03-04-2018 o godz 00:00 przez:
Iaoel
|Empik recenzuje
Książki Ewy Zdunek zawsze charakteryzują się fabułą, która dotyka ludzkich spraw. Bardzo mi się to podoba, że jej książki są niezwykle autentyczne i takie, że wręcz ściskają za serce. "Mediatorka" uważam, że będzie taką właśnie książką. Już z samego opisu bije ogromny autentyzm tej książki. Mam nadzieję, że Zdunek po raz kolejny pokaże, w jaki sposób dotyka ludzkich spraw. Przyznam, że już nie mogę się doczekać, kiedy po raz kolejny sięgnę po książki tej autorki. Na pewno będzie do czas spędzony miło i przyjemnie. Już odliczam dni do premiery.
Powieść czyta się płynnie i szybko, wszystkie wątki połączone są ze sobą zgrabnie i wzajemnie pięknie się przenikają. Mamy kilka elementów kryminalnych, parę świetnych zwrotów akcji, doskonałe, inteligentne dialogi i przedni humor. W dodatku, wszystko to zgrabnie przeplecione jest opowieściami o trudnych, czasem dramatycznych, ale też śmiesznych mediacjach. Nie wszystkie kończą się pomyślnie, ale takie właśnie jest życie - trudne i niemożliwe do przewidzenia.
Co tu dużo pisać, książka napisana świetnie, życiowo i bardzo pożyteczna. Samo życie w pigułce, a zabieg z niewyjaśnionymi zagadkami bardzo sprytny. Bohaterka wreszcie nie jest superkobietą, która wstaje z kolan, na które rzucił ją niesprawiedliwy los i niczym Feniks z popiołów otrząsa się z niepowodzeń i rusza z impetem do przodu. Bardzo życiowa i prawdziwa historia, dlatego pewnie niektórych drażni. Ja polecam!