4/5
12-07-2021 o godz 15:55 przez: Agnieszka
Wyobraźcie sobie, świat pełnym duchów, wampirów, ghulów, windigo oraz wielu innych przerażających istot, rodem z najgorszych koszmarów. W takim świecie żyje Roxy, jest Łowcą, nocą poluje na te niebezpieczne istoty. Ma do wykonania, prawie niemożliwą misję. Ma odesłać do krainy umarłych 449 zbiegłych dusz, które przez przypadek uwolniła, inaczej sama tam trafi. Żeby nie było za łatwo ma na to tyle dni, ile dusz uwolniła. Na szczęście zawsze może liczyć na swojego partnera Finna oraz Shawa, który po wypędzeniu ducha, nie wie kim był, ale postanawia jej pomóc. Jak wam się wydaję uda im się??? Od kiedy zobaczyłam tą książkę, wiedziałam, że muszę to przeczytać. @bianca_iosivoni oraz @laurakneidl, stworzyły świetny duet. Wcześniej czytałam ich książki i bardzo mi się podobały, więc byłam ciekawa jak odnajdą się razem w tym temacie. I muszę przyznać, że dały radę. Świat wykreowany przez autorki jest bardzo niebezpieczny, na każdym kroku czyhają przerażające potwory, które tylko dzięki Łowcą ukrywają się w cieniu. Z drugiej strony świat Łowców, jest bardzo ciekawy. Nie każdy jest, taki sam. Mają swoje talenty, które pomagają im polować na różne potwory. Do tego dochodzą magiczne talizmany, każdy Łowca ma swój. Oj podoba mi się ten świat. Do tego wzmianki o braciach Winchester, powodują uśmiech na mojej twarzy😁😁😁, jak ktoś nie zna, to polecam zapoznać się z serialem Supernatural. Bardzo polubiłam wszystkich bohaterów, Roxy, Finna oraz Shawa. Postaci drugoplanowe też są świetne, nie ma tu nikogo, kto by nie skradł mojego serducha. Akcja dzieje się w idealnym tempie. Jako, że to pierwsza część serii, poznajmy dopiero ten świat. Sam podział Łowców, na magic, blood, grim, soul oraz wolnych hunterów na początku trochę mnie dekoncentrował, ciężko było ogarnąć, kto jest kim, ale na szczęście wszystko tu jest pięknie opisane. Do tego na końcu książki mamy Glosariusz oraz Spis postaci, co było bardzo pomocne. Książka napisana jest bardzo przystępnym językiem. Akcję widzimy oczami Roxy i Shawa. Bardzo lubię tak prowadzoną akcje, bo wiadomo co im w duszy gra. A między nimi iskrzy, tylko starają się temu opierać, w końcu misja jest najważniejsza. Podsumowując jest to świetna lektura dla każdego. Mamy tu dużo akcji, potworów oraz bardzo ciekawa intryga też, się znajdzie. Jak dla mnie jest to świetny początek serii. Z czystym sumieniem mogę wam ją polecić 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-06-2021 o godz 16:57 przez: Book_w_mkesie
Kolejną pozycją, jaką mam przyjemność recenzować dzięki Wydawnictwu Jaguar to „Moc amuletu”. Midnight Chronicles. Tom 1. Książka z kategorii fantastyki, więc dla mnie jak znalazł. Uwielbiam serię książek, które przepełnione są magią, tajemnicą, niedopowiedzeniami, bo to czekanie na kolejne części fascynuje mnie najbardziej. Wiecie coś się dzieje i czekasz na rozwikłanie zagadki/tajemnicy i to w finalnym tomie zaczyna mieć wszystko sens. Zawsze podziwiam autor za tę zawiłość i niepogubienie się w tym wszystkim. Mamy dziewczynę, która skrywa pewna tajemnice nazywa się Roxy. Jest łowczynią istot paranormalnych. Nie było by w tym nic niezwykłego gdyby nie fakt, że kiedyś zrobiła coś, co spowodowało gniew pewnych osób/istot. Incydent spowodował, że wydobyło się kilkaset demonów, które teraz musi znaleźć i umieścić tam skąd przyszli i ma na to 449 dni inaczej sama trafi w miejsce gdzie nie życzę nikomu, nawet najgorszemu wrogowi. Phi ktoś z was pomyśli, ale na jej drodze trafia chłopak, który jest opętany takim demonem. Co się okazało po przegonieniu pasażera na gapę z chłopakiem coś się stało, ale to już kochani dowiecie się na początku książki i nie chce pozbawiać was tej frajdy. Będzie ciekawie między nimi, lecz każdy z nas wie im dłużej ze sobą tym…?! Po drodze bohaterka przeżyje chwile, które mocno zapadną jej w głowie oraz spowodują, że sama dojrzeje, co według mnie tylko na plus. Będzie dużo tajemnic, o których nieliczni będą wiedzieć, ale też będzie walka o znalezienie pewnej osoby, która zaginęła i tylko Ona wierzy, że jeszcze żyje. Tu pytanie do was! Czy wierzycie, że ktoś bliski naszemu sercu może dawać znać, sygnał naszemu umysłowi o tym, że żyjemy i chcemy być odnalezieni? Muszę przyznać się, że trudnością było tylko to, że na początku za dużo było dla mnie informacji, nazw, imion, których nie mogłam zapamiętać, ale zawsze podkreślam, że należę do tych osób, które mają taki problem nawet w realnym życiu. Powiem jak ktoś był ubrany, ale imienia w życiu nie zapamiętam. Więc wg. mnie był lekki dyskomfort, lecz w żaden sposób nie ujmuje to książce, bo na pewno będzie tak, że ktoś z was sięgnie po nią i powie, „Co ty chcesz, nic bardziej trudnego”, Więc zachęcam do przeczytania i odwiedzenia profilu Wydawnictwa i autorki w celu dowiedzenia się czegoś więcej na temat książki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-02-2021 o godz 20:51 przez: Anonim
Lubicie książki fantasy? Jaka jest Wasza ulubiona? 🤍 Moje serce w styczniu skradła powieść "A Curse So Dark and Lonely" 😁 Do dziś pamiętam ją całą i nie mogę się doczekać, aż od poniedziałku będę czytać drugi tom wspólnie z @agakruczek1985 i może innymi? 😁 Ale! Muszę Wam powiedzieć, że lektura "Mid Night Chronicles. Moc amuletu" również przypadła mi do gustu 😁 Dlatego zapraszam Was na recenzję poniżej! 😁 ⭐RECENZJA⭐ "On utracił przeszłość. Ona może nie mieć przyszłości." 🤍 Roxy jest łowczynią duchów i ma do wykonania misję, która okazuje się nie lada wyzwaniem. Prócz szukania zbiegłych duchów, szuka jeszcze brata oraz zajmuje się pewnym nieznajomym. Na szczęście z pomocą przybywa jej paru londyńskich łowców. Czy dziewczyna w końcu odnajdzie zaginionego brata i szczęście? Czy pokona los, który jej nie sprzyja? 🤍 Tę powieść napisały dwie autorki @bianca_iosivoni oraz @laurakneidl. Z obiema Paniami miałam do czynienia. Jeśli chodzi o pierwszą pisarkę, to coś nie do końca nam stykło przy książce "Falling fast", a jeśli chodzi o tę drugą to czytałam lektury "Someone New" oraz "Someone Else" i byłam nimi zachwycona! Dlatego tym bardziej się ucieszyłam na tę powieść! Pisarki stworzyły niesamowity świat, odmienny od tego, który się czytało w książkach fantasy. Powieść porywa od pierwszych stron i nie daje o sobie zapomnieć po zakończeniu lektury. Chce się więcej i więcej! Początek jest spokojny, można powiedzieć, że taki w którym wszystko się poznaje, a potem akcja i jej zwroty oraz wyjaśnienia. Właśnie dzięki temu ta powieść jest taka porywająca! Oprócz historii fantasy, mamy tu wątek miłosny, który jest świetnie przedstawiony. Pomalutku między naszymi bohaterami rodzi się uczucie. Czuć jak to wszystko iskrzy, czuć te emocje. Bohaterowie są świetnie wykreowani, a w szczególności Shaw, który musiał kształtować swoją osobowość od początku, i właśnie przez to jest to niesamowite. Autorki potrafiły stworzyć osobowość postaci na naszych oczach. Muszę też powiedzieć o tym, że nie czuć tutaj, że tę książkę pisały dwie autorki. Czuć tylko spójność, jednolitość, lekkość i przyjemny styl. Dlatego czekam na kolejne tomy! I liczę, że mnie porwą od samego początku, tak jak i ja lektura! Polecam! 🤍 Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję @wydawnictwojaguar 🖤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-04-2021 o godz 12:12 przez: Lubię To Czytam
Jeden dzień. Jedno zadanie. Tak od dłuższego już czasu wygląda codzienność Roxy. Czy niewiedzą można tłumaczyć jej aktualną sytuację? Nawet jeśli tak, Strażnik Bramy Piekła jest innego zdania. Za każdy błąd trzeba zapłacić, mimo iż nie miałeś pojęcia jakie konsekwencje pociąga za sobą twój czyn. Gdzie zaczyna się i kończy zaufanie? Roxy stoi przed zadaniem, które z góry skazane jest na niepowodzenie. Mimo, iż zdaje sobie z tego sprawę nie poddaje się, ponieważ jej motywacja jest znacznie większa. Młoda dziewczyna to bohaterka o silnym charakterze, bezkompromisowa, umiejąca postawić na swoim, zaradna, pewna swego, odważna. Jej charakter w znaczący sposób wpływa na akcję książki. Nie przytłacza jej, nie dominuje nad innymi bohaterami, a jednak wyraźnie odznacza się na tle innych. Grupa londyńskich łowców jest specyficzna, w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Każdy z hunterów jest indywidualnością, jednak razem tworzą bardzo dobrze uzupełniającą się jednostkę, gotową do zadań specjalnych. Pomysł na książkę bardzo mi się podoba. Motyw demonów, duchów i innych zjawisk nadnaturalnych został bardzo ciekawie skomponowany w tej książce. Interesujący jest główny motyw , ponieważ główna bohaterka została postawiona przed zadaniem niemożliwym do wykonania, a jednak podjęła się próby sprostania mu. Książka "Moc Amuletu" jest pierwszym tomem serii, więc musi wprowadzić Czytelnika w świat wykreowany przez Autorki, jednak przebieg akcji nie pozwala na mocne odczuwanie tego wprowadzenia. Fabuła jest złożona, nie oczywista. Zaskakuje Czytelnika pomysłami rozwiązań trudnych sytuacji oraz kierunkiem, w którym poprowadziły ją Autorki. "Moc Amuletu" to książka która mnie zaskoczyła. Znam twórczość każdej z Autorek i bardzo lubię ich style pisania, jednak w tym przypadku, mimo wcześniej wspomnianych pozytywów nie czytało mi się jej tak bardzo płynnie i szybko, jak tego oczekiwałam. Nie wiem, czy jest to kwestia tłumaczenia, czy wspólnej pracy Autorek, jednak brakowało mi w całości elementu, który nie pozwoliłby mi na oderwanie się od czytanej treści. Całość oceniam bardzo pozytywnie i nie mogę się doczekać kontynuacji, ponieważ poszczególne wątki zapowiadają się bardzo interesująco, i jestem ciekawa, na jakie rozwiązania zdecydują się Autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-07-2021 o godz 19:24 przez: Ratabookuj
Czytaliście może „Intruza", serię „Szeptem" albo „Lux"? Jeżeli odpowiedź brzmi twierdząco, to dzisiaj przychodzę do Was z książką, która łączy w sobie wszystko, co najlepsze z wyżej wymienionych. Dla niewtajemniczonych powiem tylko, że warto sięgnąć po pozycję ze zdjęcia. :) Błyskawice przecinają niebo, ziemia drży, a z daleka słychać huk. Chwila... Czy to deszcz rytmicznie wybija melodię w szybę, czy to tupot stóp Roxy, która właśnie ściga kolejnego ducha? Czy zdąży, zanim śmierć zajrzy jej w oczy? Strop niebezpiecznie trzeszczy, gdzieś niedaleko żywioły powaliły stare drzewo. Jawa miesza się z fantazją, siedzę i nie wierzę, że właśnie znalazłam się w centrum tej historii. Łup! Kolejne uderzenie, ta ściana była pęknięta od zawsze? Echem po okolicy niesie się szczekanie demonicznych psów. Swędzi mnie ramię, znak, że blisko znajduje się jedna z 449 dusz zbiegłych niefortunnym zrządzeniem losu. Chłopak o przenikliwym spojrzeniu przygląda się mi i stawia krok za krokiem, prawie daje mu się oczarować, ale wiem, że ma on na celu wyłącznie odebrać mi życie. Przez fizyczną powłokę przemawia do mnie duch. Czas zawalczyć o siebie, o bezbronnego człowieka, na mojej piersi odciska piętno mój magiczny amulet. Drżę... Ci, którym ufałam, niekoniecznie są tymi, za których się podawali. Akcja książki rozpoczyna się w momencie całkiem sympatycznej randki, tylko czy duchy poczekają, aż się najesz i poflirtujesz z nowym znajomym? Roxy zostaje wezwana do schwytania podejrzanej istoty, nie wie jeszcze, że ta rutynowa akcja to dopiero początek... Wracając na przerwane w najlepszym momencie spotkanie, spotka chłopaka, którego ciało zostało przejęte przez jedną z nędznych kreatur. Dziewczyna nie wahając się ani chwili rusza mu na pomoc. Pozostaje tylko jeden mały szkopuł, nieznajomy doznał amnezji... Nie wiadomo skąd dokładnie przybył, kto go poszukuje, ani nawet, dlaczego jego pamięć została wykasowana jak za naciśnięciem przycisku delete. Zaintrygowani? To dopiero pierwsze strony tej książki, a zarazem pierwszy tom serii Midnight Chronicle. Z pewnością sięgnę po kolejne tomy, a jeżeli i Wam doskwiera brak magii i z niepokojem obserwujecie pogodę za oknem to już wiecie co czytać. :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
22-02-2021 o godz 23:46 przez: Pani KoModa
Dziś zapraszam Was do świata współczesnych pogromców duchów i innych strasznych postaci. Roxy jest hunerką i zajmuje się zapędzaniem tych kreatur do piekła. Jej zadanie to wytropić 449 istot, które sama przypadkowo wypuściła do świata żywych. Ma na to coraz mniej czasu. Dodatkowo jej najważniejszym celem jest odszukanie zaginionego przed laty brata bliźniaka Nialla. Tymczasem pracuje jako kelnerka i ciężko ćwiczy przed kolejnymi polowaniami. Czy to nie za dużo na dwudziestolatkę ? Wcale nie. Tak właśnie działają hunterzy. Pewnego dnia podczas spaceru po parku wypędza ducha z pewnego mężczyzny. Okazuje się że po przebudzeniu chłopak nic nie pamięta. Nie wie kim jest ani skąd się wziął. Trafia do Londyńskiej kwatery hunterów i niejako przez zasiedzenie dołącza do szeregów walczących . Autorki nakreśliły niezwykle plastyczny świat. Przyznam się że tego właśnie się spodziewałam sięgając po książkę. Cała historia oparta jest na przemyślanym świecie. Nowe istoty mają ciekawy charakter i właściwości. Nie brak tu również zwykłych wampirów, wilkołaków czy zjaw. Bardzo szybko można wejść w nową rzeczywistości a atmosfera tajemnicy i przygody towarzyszy nam przez całą historię. Bohaterami w większości są młodzi ludzie którzy są urodzonymi "myśliwymi". Nie trudno tu o żarty, przepychanki i lekki ton nawet w najbardziej krwiożerczych momentach. Podobało mi się że sama główna bohaterka różniła się od reszty ekipy. Nie posiadała magicznych mocy. Posiłkowała się amuletem który pomagał jej w walce ze złem. Sprawia to że łatwiej się z nią utożsamić :) Dziewczyna skrywa swoje sekrety przeszłości a z drugiej strony jest otwarta na przelotne znajomości. Dopiero nowy członek ekipy sprawia że zaczyna wyjawiać mu swoje tajemnice. Zachodzi w niej przemiana. Dobrze jest mieć z kim dzielić swoje zmartwienia, podzielić się tajemnicami. Całość ma dosyć lekki wydźwięk. Pozycja jest z typu tych do przyjemnego spędzenia czasu i oderwania się od rzeczywistości. Dynamiczne opisy, walka łączą się z nostalgicznymi rozmowami bohaterów. Najważniejsze, że całość jest smkowicie wymieszana. Ta historia rozpoczeła się bardzo dobrze. A jak się kończy? Musicie dowiedzieć się sami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-07-2021 o godz 12:43 przez: scarlettrose
On utracił przeszłość a ona może nie mieć przyszłości. Niby banalne ale trzeba było samemu się przekonać czy coś jest tu ciekawego. Ale od początku... Akcja zaczyna się w Londynie, czasy współczesne. Poznajemy Roxy, jest ona hunterką, myśliwym polującym na zagubione dusze. Współpracuje z Finnem, przydzielonym partnerem. Każdy z nich ma inne zdolności lecz jeden cel - ścigać nadprzyrodzone moce, które czynią zło. Na jednej z misji Roxy ratuje mężczyznę, który prawie umiera. Roxy postanawia zabrać go do siedziby by go zbadać bo do tej pory nic takiego się nie przydarzyło. Mężczyzna budzi się w szpitalu z amnezją, nie pamięta nic nawet imienia. Sam je sobie nadaje - Shaw. Powoli poznaje świat hunterów a my wraz z nim. Jak działa świat hunterów, jak jest podzielony, jakie są rodzaje myśliwych itd. Książka jest ciekawie podzielona, widzimy i poznajemy świat z dwóch stron Shawna oraz Roxy. Ze strony Roxy natomiast dowiadujemy się, że niechcący otworzyła wrota piekieł i wypuściła 449 dusz ma tyle samo dni by je znaleźć i schwytać inaczej sama tam trafi. Martwi się, że nie zdąży i nigdy nie znajdzie swojego zaginionego brata bliźniaka. Czy Roxy i Shawn odnajdą to co szukają? Co odkryją po drodze? Ja odpowiedź już znam, a ty musisz przekonać się sam. Bardzo podoba mi się organizacja hunterów. Stworzona jest cała hierarchia oraz każdy ma swoją pracę. Szczególnie mi to przypadło do gustu. Skojarzyłam to z moim ulubionym serialem Supernatural, do którego jest też parę odnośni. Czytając nie nudziłam się, coraz coś się działo. I choć czasem akcja spowalniała to się dobrze bawiłam. Książkę czytało mi się naprawdę dobrze i szybko. Mogę powiedzieć, że wręcz mnie pochłonęła i nie wiem dlaczego wcześniej na nią nie trafiłam. Sama się zdziwiłam jak dobre to było. Bardzo się cieszę, że mam już kolejny tom do czytania. Mam nadzieję, że będzie tak samo dobry albo i lepszy. Spotkałam się z opinią, że jest porównana do Darów Anioła. Można coś wspólnego znaleźć ale dla mnie ta jest bardziej dojrzała. Śmiało może po nią sięgnąć nastolatka jak i dorosły. Każdy znajdzie coś dla siebie. Gorąco polecam a ja nie mogę doczekać się następnego tomu. Ps. Piękna okładka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-07-2021 o godz 15:37 przez: Natalia
Jeśli istniałyby istoty z podziemia, to chcielibyście o tym wiedzieć czy nie? Słyszałam dużo opinii, że Midnight Chronicles jest podobne do Darów Anioła Cassandry Clare. Faktycznie w obu książkach mamy bazę łowców, którzy polują na duchy i potwory i starszego, koordynatora kwater, ale na tym według mnie podobieństwa się kończą. W Darach są runy, a tutaj amulety i broń. Roxy przypadkiem uwolniła z podziemia 449 dusz i dostaje dokładnie tyle dni na posłanie ich tam z powrotem. Nie dość, że czas tyka, a zadanie jest niewykonalne, to chciałaby znaleźć brata, który zaginął przed laty. Niespodziewanie przybywa jej obowiązków, kiedy mężczyzna, z którego wypędziła ducha, traci pamięć i niemal życie. Główna bohaterka jest pełna tajemnic, nie tylko dla swoich znajomych, ale też dla czytelnika. Jej historię poznajemy dopiero w połowie książki. Roxy uwielbia jedzenie, za co z kolei ja ją uwielbiam! Lepiej mieć w domu coś smacznego, kiedy czytamy tę książkę! Roxy jest twarda, nieugięta i łatwo ją wyprowadzić z równowagi. Bardzo polubiłam też Shawa, gościa, który stracił pamięć. W książce jest głównie narzędziem do ekspozycji - Roxy mówi mu, jak wszystko działa i opowiada o swojej przeszłości. Podobala mi się ich relacja, napięcie między nimi i chętnie poczytałabym o nich więcej. W jego rozdziałach jest sporo odniesień do filmów i seriali o wampirach, duchach itp. Są Pamiętniki wampirów, Supernatural czy Underworld - Shaw weryfikuje swoją wiedzę, odnosząc się do nich. Zawsze się uśmiechałam, jak widziałam nazwę, którą znam. Oprócz wzmianki o „Brother Samie” (Sam Winchester) XD Śmiech przez łzy. Najbardziej przeszkadzało mi to, że w książce jest dużo zapożyczonych z ang. terminów i dziwnych sformułowań/kalek, które bardzo wybijały mnie z rytmu: normalsi, hunterki, fighterki, hunterskie reguły czy magia amuletyczna. Przyznam, że czegoś brakowało mi w opisach walk. Pierwsze, które pojawiły się w książce w ogóle były potraktowane po macoszemu. Dopiero później opis był trochę dokładniejszy. Książka była dobra, więc daję 7/10. Bardzo chętnie sięgnę po kontynuację, mimo że relacjonowana będzie już z innych POV, nie Shawa i Roxy, ale Wardena i Cain
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-06-2021 o godz 20:50 przez: Luna
Roxy otworzyła wrota piekieł i pozwoliła uciec 449 duszom. Teraz ma 449 dni na ich unicestwienie. Jeśli nie da rady, sama wyląduje w podziemiu. Pewnego dnia Roxy wypędza ducha z opętanego mężczyzny i pierwszy raz w historii zdarza się tak, że trzeba go reanimować. Shaw budzi się w jakimś szpitalu nic nie pamiętając. Okazuje się, że jest to siedziba londyńskich hunterów. Jest to na pewno ciekawy pomysł - tropienie dusz, które uciekły z podziemi, chociaż kojarzy mi się z "Wiedźmą" Sokalskiej, tylko do połowy książki wątki się powtarzają, kręcimy się wokół praktycznie tych samych słów. Dopiero później coś więcej się dzieje. Najciekawszą postacią jest Shaw, który stracił pamięć i który nic nie wie o swojej przeszłości, więc możemy wraz z nim odkrywać stworzony świat. Jest on złożony i bardzo fajnie skonstruowany - duchy mają swoją hierarchię (fazy charakteryzujące) i opisane są różne rodzaje hunterów, tak jakby ich specjalizacje. Relacja Roxy-Shaw również jest ciekawa, ponieważ Roxy jest z jednej strony zmuszona chronić chłopaka i odpowiada za niego, a z drugiej strony - jednak naprawdę coś ich do siebie ciągnie. Poza głównym wątkiem, mamy też historię Roxy i jej brata bliźniaka, który zaginął 10 lat temu. Rodzina poddała się, urządziła Niallowi pogrzeb z pustą trumna. Roxy jednak nie daje za wygraną, ponieważ łączy ją z bratem "spojrzenie cienia", dzięki któremu zdarza jej się patrzeć na świat oczami brata, widzieć to, co on widzi w danym momencie. Roxy chce odnaleźć brata i dowiedzieć się, co naprawdę się wydarzyło. Co do bohaterów, to podobało mi się, że Roxy nie była irytująca, a Shaw dzielnie na nowo odkrywał świat, z ciekawością i zaangażowaniem. Genialne były nawiązania do Pamietników Wampirów czy Supernatural. Jeszcze lepiej by było, gdyby dialogi były bardziej naturalnie napisane. Nie wiem czy to wina autorek czy tłumacza. "Moc amuletu" jest to pierwszy tom serii "Midnight chronicles", więc mimo tego, że nie mamy za wiele akcji w książce, to jest to dobre wprowadzenie do świata. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Jaguar.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-06-2021 o godz 20:48 przez: Luna
oxy otworzyła wrota piekieł i pozwoliła uciec 449 duszom. Teraz ma 449 dni na ich unicestwienie. Jeśli nie da rady, sama wyląduje w podziemiu. Pewnego dnia Roxy wypędza ducha z opętanego mężczyzny i pierwszy raz w historii zdarza się tak, że trzeba go reanimować. Shaw budzi się w jakimś szpitalu nic nie pamiętając. Okazuje się, że jest to siedziba londyńskich hunterów. Jest to na pewno ciekawy pomysł - tropienie dusz, które uciekły z podziemi, chociaż kojarzy mi się z "Wiedźmą" Sokalskiej, tylko do połowy książki wątki się powtarzają, kręcimy się wokół praktycznie tych samych słów. Dopiero później coś więcej się dzieje. Najciekawszą postacią jest Shaw, który stracił pamięć i który nic nie wie o swojej przeszłości, więc możemy wraz z nim odkrywać stworzony świat. Jest on złożony i bardzo fajnie skonstruowany - duchy mają swoją hierarchię (fazy charakteryzujące) i opisane są różne rodzaje hunterów, tak jakby ich specjalizacje. Relacja Roxy-Shaw również jest ciekawa, ponieważ Roxy jest z jednej strony zmuszona chronić chłopaka i odpowiada za niego, a z drugiej strony - jednak naprawdę coś ich do siebie ciągnie. Poza głównym wątkiem, mamy też historię Roxy i jej brata bliźniaka, który zaginął 10 lat temu. Rodzina poddała się, urządziła Niallowi pogrzeb z pustą trumna. Roxy jednak nie daje za wygraną, ponieważ łączy ją z bratem "spojrzenie cienia", dzięki któremu zdarza jej się patrzeć na świat oczami brata, widzieć to, co on widzi w danym momencie. Roxy chce odnaleźć brata i dowiedzieć się, co naprawdę się wydarzyło. Co do bohaterów, to podobało mi się, że Roxy nie była irytująca, a Shaw dzielnie na nowo odkrywał świat, z ciekawością i zaangażowaniem. Genialne były nawiązania do Pamietników Wampirów czy Supernatural. Jeszcze lepiej by było, gdyby dialogi były bardziej naturalnie napisane. Nie wiem czy to wina autorek czy tłumacza. "Moc amuletu" jest to pierwszy tom serii "Midnight chronicles", więc mimo tego, że nie mamy za wiele akcji w książce, to jest to dobre wprowadzenie do świata. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Jaguar.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
08-06-2021 o godz 11:18 przez: Weronika
Opinia powstała dla grupy Fantastyka na luzie. Historia na pewno nie jest czymś nowym, ani odkrywczym. Autorki w ciekawy sposób połączyły motywy znane nam z innych książek. Bawiły się nimi tworząc historię, z którą spędziłam przyjemnie czas. Jasne, nie zawsze tempo jej prowadzenia było takie same, a czasami chciałam poprowadzić inaczej pewne wątki, ale i tak bawiłam się świetnie. Bianca Iosivoni i Laura Kneidl stworzyły bogaty świat łowców różnych potworów. Każdy z tych hunterów ma swoje cechy charakterystyczne, większą siłą czy szybsze leczenie obrażeń. Pojawiają się też magiczne amulety oraz “spojrzenia”, które dodają całej tej hunterskiej sprawie wyjątkowości. Całą społeczność poznajemy oczami Shaw’a, więc każdy aspekt jest nam przedstawiany po kolei. Z jednej strony podobało mi się, że ”na dzień dobry” nie zostajemy zasypani informacjami, a z drugiej brakowało mi głębszego wejścia w całą społeczność hunterów, zostało to tylko “liźnięte”. Mam nadzieję, że w następnych częściach zostanie to bardziej rozpisane, w końcu ma być ich aż 6. Pierwszy tom “Moc Amuletu” przedstawia historię z perspektywy Roxy, wolnej hunterki oraz Shaw’a, który stracił pamięć. Oboje są ciekawymi postaciami, a Roxy skrywa tajemnicę z przeszłości. O chłopaku nie wiele wiemy, zresztą sam o sobie niewiele wie. Podobała mi się relacja pomiędzy nimi. Wątek miłosny nie odgrywa głównej roli, nie przesłania on głównego wątku. Myśli bohaterów nie zaprzątają pytania typu “lubi mnie czy nie”. Związek pomiędzy nimi rozwija się powoli, ciągnie ich do siebie i czytelnicy to czują, ale nic ponadto. Jestem ciekawa, jak zostanie to przedstawione później. Podobały mi się też nawiązania do popkultury. Wysłannik Śmierci jest fanem k-popu i zespołu BTS, Shaw szuka informacji o potworach w serialach i książkach, które znamy i zapewne lubimy. Były to ciekawe wstawki, które tworzyły zabawne sytuacje. Książka ta jest świetnym przerywnikiem pomiędzy innymi pozycjami. Dobrze się przy niej bawiłam. Spodoba się fanom twórczości Jeanine Frost oraz Daryndy Jones.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-08-2021 o godz 15:58 przez: Izabela
Po Harrym Potterze i Darach Anioła nie mogłam długo znaleść książek, które tak by mnie oczarowały, aż do tej chwili. „Moc amuletu” zaintrygowała mnie od pierwszych stronic, a później przepadłam. Przeczytałam tę powieść jednym tchem. Tak, zarwałam noc, ale wcale nie żałuję i nie jestem zmęczona. Adrenalina, emocje, które we mnie buzują dają mi energię oraz uczucie zadowolenia. Mogę powiedzieć, że historia jest rewelacyjna, pełna wartkich wątków, zaskakujących zwrotów akcji, tajemnicza i przepełniona magią. Tutaj nie można się nudzić nawet przez moment, bo ciekawość i chęć przeżywania przygód wraz z bohaterami jest bardzo silna. Autorki w genialny sposób wykreowały postaci, które mają silne charaktery, są inwidualistami i głęboko zapadają w pamięć. Polubiłam ich wszystkich bez wyjątku. Wspaniale spędziłam czas na lekturze, duchowo przeniosłam się do Londynu by pomagać Roxy w wypełnianiu misji. Nie brakowało tu zjaw, duchów różnego stopnia, potworów, amuletów pełnych ogromnej siły. Powieść opowiada o dziewczynie zdeterminowanej, pewnej siebie, zmuszonej przez mroczne siły do wyłapania 449 śmiertelnie niebezpiecznych istot, które niechcący uwolniła. Teraz prowadzi wyścig z czasem, który niestety zbyt szybko płynie. Pomaga jej w tym hunter Niall, który jest jej partnerem. Jakby miała jeszcze mało kłopotów, nagle staje się odpowiedzialna za tajemniczego Shawa, który podczas rytuału egzorcystycznego traci zupełnie pamięć. Nie wiadomo jak się nazywa, skąd pochodzi i czym się zajmował. Czy ta dzielna wojowniczka upora się z zadaniem? Czy starczy jej czasu? Kim jest Shaw i czy zagraża Roxy. Jakie tragiczne zdarzenia przytrafiły się jej w dzieciństwie? Kogo szuka ta dziewczyna i co ukrywa na dnie serca? Mam nadzieję, że przeczytacie tę książkę i pokochacie ją również mocno jak ja. Przez tę historię się płynie, spowodował to geniusz autorek, ich świetny, lekki styl. Pisarki naprawdę się postarały tworząc to pasjonujące dzieło, które polecam wam z całego serca. Teraz z utęsknieniem czekam, aż dotrze do mnie drugi tom.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-02-2021 o godz 19:32 przez: domi.czytaa
WWW.DOMICZYTA.BLOGSPOT.COM IG: @DOMIBOOK „Moc Amuletu” to jedna z tych książek, do której nie było trzeba mnie długo przekonywać. Byłam bardzo ciekawa, jak spodoba mi się ten duet, dodatkowo w nowej odsłonie fantastyki młodzieżowej. Czy Laura Kneidl i Bianca Iosivoni spełniły moje oczekiwania? Jak najbardziej, bo bawiłam się świetnie, czytając ją, ale nie jest to niestety książka pozbawiona wad. Fabuła już od samego początku wciąga nas w mroczny świat, łowców duchów, wampirów i innych przeróżnych istnień. Walka z czasem, wrogami oraz poszukiwanie samego siebie, to główne motywy tej książki i zdecydowanie nie ma tutaj miejsca na nudę! Akcja pędzi od pierwszej do ostatniej strony i dodatkowo zakończenie sprawia, że od razu chciałoby się sięgnąć po kolejny tom. Autorki sprawnie wprowadzają czytelnika w wykreowany świat i od razu angażują go w misję naszych głównych postaci. Niestety ta książka ma też swoje słabe strony. Pierwsza z nich to bohaterowie, którzy niczym mnie nie zaskoczyli i nie porwali, a przede wszystkim zabrakło w nich charakteru, ale może to się zmieni w następnych tomach tej serii. Natomiast bardzo podobało mi się, że wątek romantyczny, który się pojawia tej książce, jest nienachalny, taki jaki lubię. Relacja między głównymi postaciami rozwija się powoli i jest naturalna. Druga słaba strona to tłumaczenie. Nie rozumiem, dlaczego niektóre ze słów nie zostały przełożone na język polski, pomimo tego, że mają w naszym słowniku idealne odpowiedniki. Momentami brzmiało to naprawdę kulawo. Dla przykładu słowo „hunter”, które najmocniej mnie raziło, czy nie lepiej było w tym przypadku przetłumaczyć to jako „łowca”? Myślę, że tak. W ogólnym rozrachunku „Moc amuletu” to książka, która przypadła mi do gustu i widzę w tej serii duży potencjał. Zwłaszcza że ma mieć sporo części, więc liczę na to, że będzie się w niej dużo działo! Uważam, że ta seria przypadnie do gustu wszystkim zwolennikom fantastyki, głównie tej młodzieżowej oraz książek Cassandry Clare i serialu „Supernatural”!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-09-2021 o godz 11:54 przez: book_or_books
"Dopiero po pozytywnie zaliczonym egzaminie hunterskim wolno udawać się na łowy. Jasne. Czytałem tę zasadę, zastanawiałem się nad nią i uznałem ją za nieważną." * Roxy ma bardzo dużo spraw na głowie i niewiele czas, aby się z nimi uporać. Po tym, jak posłaniec śmierci przeklął ją i wyznaczył niewykonalną misję, odesłania do piekła 499 dusz w 499 dni, dziewczyna robi wszytko, aby wywiązać się z zadania, ponieważ jeśli zawiedzie, straci nie tylko szansę na odnalezienie zaginionego przed laty brata, ale również sama zostanie zaciągnięta do podziemi. Jakby tego było mało, los zdaje się ciągle rzucać jej kłody pod nogi - najpierw w postaci zepsutej randki, potem nieznajomego z amnezją, a na końcu jako skrywaną przez jej mentorkę tajemnicę... * "Midnight Chronicles" to książka, która ma swoje plusy i minusy. Jednak z pewnością mogę stwierdzić, że mnie zainteresowała, a historia ma spory potencjał. * Zacznę od najważniejszych minusów: ❌ Autorki miały "genialny" pomysł nadużywania nieprzetłumaczonych angielskich zwrotów typu "hunter" "Darling" itp. Było to irytujące. ❌ Fabuła jest bardzo nierówna. Raz akcja pędzie i nie daje złapać oddechu, a za chwile czytam opis ciastek na trzy akapity albo skupiam się na jednym z kilkunastu wątków pobocznych. * Jeśli natomiast chodzi o plusy to: ✔ Nie tylko polubiłam główne postacie, ale również wiele pobocznych przykuło moną uwagę - liczę, że w następnych tomach dowiem się o nich więcej. ✔ Romans pomiędzy głównymi bohaterami ani trochę nie kuł mnie po oczach. Rozwijał się stopniowo i co najważniejsze nie zdominował fabuły. ✔ Pomimo schematyczności książka miała w sobie pewną oryginalność. Podobał mi się pomysł na wykorzystanie różnych rodzaje spojrzeń (np. Przewidujące śmierć, widzieć duchy ) czy amulety na różnych poziomach. ✔ Rozbroiła mnie kreacja Posłańca śmierci... Ogromny plus za to, że jest on fanem BTS. * Pierwszy tom "Midnight Chronicles" oceniam na 7/10. Jestem bardzo ciekawa, co wydarzy się dalej i z pewnością sięgnę po kolejne tomy serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-04-2021 o godz 09:15 przez: Jadzka.aa
Łowcy, hunterzy, demony, duchy i gargulce oraz inne istoty paranormalne to coś, co uwielbiam. Pewnie za sprawą serialu Shadowhunter ,który wciągnął mnie w ten świat i moja miłość do niego pozostała. Tym razem miałam okazję do ponownego spotkania się z takim światem i od razu wiedziałam, że ta książka spełni moje oczekiwania. ▶"449 zbiegłych dusz. 449 dni, żeby posłać je z powrotem do krainy umarłych.◀ ▶" On utracił przeszłość. Ona nie może mieć przyszłości"◀ Roxy jest hunterką, poluje na dusze, które zbiegły w momencie, gdy przypadkowo otworzyła bramy piekieł. Dodatkowo została przeklęta przez wysłannika śmierci. Więc jeśli nie zdoła odesłać wszystkich dusz ,trafi do ognia piekielnego. Pewnego dnia podczas misji coś "poszło nie tak" i od tamtej pory pod swoją opieką ma chłopaka, który jakimś sposobem nie pamięta swojej przeszłości. Czy dziewczynie uda się wykonać misję i uniknąć najgorszego? Kim jest chłopak, który stracił pamięć ? Moc Amuletu to książka, która wciągnęła mnie bez reszty, a żeby było śmieszniej, czytałam ją kilka dni dlaczego? Dlatego, że tak bardzo pragnęłam pozostać w tym świecie. Polubiłam głównych bohaterów, ich problemy i rozterki spędzały mi sen z powiek. Chciałam ją kończyć, a jednocześnie pragnęłam by ta historia trwała w najlepsze. Masa humoru, dobrze przedstawione więzi między hunterami. Tworzyli jedną wielką paczkę przyjaciół. Wspierali się nawet w najgorszych chwilach. Podobało mi się tempo akcji. Nie było jakieś mega szybkie. Dialogi dobrze napisane, ale denerwowały mnie wstawki z angielskiego "Darling" , bo choć początkowo mnie śmieszyły, to z czasem stały się irytujące. Ogólnie ta część jest dobrym wstępem do świetnie zapowiadającej się serii i mam nadzieję, że pozostałe książki będą równie dobre, a nawet lepsze niż ta. Mnie się podobało i bardzo polecam, szczególnie osobom, które lubią fantastykę połączoną z romansem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-02-2021 o godz 19:55 przez: Natalia
Magiczne stworzenia? Coś co uwielbiam. Łowcy magicznych stworzeń? Coś co uwielbiam jeszcze bardziej! Od pierwszej strony czułam klimat mojego ulubionego serialu. Mianowicie "Supernatural", które kilka razy zostało wspomniane w tej historii, przez co moje serce z jeszcze większą przyjemnością przyjęło do siebie pierwszy tom serii "Midnight Chronicles", której autorkami są Bianca Iosivoni oraz Laura Kneidl. Książka opowiada o Łowczyni duchów imieniem Roxy, która otrzymała niewykonalną misję, aby sprowadzić 449 zbiegłych dusz z powrotem do podziemia w ciągu 449 dni. Pewnego wieczoru trafia na opętanego mężczyznę, ratując mu życie staje się jego opiekunką, lecz nie jest jej to na rękę. Zwłaszcza, że mężczyzna kompletnie nie pamięta kim jest, ani jak wcześniej wyglądało jego życie. Ogromnie wciągnęła mnie fabuła. Cały czas coś się działo, a akcja ani przez moment nie stała w miejscu. Bohaterowie mieli wiele na głowie, ale bez problemu radzili sobie ze swoją codziennością. Postacie były przedstawione w dobry i ciekawy sposób. Podobał mi się fakt, iż każda z nich była inna, miała swój charakter. Liczyłam na pokazanie historii kilku z nich, jednakże tak się nie stało, ale trzymam kciuki, że pojawią się one w kolejnych tomach. Ukazane relacje między główną bohaterką, a jej obiektem uczuć były szczerze mówiąc mistrzowskie! Mimo iż przez całą książkę czekałam na pewien moment mogę śmiało powiedzieć, iż podoba mi się fakt, że nie nastąpił. Ich stosunki pokazywane są od początku, powoli, spokojnie, ale ma to swój urok, ponieważ widzimy jak od podstaw rozwija się ich uczucie. Odnoszę wrażenie, że potrafię utożsamić się z każdą postacią, ale Roxy mówiąca o jedzeniu to zupełnie inny poziom zrozumienia! Uważam, że książka jest dobrze napisana, historia naprawdę ciekawa, a wzmianki o różnych serialach czy filmach dodaje przyjemnego klimatu. Bez dwóch zdań jak najbardziej warto po nią sięgnąć i przeżywać akcję wraz z bohaterami!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-07-2021 o godz 17:25 przez: sweet.dreams.in.bookland
Styl autorek jest bardzo przyjemny, przez co książkę czyta się naprawdę szybko. Sprzyja temu również występująca już od samego początku akcja, a także świetne poczucie humoru. W książce dzieje się naprawdę dużo, a akcja przeplatana jest wolniejszymi momentami, które pozwalają czytelnikowi lepiej poznać świat łowców. Historia opowiedziana jest z perspektywy dwóch osób - Roxy oraz Shawna. Młody mężczyzna dopiero poznaje działanie organizacji, dzięki czemu również czytelnik widzi jej funkcjonowanie od podstaw. Innym plusem tego zabiegu jest możliwość zobaczenia profesjonalnej pracy łowców - z perspektywy Roxy. Bohaterowie książki są świetnie wykreowani i z łatwością można ich polubić. Roxy, choć z początku wydaje się oschła, jest silną, przyjacielską i zabawną kobietą. Z kolei Shaw, pomimo zagubienia w nowym świecie, jest odważny i szybko wpasowuje się w nowe otoczenie. Polubiłam również pozostałych łowców, którzy są waleczni i niezwykle wierni swoim współpracownikom. Wielkim plusem książki jest przedstawienie różnorodnych stworzeń, pochodzących z przeróżnych mitologii - osobiście z niektórymi z nich spotkałam się po raz pierwszy. Niestety okropne istoty zostawiają okropne obrażenia, więc możemy natrafić tu na niezbyt miłe opisy - jednak jest ich bardzo mało i nie przeszkadzają w czytaniu Podobało mi się również podejście do wątku miłosnego. Nie było to nic oczywistego, a jedynie delikatne wprowadzenie. W książce dużo ważniejsze są przyjacielskie relacje między hunterami. Ciekawym elementem było również ukazanie różnych siedzib łowców, a także ich samych. W książce zostało przedstawione 5 rodzajów ludzi zwalczających nadnaturalne stworzenia. Podobało mi się, że każdy typ łowców odpowiadał za inne stworzenia i posiadał inne predyspozycje - często wynikające z genów. Uważam, że jest to naprawdę dobra książka, która zasługuje na dużo większe zainteresowanie i rozgłos. Ja z czystym sercem Wam ją polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-03-2021 o godz 21:15 przez: Katarzyna Płaza
"Moc amuletu" to pierwsza część niezwykłej serii "Midnight Chronicles", która wprowadza nas w świat hunterów i istot, które nie powinny błąkać się po ziemi. Roxy ma do wykonania misję, która wydaje się wręcz niemożliwa do spełnienia. W ciągu 449 dni musi posłać określoną liczbę dusz z powrotem, do krainy umarłych. Zegar tyka, a dziewczyna natrafia na coraz to nowsze przeszkody. Kim jest tajemniczy nieznajomy i czy Roxy uda się wypełnić zadanie? Bianca Iosivoni i Laura Kneidl oczarowały mnie tą historią. Już od pierwszych stron poczułam fascynację tym światem i z niecierpliwością czekałam na dalszy przebieg akcji. Roxy jest typem bohaterek, o których uwielbiam czytać w książkach. Silna, waleczna, mająca własne zdanie, ale również popełniająca błędy. Nikt nie jest idealny, dlatego takie przedstawienie tej postaci dodało jej realności. Sprawiło, że mogłam się z nią zżyć i z zaangażowaniem towarzyszyć w niebezpiecznej podróży. Do gustu przypadły mi również relacje jakie łączyły łowców. Czuć było między nimi przyjaźń i mimo że czasami mieli inne zdanie na jakiś temat, to w kluczowych momentach, zawsze stali za sobą murem. Widoczne było wsparcie i chęć niesienia pomocy. Nie przekonał mnie natomiast wątek miłosny, który w tym tomie dopiero zaczyna rozkwitać. Mam nadzieję, że autorki pójdą w inną stronę, a moje przypuszczenia co do pary, która powoli się kreuje, będą błędne. Mimo wszystko uwielbiam tę historię i bardzo dobrze się z nią bawiłam. Brakuje mi czasami takich paranormalnych klimatów, dlatego ta książka była niczym czekolada dla mojego organizmu. Jeśli macie ochotę na trochę magii, sekretów i niebezpiecznych łowców, to polecam Wam tę powieść. "Moc amuletu" to książka, która oprócz pięknej okładki posiada warte poznania wnętrze. Myślę, że Roxy wciągnie Was w swój świat, a przy okazji dostarczy niemałej rozrywki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-04-2021 o godz 15:44 przez: Daria
Główny motyw jest taki, że Roxy musi wykonać swoje zadanie, bo inaczej czekają ją śmiertelne konsekwencje. Brat bliźniak dziewczyny zaginął kilka lat temu i, mimo że uznaje się go za zmarłego, to ona wie, że on żyje i ma nadzieje, się z nim spotkać. Jest cel, ale droga do niego wcale nie jest taka prosta, lecz pełno w niej zakrętów i górek. Shaw, tajemniczy nieznajomy, którego ratuje Roxy, wkracza w życie dziewczyny i jej przyjaciół. Hunterzy dzielą się na różne grupy, zależnie od pochodzenia, umiejętności, czy tego, do czego się poczuwają. Świat jest fantastyczny, moce, duchy, łowcy, to istoty, które można znaleźć na londyńskich ulicach. Wejście w świat jest dla czytelnika, łatwe i przyjemne, nie zostałam wrzucona na głęboką wodę, tylko autorki prowadziły mnie przez fabułę, pokazując działanie świata, ludzi, jakimi są hunterzy i relacje pomiędzy bohaterami. Tego wszystkiego musi się uczyć również Shaw, więc my jako czytelnicy nie jesteśmy w tym sami. Miałam już okazje zapoznać się z twórczością autorek i ich romanse młodzieżowe, bardzo przypadły mi do gustu. Uważam, że wątek romantyczny w tej powieści jest naprawdę świetnie poprowadzony. Można się domyślać, w jaką stronę to zmierza, kto z kim, ale cały czas jest budowane napięcie. Bohaterowie się poznają, żartują, łapią wspólny język, ale mają swój czas, niczego na siłę nie przyśpieszają. Chemia między nimi w pełnym momencie aż staje się widoczna, ale i tak nie jest wszystko podane na tacy. Bohaterowie się wahają, zastanawiają. Muszą nie tylko przeanalizować swoje uczucia, muszą również tego dokonać w związku z toczącą się akcją, która dla każdego staje się ważna. Zaczynają się przepychanki, spiski i odkrywanie tajemnic z przeszłości. Nie wszystko zostało jeszcze pokazane, ale myślę, że dużo więcej i intensywnej będzie się działo w kolejnych częściach.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-02-2021 o godz 19:00 przez: Bookwormpl
Instagram: @bookwormpll Dzisiaj przedstawiam wam książkę, która zdobyła mnie od pierwszych stron nawiązaniem do serialu Supernatural oraz Zaklinaczki dusz ❤️ Uwielbiam wątki paranormal i łowców duchów 😁 A jeśli mam do czynienia z duetem jednych z moich ulubionych niemieckich autorek, to jak tu nie być ciekawym co z tego wynikło. Do tej pory miałam do czynienia wyłącznie z romansami new adult w wykonaniu Bianci Iosivoni oraz Laury Kneidl i jak wiecie, większość przypadła mi do gustu. Ale kiedy pojawia się nowość fantasy to zaczęłam zacierać ręce i tuptałam w miejscu, czekając na możliwość zapoznania się z tą historią. I nie będę dłużej ukrywać - przypadła mi bardzo do gustu! Nie ukrywam, że czuć, iż są to pierwsze kroki autorek w pisaniu w duecie, ale bardzo udane. Od pierwszej strony zaintrygowała mnie historia głównej bohaterki o imieniu Roxy i tajemniczego Shawa. Nie znajdziecie tu miliona opisów świata fantasy, które często potrafią czytelnika znudzić zanim dotrze do pełnej akcji sceny (to występuje w gorszych książkach). Wszystkie sceny są skonstruowane w prosty sposób, dzięki czemu nic nam nie umyka. Bohaterowie są ciekawi i zabawni. Serio, zabawni a nie śmieszni i żenujący 🤣 Ale wracając do akcji, kilka razy książka mnie zaskoczyła, co jest dla mnie akurat bardzo ważne w paranormal. I wątek miłosny jest, ale raczej stanowi temat poboczny. Więc plus, dla czytelników ceniących sobie akcje fantasy a nie akcje romantyczne. Ponadto ciężko było mi odłożyć książkę choć na chwilę i w pracy tylko kątem oka na nią zerkałam, odliczając do końca pracy 🤣 Podsumowując, książka zdecydowanie dla każdego użytkownika. Nie ma minusów, które by ją zdyskwalifikowały w jakimkolwiek temacie. To dobry debiut tego duetu w tym gatunku. I dla mnie to świetny start do fajnej serii fantasy. Bo ma być aż 6 części!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji