Moja muzyka (CD)

Sprzedaje empik.com : 49,99 zł

49,99 zł
Odbiór w salonie 0 zł
Produkt u dostawcy
Wysyłamy w 48 godzin

Sprzedaje dvdmax : 40,65 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Najczęściej zamawiane razem

3 produkty

Cena zestawu:

Dodatkowy rabat:

Wysyłamy w 48 godzin
  • 1. Moja muzyka, to ja
  • 2. Jeśli mnie serce oszuka
  • 3. Najzwyczajniej w świecie
  • 4. Żyj sobie sam
  • 5. Bawi mnie świat
  • 6. Pucybut boogie blues
  • 7. Należy nam się taki dzień
  • 8. Tańczyć, tańczyć bez pamięci
  • 9. Za inny dzień, za inną noc
  • 10. O Annie
  • 11. Nie wiedziałam nic o sobie
  • 12. Na nas czas
  • 13. Pamiętam wczoraj (Bonus)
  • 14. Kochać znaczy żyć (Bonus)
  • 15. Jeden Świat (Bonus)
  • 16. To sierpień (Bonus)
Album stanowi 3 płytę z kolekcji z Antologii Zdzisławy Sośnickiej. Artystka napisała komentarz do każdej z płyt w postaci osobistego listu do fanów. Wydawnictwo zostało też bogato opatrzone pięknymi zdjęciami. Remasteringu nagrań z oryginalnych taśm analogowych dokonał reżyser Jacek Gawłowski.
ID produktu: 1095537208
Tytuł: Moja muzyka
Seria: Gwiazdy Polskich Nagrań
Wykonawca: Sośnicka Zdzisława
Dystrybutor: Warner Music Poland
Data premiery: 2014-04-11
Rok nagrania: 2014
Producent: Polskie Nagrania
Nośnik: CD
Liczba nośników: 1
Rodzaj opakowania: Digipack
Wymiary w opakowaniu [mm]: 125 x 8 x 139
Indeks: 14693854
średnia 4,8
5
23
4
2
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
13 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
29-03-2014 o godz 00:39 przez: roman | Zweryfikowany zakup
Najwspanialszy głos w polskiej piosence, nareszcie po tylu lat cała dyskografia na CD, może jeszcze Polskie Radio by się obudziło i wydało zestaw utworów ze swoich archiwów
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
4/5
11-06-2014 o godz 13:13 przez: abab07 | Zweryfikowany zakup
Świetne, świeże brzemienie... Trudno uwierzyć, że płyta powstała w latach 70-tych w Polsce... Ogromna progresja artystki a inspiracja czarną muzyką potraktowana kreatywnie... a nie tylko odtwórczo. Czuć kompozycję, tekst... i band... To kobieca płyta ale stworzona logicznie w męskim stylu... Twórcy - głównie mężczyźni + 3 kompozycje artystki... no i ten niezapomniany wokal... najważniejszy składnik... <Nie wiedziałem nic o tej płycie... teraz wiem>
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
19-10-2022 o godz 09:16 przez: Marcin | Zweryfikowany zakup
Rewelacja. Tak szczerze to głos nie robi na mnie takiego wrażenia jak muzyka. Nie żeby był słaby, jest świetny ale przy tych aranżacjach, przy tej sekcji dętej. Doskonałe rytmy z pogranicza funk, disco, jazz, czy pop. Janusz Koman i wszystko jasne ;). 9 na 10.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
09-12-2014 o godz 18:59 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
5/5
07-12-2015 o godz 16:23 przez: Adi | Zweryfikowany zakup
Ten album to klasyk polskiej muzyki rozrywkowej lat 70-tych.Wspaniała pozycja dla fanów polskiej muzyki.Trzeba się po prostu z tym krążkiem zapoznać. Genialny album.Czysty funk w wykonaniu Zdzisławy Sośnickiej. Perełką jest skomponowana przez samą Zdzisławę piosenka "Kochać znaczy żyć".Myślę ,że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Warto kupić i słuchać. :) Polecam! 8.5/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-05-2014 o godz 11:18 przez: Adam Morav
Ze wszystkich płyt Pani Zdzisławy Sośnickiej "Moja Muzyka" podoba mi się najbardziej. Głównie dlatego, ponieważ w kontekście blond Żylety poznanej we wczesnych latach dzieciństwa w latach osiemdziesiątych tamta odległa Postać jak i Jej repertuar wydają mi się najbardziej egzotyczne. Mieliśmy wtedy kwitnący, gierkowski PRL, wpuszczono do Polski odrobinę Zachodu i nagle wszędzie zaczęło być nieco bardziej kolorowo. Dla mnie muzyka z tej płyty jest własnie symbolem słońca lat siedemdziesiątych. Smakuje pomarańczami przy soczystym rytmie "Tańczyć, tańczyć bez pamięci", słyszę także głośne bulgotanie świeżo otwartej, importowanej coca- coli. Dla mnie to najbardziej zachodnio brzmiąca płyta polska lat siedemdziesiątych. Piosenek słucha się tak, jakby palce maczał w nich sam Stevie Wonder. Koman Band z tamtych czasów klasą muzyczną nie ustępuje dziełom produkowanym przez Quincy Jonesa. Piosenka "O Annie" kojarzy mi się z Anną Jantar. Tak się złożyło, że w słowach "Tak bym chciała Ciebie znów zobaczyć" wyczuwa się jakąś niepisaną tęsknotę za kimś, kto niespodziewanie odszedł, a kogo "widziało się kiedyś na koncercie". W tamtym czasie Ana Jantar jednak tworzyła jeszcze i była... Magia płyty moja muzyka polega także na tym, że w piosenkach ukryte są krajobrazy. Za pomocą dźwięków zostały namalowane unikalne pejzaże. Przy "Bawi mnie świat" widzimy szare podwórze okalane przez liczne, ceglane mury i dzieci bawiące się na podwórku. Przy piosence "Nie wiedziałam nic o sobie" należy zamknąć oczy, aby stanąć w samym centrum deszczowego zagajnika, słyszy się szum pachnących wczesną jesienią topól i brzóz. Najpiękniejszy, zaśnieżony, zimowy krajobraz prezentuje piosenka "Na nas czas". Jesteśmy dzięki niej uczestnikami zabawy sylwestrowej na zabitej deskami wsi. Czas udać się już do domu, bo "w butelce dno". Więc ruszamy w szalonym rytmie drogi powrotnej, przyglądając się zaśnieżonym pejzażom polskiej prowincji prosto z sań, które ciągną przed siebie mknące szybko konie. Prowincja zimą jest piękna, ale prowincjonalności tej płycie nie da się wmówić. Zwłaszcza, jeśli chodzi o mało patriarchalny tekst piosenki "Żyj sobie sam". Chyba po raz pierwszy polska piosenkarka dała wtedy znak, że "Ma dość". Jakim cudem cenzura przepuściła tak wywrotowy i zadziorny tekst? Pragnę przypomnieć, że Małgorzata Ostrowska z Lombardu także śpiewała, że "Ma dość", ale było to już 10 lat później...

Zawsze z niekłamaną przyjemnością wracam do tego albumu. Mam go w wersji winylowej. Mimo że w tle słychać dużo trzasków i szumów- ma to swój urok. Jeżeli wytwórnia Motown miałaby kiedykolwiek wydać polską płytę na rynku zachodnim- z pewnością ten album najbardziej na to zasługuje.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
5/5
12-05-2014 o godz 22:15 przez: Markku
Jak powiedziała kiedyś Ewa Bem, Polacy nie gęsi i swój funk mają. Płyta "Moja muzyka" pokazuje jak nasi Artyści inspirowali się modnym w latach 70- tych brzmieniem funky, R&B i powstającym wtedy disco, i jak te amerykańskie brzmienia przekładali na polskie realia - bardzo udanie, to trzeba powiedzieć. Ta płyta z powodzeniem może stać obok płyt gwiazd światowej muzyki i mimo upływu prawie 30 lat brzmi porywająco, a nogi rwą się do tańca. Zdzisława Sośnicka eksperymentuje z głosem, przez co całość brzmi różnorodnie. Świetny pomysł, że dołączono nagrania bonusowe - te umieszczone na płycie "Moja muzyka" są wybitne. Polecam wszystkim miłośnikom funky!
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
02-04-2014 o godz 00:00 przez: Oper
Cała ta antologia zapowiada się naprawdę zachęcająco, przecudny głos zamknięty na małych krążkach. Bardzo fajnie będzie wysłuchać po latach poprawionych wersji utworów, które są bardzo bliskie mojemu sercu, wprost nie mogę się doczekać, żeby usłyszeć efekt oczyszczenia dźwięków. Polecam każdemu, kto nie miał okazji zapoznać się z twórczością Zdzisławy Sośnickiej.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
14-04-2014 o godz 00:00 przez: Xlc
Kupiłem tą płytę żonie, bo jest wielką fanką Zdzisławy Sośnickiej. Muszę przyznać, że wydanie jest naprawdę rewelacyjnie. Trzy krążki, które zawierają najlepsze, najbardziej znane przeboje artystki, oraz te równie piękne ale mniej znane. Do tego mnóstwo zdjęć i list-komentarz do każdej z płyt. Cudo. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
26-06-2014 o godz 11:38 przez: Kinga Kosińska
Album ten jest wielką podróżą w świat muzycznych fascynacji.Szukając odzwierciedlenia w muzyce tego co w niej drzemie Zdzislawa Sośnicka starała się poznawać nowych muzyków,świadomie kształtować brzmienie repertuału.Od pierwszych taktów daje nam odczuć,że to jest JEJ muzyka.Divę stojącą nieruchomo przy mikrofonie odłożyła do kuferka stawiając na rytm i przekaznie go również w ruchu scenicznym.Przemiana była zatem diametralna i wytrwała gdyż zapoczatkowana już przy poprzedniej płycie.Mozna wysnuć z konsekwencji posunięć iż nie mamy tutaj do czynienia z kaprysami,przemianami dla przypodobania się publiczności.Tutaj chodzi o wiarę w to co według nas jest słuszne a za tym idzie ryzyko.Wywołało to szok wśród wielbicieli zaskoczonych żywiołowoscią swojej ukochanej Divy.Okazało się zatem,że wędrówka kobiety może przybrać bardzo eklektyczny wymiar gdy spojrzy się na nią z perspektywy czasu.Ta płyta to prawdziwy rarytas.Nie brakuje na niej również ballad,refleksji tak spójnych gdy chodzi o wyrażanie melancholii na swoich płytach przez Artystkę.Jednak tutaj mamy dowód na to,że Pani Zdzislawa sie na tym nie ogranicza wplatajc w muzyczne dania jakie nam serwuje wciąż nowe smaki...
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
24-10-2014 o godz 23:52 przez: David Lavar
Nie jest przesadą napisanie o tej płycie, że była rewolucyjna w czasach, gdy została wydana. „To szaleństwo”, ”nie powinnaś…”, „oni nie zrozumieją…” …, ale Zdzisława Sośnicka nie słuchała… zawierzyła swojej intuicji, która po raz kolejny jej nie zawiodła. Moja muzyka, to ja! - śpiewa na całe gardło, a słuchacz nie ma wątpliwości, że wokalistka czuje ten beat.

Wielobarwny motyl trzepoczący skrzydłami pośród szarego, smutnego pejzażu… powiew zachodu, tak wówczas pożądanego. Słyszę tutaj Dianę Ross, Donnę Summer, Vanessę Williams. Chwile melancholii przeplatają się z szaleńczą wręcz euforią i żywiołowością… zupełnie jak w życiu… gdzie śmiech przeplatają łzy a miłość kupuje się bez oznaczonego terminu ważności.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
30-09-2014 o godz 00:00 przez: Karenica
Cudowna, poruszająca do głębi muzyka. Głównie za sprawą wspaniałego głosu pani Zdzisławy, który za sprawą poprawionego wydania brzmi jeszcze lepiej. To kompozycje, które nie straciły nic ze swojego znaczenia i atrakcyjności, a emocje są nieporównywalne z niczym.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
3/5
11-01-2019 o godz 12:32 przez: Łuki
Jedyna płyta z całej antologii Zdzisławy Sośnickiej, która kompletnie mnie nie porwała, niemniej jednak warto posłuchać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego