robią od niechcenia. A jeśli już to tak nieudolnie, że w nigdy w życiu nie udałoby im się schwytać sprawcy. Ponadto uważam, że "Naturalista" pełny jest stereotypów i utartych schematów dotyczących postaci, grup społecznych. Sama historia niekoniecznie błyskotliwa, a już na pewno nie jest racjonalna. Autor zdecydowanie za bardzo poleciał z inwencją twórczą, nie zachowując zbyt wiele zdrowego rozsądku. Jednak mimo to przy książce bawiłam się naprawdę dobrze. Aż nie do uwierzenia, a jednak. Pomysł nie był taki zły, historia uszłaby w tłumie, lekkie pióro ratowało sytuację. Przez moment nawet dało się wyczuć klimat charakterystyczny dla thrillerów i kryminałów. Niestety, został on zabity przez nieudolność niektórych bohaterów. Ale jest też pozytyw! Fajne, naprawdę interesujące naukowe i przyrodnicze ciekawostki, które przemyca na karty książki ten dziwak Theo Cray. Podsumowując, to książka dla rozrywki, może nieco dla podenerwowania się. Jednak w ogólnym rozrachunku, pomimo niektórych poważnych mankamentów, nie wypada aż tak tragicznie. Naprawdę da się po nią sięgnąć i dobrze się przy niej bawić. Izabela Nestioruk
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
27-09-2018 o godz 09:04 przez: Bookendorfina Izabela Pycio
"Człowiek przestaje być ofiarą, kiedy zaczyna myśleć jak zabójca." Niewątpliwie coś w thrillerze jest, czyta się go szybko, momentami potrafi wciągnąć, jednak nie należy do złożonych czy wielowątkowych. Nieskomplikowana struktura scenariusza zdarzeń również może wytworzyć frapujący klimat i podtrzymać uwagę czytelnika, a jednak liczyłam na większy poziom napięcia i podekscytowania. W wielu chwilach rozczarowałam się przebiegiem incydentów, nie miały one logicznych podstaw, brzmiały naiwnie i nieprawdopodobnie. W pewnym stopniu rekompensował to intrygujący portret głównego bohatera. Odpowiadał mi za to styl narracji, żonglowanie niedopowiedzeniami, sprytne wykorzystanie elementów strachu do wytworzenia zagadkowej atmosfery, lecz i ona mogłaby być bardziej zagęszczona. Z jednej strony chętnie się jej ulegamy, z drugiej towarzyszy przeświadczenie, że to już gdzieś było, że nie jest to świeży pomysł na fabułę. To dopiero pierwszy tom, widać, że w piórze i wyobraźni autora drzemie potencjał, dlatego sięgnę po kontynuację serii, aby przekonać się, czy przyciągnie bardziej wytrawnego czytelnika. Theo Cray, atut powieści, jest profesorem bioinformatyki, podąża tropem praw przyrody, często tych drastycznych i brutalnych, wykorzystuje zaawansowane modele komputerowe do odkrywania zawiłych zależności. Za sprawą splotu okoliczności uwikłany zostaje w morderstwo studentki. Wrodzona ciekawość, nieustępliwa dociekliwość, tajemnicza aura małego miasteczka, a także wyjątkowa niekompetentność policji skłaniają go do chwilowego porzucenia zawodowych planów i podjęcia próby rozwiązania zagadki morderstwa. Zmuszony jest nie tylko udowodnić własną niewinność, dotrzeć do prawdy, ale też zapobiec dalszym atakom ze strony szczególnie sprytnego i szalonego oprawcy. Teoretycznie Cray staje przed trudnym wyzwaniem, tym bardziej, że działa niejako w pojedynkę, a jego niekomunikatywna osobowość nie sprzyja nawiązywaniu kontaktów z ludźmi, a jednak zbyt wiele wydaje się iść mu na rękę. Nie przekonuje mnie to, że profesor tak gładko prześlizguje się po detektywistycznych szlakach montańskiej puszczy, błyskawicznie dociera w miejsca, gdzie inni latami nie potrafili trafić, przydałoby się dłuższe przeciąganie liny niepewności i niewytłumaczalności, ale może otrzymamy to w kolejnym tomie. bookendorfina.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
14-04-2019 o godz 14:45 przez: Inthefuturelondon
Powiem Wam szczerze, że kiedy zaczynałam czytać tę pozycję, trochę się bałam. Nie wiedziałam do końca, czego mogę się spodziewać po thrillerze, który w dużej mierze porusza tematykę naukową. Wydawać by się mogło, że będzie to cholernie nudna książka o właściwie niczym konkretnym, ale tu zostałam mile zaskoczona. Theo Cray, profesor bioinformatyki, jest głównym bohaterem tej powieści. Mężczyzna jest naprawdę sympatyczną postacią, która umila czytanie, ale chwilami bywa naprawdę upierdliwy. Mimo to ten bohater bardzo przypadł mi do gustu i był zdecydowanie najbarwniejszą postacią w tej książce. Oprócz niego, w książce pojawia się również m.in. multum policjantów, którzy są zbyt dumni, żeby przyznać się do błędu. Wiecie, oni nie chcieli słuchać argumentów profesora, choć ten powoływał się na liczne źródła naukowe. Nawet nie wiecie, ile nerwów kosztowało mnie utrzymanie nerwów na wodzy, aby nie trzasnąć tych funkcjonariuszy po twarzach. Z jednej strony jednak rozumiem ich upór, ale z drugiej... Gdyby chociaż spróbowali wysłuchać Theo, myślę, że dałoby się uniknąć tych wszystkich nieprzyjemnych sytuacji, jakie miały miejsce. Autor ma taki przyjemny styl pisania, który wpływa na lekturę jak najbardziej pozytywnie. Te wszystkie naukowe fakciki, które się tutaj bardzo często przewijały, również zostały przedstawione w taki sposób, który nie odstrasza, a przekazywana wiedza naprawdę wchodzi do głowy. Gdyby były tak pisane wszystkie szkolne podręczniki, oceny niektórych uczniów byłyby z pewnością o niebo lepsze. Ze względu na tę naukową otoczkę, może wydawać się, że Naturalista to nudna książka, po którą nie warto sięgać. Tutaj czeka na Was niespodzianka, ponieważ historia tu przedstawiona, jest bardzo dobrze wykreowana i dopracowana, choć zabrakło mi małego wyjaśnienia, co do dwójki bohaterów, ale z drugiej strony nie byli oni jakoś szczególnie ważni. Sama jestem w szoku, że ta książka tak bardzo przypadła mi do gustu. Andrew Mayne właśnie zyskał kolejną czytelniczkę, która z pewnością sięgnie po jego kolejne powieści. Jeżeli lubicie thrillery, które potrafią trzymać w napięciu, a punkt kulminacyjny może przyprawić o zawał, to jak najbardziej polecam Wam tę pozycję. Nie pożałujecie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-09-2018 o godz 22:15 przez: Klaudia Stypuła
Uwielbiam książki, które: 1. Trzymają mnie w napięciu do ostatnich stron ✓ 2. Dostarczają wiedzę, która wiem, że w jakiś sposób przyda mi się w przyszłości, a jak nie to stwierdzę, że po prostu jestem mądra 😎. A jak to mówią: najłatwiej jest uczyć się poprzez zabawę ✓ "... żarłacze białe używają kamuflażu - zupełnie jak nasz zabójca. Te rekiny mają jasne ubarwienie od strony brzusznej i ciemne od grzbietowej, które sprawia, że kiedy patrzymy na nie z góry, stapiają się z dnem, a gdy spoglądamy z dołu - stają się niemal niewidzialne." 3. Mają pokręconych i niezmiernie ciekawych bohaterów, jak nasz Theo - profesor bioinformatyki, który przedstawia swój punkt widzenia w interesujący - o dziwo nie nudny- sposób i tak naprawdę to równy gość ✓ "Nafaszerowałem swoje ciało potężną mieszanką chemicznego szajsu, która mnie zabije. Ale przez jedną krótką chwilę... Jestem żołnierzem zemsty o mocy demona." 4. Są łatwe w czytaniu - krótkie rozdziały, trochę opisów, dużo dialogów. Zdecydowanie lektura na dzień wolny od pracy/szkoły ✓ A wszystko zaczęło się od tego, iż nasz profesorek był w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie; i dziwnym zbiegiem okoliczności znał zamordowaną w lesie kobietę. Podejrzenia padają najpierw na ludzi, potem na zwierzęta... a czy ktoś się zastanowił, że może to coś po środku? Ja zdecydowanie uważam, że każdy z nas ma w sobie coś zwierzęcego. Taka natura ludzka. Pomysłowy wątek kryminalny, niepokonana ciekawość ludzka i (!!!) policja ukazana z innej strony niż stróże prawa. Czasami nie ważne jak dobrzy jesteśmy w naszych zawodach, bardzo ważne jest słuchanie opinii innych - nawet jeśli są trochę pokręceni. Zdecydowanie polecam i z niecierpliwością czekam na kolejny tom!! "- Dwa procent populacji to socjopaci. Ich stosunek do innych różni się od naszego. Proszę sobie wyobrazić, że każdego dnia ma pani kontakt z pięćdziesięciorgiem ludzi: w tym zbiorze jedna osoba jest socjopatą. - Ale nie mordercą. - Nie. Aczkolwiek gdyby ten ktoś miał magiczny przycisk, którego naciśnięcie eliminowałoby jakiegoś człowieka i przynosiło korzyść pozbawioną ryzyka, ta osoba by się nie zawahała." Instagram: zaczarowaneksiazkami
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-09-2018 o godz 22:25 przez: Megan
Theo Cray jest bioinformatykiem. Widzi prawidłowości tam, gdzie inni widzą chaos. Gdy policja głowi się nad zagadką odnalezionego w ostępach Montany, okaleczonego ciała, Theo zauważa coś, co stróże prawa przeoczyli. Coś nienaturalnego… Jednak szybko okazuje się, że ofiar jest więcej a jedynymi podejrzanymi są niedźwiedź grizzly i … Profesor Cray. Mężczyzna postanawia więc wykorzystać całą swoją wiedzę i naukową skrupulatność, aby odnaleźć zabójcę. Czy okaże się tak samo sprytny, jak drapieżnik, na którego poluje, zanim sam stanie się ofiarą? Czytając zapowiedzi tej książki, przeszły mnie dreszcze od czubka głowy aż po same pięty. Dlaczego? Bo oto przede mną wyłożono historię, która łączy moje dwa ulubione wątki: naukowe podejście i tajemnicze morderstwa. Moja pierwsza myśl : to będzie dobry thriller. I jak się okazało, miałam rację, choć nie do końca. Jak nie przeszkadzały mi naukowe analizy, dociekanie po mało znaczących szczegółach, prawdy i cała droga głównego bohatera do odkrycia w swojego śledczego talentu, to końcówka tej historii mnie rozczarowała i rozłożyła na łopatki swoją oczywistością. Profesor Cray jest postacią ciekawą. Bardzo ambitną i przede wszystkim logicznie myślącą na tle innych, co może sugerować, że policja w tym świecie to banda trochę nierozgarniętych ludzi, którym może pomóc jedynie genialny naukowiec… Do mnie tacy „superbohaterowie” rzadko kiedy przemawiają. W tym wypadku, niestety, zawiódł też plot- twist. Nie mogę zdradzić jaki, ale po nim tempo akcji zaczęło przybierać bardzo przewidywalny kierunek, co mnie trochę rozczarowało odnośnie tej książki. Ale może ja za dużo wymagam. Poprzeczka została powieszona bardzo wysoko, dlatego też oczekiwałam czegoś, co dosłownie wyrzuci mnie ze skarpet. A tu, dostałam bardzo dobrze napisaną historię z naprawdę świetnym głównym bohaterem, ale niestety końcówka trochę zabiła hype, który rozbudziła ta historia. Polecam zapoznanie się z tą książką, gdyż jest to dość innowacyjne połączenie świata nauki i kryminalistyki. Fani thrillerów na pewno nie będą się nudzić, choć, tak jak to było w moim przypadku, mogą być troszkę rozczarowani końcówką.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-09-2018 o godz 06:51 przez: czyczytasz
Bohaterem książki jest profesor bioinformatyki Theo Cray, który widzi więcej niż zwyczajny człowiek. Gdy w okolicach Montany policja znajduje okaleczone ciało Theo zauważa prawidłowość, której nikt inny nie wziął pod uwagę. Wkrótce okazuje się, że ofiar jest znacznie więcej a głównymi podejrzanymi stają się szalony profesor Cray oraz . . niedźwiedź grizzly. Profesor obserwując bierność policji postanawia wziąć sprawy we własne ręce i odszukać mordercę. Czy Theo okaże się na tyle sprytny aby nie stać się kolejną ofiarą ? Kto stoi za tymi tajemniczymi zaginięciami ? Zapewniam, że warto się przekonać ! Początkowo czytając opis nie byłam w 100% przekonana czy będzie to książka dla mnie. Jednak widząc mnóstwo poztywnych opinii postanowiłam dać jej szansę i nie żałuję ! Książka wciąga od pierwszych stron i . . . połyka w całości. Przeraża swoją prawidłowością i wprowadza atmosferę napięcia i niepewności. Główny bohater podchodzi do rozwiązania zagadki w sposób naukowy i podejmując próbę rozwiązania tajemnicy otrzymał wynik, który wprawił mnie w osłupienie. Autor bardzo dobrze i pomysłowo skonstruował fabułę  stopniowo odkrywając kolejne elementy ukladanki. Szalony profesor próbujący rozwiązać kryminalną sprawę w typowo naukowy sposób zdobył moją sympatię i przekonał mnie natychmiastowo do swojej teorii. "Naturalista" to niezwykle oryginalna i zapadająca w pamięć fabuła z  misternie utkaną zagadką, której rozwiązanie mrozi krew w żyłach. Ja osobiście jestem raczej dość ścisłym umysłem i uwielbiam książki, w których morderstwa przeplatają się z teoriami naukowymi. Nie przeszkadza mi nawet sposób w jaki autor potraktował miejscowy wydział sprawiedliwości, czyniąc z policji nieporadnych i opieszałych chłopców. Nie chcę zdradzać szczegółów fabuły, aby nie zepsuć Wam niespodzianki. Napisze więc tylko, że w książce znalazłam wszytko co lubie: morderstwa, krew, śledztwo pełne niespodzianek i napięć oraz specyficznego bohatera, który zdobył moje serce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-08-2018 o godz 17:00 przez: Dagmara J.
Ataki niedźwiedzia, pumy lub innego drapieżnika to możliwie najlepszy i najprostszy sposób na zamknięcie sprawy w związku z zabójstwem. Jednak profesor Theo Cray nie poddaje się tak łatwo. Dostrzega pewne schematy i algorytmy działań zabójcy. Czy uda mu się dorwać bestię zanim ona sama dopadnie jego? W lesie znaleziono ciało byłej studenki profesora Craya, przez co staje się on jednym z podejrzanych. Jednak jej obrażenia sugerują atak zwierzęcia i sprawa zostaje zamknięta. Mężczyzna z kolei widzi rzeczy, których policja nie dostrzega i zaczyna tropić oprawcę na własną rękę. Jego teoria się sprawdza i prowadzi do kolejnych zwłok, a lista ofiar zdaje się nie mieć końca. Czy uznany za wariata mężczyzna przekona policję do swoich racji? Historię poznajemy z perspektywy samego profesora. To niezwykle inteligentny i bystry naukowiec, jest źródłem ogromnej wiedzy i doświadczenia, przez co z zapałem łaknęłam jego mądrości i hipotezy. Bohater zadziwia i fascynuje swoim tokiem myślenia, ciągnąc za sobą w najskrytsze zakamarki własnego umysłu. Czytelnik zostaje wplątany w świat tajemniczych zagadek, morderstw z zimną krwią i pytań bez odpowiedzi. Wraz z profesorem podąża śladem zabójcy, snuje domysły i schematy, aby wreszcie stanąć z nim twarzą w twarz. Książka jest świetnym thrillerem, pełnym napięcia i gwałtownych zwrotów akcji. Pochłania od pierwszych stron, wciąga w najciemniejsze zaułki lasu i trzyma aż do zakończenia. To historia, która dławi nadmiarem napięcia i lęku. Gęstwina i mrok otula czytelnika dusząc swoją tajemniczością. Autor zabierze Was do świata, gdzie każdy krok jest przemyślany, a wyrachowanie stanowi nieodłączny element morderstwa doskonałego. Książka nie raz zjeży Wam włos na głowie i sprawi, że lasy będziecie omijać szerokim łukiem. Zdecydowanie przeszła moje najśmielsze oczekiwania!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-10-2018 o godz 19:01 przez: kendi
Ta książka wciąga jak bieszczadzki las. Gęsty, pełen tajemnic, mroczny pełny cudownych dźwięków. Na początku idziemy zauroczeni i zaciekawienia tym światem. Czujemy się bezpieczni, gdy widzimy drogę, z której tu przyszliśmy. W miarę czasu tak pochłania nas las, że zapominamy skąd przyszliśmy i przez to zamiast wracać na początek trasy – idziemy dalej w głąb. Już nie jest nam wesoło – zagubieni coraz bardziej wsiąkamy w sam środek lasu. Niestety książka nie ma zakończenia – wiec tak prędko z tego lasu nie wyjdziemy. Początek książki jest zwykły – o to zwyczajnie niedźwiedź zaatakował kobietę. I gdy profesor informatyki wpada na włos należący do niedźwiedzia grizzly – zabawa dopiero się zaczyna. Podejrzany Cray musi z ofiary przeistoczyć się w drapieżcę. Zabawa w chowanego dopiero się zaczyna. W połowie książki już tak wsiąkłam w tą fajną i dość oryginalna fabułę, ze nie mogłam wprost oderwać się od czytania. No i niestety książka jest pierwszą częścią historii i nie poznamy zakończenia, co jest dodatkowym plusem. Czasem występują dłuższe opisy „biologiczne” „bio-inormatyczne”, ale nie są zbyt długie by przy nich się zniechęcić. Uważam, że atak niedźwiedzi grizzly był świetnym i oryginalnym tematem, na którym powstała ta historia. Więcej nie napiszę, żeby nie spojlerować książki i nie dać wam satysfakcji w okrywaniu tej świetniej książki. Thriller o tym, ze niekiedy to, co oczywiste jest prawdziwe. Czasem odpowiedź jest ukryta głęboko i tam gdzie się jej nie spodziewasz. Tylko czy po tej książce – odważysz się ponownie wejść do lasu. Ja z niecierpliwością czekam na drugą część ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-10-2018 o godz 21:44 przez: Kobiece.ksz
Naturalista to thriller z nietypowym naukowo-biologicznym wątkiem, który od samego początku wciąga i zaskakuje swoją treścią. Głównym bohaterem książki jest Theo Cray, bioinformatyk i wykładowca na uniwersytecie. W okolicy gdzie naukowiec prowadzi swoje badania policja odnajduje zmasakrowane zwłoki byłej studentki Theo. Cary od razu staje się głównym podejrzanym, ale ślady i śledztwo wskazuje jednak na to, że dziewczyn została zaatakowana przez niedźwiedzia grizzly. Naukowiec sam zaczyna prowadzić swoje amatorskie śledztwo, które zaczyna budzić spore wątpliwości. Dodatkowo sprawę komplikuje fakt, że ofiar jest zdecydowanie więcej, Cary jako naukowiec ma do dyspozycji narzędzia i nowoczesne oprogramowanie analityczne, które pozwala mu widzieć zdecydowanie więcej niż policyjnym specjalistom. Kim tak naprawdę jest morderca, czy to jest niedźwiedź czy może stoi za nim sam naukowiec?Dlaczego mordowane są kolejne ofiary? Czy doktor Theo Cray jest ofiarą czy sprawcą? Książka posiada wspaniałe opisy dzikości natury i mrocznych wędrówek po lesie, tworzy to niesamowity budzący grozę klimat. Autor stworzył fascynującą historię zbrodni, która rozgrywa się w tajemniczych lasach Montany. Bohaterowie są bardzo ciekawi, a Theo Cary wydaje się być nieomylny w swoich teoriach niczym prawdziwy superbohater. Plusem jest to, że autor książki od samego początku wrzuca nas w sam środek akcji. Zakończenie jednak trochę rozczarowuje, czytając je czułam lekki niedosyt, zagadka rozwiązała się za prosto. Książkę polecam, historia doktora Theo i morderstw intryguje i nie pozwala się łatwo od niej oderwać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-10-2018 o godz 21:06 przez: Cantata
Proszę państwa, jestem niewyspana. Oczy mi się kleją..a przecież tyle innych książek czeka w kolejce do przeczytania. A czemu jestem taka zmęczona? Powód jest jeden : "Naturalista", książka która nie chciała się odkleić od mojej dłoni. Powieść, która towarzyszyła mi nawet podczas zaparzania kawy i rozrywania (inaczej tego nie można nazwać) paczki z ciastkami. Zdecydowanie jest to jeden z lepszych thrillerów przeczytanych przeze mnie w tym roku. Była dokładnie tym czego oczekiwałam po przedstawicielce gatunku. Fascynująca, uzależniająca i dramatyczna. Zafascynowała mnie nie tylko sama fabuła lecz i geniusz naukowy naszego protagonisty, który wykorzystywał swoje własne badania z zakresu fizjologii roślin i zwierząt, w celu rozwiązania kryminalnej zagadki. Wyobraźcie sobie szlagierowy "Kod Da Vinci", w którym zamiast motywów religijnych i artystycznych mamy biologię. Rewelacja. W lasach Montany znalezione zostają zwłoki kobiety. Kidy wiadomość dociera do doktora Theo Craya, okazuje się, że zamordowana była jedną z jego studentek. Biolog obliczeniowy postanawia na własną rękę rozwiązać zagadkę jej śmierci. Kiedy dociera na miejsce, dowiaduje się, że ofiar jest więcej, a jedynym podejrzanym przez policję jest niedźwiedź grizzly. Mężczyzna postanawia więc wykorzystać całą swoją wiedzę i zawodową skrupulatność, żeby znaleźć zabójcę. Posiłkuje się swoją szeroką wiedzą z zakresu biologii, antropologi, statystyki i algorytmów komputerowych. I wkrótce znajduje kolejne ciała. Czy wykaże się większym sprytem by zdążyć przed mordercą zanim sam stanie się jego ofiarą?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-09-2018 o godz 12:43 przez: Karolina Żebrowska
Uwielbiam thrillery o nietypowej konstrukcji fabularnej. Takie, w których główni bohaterowie zajmują się czymś fascynującym lub są ludźmi o tajemniczej, pokręconej przeszłości. Lubię, gdy te niecodzienne cechy dodają wyrazu całej historii i sprawiają, że jeszcze trudniej się od niej oderwać. "Naturalista" Andrew Mayne’a to był pod tym kątem strzał w dziesiątkę. "Naturalista" to bez wątpienia wspaniale napisana powieść, o bardzo bogatej i pełnej naukowych detali fabule. Z początku miałam pewne obawy, czy nie będzie zbyt przytłaczająca, a nawet nieco nudna, przez ilość faktów, jakimi autor zasypuje nas od pierwszych stron, jednak okazała się zaskakująco ciekawa. Akcja rozgrywa się tu dość dynamicznie, a każdy kolejny rozdział wnosi nowe wątki, rozwijając historię nieco dziwnego profesora i jego śledztwa. (...) Trzeba jednak zwrócić uwagę na wiarygodność wydarzeń. Theo Cray wydaje się w tej powieści niemalże superbohaterem – absolutnie nieomylny, zawsze na miejscu, doskonale przygotowany. Jest niczym kot, który spada na cztery łapy i nigdy nie popełnia błędów. To stanowczo obniżało frajdę z lektury, która miała zadatki na doskonały thriller naukowy, jednak za dużo tu sytuacji niemożliwych. Andrew Mayne stworzył fascynującą koncepcję zbrodni osadzonej w tajemniczych lasach Montany, ciekawych bohaterów i całkiem dobrą intrygę kryminalną, jednak zawiódł mnie nieco odrealnieniem i zakończeniem tej powieści. (pełen tekst recenzji znajdziesz na blogu TheCarolinasBook.net)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-01-2019 o godz 14:30 przez: rudy lisek czyta
W nowy kryminale autora Andrew Mayne'a ”Naturalista” spotykamy się z doktorem Theo Cray'em,niesamowitym biologiem i naukowcem. Specjalnością Cray'a jest bioinformatyka, czyli nauka która łączy w sobie informatykę i biologię.Nasza historia rozpoczyna się,gdy Theo otrzymuje telefon od policji w sprawie śmierci pewnej kobiety. Okazuje się,że niedaleko miało miejsce modelarstwo a odnalezione ciało w lesie należało do Juniper Parsons,byłej studencki doktora.Tym samym,nasz bohater staje się głównym podejrzanym.Jednak szybko okazuje się,że ślady na ciele dziewczyny wskazują na atak niedźwiedzia.Doktor Theo nie jest do końca przekonany i zaczyna prowadzić własne śledztwo.Bystry umysł doktora prowadzi do wielu analiz,które naprowadzają go na wiele osób zaginionych w tym obszarze w ciągu ostatniego dziesięciolecia.Czy ofiar było więcej? I co lub kto jest odpowiedzialny za te ataki? . "Człowiek przestaje być ofiarą,kiedy zaczyna myśleć jak zabójca." . . ”Naturalista” to dobrze napisany thriller. Narracja jest tu pierwszoosobowa,więc możemy dokładnie poznać odczucia i tok myślenia naszego bohatera.Akcja powieści nie jest zbytnio dynamiczna,lecz bardziej wyważona,choć pojawiają się w niej także wątki,w których nasz puls przyspieszy.Na pewno dodatkowym plusem jest klimat historii,jak również pomysł z wykorzystaniem nauki w tle.Powieści czyta się przyjemnie i rozbudza ciekawość.Myślę,że książka pomimo drobnych niedoskonałości jest warta przeczytania.Czekam na kolejna część😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
19-02-2021 o godz 21:04 przez: knypasek
Okej... była trochę przewidywalna, nawet trochę bardzo Ale kto nie uległby urokowi starszego profesora biologii i bioinformatyki, który zachwyca nas również wiedzą z botaniki, a dodatkowo gra na nosie śledczym w conajmniej kilku stanach i samemu głównemu antagoniście? Naprawdę ciekawa książka, nawet jeśli pewnych rzeczy domyślamy się zanim te nadejdą, to czekanie, aż postać Theo połączy wątki wydaje się być dziwnie satysfakcjonujące. Nie ma tu zbyt wiele pościgów, wybuchów i plot twistów. W pewnych momentach autor rozbudowuje poboczne wątki, aby nieco zmylić czytelnika i w zasadzie nie wnosi to wiele do książki prócz dodatkowej objętości i kilku dodatkowych teorii, od których zaraz jest się odrywanym. Moja wysoka ocena wynika chyba ze słabości do tematyki naukowej i szarmanckich "detektywów". I choć czasem działanie algorytmów Theo wydaje się być mooocno naciągane to jednak i tak się świetnie bawiłam i zamierzam pochłonąć całą serię
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-09-2018 o godz 21:56 przez: Adrianna
Jeśli szukacie książki, która Was wciągnie i pozwoli zajrzeć do umysłu nieco odklejonego od rzeczywistości profesora - sięgajcie po "Naturalistę" Andrew Mayne'a. Theo Cray zostaje oskarżony o morderstwo młodej kobiety, ale bardzo szybko policja znajduje winnego - agresywny niedźwiedź grizzly zostaje odstrzelony i życie spokojnych mieszkańców Montany może toczyć się dalej. Niestety, nasz bohater nie daje policji spokoju i zaczyna prowadzić śledztwo na własną rękę. Jak się pewnie domyślacie, nie będzie to łatwe zadanie. I chociaż Theo wykorzystuje wszelkie naukowe sztuczki, jego przeciwnik wcale nie porusza się ospale na czterech łapach! Polecam, jeśli lubicie trochę pogłówkować i nie boicie się tajemnicy, którą kryje nie tylko las.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
18-10-2018 o godz 13:26 przez: Anna Wądołowska
Ta książka to zdecydowanie coś innego, czy fajnego? Pewnie, że tak! Chociaż spodziewałam się więcej. Początek i koniec bardzo mi się podobały, natomiast środek już średnio. Nasz główny bohater, profesor bioinformatyki, to taki trochę typowy naukowiec. Rozkłada wszystko na czynniki pierwsze, emocjonalnie-bidulek, ale! W pewnym momencie czuje "zew" i postanawia rozwiązać sprawę morderstwa na własną rękę. Ma to swój urok. Mimo, że odniesień naukowych i w ogóle naukowego języka było dużo, cała historia brzmi dość bajkowo. Nie raz się przestraszyłam, ale też nie raz parsknęłam śmiechem. Sama nie wiem, jak mam ją ocenić. Według mnie jest pół na pół
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
31-08-2018 o godz 20:55 przez: Małgorzata Filipek
Fabuła „Naturalisty” nie nudzi. Co więcej, nigdy w życiu nie domyśliłabym się zakończenia. Dodatkowo podczas czytania książka wzbudza pewien niepokój oraz potrzebę dowiedzenia się czy głównemu bohaterowi uda się zakończyć wyznaczoną przez siebie misję. Powieść nieustannie trzyma w napięciu, pozostawiając swoisty niepokój po odłożeniu książki. Podczas czytania „Naturalisty” niejednokrotnie włos jeży się na karku. Enigmatyczny główny bohater oraz intrygująca fabuła sprawiają, że thriller jest naprawdę warty przeczytania. Serdecznie polecam powieść miłośnikom thrillerów i nie tylko. Książka Andrew Mayne’a otrzymuje ode mnie 7/10 gwiazdek.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-03-2021 o godz 20:55 przez: Justyna
Naturalista to książka, którą kupiłm przez przypadek. Znalazłam ją na samym dnie pudła na książki, w sklepie popularnej sieci w Polsce :) zaciekawiła.mnie.obwoluta i pierwsza strona na chybił trafił jaką otwarłam. Powiem tylko tyle Cray podbił moje serce bibliofila. Jego cięte komentarze, sposób myślenia, wiedza, powodują że książka jest nie tyle ciekawa, co zwyczajnie wciąga swojego czytelnika jak dziennik Riddle"a. 2 dni temu skończyłam ją czytać, i już pochłonęłam kolejną część. Ból powoduje to, że nie.ka wiecej polskich przekładów. A bardzo chciałbym dostać ke w swoje czytelnicze łapki. Gorąco polecam :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji