Nie był alpinistą, nie był taternikiem i nie był herosem. Ale miał wielkie marzenie, do którego uparcie dążył. Nieszablonowy, przeciwstawiający się systemowi, wyobcowany, wstydliwy, ale i potrafiący prawdziwie cieszyć się chwilą – tak mówią o nim ci, którzy znali go najlepiej. Książka przedstawia nieznane dotąd fakty z życia Tomasza Mackiewicza, jest obrazem jego zawiłej i trudnej przeszłości, jego walki ze słabościami. Miejsce, w którym dorastał, przeprowadzka, narkotyki, pierwszy kontakt z wysokimi górami – to wszystko ukształtowało człowieka wyjątkowego na wiele różnych sposobów, człowieka, który kochał być wolnym. A zaznajomiony ze styczniową tragedią czytelnik ma okazję bliżej przyjrzeć się życiu osoby, która wielkiej górze oddała wszystko, co miała najcenniejsze. Swoje życie. Rozpoczyna się wstępem będącym krótką relacją wydarzeń mających miejsce po zdobyciu szczytu u boku Elisabeth Revol. Potem autor książki skupia się na wielowymiarowym portrecie bohatera, bazując na rozmowach z jego najbliższymi, krewnymi, znajomymi. Kim był Tomek jako uczeń, jak się wychowywał, jakie miał marzenia, słabości, jak wpłynęła na niego zmiana środowiska. Jak wyglądał jego upadek i duchowe odrodzenie w Jeevodaya, którego doświadczył na wskutek obrazu ludzkich dramatów i cierpienia. Założenie firmy, ślub, pobyt w Irlandii. Za co kochał góry? Co sądził o wspinaczce? Na te pytania odnajdziecie odpowiedź w książce Mariusza Sepioło. Najbardziej wzruszające jest oczywiście zakończenie, ostatnia faza książki. Momenty znane Polakom z telewizji, tym razem widziane oczyma rodziny, tych najbliższych. Co czuli? Jak długo tkwiła w nich nadzieja? Przywoływane zachowania dzieci Tomasza, które musiały poradzić sobie z myślą o utracie ojca rozkleiły mnie na dobre. Bo faktycznie to, co dla wielu było po prostu sensacyjnym dramatem, wielką tragedią – o której szybko jednak się zapomniało, dla niektórych pozostaje utratą na wieczność, zagubionym elementem dotychczasowego życia. Trudne pytania, niełatwe odpowiedzi, stosunek rodziny do akcji ratunkowej, która przecież w ostatecznej fazie skupiła się na francuskiej himalaistce. Zdjęcia z rodzinnych albumów, prywatnych kolekcji, w końcu monumentalne piękno tej, która uśmierciła tak wielu. Jak głosi okładka, „historia człowieka, który za marzenia zapłacił najwyższą cenę”, opowieść o mężczyźnie, dla którego nie istniało słowo „niemożliwe”. Bo przecież zawsze można spróbować kolejny, i kolejny raz. Bez wielkich sponsorów czy nagłośnionej przez media wyprawy. Szedł do celu, dotarł, choć nie wrócił. Został w miejscu, które kochał całym sobą. https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2018/11/nanga-dream-opowiesc-o-tomku.html
25-11-2018 o godz 00:00 przez:
WojciechPaluszkiewicz
|Empik recenzuje
Tomek Mackiewicz to postać, która na długo pozostanie w pamięci każdego polaka. Akcja szukania go na górze Nanga Parbat była jedną z największych i najgłośniejszych i nie bez powodu. Niestety był to straszny koniec, ale po przeczytaniu tej książki wiem, że był człowiekiem, który przeżył swoje życie tak jak chciał, spełaniając swoje marzenia. Był po prostu szczęśliwym człowiekiem. Chciał realizować swoje pasje i udało mu się to. Życie nauczyło go wiele, ale nigdy nie zrezygnował ze spełniania się. Jest według mnie człowiekiem godnym podziwu, a ta książka świetnie opisuje jego życie. Polecam serdecznie.