Tytuł idealnie opisuje to co się dzieje w książce. Główni bohaterowie nienawidzą się, ale jest między nimi bardzo duże napięcie seksualne. Ciągle się ze sobą kłócą, co czasami robi się męczące, bo nie potrafią porozmawiać o normalnych rzeczach. Jednak głowni bohaterowie dadzą się lubić. Ona jest dziewczyna z straszna przeszłością, ale stara się żyć dalej. Jedyne co mnie trochę zirytowało to, to, że na samym początku powiedziała sobie, że ma zostać w cieniu, a po kilku kartkach już była na językach całego collegue, o tyle dobrze, że zdawała siebie z tego sprawę. Pomimo tego polubiłam ją, głównie za jej humor, cięty język i po tym co przeszła stara się żyć dalej. On jest chłopakiem z trudna teraźniejszością, wyścigi, walki i dziedzictwo które na nim ciąży. Jest typowym złym chłopcem, który myśli, że jest najlepszy. A ona swoim tekstami próbuje mu pokazać, że taki nie jest i za to też ją polubiła. Pomimo tej wady, jest on ciepłym facetem, a najpiękniejsze jest to jak się o nią stara, wychodzi mu to czasami nie udolnie, ale co się dziwić, jak wcześniej na nikim mu nie zależało. Książka ogólnie jest fajna, lekka, nieskomplikowana i bardzo szybko się ją czyta. Napisana jest przyjemnym, zrozumiałym, chociaż prostym językiem. Akcja dzieje się bardzo szybko, a wątki zawarte w niej są ciekawe, ale moim zdaniem niektóre mogły być bardziej rozwinięte. Były między nimi normalne rozmowy, ale myślę, że mogło być ich więcej. Dzięki nim ich relacja stała by się bardziej miła i pokazująca, że zaczynają coś do siebie czuć. Przy tej książce bawiłam się dobrze. Zdarzyły się strony w których się nudziłam, ale większość stron była taka, że jak się wciągnęłam to nie mogłam się oderwać. Tak było np. w pociągu, tak się zaczytałam, że prawie pominęłam swoją stację Myślę, że czas przy niej spędzony, nie był zmarnowany, gdyż ma ona coś w sobie co ciągnie do czytania. Może nie była idealna, moim zdaniem zasługuje na przeczytanie :) Idealna na jeden wieczór :)

"Namiętna nienawiść" to książka, która wywołała we mnie przeróżne emocje. Z początku nie mogłam się wciągnąć w fabułę, a bohaterowie bardzo mnie irytowali. Jednak z czasem historia zaczęła nabierać kolorów i z niecierpliwością przewracałam kolejne kartki, chcąc wiedzieć, co będzie dalej. Charlotte jest młodą studentką, która pragnie zapomnieć o swojej przeszłości. W nowym mieście poznaje kilka osób, a wśród nich przystojnego i aroganckiego Brantleya. Między nią, a mężczyzną już od pierwszego spotkania iskrzy, jednak oboje mają silne charaktery i muszą postawić na swoim. Nienawiść miesza się z płynącym w żyłach pożądaniem, a pikanterii dodają jeszcze nielegalne wyścigi i walki. Czy więź łącząca bohaterów w końcu eksploduje? Charlotte jest bohaterką, którą ciężko polubić ze względu na jej charakter. Dziewczyna szybko i negatywnie ocenia inne osoby, nie mając szansy lepiej ich poznać. Później narzeka na samotność, jednak nie dziwię się, że z taką postawą nie zjednuje sobie ludzi. W niektórych momentach jej zachowanie jest bardzo niedojrzałe, jednak mimo wszystko zaciekawił mnie jej los. Kobieta nie miała w życiu lekko, więc może to jest jej pancerz, za którym się chowa. Mimo mojej lekkiej niechęci w stosunku do bohaterki i tak jej kibicuje. Z kolei Brantley jest mężczyzną dość tajemniczym i władczym. Agata Sobczak w ciekawy sposób, powoli odkrywa karty, na których znajdują się wzmianki o jego przeszłości. Okazuje się, że bohater skrywa wiele sekretów, które zaskakują czytelnika. "Namiętna nienawiść" to książka pełna niespodzianek, do której być może jeszcze kiedyś wrócę. Autorka otworzyła w powieści bardzo wiele wątków. Nie wszystkie znalazły jeszcze swoje rozwiązanie, dlatego zakończenie zostawiło mnie w niedosycie. Uważam, że jest to całkiem dobry debiut, który powinien się spodobać miłośnikom relacji hate-love. Z przyjemnością sięgnę po kolejne książki Agaty i liczę, że autorka jeszcze mnie czymś zaskoczy.

„Namiętna nienawiść” to debiutancka powieść Agaty Sobczak, wydana nakładem Wydawnictwa WasPos. Brantley Chavez to typowy „bad boy”, wytatuowany, pewny siebie, emanujący seksapilem samiec, na którego widok dziewczęta same wyskakują z bielizny. Brantley studiuje na uniwersytecie w Chicago, a czas po zajęciach dzieli na nielegalne wyścigi samochodowe, walki wręcz i brudne interesy ojca, bossa mafii. Charlotte Nichols jest na pierwszym roku studiów prawniczych, skupiona na nauce dziewczyna jest całkowitym przeciwieństwem Chaveza. A jak wiadomo, przeciwieństwa się przyciągają. Między tą dwójką zaczyna iskrzyć, mimo werbalnej niechęci, fizyczny pociąg jest trudny do zignorowania. Akcja powieści obraca się wokół relacji Chavez-Nichols, z całkiem fajnym wątkiem mafijnym w tle. Historia Charlotte sprzed uniwersytetu była bardzo ciekawa i jestem ciekawa, jak rozwinie się w kolejnym tomie. Co do Chaveza, to mam wrażenie, że został „złożony” z bohaterów serii „Elite King’s Club” Amo Jones, ale może to tylko moje wrażenie. Powieść czyta się szybko, akcja jest spójna, choć nierealna (ale takie są prawa fikcji literackiej). Bohaterowie ciekawie skonstruowani, choć ewidentnie mają problemy emocjonalne. Czasami język jakim posługują się bohaterowie powieści, nie przystaje do ich wieku, takie odzywki bardziej pasują do młodszych osób. Opisy stosunków seksualnych są bardzo plastyczne, więc jeśli ktoś nie lubi tego typu literatury, to niestety „Namiętna nienawiść” nie jest dla nich, natomiast wielbicielki literatury erotycznej będą zachwycone. Podsumowując: w powieści jest wartka akcja, szybkie samochody, adrenalina, źli chłopcy, tajemnica, nienawiść i namiętność. Wszystko podane w atrakcyjnym opakowaniu, z ciekawym zakończeniem, które spowodowało, że na pewno sięgnę po kolejny tom. Polecam na jesienny wieczór!

