2/5
20-09-2020 o godz 16:50 przez: Anonim
Ja dziś wyjątkowo leniwie, a Wy?💚 Lubię czytać o tych, którzy żyli naprawdę. Przypominam sobie wtedy, że nie jestem nieśmiertelna. Takie historie jak ta zawsze poruszają nawet te najbardziej zatwardziałe serducha. To opowieść o ludziach, którzy nie bali się zaryzykować i mimo, że nie udało im się przeżyć, zwyciężyli. Polski więzień polityczny i żydowska dziewczyna - połączyła ich miłość, ale rozdzieliło Auschwitz. Próba ucieczki zakończyła się śmiercią. Ta książka przypomina bardziej reportaż niż powieść. To fakty dotyczące ich życia, informacje, które udało się zdobyć na temat tej odważnej dwójki młodych ludzi. Udowodnili, że śmierć nie zawsze jest porażką. Dziwi mnie, że ta historia jest tak mało znana, że wciąż wiele jest podobnych nieodkrytych. Pamięć o takich ludziach nie jest zbędna, jest naszym obowiązkiem i pięknym świadectwem. Ona, głośna, stanowcza, zaradna. On cieszący się uznaniem i obdarowywany uśmiechem. Spotkali się po to aby został przypieczętowany ich los. Gdy wyprowadzał ją z obozu przebrany w esesmana musiała towarzyszyć im radość i podekscytowanie. Zabrakło niestety szczęścia. Zostali schwytani i straceni w 45’ tak blisko już końca tego horroru.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-09-2020 o godz 14:02 przez: knigoholiczka
Sięgając po "Miłość w Auschwitz" nie do końca wiedziałam czego się spodziewać. Czy będzie to opowieść o miłości w obozie koncentracyjnym w formie powieści czy suche fakty. Wiadomo za to było, że jest to historia autentyczna. Na tylnej stronie okładki natomiast znajduje się zdanie: "Ta historia jest prawdziwa - gdyby wyszła spod pióra pisarza, z pewnością krytykowano by go za zbyt wybujałą wyobraźnię." Dziś, już po lekturze, wiem, że jest to książka dla bardziej wymagającego czytelnika, który jest pasjonatem historii. Innych, spodziewających się powieści (bo przecież w obecnych czasach powstaje bardzo wiele powieści o tematyce obozowej) mogą znudzić. Francesca Paci- dziennikarka śledcza poświęciła wiele czasu by zebrać materiały do tej książki. Dzięki jej wysiłkom czytelnik poznaje historię miłości żydówki Mali Zimetbaum i polskiego mechanika Edwarda Galińskiego. Czy mimo warunków niesprzyjających uczuciu okaże się ono szczęśliwe? Czy Mali i Edkowi uda się opuścić obóz? Bardzo zaciekawiła mnie ta historia. Dzięki relacji autorki (oraz jej współpracy z pracownikami Muzeum w Oświęcimiu) bohaterskie czyny wyżej wspomnianej dwójki nie pozostaną zapomniane- pozna je szersze grono osób. www,recenzjeknigoholiczki.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
10-10-2020 o godz 14:52 przez: Anna
Mala jest żydowską dziewczyną, od początku niemającą łatwego życia. Chociaż miała wielkie możliwości, była zdolną dziewczynką, dobrze się uczyła, musiała zaprzestać naukę, aby zacząć pracować i pomóc w utrzymywaniu rodziny. Edward jest Polakiem, więźniem politycznym. Choć nigdy nie powinno do tego dojść, połączyło ich Auschwitz i miłość, jaką przeżyli. Choć nie było łatwo, choć nikt nie myślał, że w takim miejscu można przeżyć coś pozytywnego, oni pokazali, że się da.... Cała recenzja na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2020/10/proszynski-i-s-ka-ksiazka-pt-miosc-w.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
04-11-2022 o godz 15:35 przez: Asia Więcek
Przeczytałam wiele książek o tematyce wojennej i obozowej i jest to pierwsza książka, którą tak wyjątkowo ciężko mi się czyta. Mam wrażenie że jest w niej mało chronologii, momentami ciężko zrozumieć co autorka miała na myśli, kto jest kim, gdzie aktualnie dzieje się akcja. Według mnie jest po prostu bardzo dziwnie napisana
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
09-04-2021 o godz 20:53 przez: Oliwia
..................................................
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji