Miejsce dla dwojga to kolejna (czwarta) część dzienników pisanych w drodze. Alan Christoffersen pieszo przemierza USA z Seattle w Waszyngtonie aż do Key West na Florydzie. Nieopodal St. Louis w Missouri wędrówka Alana została nagle przerwana – zły stan zdrowia nie pozwolił na kontynuowanie marszu. Wędrowiec wraca więc do rodzinnego domu, gdzie pod okiem ojca i przyjaciółki dochodzi do zdrowia po ciężkiej operacji. To prosta opowieść o tym, co jest w życiu ważne i o tym, by mimo niepowodzeń nigdy się nie poddawać. Motywem przewodnim zdaje się być szeroko rozumiana wiara (co zresztą sugeruje oryginalny tytuł - A Step of Faith). Książkę, pomimo braku wartkiej akcji, czyta się szybko i przyjemnie.

Miejsce dla dwojga to moja druga powieść Evansa, zaraz po Stokrotkach w śniegu. I to, co rzuca mi się w oczy po przeczytaniu książki to wspólny mianownik. Evans daje swoim bohaterom lekcję zobaczenia, jak wiele stracili w swoim dotychczasowym życiu i zarazem szansę, aby wszystko naprawić. Pokazuje, jak w obliczu wizji własnej śmierci, zaczynamy przewartościowywać swoje życie i doceniać to, co mamy, dostrzegać to, czego do tej pory nie zauważaliśmy. Miejsce dla dwojga to naprawdę przyjemna i ciepła powieść, która zmusza czytelnika do refleksji nad własnym życiem i bardzo długo pozostaje w pamięci.

Miejsce dla dwojga to książka mówiąca o potrzebie pogodzenia się z własnym losem, o poszukiwaniu drogi do całkowitego oczyszczenia się duszy. Mówi nam o trudach przechodzenia żałoby, widzimy, że każdy człowiek radzi sobie w inny sposób ze stratą bliskich osób. Polecam tę książkę niemal wszystkim, ale jest jeden warunek, należy ją przeczytać i poczuć, bo samo przyswojenie treści jeszcze nie gwarantuje miłości do tej pozycji. Ja wiem, że sięgnę po inne książki Evansa, bo jak dla mnie przerósł Nicholasa Sparksa...

http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/2016/05/zycie-to-ciaga-wedrowka.html

Główny bohater Alan był człowiekiem sukcesu -właściciel Agencji reklamowej, piękna kochająca żona i duże pieniądze. Nagle traci wszystko. Po stracie żony załamuje się, traci firmę oraz oszczędności. W celu odnalezienia sensu życia wyrusza w pieszą wędrówkę po całych Stanach. Osoby i zdarzenia, które go spotykają pozwalają zrozumieć co naprawdę jest dla nas ważne. Książka skłania do autorefleksji i pokazuje, że od każdego dna można się odbić i iść dalej z ważnymi dla nas osobami i uczuciami.

R. Evans 'Miejsce dla dwojga' - spodziewałam się czegoś więcej, bo często polecano mi pozycje Evans'a. Niestety nie znalazłam w tej pozycji niczego co by mnie w niej porwało :-( banalne przemyślenia głównego bohatera, przewidywalne zakończenie i prosty język który sprawia ze książka mimo ze to listy z podróży to podróżą dla mnie nie była.

Seria godna polecenia, nie mogłam się oderwać, dosłownie pochłaniałam każda ksiązke.