Czy są książki, które z wielką ochotą czytacie, których strony znikają szybko, a mimo to uważacie, że przedstawiona w nich historia była kiepska? Niestety, nie lubię pisać takich słów, ale miałam tak w przypadku tej książki. Przeczytałam ją błyskawicznie, bo w ciągu dwóch dni, ale mimo tego mam pewien problem z tą powieścią. Zdecydowanie jest to książka z typu hate-love, z tym że dla osób niedojrzałych emocjonalnie. Główni bohaterowie zachowują się gorzej niż dzieci w przedszkolu, a słowo „debil”, którym Charlotte nazywa swój obiekt westchnień, można odnaleźć niemalże w co drugim wypowiadanym przez dziewczynę zdaniu. Do tego Brantley, mafioso, typ faceta, który myśli, że może wszystko, łącznie z krzywdzeniem kobiet. Duszenie, to jego specjalność, a one? Kleją się do niego jak muchy do lepu. Sama historia mogłaby być ciekawa, gdyby główne postacie były mniejszymi agresorami. Oni wiecznie się kłócili, a ja już w pewnym momencie miałam tego dość. Nie potrafiłam zrozumieć, co ciągnie główną bohaterkę do tego diabła. Stylistycznie książka jest bez zastrzeżeń. Kryje się w środku wiele dialogów, dzięki którym szybko się ją czyta. Można by było dodać troszkę więcej emocjonalnej sfery bohaterów oraz cześć wątków rozwinąć. W książce znajduje się wiele intymności, jednakże sceny seksu są w moim odczuciu zbyt wulgarne, a jak już wspominałam niejednokrotnie czegoś takiego nie lubię. Wiem, że autorka jest młodą osobą, która jeszcze wyda wiele książek. Bardzo jej kibicuję i wierzę, że kolejna będzie nieco bardziej „dojrzała”.

Charlotte, mimo że tak naprawdę nic złego nie zrobiła, była traktowana w liceum fatalnie, jak puszczalska, a wszystko za sprawą chłopaka, który nagrał ich seks i udostępnił innym. Na studia wyjeżdża daleko, ma zamiar zapomnieć o przeszłości, stać się niewidoczną dla innych. No cóż, takie były plany, jednak dość szybko okazuje się to niemożliwe. Wyciągnięta przez współlokatorkę na nielegalne wyścigi, zadziera z chłopakiem, z którym nikt nie zadziera, a on nie zamierza nikomu odpuścić. Brantley to mężczyzna, którego boją się wszyscy, każdy mu z chodzi z drogi, każdy uważa za „Boga”. Ma każdą kobietę na kiwnięcie palcem, każdą nie licząc Charlotte, która tak naprawdę nie wie, w co się pakuje, stawiając mu się. Śmie go obrazić i to na oczach innych co jest niedopuszczalne, jednak tym razem mężczyzna z jakiegoś powodu odpuszcza, nie robi jej krzywdy. Z jednej strony czują do siebie nienawiść, w szczególności Charlotte nie może znieść Brantley i jego aroganckiego zachowania. Z drugiej coś ich do siebie ciągnie. Nic jednak nie jest łatwe, w szczególności jak wraca przeszłość dziewczyny, w bardzo niebezpieczny sposób, a Brantley pokazuje swoją mroczną twarz. Co grozi dziewczynie? Czy Charlotte odnajdzie upragniony spokój? Co ją połączy z Brantley? Czy tak różne osoby mają szansę na znalezienie wspólnego języka? Kim tak naprawdę jest Brantley?... Cała recenzja na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2020/10/wydawnictwo-waspos-ksiazka-pt-namietna.html

Charlotte to dziewczyna, którą przeszłość mocno doświadczyła i jedyne o czym marzy to żeby nie rzucać się w oczy.. Jej postanowienie nie wypala chociażby ze względu na jej dosc cięty język. Dziewczyna zdecydowanie nie wie kiedy ugryźć się w niego przez co podpada Brantleyowi - czlowiekowi, który dla wszystkich jest chodzącym ideałem, a jednoczenie mężczyzną który wzbudza strach i respekt... meżczyzną bezwzglednym, który bierze to co chce. Dziewiętnastolatka od samego początku nienawidzi go, a z drugiej strony ciągnie ją do niego niczym ćme do światła. Magnetyczna okładka z przystojniakiem i opis sprawiły, że chciałam sięgnąć po książkę... przeczytałam i jeśli mam być szczera, nie wciągnęła mnie. W zasadzie czułam się zirytowana już od samego początku. Stylistycznie było prosto, krótkie zdania, a niektóre z wypowiedzi bohaterów były tak infantylne, że nie dało się tego czytać. Dodać należy jeszcze wulgaryzmy, które wręcz mnie odpychały i sceny seksu, które mnie totalnie zniesmaczyły. W tej książce absurd gonił absurd. Bohaterowie mnie od siebie odpychali, byli dziecinni i niedojrzali. Czegoś mi tej książce brakowało... Na plus mogę powiedzieć, że było pare momentów, które nawet mi się spodobały i intrygujące zakończenie. Czy polecam? Powiem tak: ile ludzi tyle opinii, dlatego zawsze warto wyrobić sobie własne zdanie. Za autorkę trzymam kciuki i mam nadzieję, że kolejne jej książki sprawią, że będę chcieć więcej.

Namiętna nienawiść" to debiut pisarski młodziutkiej Agaty Sobczak. Tytuł dokładnie odzwierciedla zawartość książki a dzieje się w niej naprawdę dużo. Studenckie życie przeplata się z wyścigami, walkami, są narkotyki, broń, mafia... Na ostatnim roku studiuje Brantley Chavez, pewny siebie, kochający szybkie samochody i kobiety mężczyzna, który jednocześnie budzi pożądanie jak i strach. Natomiast Charlotte Nichols stawia pierwsze kroki w dorosłe życie po za domem. On typowy bad boy, zawsze w kręgu zainteresowania,bierze udział w wyścigach, walkach, tatuażysta oraz syn bossa mafii, bardzo niebezpieczna mieszanka. Ona próbuje zapomnieć o wydarzeniach z przeszłości, skupić się na nauce i nie wychylać. Niestety dziewczyna ma niepokorny charakter i już od pierwszych chwil iskrzy od emocji pomiędzy tą dwójką. Tak jak w życiu bywa, nienawiść i namiętność dzieli cienka granica, niby jako jedyna nie jest nim zafascynowana a jednak coś ją do niego przyciąga. Brantley ewidentnie jest dupkiem ale to zachowanie Charlotte irytowało mnie od samego początku. Facet publicznie ją dusi i poniewiera a ona już myśli, kiedy będzie się z nim pieprzyć. Sceny seksu są ciekawie opisane, więc polecam książkę wielbicielkom erotyków. Miłości nie zauważyłam, raczej chorą fascynację, jednakże kontynuacja może nas zaskoczyć. Brakowało mi rozwinięć opisów emocji, sytuacji, przemyśleń gdyż sama historia była wciągająca.

Charlotte przyjeżdża do na uniwersytet w Chicago i jedynym jej postanowieniem jest to by nie rzucać się w oczy. Po trudnych przeżyciach z przeszłości chce schować się w cieniu i niezauważona skończyć studia, jednak jej cięty język sprawia, że podpada Brantleyowi, niezwykle przystojnemu i aroganckiemu studentowi. Brantley to typowy bad boy, pokryty tatuażami i otoczony wianuszkiem dziewczyn, które są zawsze dla niego gotowe. Bierze udział w nielegalnych wyścigach i walkach ulicznych, które zawsze wygrywa. Char od początku nienawidzi Brantleya, ale mimo to jakaś magiczna siła ją do niego ciągnie. On również czuje coś niezrozumiałego do tej dziewczyny, działa mu na nerwy, a jednocześnie pociąga. ~ ~ ~ Wątek mafijny sprawia, że akcja nabiera tempa, a Charlotte bojąc się o własne życie postanawia opowiedzieć o sobie Brantleyowi, przy którym czuje się bezpiecznie. Ale on sam nie jest bezpieczny, a tajemnice, które skrywa sprawią, że dziewczyna zacznie go nienawidzić jeszcze bardziej. Czy pożądanie wystarczy, by Brantley zaczął poważnie traktować Charlotte skoro chętnych dziewczyn ma na pęczki? ~ ~ ~ Fabuła "Namiętnej nienawiści" jest wciągająca i bardzo szybko się czyta, jednak zachowanie bohaterów i ich kłótnie są dość dziecinne i to jest nieco irytujące, bo kłócą się o wszystko jak dzieci. Ale mimo to jestem ciekawa jak potoczą się dalsze losy tej dwójki.

Namiętna Nienawiść to tytuł idealnie opisujący fabułę książki autorstwa Agaty Sobczak @ Historia niezwykle emocjonująca, intrygująca wulgarna, pełna akcji. Ona, Charlotte Nichols, dziewczyna uciekająca przed wydarzeniami z przeszłości, pragnie skupić się na nauce i nie wychylać poza szereg. Pozostaje jednak przy tym osobą niezwykle odważną. On, Brantley Chavez, chłopak niebezpieczny i całkowicie nieobliczalny. Kocha prędkość i kobiety. Nie pozwoli sobie na poniżenie z żadnej strony, budzi strach i skrywa mroczne tajemnice. Dwie całkowicie różne osoby z tak samo ognistymi charakterami! Zarówno postać Charlotte jak i Brantleya jest niezwykle skomplikowana, a ich relacja to idealna definicja hate-love. Akcja toczy się bardzo szybko w jednej chwili wszystko układa się w jak najlepszym porządku, a już kilka stron dalej nie możemy zrozumieć jakim cudem do tego doszło. Niebezpieczne wyścigi, uliczne walki, mafia, wymykające się spod kontroli potyczki słowne, gorący romans, ogrom tajemnic to właśnie elementy składające się na całą historią!

Namiętna Nienawiść to tytuł idealnie opisujący fabułę książki autorstwa Agaty Sobczak Historia niezwykle emocjonująca, intrygująca wulgarna, pełna akcji. Ona, Charlotte Nichols, dziewczyna uciekająca przed wydarzeniami z przeszłości, pragnie skupić się na nauce i nie wychylać poza szereg. Pozostaje jednak przy tym osobą niezwykle odważną. On, Brantley Chavez, chłopak niebezpieczny i całkowicie nieobliczalny. Kocha prędkość i kobiety. Nie pozwoli sobie na poniżenie z żadnej strony, budzi strach i skrywa mroczne tajemnice. Dwie całkowicie różne osoby z tak samo ognistymi charakterami! Zarówno postać Charlotte jak i Brantleya jest niezwykle skomplikowana, a ich relacja to idealna definicja hate-love. Akcja toczy się bardzo szybko w jednej chwili wszystko układa się w jak najlepszym porządku, a już kilka stron dalej nie możemy zrozumieć jakim cudem do tego doszło. Niebezpieczne wyścigi, uliczne walki, mafia, wymykające się spod kontroli potyczki słowne, gorący romans, ogrom tajemnic to właśnie elementy składające się na całą historią!

Ostatnio dzięki uprzejmości @radioaktywna_sperma miałam okazję w końcu poznać debiutancką powieść Agaty Sobczak. "Namiętna nienawiść", to książka, która bardzo, bardzo długo czekała na przeczytanie, no ale nareszcie się doczekała ;) Niestety nie było między nami wielkiej miłości. Zachowanie zarówno bohatera jak i bohaterki niemiłosiernie mnie denerwowało już od pierwszych stron. Miałam wrażenie, że oboje nie wiedzą czego chcą. Sama fabuła przyznam szczerze, myślałam, że będzie nieco inna.... Zaskoczyło mnie wplecenie pewnego wątku w tą historię..... Niestety książkę ocenię na jakieś 6/10, ale jak najbardziej zachęcam do lektury. To, że mi się nie spodobała na 100%, nie znaczy przecież, że i u Was tak będzie. Może Wam przypadnie bardziej do gustu ;)

Ta pozycja wbila mnie w fotel! Nie przepadam za książkami, w których głowni bohaterowie to nastolatkowie, studenci Itp. Jednak klimat tej historii pochłonął mnie w całości a wątek hate-love był tak magnetyczny, że nie dało się oderwać od relacji tych dwojga. Autorka w dojrzały i emocjonujący sposób przelała chemię między bohaterami na kartki książki. Z tą książką nie da się nudzić. Akcja, adrenalina i emocje dały połączenie idealne, coś czego tak dawno nie poczułam czytając inne historie. Zakończenia nie zdradzę - ale będziecie zaskoczeni! Ja byłam wściekła! I gdyby nie fakt, że z dumą będę prezentować tą książkę na półce, spłonęła by na stosie 🤷‍♀️🙈

Charlotte główna bohaterka przyjeżdża do collegu z zamiarem aby nie rzucać się nikomu w oczy, tylko nauka. I pojawia się on... Bożyszcze tłumów. Człowiek, który dostaje to co chce. Charlotte stara się omijać mężczyznę ponieważ szczerze go nienawidzi. Cóż, niestety od nienawiści do miłości jest bardzo blisko. Jej podświadomość krzyczy nie.... jego ciało zdecydowanie mówi tak... Jak długo dziewczyna będzie oszukiwać samą siebie... Fenomenalna książka na chłodne, ciemne, jesienne wieczory..... nie będą ani chłodne, ani ciemne... 😀😀 _joanna2_joanna2

roku. Niby normalka. Od pierwszych chwil iskry pomiędzy tych dwoje przechodzą od samego spojrzenia. Nienawidzą się na każdym kroku, ale też namiętność jaka wybucha pomiędzy nimi ma siłę tornada. Zbliżają się i odpychają. Pożądają i nie cierpią. A gdy ta niedająca się opanować namiętność - wybucha - to dopiero zaczyna się jazda bez trzymanki. I tu właśnie kończy się normalka. Okazuje się, że Charoltte ma za sobą na prawdę masakryczne przeżycia, a Brantley nie jest tyko zwykłymi studentem i to

💙RECENZJA💙PRZEDPREMIEROWA💙 Tytuł : „Namiętna Nienawiść” 💙 Autor : Agata Sobczak 💙 Wydawnictwo : WASPOS 💙 Premiera : 12.10.2020 💙 Po przeczytaniu książki już wiem, jak bardzo pasuje ten tytuł. A niby okładka sprawia wrażenie, takiej spokojnej. Nic mylnego to co się dzieje w tej książce - dalekie jest od spokojności. Chatlotte Nichols wydaje się być przeciętną studentką pierwszego roku. Brantley Chavez wydaje się być zwykłym choć znanym ze swojego niegrzecznego zachowania studentem ostatniego

kim jest i czym się zajmuje bardzo przypomina o tragicznych wydarzeniach z przeszłości dziewczyny. Z każdą przeczytaną kartką jedziemy jak na przysłowiowym rollercoasterze, już myślimy, że wszystko się wyjaśniło, gdy nagle „bang” i znowu jesteśmy w szoku. No i sceny sexu są bosko opisane i jest ich na prawdę sporo. Poza tym cała książka jest bardzo fajnie napisana : pełna emocji, grozy ale także humoru. No i końcówka 😱😱😱 Kto czytał ten wie, a kto nie czytał - polecam gorąco.

Gorąco polecam. Mało która książka mnie wciąga do tego stopnia, że wszystko robię z nią w ręku. A właśnie ta książka bardzo mnie wciągnęła, nie mogłam jej od tak odłożyć i dokończyć w wolnej chwili. Musiałam wiedzieć jak się kończy. Teraz będę czekać na kolejny tom, oby był jak najszybciej.

Książka bardzo fajna, szybko się czyta, wciąga od samego początku aczkolwiek jak dla mnie trochę za dużo wątków jak na jedną książkę (wyścigi, walki, mafia). Czekam na drugą część

Świetna książka, szczególnie przy zakończeniu nie wytrzymałam jak można zostawić czytelników w takim napięciu. Nie mogę się doczekać 2 tomu

Jak dla mnie świetna. Pierwsza książka, która tak szybko przeczytałam. Wciąga, że nie chce się kończyć czytać. Czekam na 2 część *-*