5/5
01-10-2022 o godz 20:33 przez: Paula Sapieżyńska | Zweryfikowany zakup
Bardzo fajna książka, Pozytywnie się zaskoczyłam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-05-2023 o godz 20:18 przez: Wiktoria | Zweryfikowany zakup
niesamowity utwór! bardzo uświadamia
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-03-2023 o godz 23:27 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
super książka, daje do myślenia
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-06-2023 o godz 10:22 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Przeczytana w jeden dzień!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-12-2022 o godz 08:10 przez: Agnieszka | Zweryfikowany zakup
Czyta się jednym tchem
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-10-2023 o godz 13:43 przez: Julia | Zweryfikowany zakup
super książka polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-02-2023 o godz 00:46 przez: Antoni | Zweryfikowany zakup
Cudowna książka<3
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-06-2023 o godz 14:09 przez: Magdalena | Zweryfikowany zakup
Super ksiądz a
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-12-2022 o godz 02:50 przez: Michalina | Zweryfikowany zakup
Rewelacyjna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-03-2023 o godz 21:18 przez: Gabriela | Zweryfikowany zakup
super💌💌
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-12-2022 o godz 12:22 przez: Nadia | Zweryfikowany zakup
good one
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
24-03-2024 o godz 21:22 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Średnia
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-01-2024 o godz 11:24 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-05-2022 o godz 12:30 przez: Mama książka i ja
Znacie Emily Ratajkowski? Dla niewtajemniczonych to amerykańska modelka i aktorka, której największą rozpoznawalność przyniosła naga sesja zdjęciowa dla magazynu „Treats!”. Wystąpiła również w ponad dziesięciu produkcjach filmowych, a jej konto na instagramie liczy prawie 30 mln obserwatorów. Przez całe swoje życie zarabiała ciałem. Uważała, że skoro należy ono do niej, to może z niego korzystać, tak jak jej się to podoba. Zdanie jednak zmieniła z czasem, zauważając, że kobieta jest wynagradzana tylko wtedy, gdy jej ciało wpisuje się w męskie fantazje. To zmobilizowało ją do wydania książki, która jest zbiorem jej esejów i przemyśleń na temat kobiecego ciała i jego uprzedmiotowienia. Czy udało się jej dotrzeć do czytelnika i przekazać najważniejsze fakty? Mogę jedynie odpowiedzieć w swoim imieniu. Mianowicie do mnie ona przemówiła. Opowiedziała nam krótką historię swojego życia, ciężką i momentami bolesną, a działając w branży modelingowej obarczoną szowinistycznym podejściem do kobiet. Cieszę się, że jej oczami mogłam wejść do świata modelingu oraz poznać gorzkie kulisy sławy. Ta lektura to swego rodzaju sprzeciw wobec odgórnie przyjętym regułom, jednak co cieszy, Emily nie narzuca swoich poglądów, a jej opowieści dogłębnie poruszają.
Czy ta recenzja była przydatna? 4 0
5/5
22-05-2022 o godz 20:21 przez: Alza
Ta książka otworzyła moją głowę i zrobiła w niej małe przemeblowanie. I choć jeszcze nie rozgryzłam, co i gdzie się po nim znajduje, dzielę się na gorąco swoimi myślami. Miałam bardzo mieszane uczucia do Emily - obserwowałam ją, potem nie, potem czasami wchodziłam na jej profil, gdy gdzieś mi się wyświetlił, znowu obserwowałam i znowu nie. Nie byłam pewna, jakie emocje wzbudzają dodawane przez nią treści. Zazdrość? Ciekawość? Niezrozumienie? Znudzenie? Chyba była to swoista mieszanka, dlatego też byłam niezwykle ciekawa tej książki i tematu, jaki autorka w niej porusza, dlatego też bardzo cieszę się, że dzięki Wydawnictwu Agora trafiła w moje ręce. Poznajemy historię życia Emily przeplataną z jej współczesnymi przemyśleniami. Nie jest to autobiografia, chyba bardziej zaklasyfikowałabym ją jako memuar. Poznajemy tu nastoletnią dziewczynkę, która stawia swoje pierwsze kroki w modelingu, czyli tak naprawdę świecie dorosłych, którego jeszcze nie zna. Poznajemy starszą nastolatkę, z pewnym bagażem doświadczeń, coraz mocniej znającą siebie, jednak wciąż odkrywającą świat. Później poznajemy kobietę, którą próbowano zaszufladkować, zastraszyć i wykorzystać, a która mimo to, swoją pracą wiele osiągnęła. Czy jednak nie mogłaby osiągnąć tego bez tych wszystkich bezsensownych przeszkód i krzywdzących doświadczeń? Czy ciało kobiety należy tylko do niej? Czy jest wyłącznie narzędziem, do wykonywania pracy? Te pytania chyba najczęściej przewijają się w książce. Widać, jaką przemianę w postrzeganiu swojego zawodu i siebie przeszła Emily. Spojrzenie z perspektywy czasu pozwala z większą łatwością ocenić pewne sytuacja sprzed lat, jednak autorka przytacza też swoje motywacje i sposób myślenia, które towarzyszyły jej wtedy. Pełno tu rozdroży, niejednoznaczności i dylematów, z którymi czytelnik też może się zmierzyć. Bardzo trafiły do mnie przemyślenia autorki, momentami chyba można było je nazwać strumieniami myśli, które nie dawały konkretnych odpowiedzi, ani wniosków. Bo też przytaczane sytuacje nie były czarno-białe. I za to pokochałam tę książkę najbardziej - nic nie jest jednoznaczne, nic nie dzieje się w próżni. Kompletnie sprzeczne emocje i uczucia, jakich wiele razy doświadczała autorka, były boleśnie prawdziwe. Dlaczego coś musimy tylko potępiać, lub tylko chwalić? Dlaczego coś ma u nas wywoływać tylko dumę, bez miejsca na nawet odrobinę zawstydzenia? Dlaczego tak łatwo przychodzi nam kategoryzowanie, bez znajomości szczegółów? To naprawdę dająca do myślenia, pełna pytań, na które nie ma jednoznacznych odpowiedzi opowieść o próbie zrozumienia siebie, swojego ciała, swojej pracy, swojego życia i ludzi, którzy się przez nie przewijają. To przejmująca historia życia, które jednych inspiruje, drugich gorszy. Nie trzeba znać Emily, aby tę książkę przeczytać. Powiem więcej - polecam osobom, które jej fanami w ogóle nie są. Książka dała mi zupełnie inną perspektywę, inaczej spojrzałam na tę kobietę i całą branżę modelingu. Czy nadal mam mieszane uczucia? Trochę tak. Jednak jest mi lżej z myślą, że to normalne i mam do tego prawo - nie muszę opowiadać, czy lubię autorkę jako postać, czy nie. Ale historia jej życia pokazuje, jak wielki problem istnieje nadal w świadomości społeczeństwa ogólnie. Jak pomimo świadomości pewnych patologii nadal powtarzamy schematy, szufladkujemy się, zamykamy, ograniczamy. Można być ambasadorką zmiany i nadal ulegać wpływom stereotypów, z którymi się walczy. Jeszcze długa droga przed nami, ale pytania prowokują myślenie, prowokują zmiany, a ta książka jest gęsta od pytań! Polecam serdecznie.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
25-05-2022 o godz 14:52 przez: Agnieszka
Pokazywanie siebie i zarabianie na tym nie jest niczym nowym, jednak ten model zarobkowy wydaje się być coraz bardziej popularny. Niech dowodem na to będą wyniki ankiety z roku 2021, w których aż 48% nastolatków jako wymarzony zawód wskazuje bycie youtuberem. Ogółem social media to istne Eldorado, niestety dostępne dla nielicznych, choć miliony próbują ugrać coś dla siebie. O pewnym sukcesie może już chyba powiedzieć Emily Ratajkowski, która siłę rozpoznawalności przekuwa na realne dolary, które regularnie zasilają jej konto, pozwalając na wolność i kontrolę. Czy aby na pewno jest to właściwa wolność? „Zarabiałam na swoim ciele w świecie cis-heteroseksualnym, kapitalistycznym, patriarchalnym, gdzie wartość piękna i seksapilu zależy wyłącznie od satysfakcji męskiego spojrzenia”. Swoją pracę uważała za tymczasową. Skoro już kobiety są uprzedmiotowiane i seksualizowane, Ratajkowski stwierdziła, że będzie to robić na własnych warunkach. Brzmiało to nieco buńczucznie, w rzeczywistości jeździła od sesji do sesji, z toną ubrań na tylnym siedzeniu samochodu, by pośród maszynek do golenia w łazienkach podstarzałych fotografów wyskakiwać z tego, co aktualnie miała na sobie. W międzyczasie jej ciało dawało sygnały, mówiąc — zwolnij. „Odkąd liczba na mojej wadze zmalała, liczba na moim koncie stale się zwiększała”. W tej książce pod całym amerykańskim blichtrem jest obraz zagubionej kobiety, która istnieje, by cieszyć męskie oko, która traktuje ciało jak narzędzie, wygląd jako ozdobę, dekorację. Która rozbiera się po to, by poczuć, że nikt nie obnaży jej bardziej, a kiedy czasem spogląda na swoje ciało, nie ma wrażenia, że jest jej. Im bardziej stara się realizować swoje pierwotne założenie, tym mocniej zaciska się na niej patriarchalny pancerz. Czy to jest wolność? Polecam książkę młodemu pokoleniu kobiet, prosty, obrazowy przekaz powinien przekonać, że nie wszystko złoto, co się świeci. IG @angelkubrick
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
2/5
01-05-2022 o godz 17:27 przez: kawlod
Kolejna przereklamowana pozycja Agory. Niewiarygodnie oderwana od rzeczywistości autorka. Trzeba uważać na wszystkie książki tego wydawnictwa promowane przez GW.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
19-05-2022 o godz 10:58 przez: Elwira
Świetna biografia Emily Rajakowski o uprzedmiotowieniu i seksizmie. Emily jest jedną z najbardziej znanych modelek i gwiazdą instagrama. Książkę czyta się zaskakująco szybko przez krótkie eseje. Mama Emily od małego przekazywała córce, że jest piękna i ma się czuć dobrze we swoim ciele. Choćby inni ją krytykowali powinna znać swoją wartość. Przytoczę tu pewną sytuacje Gdy poszła na szkolny bal ubrana w przepiękną sukienkę wybrana wraz z mamą została odesłana przez opiekunki bo wyglądała dla nich „zbyt wyzywająco”. Co ciekawe mama Emily napisała skargę do szkoły. Fajnie, że Emily miała cudowną mamę, która ją wspierała. Na pewno dużo jej to pomogło. Bardzo ciekawa książka polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
07-05-2022 o godz 19:19 przez: Patrycja
Emily Ratajkowski była jedną z pierwszych zagranicznych influencerek jakie zaobserwowałam na instagramie, dlatego chętnie sięgnęłam po jej książkę. Skonfronowałam obraz Emily stworzony przez stereotypy. Za największy plus tej książki uważam szczerość- Emily opisuje swoje przeżycia, emocje, wraca do istotnych wydarzeń i odnoszę wrażenie, że nie obawia się ocen ze strony czytelnika. Przez lata było przedmiotem dyskusji, teraz to ona zabiera głos. W zbiorze esejów „My Body” modelka pokazuje, jak popkultura wykorzystuje kobiece ciało. Mnie lektura zaciekawiła i zachęciła do przemyśleń.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
3/5
02-06-2022 o godz 21:29 przez: Klaudia
Niestety nie znałam pani , uwiódł mnie opis na okładce. Po którym miałam nadzieję na coś bardzo wartościowego. Zawiodłam się. Jeśli ktoś chcę przeczytać lekką książkę to jak najbardziej polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
Więcej recenzji